Informacje

  • Wszystkie kilometry: 153504.26 km
  • Km w terenie: 2822.65 km (1.84%)
  • Czas na rowerze: 328d 00h 32m
  • Prędkość średnia: 19.46 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2024 button stats 
bikestats.pl

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 14 września 2021 Kategoria 50-100

Do jabłka

Powrót na starą trasę do Tarczyna, przez Nadarzyn, Młochów i Przypki. Przybyło trzy i pół kilometra drogi rowerowej, a reszta taka sama. Nawet ogłoszenie o pracownikach w Tarczynie się nie zmieniło od pięciu lat. Za to w Kolonii Lesznowola jest już nowy asfalt na ulicy Postępu, no i cały czas coś się dzieje na budowie S7 na odcinku Lesznowola - Warszawa Lotnisko. A dodatkowo, po zerwaniu kontraktu z wykonawcą, od nowa ruszyło się też na odcinku z Tarczyna do Lesznowoli.  Pogoda nadal dobra, jechało się też dobrze i tylko jeden incydent z nieuważnym kierowcą - przecinając drogę rowerową, nie patrzył w prawo, czy nie jedzie rowerzysta, tylko w lewo, czy będzie się mógł włączyć do ruchu na Puławskiej. Ponieważ nie mógł, bo musiał przepuścić jadące samochody, zdążyłem mu powiedzieć, co o nim myślę. 

Tytułowe jabłko
Tytułowe jabłko © yurek55
3,5 km ddr z Młochowa do Krakowian
3,5 km ddr z Młochowa do Krakowian © yurek55
Nieustająco od lat ten sam napis
Nieustająco od lat ten sam napis "poszukujemy pracowników" © yurek55
Prawie gotowy odcinek ul. Postępu w Kolonii Lesznowola
Prawie gotowy odcinek ul. Postępu w Kolonii Lesznowola © yurek55
Gorzej po drugiej stronie Słonecznej
Gorzej po drugiej stronie Słonecznej © yurek55
Ulicy Postępu ciąg  dalszy
Ulicy Postępu ciąg dalszy © yurek55
Kwaitki na Polu Mokotowskim
Kwaitki na Polu Mokotowskim © yurek55
Jeziorko na Polu Mokotowskim
Jeziorko na Polu Mokotowskim © yurek55
Alejka
Alejka © yurek55
Zachmurzenie małe, 19°C, Odczuwalna temperatura 19°C, Wilgotność 69%, Wiatr 1m/s z Płn - Klimat.app
  • DST 80.12km
  • Czas 03:38
  • VAVG 22.05km/h
  • VMAX 41.76km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 2494kcal
  • Podjazdy 211m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 września 2021 Kategoria Piaseczno/Ursynów, ku pomocy, 50-100

Trzy dobre uczynki

Dziś jazda połączona z realizacją próśb bliskich mi osób, których zawsze podejmuję się z ochotą. Jedna związana była z wizytą w sklepie firmowym Victorinox na Ptasiej 4. To nie reklama, ale scyzoryk tej szwajcarskiej firmy służy mi już dobre dziesięć lat, a moja żona i córka nie wyobrażają sobie prac kuchennych bez pewnych, ściśle określonych modeli noży. Tak więc kiedy któryś zginie albo się zniszczy, natychmiast mam zlecenie odkupienia dokładnie takiego samego modelu. Druga sprawa związana była z nieodebraną przesyłką i dzięki temu miałem okazję dotrzeć do centrum dystrybucyjnego DHL na Osmańskiej. A na sam koniec wizyta w Piasecznie i krótka godzinka pracy na powietrzu i umycie roweru gratis. :)
Natomiast z samej jazdy dwie rzeczy zasługują na wzmiankę. Na ulicy Banacha jest bardzo popularna droga dla rowerów, według statystyk chyba w pierwsze trójce w Warszawie. Korzystam z niej często i znam miejsce gdzie trzeba bardzo uważać, to wyjazd koło basenu. Z daleka widzę dwa samochody czekające na włączenie się do ruchu, obaj kierowcy z uwagą i skupieniem patrzą w lewo czekając na lukę w strumieniu pojazdów. Gdy rusza pierwszy, drugi natychmiast naciska gaz zapominając, że przecina drogę, po której z prawej nadjeżdża rowerzysta. Dziś tym rowerzystą byłem ja i wiedząc na 100% że mnie nie zobaczy, zjechałem na lewo i objechałem go od tyłu.
A druga sprawa, to zaskakujący korek w Alei Krakowskiej od Janek, przez Falenty, Raszyn, aż do obwodnicy. Kiedyś, gdy budowano obwodnicę, korki w tym miejscu były codziennością, ale po oddaniu budowy skończyły się jak nożem uciął, z dnia na dzień. Miło jest na rowerze omijać i wyprzedzać samochody, a mnie udawało się to aż przez trzy kilometry. :) Po powrocie sprawdziłem, że przyczyną było znowu zderzenie, tym razem TIR-ów, na trasie S8 na wysokości Raszyna. Kierowcy szukając objazdu skierowali się na starą trasę wjazdową do  Warszawy i stąd taki efekt. 





Bezchmurnie, 17°C, Odczuwalna temperatura 17°C, Wilgotność 71%, Wiatr 2m/s z PłdPłdW - Klimat.app
  • DST 71.18km
  • Czas 03:32
  • VAVG 20.15km/h
  • VMAX 40.68km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 2090kcal
  • Podjazdy 129m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 8 września 2021 Kategoria > 100, kwadraty

Problemy na początek, problemy na koniec (nierowerowe)

Niezbyt dobrze zaczęła się dzisiejsza moja wycieczka. Gdy na stacji w Żyrardowie chciałem załadować trasę do garmina okazało się, że jej nie ma. Po prostu zapomniałem przenieść jej z komputera do urządzenia. Na domiar złego nie przeniosłem jej też do dropboxa, więc nie mogłem jej zaimportować do Lucusa w telefonie. Początkowo chciałem wracać, pogodzony z faktem, że dorobku kwadratów dziś nie powiększę, ale wpadłem na pewien pomysł. Zadzwoniłem do żony i poprosiłem o skopiowanie pliku z trasą, do dropboxa.  Udało się nadspodziewanie łatwo, wystarczyło podać nazwę i lokalizację pliku, oraz katalog docelowy. Dzięki temu mogłem ściągnąć trasę na telefon i jechać po śladzie patrząc w ekran. Nie jest to aż tak wygodne jak w garminie, czasem musiałem zawracać, ale lepszy rydz niż nic. (Wiem, że można przenieść ślad z trasą z telefonu do garmina, ale ja jeszcze tego sposobu nie odkryłem.) 
Drugi problem odkryłem, gdy usiadłem przed sklepem w Skułach na krótki popas. Wyjąłem telefon z zamiarem napisania wiadomości i okazało się, że nie mam już klawiatury z układem liter QWERTY, tylko przestawiło się na jakieś dziwadło. Nie mam pojęcia co z tym dalej zrobić.

Klawiatura nie-QWERTY
Klawiatura nie-QWERTY © yurek55
Zazdrość bierze
Zazdrość bierze © yurek55
Ostra ścianka w Grabcach Wręckich :)
Ostra ścianka w Grabcach Wręckich :) © yurek55
Widok ze szczytu ciężkiego podjazdu
Widok ze szczytu ciężkiego podjazdu © yurek55
Droga wśród sadów
Droga wśród sadów © yurek55
Osuchów 2021 r.
Osuchów 2021 r. © yurek55
Przejazd nad S8
Przejazd nad S8 © yurek55


Zachmurzenie umiarkowane, 19°C, Odczuwalna temperatura 19°C, Wilgotność 64%, Wiatr 2m/s z Płd - Klimat.app
  • DST 100.49km
  • Czas 04:47
  • VAVG 21.01km/h
  • VMAX 48.96km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 2930kcal
  • Podjazdy 318m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 września 2021

Do paczkomatu po trójkącie


Jak w tytule.


Bezchmurnie, 20°C, Odczuwalna temperatura 19°C, Wilgotność 49%, Wiatr 1m/s z Płn - Klimat.app
  • DST 5.17km
  • Czas 00:21
  • VAVG 14.77km/h
  • VMAX 29.52km/h
  • Kalorie 514kcal
  • Podjazdy 6m
  • Sprzęt Primus Historicus
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 września 2021 Kategoria 50-100, Gassy

Strefa stanów wysokich na Wiśle - Gassy

Przeczytałem na profilu Prom Gassy Karczew, że nie kursuje z powodu wysokiego stanu wody. Uznałem to za bardzo dobry powód. by zobaczyć to na własne oczy i pojechałem. Gdy dotarłem do mostu na Jeziorce w Obórkach, panowała tam dziwna cisza. Zawsze woda przelewając się przez kamienny próg robiła sporo plusku, a dziś cicho przepływa górą. W Gassach na przystani wszystko zwinięte, a wodzie brakuje bardzo niewiele, by przelać się górą, ale widać że tym razem nie będzie powtórki z maja 2009. Zaspokoiwszy ciekawość podjechałem do sklepu przy kamieniu, kupiłem sobie jagodziankę i coś do picia  i korzystając z pogody posiedziałem trochę na ławeczce wygrzewając się na słońcu. No i to w sumie na tyle. 
Cicho nad Jeziorką
Cicho nad Jeziorką © yurek55
Prawy półprofil autora
Prawy półprofil autora © yurek55
Wysoka woda - Gassy
Wysoka woda - Gassy © yurek55
Bystra woda - Gassy
Bystra woda - Gassy © yurek55
Pusto na przystani
Pusto na przystani © yurek55
Remiza i Dom Ludowy w Cieciszewie
Remiza i Dom Ludowy w Cieciszewie © yurek55
Kamień w Ciefciszewie
Kamień w Ciefciszewie © yurek55
Pochmurnie, 18°C, Odczuwalna temperatura 17°C, Wilgotność 52%, Wiatr 3m/s z PłdPłdW - Klimat.app
  • DST 66.79km
  • Czas 03:05
  • VAVG 21.66km/h
  • VMAX 41.76km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2036kcal
  • Podjazdy 99m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 września 2021 Kategoria > 100, kwadraty

(Nie) dla mnie sznur samochodów...

Tym razem tytułowy sznur samochodów był dla mnie. Najpierw jazda krajową siódemką aż za Tarczyn, czyli dobre dwadzieścia kilometrów, potem osiem kilometrów osławioną pięćdziesiątką prawie do Mszczonowa i końcowe pięćdziesiąt kilometrów drogą wojewódzką 719. Ale w chyba ramach zadośćuczynienia, w wioskach zapomnianych przez Boga i ludzi, gładkie i puste asfalty. Aż dziw bierze, że w takich dziurach powstają tak dobre drogi. Najgorzej wspominam odcinek z Żyradowa, bo tam niestety znaki zakazu, wyganiają rowerzystów na wyboistą i dziurawą śmieszką z kostki. No ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi... co się nie lubi.:) 

Droga dojazdowa do gruntów rolnych z Załęża do Kornelówki
Droga dojazdowa do gruntów rolnych z Załęża do Kornelówki © yurek55
Wiejska droga
Wiejska droga © yurek55
Pożegnanie z krajową
Nareszcie koniec! - "50" © yurek55
Plac zabaw we wsi Kocerany i stacja naprawy rowerów (Droga dojazdowa z narzędziami!)
Plac zabaw we wsi Kocerany i stacja naprawy rowerów (z narzędziam i pompką!) © yurek55
Nawłoć pospolita z rodziny astrowatych (nie mimoza)
Nawłoć pospolita z rodziny astrowatych (nie mimoza) © yurek55
Drobny kawałek dobrej jazdy na wojewódzkiej 719
Za krótko! - wojewódzka 719 © yurek55



Bezchmurnie, 13°C, Odczuwalna temperatura 12°C, Wilgotność 67%, Wiatr 2m/s z PłnW - Klimat.app
  • DST 145.71km
  • Czas 06:28
  • VAVG 22.53km/h
  • VMAX 39.60km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 4521kcal
  • Podjazdy 337m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 września 2021 Kategoria > 100, kwadraty

Z wiatrem w zawody

Piękna pogoda zachęcała do dłuższej trasy, a ja miałem już dawno narysowaną trasę w okolicach Mszczonowa, po kwadraty rzecz jasna. Dobrze się złożyło, bo wiało z zachodu dość mocno, a droga do domu wypadała mniej więcej z wiatrem. Tak więc pierwszy etap, do Żyrardowa pokonałem pociągiem i stamtąd rozpocząłem drogę powrotną. Drogi w przeważającej większości miłe, sympatyczne i puste, z wyjątkiem kilku kilometrów sławetną "pięćdziesiątką". Końcówka serwisówkami wzdłuż S8 bardzo szybka, chwilami na płaskim przekraczałem 40 km/h. Strava nagrodziła mnie za to 13 pucharkami za rekordy życiowe na segmentach. 
Tutaj o wypadku na S8

W oczekiwaniu na pociąg
W oczekiwaniu na pociąg © yurek55
W pociągu
W pociągu © yurek55
Droga powiatowa 4725W Mszczonów-Piekary-Wygnanka-Cychry
Droga powiatowa 4725W Mszczonów-Piekary-Wygnanka-Cychry © yurek55
Kapliczka w polu
Kapliczka w polu © yurek55
Budynek dworca w Mszczonowie
Budynek dworca w Mszczonowie (nieczynny) © yurek55
Na rozstaju dróg
Na rozstaju dróg © yurek55
Kapliczka w lesie
Kapliczka w lesie © yurek55
tabliczka
tabliczka © yurek55
Wypadek pomiędzy Puchałami a Salomeą
Wypadek pomiędzy Puchałami a Salomeą © yurek55
Wypadek na S8
Wypadek na S8 © yurek55
Sklep Skulanka w Skułach
Sklep Skulanka w Skułach © yurek55
Jadymy
Jadymy © yurek55
Autoportret
Autoportret © yurek55

height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/5898938677/embed/61ff3b7afb5d376e9860de62e4fee978888bedf1">
Bezchmurnie, 18°C, Odczuwalna temperatura 17°C, Wilgotność 60%, Wiatr 5m/s z Z - Klimat.app
  • DST 100.32km
  • Czas 04:18
  • VAVG 23.33km/h
  • VMAX 41.76km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 3297kcal
  • Podjazdy 312m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 września 2021 Kategoria 50-100

Zachodnie wioski

Dziś już pojechałem jakoś tak normalniej. Nigdzie nie przystawałem, niczego nie oglądałem tylko po prostu jechałem. A że trasa dobrze znana, wielokrotnie przejechana, to i wynik lepszy niż zwykle. W Borzęcinie kończą już przebudowę drogi prowadzącej do Mariewa, nie wiem, czy nie szykują tam drogi rowerowej. Zupełnie niepotrzebnie, bo ruch jest niewielki i można spokojnie tam jeździć po jezdni. No ale jak są pieniądze na infrastrukturę rowerową, to trzeba je wydać. Czy jest sens, czy go nie ma. Całkiem jak w socjalizmie.

Autoportret
Autoportret "z ręki" © yurek55
Gdzieś na trasie Leszno - Wąsy Wieś
Gdzieś na trasie Leszno - Wąsy Wieś © yurek55

height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/5893159506/embed/addfbe23289cb86c280a391080fc50ff48807b80"> Słabe opady deszczu, 16°C, Odczuwalna temperatura 16°C, Wilgotność 69%, Wiatr 6m/s z PłnZ - Klimat.app
  • DST 79.66km
  • Czas 03:24
  • VAVG 23.43km/h
  • VMAX 36.36km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 2501kcal
  • Podjazdy 126m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 września 2021 Kategoria 50-100, Piaseczno/Ursynów

Ride częściowo w towarzystwie

Pomyślałem sobie, że dawno nie jeździłem w towarzystwie i dziś pojechałem do Piaseczna, do takiej jednej, co już wróciła z rozpoczęcia roku szkolnego. Jej młodsza siostra była w przedszkolu, co nie jest bez znaczenia dla sprawy, gdyż inaczej tak jawna niesprawiedliwość zostałaby oprotestowana dość donośnie. Przedtem zajrzałem do kilku rowerowych w poszukiwaniu kasku, ale bez sukcesu. Po sezonie wybór jest niewielki, a przynajmniej w założonym budżecie, bo w Airbiku pewnie bym coś wybrał. Niestety cena tysiąc dwieście, a nawet osiemset złotych, jest dla mnie nie do zaakceptowania. Były też tańsze, np. za pięćset złotych, ale też nie zyskały mojego uznania.  
Tak sobie jadąc niespiesznie i zwiedzając kolejne sklepy dotarłem do celu i zabrałem swoją niespełnioną rowerzystkę na przejażdżkę. Zrobiliśmy razem szesnaście kilometrów, co zostało z dumą oznajmione wszystkim wszem i wobec jako życiowy rekord, a ja mogłem spokojnie wracać. 
PS.
Kask kupiłem wieczorem za trzecim podejściem w sklepie GoSport w BlueCity. To znaczy dwa razy już go oglądałem i przymierzałem, ale potrzebowałem impulsu i dziś dał mi go mój osobisty doradca. A na dodatek przy płaceniu okazało się, że rabat wyniósł czterdzieści pięć procent! Tym sposobem mam Alpine Fedaia w cenie Krossa. takie zakupy to ja lubię. :)

Alpina Fedaio
Alpina Fedaio © yurek55
Towarzyszka podróży
Towarzyszka podróży © yurek55
Jaz na Górkach Szymona
Jaz na Górkach Szymona © yurek55


Do skakania na rowerach
Do skakania na rowerach © yurek55
Przejazd na Ursynów z Puławskiej wzbroniony
Przejazd na Ursynów z Puławskiej wzbroniony © yurek55
Nie wolno rowerem!
Nie wolno rowerem! © yurek55
Górka Kazura
Górka Kazura © yurek55
Rozlewiska na Wirażowej
Rozlewiska na Wirażowej © yurek55

Zachmurzenie małe, 16°C, Odczuwalna temperatura 16°C, Wilgotność 77%, Wiatr 7m/s z PłnPłnZ - Klimat.app
  • DST 71.00km
  • Czas 03:52
  • VAVG 18.36km/h
  • VMAX 36.36km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1912kcal
  • Podjazdy 129m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 31 sierpnia 2021 Kategoria <50

Kradzież

Wymówką do mojego niejeżdżenia jest brak pompki. Taka mi się schiza zrobiła, że jak jej nie będę miał, to na sto procenta złapię gumę - i co wtedy? Spytacie pewnie, co stało się z poprzednią pompką. Otóż ktoś utrącił młotkiem skobel i włamał się na strych, gdzie trzymam rower. Ukradł akcesoria, ale zostawił mój rower, za to wziął rower sąsiadki - zwykły marketowiec za sześćset złotych. Tyle, że tamten miał dwa lata i prawie nigdy nie był używany, no i wyglądał jak nowy. Ja oprócz pompki straciłem torbę podsiodłową z zawartością: dętka, łyżki, łatki, spinka, pin, multitool, oraz kask, czapeczkę i rękawiczki. No i dziś pojechałem do Deca i za piętnaście złotych kupiłem zwykła pompkę. Docelowa jedzie do mnie z Państwa Sodka i pewnie chwilkę jeszcze na nią poczekam. Teraz szukam jeszcze kasku, bo choć stary z Lidla spełnia swoją rolę, to wygląda niespecjalnie. Nawet złodziej go nie chciał wziąć. :)
A rower był tak wymyty i błyszczący jak nigdy i włamywacz się na nim nie poznał. Może nie umie na pedałach spd jechać?



Pochmurno z przejaśnieniami, 20°C, Odczuwalna temperatura 20°C, Wilgotność 65%, Wiatr 3m/s z W - Klimat.app
  • DST 20.51km
  • Czas 01:05
  • VAVG 18.93km/h
  • VMAX 38.88km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 580kcal
  • Podjazdy 33m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl