Wpisy archiwalne w kategorii
bieda-gravel
Dystans całkowity: | 16945.14 km (w terenie 461.00 km; 2.72%) |
Czas w ruchu: | 925:49 |
Średnia prędkość: | 18.30 km/h |
Maksymalna prędkość: | 51.29 km/h |
Suma podjazdów: | 35906 m |
Suma kalorii: | 465591 kcal |
Liczba aktywności: | 262 |
Średnio na aktywność: | 64.68 km i 3h 32m |
Więcej statystyk |
Poniedziałek, 26 lutego 2024
Kategoria > 100, bieda-gravel, squadrathinos
Przygoda z łosiami
Z dzisiejszej wędrówki rowerowej, na bardziej szczegółowy opis zasługuje bliskie spotkanie z symbolem Puszczy Kampinoskiej - łosiem. Eksplorując uliczki Izabelina, na jednej z nich - nomen omen, Końcowej - natknąłem się na łosią rodzinę. Wlazły sobie za ogrodzenie i spokojnie czekały, aż ktoś je stamtąd uwolni, bo już zapomniały, którędy weszły. A przynajmniej ja tak zinterpretowałem tę sytuację. Szczególnie ujęło mnie zachowanie łoszy, która ufnie podeszła do siatki i nawet dawała się głaskać po pysku. Widocznie poczuła dobrego człowieka, albo pieszczota jej się spodobała, bo gdy zacząłem się oddalać w kierunku powalonego fragmentu ogrodzenia, podążała zza mną, a za nią reszta rodziny. Po wyprowadzeniu całej trójki na wolność, pan łoś i młody łoszak oddalili się niespiesznie, a mama została ze mną i zaczęła lekko poszturchiwać mnie łbem. Nie znając jej intencji postanowiłem się oddalić, bo gdyby przypadkiem mocniej mnie szturchnęła, to pewnie bym leżał razem z rowerem. Wszystko co tu opisuję, trwało kilkanaście minut i w tym czasie stałem się, wraz z łoszą, bohaterem kilku filmów dokumentalnych, kręconych telefonami przez przypadkowych widzów. :)
A teraz trochę spamu łosiami :)

Pogłaszcz mnie, proszę! © yurek55

Idziemy do wyjścia za tym panem po drugiej stronie © yurek55

No i po kłopocie © yurek55

Jesteśmy na wolności © yurek55

Rozkminka, gdzie idziemy, tu? © yurek55

... a może tu? © yurek55

Łosie za ogrodzeniem © yurek55

Łosie © yurek55

Łosie © yurek55

Łosie © yurek55

Łosia rodzinka © yurek55

Tata łoś © yurek55

Tata łoś © yurek55

Tata, mama i dziecko © yurek55
https://www.strava.com/activities/10840752892
A teraz trochę spamu łosiami :)

Pogłaszcz mnie, proszę! © yurek55

Idziemy do wyjścia za tym panem po drugiej stronie © yurek55

No i po kłopocie © yurek55

Jesteśmy na wolności © yurek55

Rozkminka, gdzie idziemy, tu? © yurek55

... a może tu? © yurek55

Łosie za ogrodzeniem © yurek55

Łosie © yurek55

Łosie © yurek55

Łosie © yurek55

Łosia rodzinka © yurek55

Tata łoś © yurek55

Tata łoś © yurek55

Tata, mama i dziecko © yurek55
https://www.strava.com/activities/10840752892
-
- DST 100.16km
- Teren 5.00km
- Czas 06:00
- VAVG 16.69km/h
- VMAX 29.52km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 2642kcal
- Podjazdy 146m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 24 lutego 2024
Kategoria <50, bieda-gravel, squadrathinos
Po mieście
Tym razem pokręciłem się po dawnym Służewcu Przemysłowym i terenie Wyścigów Konnych.

Bezdroża na niskim Wilanowie © yurek55

Konie wyścigowe © yurek55

Tajemniczy budynek na terenie Wyścigów Konnych © yurek55
https://www.strava.com/activities/10827032206

Bezdroża na niskim Wilanowie © yurek55

Konie wyścigowe © yurek55

Tajemniczy budynek na terenie Wyścigów Konnych © yurek55
https://www.strava.com/activities/10827032206
-
- DST 44.23km
- Czas 03:05
- VAVG 14.34km/h
- VMAX 28.99km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 1147kcal
- Podjazdy 62m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 22 lutego 2024
Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos
TVP i ogródki działkowe od środka plus krzaki nad Wisłą
Prognoza pogody znowu wskazywała na deszcz, więc nie chciałem zbytnio się oddalać od domu i postanowiłem pokręcić się po mieście. Zbierając małe kwadraciki docieram w miejsca, o których nie miałem pojęcia, a które często położone są kilkadziesiąt metrów w bok od ulic, którymi jeździłem setki razy. Ale na teren TVP nie sądziłem, że uda mi się wjechać. Jednak, gdy zobaczyłem samochody wjeżdżające przez bramę i szlaban otwierany raz po raz, wbiłem na bezczelnego i zrobiłem rundkę wewnętrznymi uliczkami. Niestety tego manewru nie udało się powtórzyć przy Stacji Pomp Rzecznych na Czerniakowskiej, tam ochrona jest bardziej czujna, a ruch samochodów mniejszy. Ale za to wreszcie dostałem się na teren ogródków działkowych przy Kępie Potockiej i - trochę z duszą na ramieniu - objechałem je co trzeba. Obawiałem się zastać zamkniętą furtkę przy wyjeździe, ale na szczęście była nadal otwarta. Najgorszy odcinek był oczywiście nad samą Wisłą, gdzie na piechotę przedzierałem się przez błotnistą ścieżynkę, eksploatowaną głównie przez dziki, co jako znany tropiciel śladów odczytałem bez trudu. :) Później wystarczyło patykiem usunąć pół kilograma błota z każdego buta i można było jechać dalej.
" Mural został namalowany na ścianie budynku Racławicka 17 przez niemieckiego artystę – Dome, podczas V edycji Festiwalu Street Art Doping w 2013 roku."

Mural – The Roosters Egg (Kogucie Jajo) © yurek55

Przejścia nie ma! © yurek55

Most Gdański z innej perspektywy© yurek55

Sztuka ulicy, bardziej zaangażowana © yurek55
https://www.strava.com/activities/10813645771
" Mural został namalowany na ścianie budynku Racławicka 17 przez niemieckiego artystę – Dome, podczas V edycji Festiwalu Street Art Doping w 2013 roku."

Mural – The Roosters Egg (Kogucie Jajo) © yurek55

Przejścia nie ma! © yurek55

Most Gdański z innej perspektywy© yurek55

Sztuka ulicy, bardziej zaangażowana © yurek55
https://www.strava.com/activities/10813645771
-
- DST 56.91km
- Czas 04:13
- VAVG 13.50km/h
- VMAX 31.15km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 1495kcal
- Podjazdy 134m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 19 lutego 2024
Kategoria <50, bieda-gravel, squadrathinos
Zero i zimowy deszczyk
Tytuł tłumaczy niezbyt imponujący dystans w dniu dzisiejszym. Dobrze, że nie wybrałem się gdzieś dalej i mogłem w krótkim czasie znaleźć się w domu.
Zdjęcie z wczoraj z Łazienek koło Starej Pomarańczarni

https://www.strava.com/activities/10792310818
Zdjęcie z wczoraj z Łazienek koło Starej Pomarańczarni

https://www.strava.com/activities/10792310818
-
- DST 20.81km
- Teren 4.00km
- Czas 01:22
- VAVG 15.23km/h
- VMAX 26.51km/h
- Temperatura 0.0°C
- Kalorie 550kcal
- Podjazdy 49m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 18 lutego 2024
Kategoria <50, bieda-gravel, przed śniadaniem, squadrathinos
Słoneczny poranek
Poranna przejażdżka, coby śniadanie lepiej się zjadło, po mieście i do Powsina.

Miasteczko Wilanów © yurek55
https://www.strava.com/activities/10785236557

Miasteczko Wilanów © yurek55
https://www.strava.com/activities/10785236557
-
- DST 40.02km
- Czas 02:14
- VAVG 17.92km/h
- VMAX 34.91km/h
- Temperatura 4.0°C
- Kalorie 1111kcal
- Podjazdy 69m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 16 lutego 2024
Kategoria 50-100, bieda-gravel, kurierowo, Piaseczno/Ursynów, squadrathinos
Rekreacyjnie po podwórkach
Dziś dzień odpoczynku, więc najpierw poszedłem na basen, a potem pojechałem rowerem do sklepu harcerskiego na Ursynowie, po znaczek Druha do munduru mojej wnuczki. Poprzedni zostawił tylko dziurę w kieszonce i znikł bez śladu. Przy okazji pokręciłem się po osiedlowych uliczkach i podwórkach Starego Mokotowa, Wierzbna i Służewca - wiadomo po co. :) Pani ze sklepu mnie poznała, czym byłem mile zaskoczony, ale to pewnie zasługa stroju i kasku, bo zawsze przyjeżdżam tam rowerem. Do Piaseczna pojechałem Puławską, wróciłem stałą drogą przez Dawidy Bankowe i to w zasadzie wszystko. Słońce i temperatura prawie wiosenna, ale na gołą nogę jeszcze się nie odważyłem.

Staw na Polu Mokotowskim © yurek55

Ulica Madalińskiego © yurek55

Mural na domu Kazimierza Górskiego © yurek55
Staw Służewiecki © yurek55
https://www.strava.com/activities/10773401924

Staw na Polu Mokotowskim © yurek55

Ulica Madalińskiego © yurek55

Mural na domu Kazimierza Górskiego © yurek55

Staw Służewiecki © yurek55
https://www.strava.com/activities/10773401924
-
- DST 61.94km
- Czas 03:43
- VAVG 16.67km/h
- VMAX 38.45km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 1642kcal
- Podjazdy 104m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 15 lutego 2024
Kategoria > 100, bieda-gravel, kwadraty
Żyrardów-miasto nieprzyjazne rowerzystom
Ponieważ wczoraj zrealizowałem tylko część zamierzeń, dziś powtórzyłem jazdę tym samym pociągiem, tylko trasa była zmieniona i krótsza, z zakończeniem w Żyrardowie. Pogoda gorsza, bo bez słońca, ale deszcz nie padał, a temperatura mniej więcej taka sama. Jechałem częściowo tymi samymi drogami co wczoraj, ale na szczęście bez tych najgorszych fragmentów z wyłomami w asfalcie. Do Żyrardowa dojechałem z niewielkim zapasem czasowym i pokręciłem się nieco po mieście, żeby do setki dokręcić. Nie wiem o co tam chodzi, ale nasycenie znakami B-9, zakaz wjazdu rowerem, na metr bieżący ulicy, jest najwyższy w Polsce. Na tych dwóch kilometrach koło dworca, widziałem co najmniej kilkanaście. A to przecież zwykłe, niezbyt ruchliwe uliczki.
PS. Dopisuję kilometry dojazdu na dworzec i z dworca
PS2. Pierwszy tysiąc złamany! :)

Dawno nie było, Dworzec Zachodni © yurek55

Przed kościołem w Jeruzalu © yurek55

Fronton kościoła w Jeruzalu Skierniewickim © yurek55

Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego © yurek55

Dałam ci kamień z wielkim love... © yurek55

W drodze © yurek55

Dworzec w Żyrku od frontu © yurek55

Dworzec w Żyrku od peronów © yurek55
https://www.strava.com/activities/10766626150
PS. Dopisuję kilometry dojazdu na dworzec i z dworca
PS2. Pierwszy tysiąc złamany! :)

Dawno nie było, Dworzec Zachodni © yurek55

Przed kościołem w Jeruzalu © yurek55

Fronton kościoła w Jeruzalu Skierniewickim © yurek55

Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego © yurek55

Dałam ci kamień z wielkim love... © yurek55

W drodze © yurek55

Dworzec w Żyrku od frontu © yurek55

Dworzec w Żyrku od peronów © yurek55
https://www.strava.com/activities/10766626150
-
- DST 102.80km
- Teren 3.00km
- Czas 05:25
- VAVG 18.98km/h
- VMAX 42.50km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 2988kcal
- Podjazdy 436m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 14 lutego 2024
Kategoria > 100, bieda-gravel, kwadraty
Czu-czu Skierniewice i kwadratowo
Żeby rozbudować swój podstawowy kwadrat, muszę jeździć nieco dalej. Dziś padło na rubież południową i narysowana trasa prowadziła ze Skierniewic do Warki. Pociąg odchodzi z Zachodniej o 7:58 i na miejscu jest tuż po dziewiątej. Słoneczko świeci radośnie, a ja rozpoczynam jazdę w kierunku z grubsza wschodnim. Po wydostaniu się ze Skierniewic trafiam na drogę krajową numer siedemdziesiąt, ale tym razem nie jadę nią aż do Mszczonowa, tylko odbijam nieco na południe. Niestety moja szybkość nie jest taka, jak się spodziewałem wybierając ten kierunek jazdy. Wiatr nie pomaga w sposób wystarczający by zdążyć na powrotny pociąg z Warki i podejmuję decyzję o powrocie na kołach. Zamiast jechać dalej na wschód, przed Grójcem odbijam na północ i po fatalnych drogach docieram do Rembertowa. Tam wbijam na "siódemkę" i rozpoczynam ostatni, najgorszy etap podróży. Niby jest pobocze, niby jechałem już tą drogą wiele razy, niby ruch jest mniejszy po otwarciu trasy szybkiego ruchu, ale i tak nie jest przyjemnie tamtędy jechać.
Max square: 52x52
Max cluster: 3117 (+25)
Total tiles: 6089 (+44)

Wilcze Piętki © yurek55

Droga z ubytkami © yurek55

Jeziorko Osieczek © yurek55

Jurek w Jurkach © yurek55
https://www.strava.com/activities/10760716401
Max square: 52x52
Max cluster: 3117 (+25)
Total tiles: 6089 (+44)

Wilcze Piętki © yurek55

Droga z ubytkami © yurek55

Jeziorko Osieczek © yurek55

Jurek w Jurkach © yurek55
https://www.strava.com/activities/10760716401
-
- DST 125.32km
- Czas 06:27
- VAVG 19.43km/h
- VMAX 47.07km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 3721kcal
- Podjazdy 490m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 13 lutego 2024
Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos
Łomianki-Kampinos-Leszno
Postanowiłem w końcu pojechać gdzieś dalej, zamiast kręcić się po podwórkach, blokowiskach i terenach kolejowych w poszukiwaniu niezdobytych sqadratinhos. Wprawdzie i dziś zapuściłem się w niedostępne tereny kolejowe, obok Stacji Koło, a potem, po uzyskaniu przepustki wjechałem do Sekcji Jeździeckiej Legii, ale na tym skończyłem. Dalej pojechałem już normalnie, bez patrzenia w mapę kwadracików i bez zatrzymywania. Droga znana, wielokrotnie jeżdżona i opisana w tytule, a już w Łomiankach złapał mnie krótki, acz intensywny opad deszczu. Wielkiej krzywdy mi nie zrobił, a do Czosnowa dojechałem już suchy. Potem przez puszczańskie wioski i drogę wojewódzką do Leszna i dalej jak zwykle do domu. Wiele więcej o dzisiejszej jeździe napisać się nie da.

Pilaszków © yurek55

Pole ryżowe w Kaputach © yurek55
https://www.strava.com/athletes/8970029

Pilaszków © yurek55

Pole ryżowe w Kaputach © yurek55
https://www.strava.com/athletes/8970029
-
- DST 86.84km
- Czas 04:40
- VAVG 18.61km/h
- VMAX 29.93km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 2403kcal
- Podjazdy 113m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 12 lutego 2024
Kategoria <50, bieda-gravel, squadrathinos
Kapuśniaczek plus basen
I kolejna jazda po mieście, tym razem od początku w siąpiącym kapuśniaku. Nawet nie był specjalnie dokuczliwy, ale z biegiem czasu następował efekt kumulacji, no i sprzykrzyła mi się jazda po kałużach. W związku z powyższym wróciłem do domu i zamiast moknąć na deszczu, poszedłem moczyć się w basenie.

W oczekiwaniu lata © yurek55
https://www.strava.com/activities/10746526931

W oczekiwaniu lata © yurek55
https://www.strava.com/activities/10746526931
-
- DST 23.35km
- Czas 01:32
- VAVG 15.23km/h
- VMAX 30.49km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 643kcal
- Podjazdy 52m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze