Poniedziałek, 5 maja 2014
Kategoria całe NIC, przed śniadaniem
Po bułki na śniadanie
Oczywiście mam bliżej sklepy spożywcze, a i smak bułek z Lidla nie jest jakiś legendarny, ale przy okazji jeszcze parę innych rzeczy kupiłem.
- DST 11.60km
- Czas 00:34
- VAVG 20.47km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Szkoda że nie ma fotek, kurcze yurku brakuje mi twoich dłuższych wycieczek z fotkami. Super pokazujesz Warszawę i okolice ....
Katana1978 - 18:13 poniedziałek, 5 maja 2014 | linkuj
Komentuj