Wpisy archiwalne w kategorii
bieda-gravel
Dystans całkowity: | 16945.14 km (w terenie 461.00 km; 2.72%) |
Czas w ruchu: | 925:49 |
Średnia prędkość: | 18.30 km/h |
Maksymalna prędkość: | 51.29 km/h |
Suma podjazdów: | 35906 m |
Suma kalorii: | 465591 kcal |
Liczba aktywności: | 262 |
Średnio na aktywność: | 64.68 km i 3h 32m |
Więcej statystyk |
Niedziela, 17 grudnia 2023
Kategoria 50-100, bieda-gravel, przed śniadaniem
Tyle jeszcze brakuje/-205 km
Przez to, że w listopadzie przejechałem tylko 648 kilometrów, teraz muszę mocno nadganiać. Na dodatek nie można wybrzydzać na warunki i trzeba jeździć nawet jak jest mokro, czego szczerze nie lubię. Łańcuch przybrał kolor czerwieni, na ramie kilogramy błota, mokro w butach, po każdej jeździe żmudne czyszczenie sprzętu i takie to są przyjemności i atrakcje rowerowania.

Głaz w Wiktorowie w 100 rocznicę niepodległości © yurek55

Fragment zachodniego centrum Warszawy widziany z ulicy Kasprzaka © yurek55
https://www.strava.com/activities/10393112552

Głaz w Wiktorowie w 100 rocznicę niepodległości © yurek55

Fragment zachodniego centrum Warszawy widziany z ulicy Kasprzaka © yurek55
https://www.strava.com/activities/10393112552
-
- DST 60.03km
- Czas 03:12
- VAVG 18.76km/h
- VMAX 30.11km/h
- Temperatura 4.0°C
- Kalorie 1669kcal
- Podjazdy 92m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 grudnia 2023
Kategoria 50-100, bieda-gravel, Gassy
Gassy/-265
Zacząłem na poważnie wierzyć, że uda mi się poprawić swój najlepszy kilometrowo rok 2018. Wstaję rano i jeżdżę, choć idzie mi to bardzo ciężko. Kilometry mijają w żółwim tempie, średnia coraz słabsza a do przejechania jeszcze 265 kilometrów. Zobaczymy.

Spieszmy się łapać słońce, tak szybko zachodzi © yurek55

Jesienno-zimowa Jeziorka © yurek55

Wisła w Gassach © yurek55

Prom w Gassach © yurek55

Zapał jest, ale talentu nie stało © yurek55
https://www.strava.com/activities/10388096777

Spieszmy się łapać słońce, tak szybko zachodzi © yurek55

Jesienno-zimowa Jeziorka © yurek55

Wisła w Gassach © yurek55

Prom w Gassach © yurek55

Zapał jest, ale talentu nie stało © yurek55
https://www.strava.com/activities/10388096777
-
- DST 70.59km
- Czas 03:54
- VAVG 18.10km/h
- VMAX 40.10km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 1968kcal
- Podjazdy 163m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 15 grudnia 2023
Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos
Trochę śniegu, trochę wiatru, trochę zimno
Rozpoczynam odliczanie kilometrów brakujących do poprawienia najlepszego wyniku rocznego. Dotychczasowy rekord jest z 2018 roku i wynosi 14010 km, a po dzisiejszym dniu do jego pobicia potrzebuję 336 km. Gdybym nie wyjeżdżał w czwartek na Boże Narodzenie, to nie byłoby problemu, ale odpada siedem dni rowerowych, do tego jakieś przedświąteczne obowiązki, no i pogoda też może tu rozdawać karty. Jest więc trochę niewiadomych, ale taka okazja może się nie powtórzyć - spróbuję!

Staw pod śniegiem © yurek55

Ścieżka im. Vico nel Lazio © yurek55
https://www.strava.com/activities/10383132068

Staw pod śniegiem © yurek55

Ścieżka im. Vico nel Lazio © yurek55
https://www.strava.com/activities/10383132068
-
- DST 60.04km
- Czas 03:20
- VAVG 18.01km/h
- VMAX 34.64km/h
- Temperatura -1.0°C
- Kalorie 1643kcal
- Podjazdy 98m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 15 grudnia 2023
Kategoria <50, bieda-gravel, squadrathinos
Do BlueCity i pobliskie kwadraciki/-336
No i trzeba ciułać kilometry! :)
https://www.strava.com/activities/10384094249
https://www.strava.com/activities/10384094249
-
- DST 11.43km
- Czas 00:48
- VAVG 14.29km/h
- VMAX 32.62km/h
- Temperatura -1.0°C
- Kalorie 208kcal
- Podjazdy 31m
- Sprzęt Primus Historicus
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 grudnia 2023
Kategoria > 100, bieda-gravel, squadrathinos
Pierwsza grudniowa i pięćdziesiąta w tym roku*
Ostatnie sto kilometrów udało się przejechać w październiku, w kolejnym miesiącu zafiksowałem się na kwadraciki i kilometrowo miesiąc poszedł na straty. Jeżdżąc po podwórkach i osiedlowych, parkowych i cmentarnych alejkach mitręży się czas, a dystansu nie przybywa. Dziś postanowiłem, że czas na jakiś dłuższy dystans i wybrałem się znów na zachód, ale tym razem aż do Kampinosu. Początkowo zamierzałem wracać przez zachodnie wioski, ale czas pozwalał na wydłużenie drogi powrotnej i zdecydowałem się jechać przez Błonie i Nadarzyn. W bonusie mogłem jeszcze raz przejechać ulubioną drogą rowerową w Michałowicach. Okazuje się, że ma ona swoją nazwę: Ścieżka im. Vico nel Lazio.
Według wikiperii to miejscowość i gmina we Włoszech, w regionie Lacjum w prowincji Frosinone.
*setka, oczywiście :)

Kampinos © yurek55

Rondo pana Popiołka i Pawlaka © yurek55

Wspólna pieszo-rowerowa w Michałowicach © yurek55

Ścieżka im. Vico nel Lazio © yurek55
https://www.strava.com/activities/10379230171
Według wikiperii to miejscowość i gmina we Włoszech, w regionie Lacjum w prowincji Frosinone.
*setka, oczywiście :)

Kampinos © yurek55

Rondo pana Popiołka i Pawlaka © yurek55

Wspólna pieszo-rowerowa w Michałowicach © yurek55

Ścieżka im. Vico nel Lazio © yurek55
https://www.strava.com/activities/10379230171
-
- DST 113.54km
- Czas 05:54
- VAVG 19.24km/h
- VMAX 32.36km/h
- Temperatura 0.0°C
- Kalorie 3189kcal
- Podjazdy 188m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 13 grudnia 2023
Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos
Północ - Południe, a właściwie na odwrót
Na siódmą rano miałem umówioną wizytę u gumiarza, bo to już czas najwyższy żeby zimowe kapcie założyć. Dzięki temu zacząłem dzień bardzo wcześnie i znalazłem czas na nieco dłuższą wycieczkę. Wprawdzie nie taką jakbym chciał, bo miałem umówioną kolejną wizytę, tym razem u lekarza specjalisty, ale trzy godzinki udało się wykroić. Pojechałem na południe odwiedzić najpierw ulubioną drogę rowerową, a potem przez Chinatown w Wólce Kosowskiej i Kolonię Lesznowola wróciłem do domu.

Wzdłuż rzeczki Raszynki © yurek55
https://www.strava.com/activities/10373284297

Wzdłuż rzeczki Raszynki © yurek55
https://www.strava.com/activities/10373284297
-
- DST 60.28km
- Czas 03:13
- VAVG 18.74km/h
- VMAX 37.09km/h
- Temperatura 1.0°C
- Kalorie 1669kcal
- Podjazdy 131m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 grudnia 2023
Kategoria <50, bieda-gravel
Odebrać książkę
Znowu pogoda niezbyt rowerowa, deszcz mży, kropi albo pada i już myślałem, że znowu nie pojeżdżę i wybrałem pływanie. Ale gdy wracałem z basenu przestało padać, a że miałem do odebrania książkę, postanowiłem zaryzykować i pojechałem na Żoliborz. Dobrze zrobiłem, udało się nie zmoknąć i paręnaście kilometrów do statystyk doszło. I tyle.

Skwer Wołyński © yurek55
https://www.strava.com/activities/10368811197

Skwer Wołyński © yurek55
https://www.strava.com/activities/10368811197
-
- DST 17.72km
- Czas 01:00
- VAVG 17.72km/h
- VMAX 32.59km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 511kcal
- Podjazdy 58m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 grudnia 2023
Kategoria <50, bieda-gravel, przed śniadaniem
Rankiem przed śniadankiem
Po wczorajszej wyprawie wodno-śnieżno-błotnej, miałem zamiar odpuścić jeżdżenie aż warunki się poprawią. Ale skoro obudziłem się rano i pomimo prób nie mogłem zasnąć, no to wstałem i pojechałem. Powtórzyłem trasę na południe, przez wioski wzdłuż obwodnicy, bo wiedziałem, że jest tam w miarę sucho. Wracałem już nie przez Konstancin, bo to i droga gorsza i czasu za mało, ale przez Falenty i znów przez Dawidy. Kilometrów nie wyszło za dużo, w tamtą stronę wolno i z mozołem pod wiatr, powrót nieco łatwiejszy.

https://www.strava.com/activities/10356911920

https://www.strava.com/activities/10356911920
-
- DST 40.94km
- Czas 02:13
- VAVG 18.47km/h
- VMAX 36.50km/h
- Temperatura -1.0°C
- Kalorie 1108kcal
- Podjazdy 104m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 grudnia 2023
Kategoria 50-100, bieda-gravel, Piaseczno/Ursynów, squadrathinos
Po wodzie, śniegu i brei
Gdy wyjeżdżałem z domu śnieg dopiero zaczynał bardzo delikatnie prószyć i nie sądziłem, że będzie stanowił jakiś problem. Rzeczywiście jezdnie były tylko lekko wilgotne i do Piaseczna dojechałem normalnie i dopiero później zaczęły pojawiać się kałuże. W Konstancinie zjechałem na drogę rowerową, której początkowy fragment był tylko lekko przysypany śniegiem, ale potem był spory kawałek, który od początku zimy łopaty nie widział. Tu jechało się zdecydowanie trudniej, tak samo zresztą, jak cały nieodśnieżany odcinek z Powsina do Wilanowa. Cóż, może niektórzy lubią adrenalinę wywołaną ryzykiem upadku, ale ja do nich nie należę. Z ulgą zatem przy Fogla wjechałem na Powsińską i pomimo jej trzech pasów i wzmożonego sobotniego ruchu, mniej się stresowałem, niż na tym wyślizganym śniegu. Na ostatnim kawałku jako wisienka na torcie, pojawiło się jeszcze błoto pośniegowe, tak więc zaliczyłem wszystko co najlepsze. Zabrakło tylko spektakularnej gleby. :)
Gdybym wiedział co będzie zostałbym w domu.

Ulica Marka Grechuty, Chylice © yurek55

Konstancin - Powsin © yurek55

Droga rowerowa Powsin - Wilanów © yurek55

Agrykola zimowa © yurek55
https://www.strava.com/activities/10353168760
Gdybym wiedział co będzie zostałbym w domu.

Ulica Marka Grechuty, Chylice © yurek55

Konstancin - Powsin © yurek55

Droga rowerowa Powsin - Wilanów © yurek55

Agrykola zimowa © yurek55
https://www.strava.com/activities/10353168760
-
- DST 49.95km
- Czas 02:55
- VAVG 17.13km/h
- VMAX 30.27km/h
- Temperatura 0.0°C
- Kalorie 1343kcal
- Podjazdy 88m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 grudnia 2023
Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos
Ponownie zachodnie wioski
Ostatnio jadąc na zachód dojechałem do Zaborowa, dziś pociągnąłem sześć kilometrów dalej, do Leszna. Powrót trasą równoległą do wojewódzkiej 580, przez zachodnie wioski do Umiastowa. Ot, takie typowe tłuczenie kilometrów dla statystyk. W mieście i lasach drogi mokre, z kałużami, na odkrytym terenie, wśród pól, wiatr wydmuchał wilgoć do sucha.
PS. Dopisuję wieczorne dwa kilometry do przychodni, po odbiór wyników. Badania krwi i moczu nie wykazały znaczących anomalii, czyli wszystko w normie i stosownie do wieku.

Kościół w Lesznie © yurek55

Zima © yurek55

Widok na Aleje Jerozolimskie © yurek55
https://www.strava.com/activities/10348040390
PS. Dopisuję wieczorne dwa kilometry do przychodni, po odbiór wyników. Badania krwi i moczu nie wykazały znaczących anomalii, czyli wszystko w normie i stosownie do wieku.

Kościół w Lesznie © yurek55

Zima © yurek55

Widok na Aleje Jerozolimskie © yurek55
https://www.strava.com/activities/10348040390
-
- DST 75.00km
- Czas 03:59
- VAVG 18.83km/h
- VMAX 29.72km/h
- Temperatura -3.0°C
- Kalorie 2028kcal
- Podjazdy 113m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze