Informacje

  • Wszystkie kilometry: 143579.02 km
  • Km w terenie: 2606.65 km (1.82%)
  • Czas na rowerze: 305d 08h 57m
  • Prędkość średnia: 19.55 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Piątek, 6 października 2017 Kategoria <50

Nie lubię jeździć po ciemku!

Mogłem zrobić jakiś wyjazd dopiero przed wieczorem i dość długo zastanawiałem się, czy mi się chce. Nie chciało mi się - ale kilometry same się nie zrobią. Początek był nawet niezły, choć wydawało mi się, że jestem za lekko jestem ubrany, ale aż tak bardzo mi to nie przeszkadzało. Obawiałem się jedynie zapadającego zmroku i rzeczywiście, od Borzęcina ledwie co widziałem. Sołtysi we wioskach na oświetleniu oszczędzają, a w półmroku moja lampeczka słabo sobie radzi. Wydawało mi się, że świeci jasno jak w domu sprawdzałem, ale na drodze słabo sobie radziła. Zapewne na nowych bateriach wygląda to inaczej, ale  moje już mają kilka godzin świecenia za sobą. Na szczęście przed Starymi Babicami pojawiły się wreszcie świecące latarnie przy drodze i później, już do samej Warszawy widoczność miałem dobrą. Za to na Górczewskiej trafiłem na odcinek depresji jakiejś, bo woda stała na jezdni - i to z rzadkim błotem, naniesionym kołami ciężarówek kursujących na budowie metra. Nie założyłem błotnika przed wyjazdem, do tego woda chlapała na moje gołe nogi, a temperatura wynosiła osiem stopni. Normalnie pełnia szczęścia! 



  • DST 46.40km
  • Czas 02:08
  • VAVG 21.75km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Ja nie jeżdżę po ciemku, wczoraj to był wypadek przy pracy. Niepotrzebnie tak daleko się wypuściłem na wioski jakieś. W warszawie wystarcza mi ta, co mam.
yurek55
- 19:59 sobota, 7 października 2017 | linkuj
mastronic kosztuje od 100-150 zł a ta z Chin co mam 20$ ...ale i tak nie ma takiej co bym chciała. Na baterie min 1000 lm i żeby trzymała ok 4,5 godz
Katana1978
- 12:33 sobota, 7 października 2017 | linkuj
Widzisz Katana, to właśne kwestia budżetu na rowerowe lampki, jaki trzeba przeznaczyć. PEwnie, ze można kupić 5x tańsze lampki od majfrendów ale można kupić raz a porządną na kiilka lat.
bobiko
- 08:14 sobota, 7 października 2017 | linkuj
Niestety słaba ta twoja lampeczka .....u Ciebie 3 program przegrywa z moją chińską lampką na 1 programie ....znalazłam moją w chińskim sklepie i moja lampka ma 1600 lm. A latarka z Chin ma 1000 lm ....Szukanie doskonałej lampki to jak szukanie świętego Graala.
Katana1978
- 19:10 piątek, 6 października 2017 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wkeoc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl