Informacje

  • Wszystkie kilometry: 138086.61 km
  • Km w terenie: 2424.65 km (1.76%)
  • Czas na rowerze: 293d 06h 44m
  • Prędkość średnia: 19.57 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 20 sierpnia 2013 Kategoria > 100

Do Piaseczna przez Mszczonów

Może i nie jest to najkrótsza trasa jak na zadanie kurierskie, które dziś wykonywałem, ale ponieważ dostarczaniem przesyłek zajmuję się bezpłatnie, trudno wymagać bym szybko docierał na miejsce. Ważne, że dojechałem i przekazałem, co było do przekazania i odebrałem, co było do odebrania. Przy okazji wykonałem najdłuższą podróż rowerową i to całkiem fajną, niezbyt ruchliwą drogą. Mam tu na myśli odcinek z Mszczonowa do Tarczyna i Piaseczna, a nie krajową "ósemkę". Jechało się bardzo dobrze, rower śmiga jak marzenie, a jedyny dyskomfort, to ból na styku z siodełkiem rowerowym.

Zbiornik Świętej Anny k/Mszczonowa © yurek55
Tak jest nazwany ten staw na drogowskazie przydrożnym, odległość 400 metrów. Prowadzi doń bardzo piaszczysta droga.

Rezydent nad zbiornikiem Świętej Anny © yurek55
Bardzo szczekający i bojaźliwy czeka na resztki z pańskich stołów.

Drewniane stojaki rowerowe © yurek55
Leśne i ekologiczne.

Ja do Tarczyna © yurek55
Nazwy polskie - Chudolipie.

Time is © yurek55


Kamień przydrożny w Suchodole k/Tarczyna © yurek55


Plac z fontanną, pomnikiem i kosciołem. Tarczyn © yurek55
Tu mogłem się wreszcie obmyć i ochłodzić, choć woda chlorem jechała na odległość. Ale kto by na to zwracał uwagę.

Kogoś wyskrobali na dole © yurek55
Dopiero oglądając zdjęcia zauważyłem, że w dolnym rzędzie usunięto napis. Pewnie jacyś "niesłusznie" zginęli.

Obywatelom gminy Komorniki © yurek55
Czym ci obywatele zasłużyli się podczas pierwszej wojny światowej, że postawili im pomnik?
Dość późno, bo po 33 kilometrach zorientowałem się, że nie włączyłem rejestracji trasy. Bez komentarza.<facepalm>
.
  • DST 112.00km
  • Czas 04:47
  • VAVG 23.41km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
teich: Nie potraktowałem Twojego komentarza jako zarzutu, broń Boże! Dzięki za rady:)
yurek55
- 21:06 czwartek, 22 sierpnia 2013 | linkuj
To nie zarzuty Yurku, zwykła koleżeńska podpowiedź na następny raz.
teich
- 18:15 czwartek, 22 sierpnia 2013 | linkuj
-->teich Ja nie planuję (niestety) swoich wycieczek pod kątem obejrzenia wartych uwagi miejsc. A szkoda, bardzo nad tym boleję. Moje wyjazdy są dość spontaniczne i jeśli coś zobaczę godnego uwagi, to jest to dzieło przypadku. Ponadto z reguły jestem w niedoczasie, nie wiem ile drogi przede mną (czasem pobłądzę) i ile czasu mi ona zajmie. Czyli pod względem turystyczno-krajoznawczym, moim wyprawom można zarzucić naprawdę dużo. Mam tego świadomość
-->bestia Ja zacząłem regularnie jeździć w zeszłym roku. Wprawdzie dwa lata temu zacząłem pisać na BS, ale nie traktowałem tego zbyt poważnie, wiele wpisów opuściłem, nie wiem ile kilometrów przejechałem. Dzięki pisaniu na BS, rower nie stał się moim kolejnym "słomianym zapałem":) Mnie się też kiedyś wydawało, że 12 kilometrów to dużo. A co do wieku, to ten pan jedzie teraz Maraton Dookoła Polski a jest starszy ode mnie. Ten też jedzie, a ma 55 lat! To jest wyczyn godny najwyższego szacunku, nie takie tam kręcenie jak moje. Ale dzięki za miłe słowa
yurek55
- 18:37 środa, 21 sierpnia 2013 | linkuj
O i tempo też żwawe. Ładnie.
bestiaheniu
- 15:14 środa, 21 sierpnia 2013 | linkuj
O i tempo też żwawe. Ładnie.
bestiaheniu
- 15:13 środa, 21 sierpnia 2013 | linkuj
Gratuluję dystansu!
Mój ojciec, który jest w Twoim wieku, do tej pory chwali się swoją wycieczką rowerem na działkę ~30km i uważa to za mega wyczyn :). Nie widział Twojego bloga.
bestiaheniu
- 15:11 środa, 21 sierpnia 2013 | linkuj
Kiedyś w Manach był piękny dwór wciągnięty do rejestru zabytków ( nie dane mi było zobaczyć), który został przez nowego właściciela rozebrany. Po wieloletniej batalii sądowej właściciel przeciw opiekun zabytków, zapadł wyrok zmuszający właściciela do odbudowy. Wyrok iście Salomonowy. Inspektor dostał nowy budynek o wyglądzie rozebranego, właściciel nowy budynek pozbawiony wszelkich wad starego zabytku. Skoro Zamek Królewski w Warszawie też jest dziełem z lat 70 i 80 tych ubiegłego wieku , to dlaczego XIX wieczny dwór nie może być z początku XXI wieku?
Szkoda ,że w Jezewicach nie odbiłeś z drogi głównej w prawo, w dawnym parku podworskim stoi zrujnowany dwór, warto się śpieszyć bo jego lata są chyba już policzone. Jeśli nie podpalacze to klimat i przyroda dopełnią końca.
teich
- 09:28 środa, 21 sierpnia 2013 | linkuj
Ciekawe kogo wyskrobali ?
surf-removed
- 20:13 wtorek, 20 sierpnia 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ialos
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl