Wtorek, 21 października 2014
Piaseczno + samochodowa masa krytyczna:)
Wtorek to jeden z tych dni tygodnia, gdy nie muszę zastanawiać się nad wyborem trasy rowerowej i mam okazję pojeździć po południu, a nawet wieczorem. Wprawdzie nie jestem wielkim zwolennikiem jazdy po ciemku i na pewno w dalekie trasy poza miastem nie wybiorę się nigdy, ale tych parę kilometrów po mieście nie stanowi problemu. Do Piaseczna jechałem jeszcze za dnia i dlatego wybrałem trasą pozamiejską przez Dawidy i inne wsie, wracać musiałem niestety Puławską, bo innej drogi o tej porze sobie nie wyobrażam. A że jechało się dobrze, skręciłem na Ursynów by choć parę kilometrów więcej dopisać do statystyk.
.......................................................
Wieczór tak ciepły, że musiałem znowu się rozbierać po drodze, w koszulce też się nieźle zgrzałem.
.......................................................
Wieczór tak ciepły, że musiałem znowu się rozbierać po drodze, w koszulce też się nieźle zgrzałem.
- DST 43.75km
- Czas 01:55
- VAVG 22.83km/h
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
No, AZS Dziennik to poważna gazeta. Kiedy to jadą?
Hipek - 12:01 środa, 22 października 2014 | linkuj
Jak widać lubią sobie stać w korkach a tak narzekają....Mi tam nie przeszkadzają nie są w stanie zablokować mi drogi jak będę jechać rowerem. Tak jest że w mieście najpierw pokona korek metro, skm, rower,potem tramwaj, autobus a na końcu Pan Kowalski w swoim super-hiper BMW.
Festyny promujące samochodowy styl życia ?! - Litości .....ja mam dziś jechać autem do centrum i na samą myśl o tym mnie mdli.
Katana1978 - 10:40 środa, 22 października 2014 | linkuj
Festyny promujące samochodowy styl życia ?! - Litości .....ja mam dziś jechać autem do centrum i na samą myśl o tym mnie mdli.
Masę krytyczną to oni mają co rano na Wisłostradzie;D
Ksiegowy - 08:09 środa, 22 października 2014 | linkuj
Komentuj
