Poniedziałek, 7 października 2013
Blisko i pomału
Kolejny dzień z małym dystansem i to pomimo dobrej, rowerowej pogody. Marnym, bo marnym, ale jakimś wytłumaczeniem, był plecak z zakupami, który nie sprzyjał długim wyprawom. Wprawdzie mogłem zawieźć do domu zakupy i wyjechać jeszcze raz, ale taka podróż "na raty" coś mi nie pasowała. No cóż, bywa... Dlatego posnułem się trochę po dzielnicy, a i przy okazji pozałatwiałem zaległe sprawy: na Marynarskiej wszedłem do UPC złożyć reklamację w sprawie śnieżenia Polsatu a na Postępu zaszczepiłem się przeciwko grypie. Potem na ruskim cmentarzu zrobiłem kilka zdjęć, popatrzyłem jak buduje się Centrum Sportowo - Rehabilitacyjne WUM przy ulicy Księcia Trojdena, a na zakończenie, już prawie przy domu, zrobiłem zdjęcie pewnego kamienia. Wprawdzie jeden z moich komentatorów był łaskaw nazwać Piłsudskiego terrorystą napadającym na pociągi, ja jednak pozostanę przy swoim przekonaniu, że ON zrobił dla Polski o wiele, wiele więcej.

Głaz upamiętniający Marszałka Józefa Piłsudskiego został odsłonięty 5 czerwca 1936r. podczas otwarcia ogrodu jordanowskiego przy ul. Opaczewskiej 1. Po II wojnie światowej napis skuto, a kamień zakopano. Odnaleziono go w 2011 r. i odrestaurowano, zostawiając fragment zniszczeń jako świadectwo powojennej historii Polski. Warszawa, 5 czerwca 2012



Cmentarz Żołnierzy Radzieckich przy Żwirki i Wigury, od zawsze nazywany był przez mieszkańców Ochoty - "ruski cmentarz", stąd taki tytuł jednego ze zdjęć. Dziś ma on status cmentarza wojennego i jako taki zasługuje na szacunek i stosowne zachowanie. Nie z uwagi na zadekretowaną odgórnie "wieczną przyjaźń" narodu polskiego i radzieckiego, czy wdzięczność dla wyzwolicieli.
I to tyle na dziś. Wpis nie może przecież być dłuższy niż trasa, prawda?

Kamień z historią© yurek55
Głaz upamiętniający Marszałka Józefa Piłsudskiego został odsłonięty 5 czerwca 1936r. podczas otwarcia ogrodu jordanowskiego przy ul. Opaczewskiej 1. Po II wojnie światowej napis skuto, a kamień zakopano. Odnaleziono go w 2011 r. i odrestaurowano, zostawiając fragment zniszczeń jako świadectwo powojennej historii Polski. Warszawa, 5 czerwca 2012

Hala sportowa w budowie© yurek55

Ruski cmentarz© yurek55

Памятник советскому солдату© yurek55
Cmentarz Żołnierzy Radzieckich przy Żwirki i Wigury, od zawsze nazywany był przez mieszkańców Ochoty - "ruski cmentarz", stąd taki tytuł jednego ze zdjęć. Dziś ma on status cmentarza wojennego i jako taki zasługuje na szacunek i stosowne zachowanie. Nie z uwagi na zadekretowaną odgórnie "wieczną przyjaźń" narodu polskiego i radzieckiego, czy wdzięczność dla wyzwolicieli.
I to tyle na dziś. Wpis nie może przecież być dłuższy niż trasa, prawda?
- DST 15.00km
- Czas 00:51
- VAVG 17.65km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Wheeler
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
W sierpniu na prośbę syna zahaczyliśmy o cmentarz jadąc od strony Wołoskiej, na jego tyłach funkcjonuje całkiem przyjemny park do rekreacji i odpoczynku.
teich - 17:33 środa, 9 października 2013 | linkuj
Piekne barwy jesieni mają Twoje zdjęcia. Przypomina mi się piosenka Czerwonych Gitar "Jesienne chmury znów pędzi wiatr, w dalekie strony, w daleki świat, zielone drzewa, które chroniły nas, w żółte kolory zamienił czas". Z kolei przez mieszkańców zaprzyjaźnionego Mokotowa Cmentarz Żołnierzy Radzieckich przy Żwirki i Wigury do dzis nazywany jest "ruskim parkiem". Kiedyś chodziły nawet legendy, że pod pewną częścią tego parku znajduje się schron przeciwatomowy, a wewnątrz tego monumentu z gwiazdą, która podobno była kiedyś czerwona, miało znajdować się wejście na samą górę. Wejście do podziemi od strony monumentu już dawno znikło. Dziękuję za to że mogłam obejrzeć piękne foty :)
kwiatuszek - 11:22 środa, 9 października 2013 | linkuj
byłam tam latem :)) - ale drzewka się zmieniły - widać już jesień
Katana1978 - 20:27 poniedziałek, 7 października 2013 | linkuj
piękne zdjęcie chmur, chociaż są tylko tłem
jolapm - 19:02 poniedziałek, 7 października 2013 | linkuj
Wyjasniam: "Wprawdzie jeden z moich komentatorów był łaskaw nazwać Piłsudskiego terrorystą napadającym na pociągi" - mój wpis dotyczył tego zdania. Teraz rozumiesz?
jolapm - 18:44 poniedziałek, 7 października 2013 | linkuj
jak nie tam, to tu ... jednak " chłop żywemu nie przepusci" :)
jolapm - 16:55 poniedziałek, 7 października 2013 | linkuj
Komentuj