Wpisy archiwalne w kategorii
bieda-gravel
Dystans całkowity: | 16945.14 km (w terenie 461.00 km; 2.72%) |
Czas w ruchu: | 925:49 |
Średnia prędkość: | 18.30 km/h |
Maksymalna prędkość: | 51.29 km/h |
Suma podjazdów: | 35906 m |
Suma kalorii: | 465591 kcal |
Liczba aktywności: | 262 |
Średnio na aktywność: | 64.68 km i 3h 32m |
Więcej statystyk |
Sobota, 9 marca 2024
Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos
Squadraciki Okęcie, Opacz, Raszyn
Wpadłem jak śliwka w kompot w te squadraciki, a to zabija efektywność jeżdżenia. Na dodatek często trafiają się takie bezdroża, że nie da się jechać i trzeba prowadzić rower, Do tego dochodzi ciągłe zatrzymywanie i sprawdzanie, czy już jestem, czy jeszcze nie, w obrębie kwadratu i gdzie w pobliżu są następne. Później, po powrocie do domu, dochodzi czyszczenie roweru i butów z błota, a z takiej jazdy kilometrów mało, nie wspominając o średniej. No, ale coś za coś. Dziś odwiedzałem zadupia Okęcia, Opaczy i Raszyna, zamknięte osiedla mieszkaniowe i wielkie centra magazynowo-logistyczne. To właściwie wszystko co warto napisać w relacji. :)

Raszynka w Raszynie © yurek55

Stawy raszyńskie © yurek55

Stawy raszyńskie © yurek55

Hotel Venezia w Michałowicach © yurek55

Krzyż przydrożny w Suchym Lesie © yurek55

Inskrypcja na krzyżu © yurek55
https://www.strava.com/activities/10923367409

Raszynka w Raszynie © yurek55

Stawy raszyńskie © yurek55

Stawy raszyńskie © yurek55

Hotel Venezia w Michałowicach © yurek55

Krzyż przydrożny w Suchym Lesie © yurek55

Inskrypcja na krzyżu © yurek55
https://www.strava.com/activities/10923367409
-
- DST 61.68km
- Czas 04:00
- VAVG 15.42km/h
- VMAX 29.48km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 1633kcal
- Podjazdy 137m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 marca 2024
Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos
Do Baniochy
Dziś zapuściłem się w obszary dotąd niespenetrowane rowerem, czyli w okolice Rezerwatu Skarpa Ursynowska i do Miasteczka Wilanów dojechałem z zupełnie dzikiej strony. Za to później już stałą trasą na Gassy i dalej na południe, z przystankiem na pączki w sklepie przy kamieniu. Siedziało się w słoneczku bardzo przyjemnie, ale z siedzenia kilometrów nie przybywa, więc trzeba było jechać dalej. Wybrałem trasę nieco improwizowaną i w rezultacie musiałem parę kilometrów krajową 79 wracać, co nigdy nie jest przyjemnym doświadczeniem, ale jakoś dałem radę. Drugim efektem wybrania nieoczywistej trasy, był niedoczas w jaki wpadłem. Na szczęście z Piaseczna jeżdżą pociągi i po pół godzinie byłem już w domu.
Kilometry z dojazdem ze stacji do domu.

Znowu Jeziorka © yurek55

A to też Jeziorka © yurek55

Prom © yurek55

Gassy © yurek55

Lotnisko © yurek55

Przy kamieniu © yurek55
https://www.strava.com/activities/10916432798
Kilometry z dojazdem ze stacji do domu.

Znowu Jeziorka © yurek55

A to też Jeziorka © yurek55

Prom © yurek55

Gassy © yurek55

Lotnisko © yurek55

Przy kamieniu © yurek55
https://www.strava.com/activities/10916432798
-
- DST 70.00km
- Czas 03:53
- VAVG 18.03km/h
- VMAX 34.11km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 1878kcal
- Podjazdy 121m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 marca 2024
Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos
Na zachód
yjechałem dość późno z zamiarem uzupełnienia kilku białych plan ma Okęciu, przy ulicy Jutrzenki, którą jechałem pewnie ze sto razy. Niestety, jak już zacznie się szukać na mapie w telefonie kwadracików, to trudno skończyć. Zawsze gdzieś blisko jest kolejny... i kolejny... i kolejny... i zamiast jechać, to spędza się czas na wgapianiu się w telefon i lawirowaniu po osiedlowych uliczkach, albo bezdrożach. Tak właśnie dziś miałem w Michałowicach, Regułach, Piastowie i Pruszkowie. Dopiero stamtąd zacząłem normalnie jechać po znanym szklaku do Borzęcina i przez Trakt Królewski do Warszawy. Zwykle jadę odwrotnie.

Budowa osiedla w Borzęcinie © yurek55

Kościół w Borzęcinie © yurek55

Staw w Borzęcinie © yurek55
https://www.strava.com/activities/10909991725

Budowa osiedla w Borzęcinie © yurek55

Kościół w Borzęcinie © yurek55

Staw w Borzęcinie © yurek55
https://www.strava.com/activities/10909991725
-
- DST 70.57km
- Czas 04:25
- VAVG 15.98km/h
- VMAX 31.08km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 1872kcal
- Podjazdy 122m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 marca 2024
Kategoria > 100, bieda-gravel, squadrathinos
Wreszcie ciepło
Tytuł jest nieco przewrotny, ale z mojego punktu widzenia, zapewniam, że uzasadniony. Otóż przez kilka ostatnich dni, z nieznanych mi bliżej powodów ubierałem się nieodpowiednio i zwyczajnie marzłem na rowerze. Natomiast dziś w końcu poszedłem po rozum do głowy i wreszcie ubrałem się stosownie, to znaczy zimowe spodni, zimowa kurtka i zimowe rękawiczki. Od razu poczułem różnicę i nabrałem ochoty na jakiś dłuższy dystans. Padło na kierunek Tarczyn z możliwością wariantu do Góry Kalwarii lub krótszy, do Piaseczna. Ponieważ całkiem niedawno pokonałem ten dystans, troszkę zmodyfikowałem trasę i pierwszy raz, do miasta z pomnikiem jabłka, jechałem kawałek przez las. Tam już wiedziałem, że czasu mam za mało i do domu wróciłem przez Piaseczno, Konstancin i Kierszek. Kilometrów trochę zabrakł i do setki dokręcałem już na Ochocie.
PS. Pierwsza jazda z nowym błotnikiem wyprodukowanym w Szwecji.

Nosy © yurek55

Triban w wersji gravel © yurek55

Błotnik win wings © yurek55

Tabliczka znamionowa © yurek55
https://www.strava.com/activities/10903132740
PS. Pierwsza jazda z nowym błotnikiem wyprodukowanym w Szwecji.

Nosy © yurek55

Triban w wersji gravel © yurek55

Błotnik win wings © yurek55

Tabliczka znamionowa © yurek55
https://www.strava.com/activities/10903132740
-
- DST 100.59km
- Teren 4.00km
- Czas 05:17
- VAVG 19.04km/h
- VMAX 39.01km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 2885kcal
- Podjazdy 246m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 marca 2024
Kategoria <50, bieda-gravel, squadrathinos
Blisko, krótko, zimno, ale owocnie
W zbieraniu kwadracików dobre jest to, że nie trzeba daleko jechać, a przyrost bywa spektakularny. Na przykład dziś pojeździłem po jakichś terenach magazynowych i warsztatowych na Włochach i powiększyłem obszar o 187. A po powrocie poszedłem na basen.

Grójecka ród Banacha, tu na miejscu bazarku powstaje blok TBS © yurek55
https://www.strava.com/activities/10894849603

Grójecka ród Banacha, tu na miejscu bazarku powstaje blok TBS © yurek55
https://www.strava.com/activities/10894849603
-
- DST 17.00km
- Czas 01:07
- VAVG 15.22km/h
- VMAX 27.68km/h
- Temperatura 4.0°C
- Kalorie 431kcal
- Podjazdy 20m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 marca 2024
Kategoria <50, bieda-gravel, squadrathinos
Zimno, psia krew!
Człowiek jakoś podświadomie spodziewa się, że im bliżej wiosny, tym będzie cieplej. Przecież były już dni, że jeździłem na krótko i chyba przez to, mentalnie odzwyczaiłem się od zimowych ubrań. Ale po dzisiejszym dniu już nie będę miał tego dylematu. Zimny wiatr znów zrobił zimę. Miałem zamiar przejechać dłuższy dystans, ale było mi zbyt chłodno i ograniczyłem się do zbierania kwadracików w lesie bemowskim i okolicy. A po powrocie do domu, żeby się rozgrzać, poszedłem na basen popływać.

Wiadukt na Gerdziejewskiego Ursus-Gołąbki © yurek55

Wiadukt na 4 Czerwca 1989r Ursus © yurek55
https://www.strava.com/activities/10887236062

Wiadukt na Gerdziejewskiego Ursus-Gołąbki © yurek55

Wiadukt na 4 Czerwca 1989r Ursus © yurek55
https://www.strava.com/activities/10887236062
-
- DST 42.89km
- Czas 02:39
- VAVG 16.18km/h
- VMAX 30.41km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 1169kcal
- Podjazdy 82m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 marca 2024
Kategoria <50, bieda-gravel, przed śniadaniem, squadrathinos
Przedśniadaniowo + wczorajsze zdjęcia
Wyjechałem skoro świt pokręcić się po Budkach Szczęśliwickich i Michałowicach, bo to nieodległe tereny, a jeszcze mnie tam nie było. Pogoda słoneczna, ale nadal zimny wiatr bardzo skutecznie obniża temperaturę odczuwalną. Nadal trzeba jeździć w normalnej kurtce i długich spodniach. W końcu to jeszcze zima.
Nie robiłem zdjęć, a że z wczoraj zostało kilka, to dam je tutaj.
PS. Garmin umarł trzy kilometry przed domem, stąd rniedokończnoy ślad i różnica w kilometrach.
--------------------------------------------------------------------------------------
Nie znam się na wędkarstwie, ale podejrzewam, że z końcem lutego, kończy się jakiś gatunkowy okres ochronny. Tylu wędkarzy nie widziałem jeszcze nigdy. Drugim wytłumaczeniem mogą być zawody wędkarskie, ale czy zawodnicy mogą być rozstawieni na długości kilku kilometrów? Nie wiem...

Niespotykane stężenie wędkarzy na metr bieżący - Kanał Królewski © yurek55
-----------------------------------------------------------------------------------
Od tej strony jeszcze nigdy przez Wieliszew nie przejeżdżałem.

Kościół w Wieliszewie © yurek55
----------------------------------------------
Zdjęcie nie oddaje skali tej budowy, ale jest naprawdę bardzo rozległa. Kiedyś, dwadzieścia lat temu, w tym miejscu znajomy planował budowę stacji benzynowej. Niestety bank nie dał kredytu, uzasadniając to zawyżonymi przychodami ze sprzedaży w biznesplanie. Ciekawe jak to się zepnie w dzisiejszych realiach. Oczywiście, jeśli to stacja paliw.

Duża inwestycja przy rondzie w Zegrzu Płd. © yurek55
-------------------------------------------------
Mnie takie porządkowanie terenu kojarzy się z tym, że ktoś się chce budować. Miejsce jest wprost wymarzone.

Wycinka przed budową nad samą wodą © yurek55
-----------------------------------------------------------
No i to nie mogłem sobie odmówić uwiecznienia, kolejny raz, tego pomnika myśli inżynieryjnej. :)

Wjazd dla wózków i rowerów :) © yurek55
https://www.strava.com/activities/10878942583
Nie robiłem zdjęć, a że z wczoraj zostało kilka, to dam je tutaj.
PS. Garmin umarł trzy kilometry przed domem, stąd rniedokończnoy ślad i różnica w kilometrach.
--------------------------------------------------------------------------------------
Nie znam się na wędkarstwie, ale podejrzewam, że z końcem lutego, kończy się jakiś gatunkowy okres ochronny. Tylu wędkarzy nie widziałem jeszcze nigdy. Drugim wytłumaczeniem mogą być zawody wędkarskie, ale czy zawodnicy mogą być rozstawieni na długości kilku kilometrów? Nie wiem...

Niespotykane stężenie wędkarzy na metr bieżący - Kanał Królewski © yurek55
-----------------------------------------------------------------------------------
Od tej strony jeszcze nigdy przez Wieliszew nie przejeżdżałem.

Kościół w Wieliszewie © yurek55
----------------------------------------------
Zdjęcie nie oddaje skali tej budowy, ale jest naprawdę bardzo rozległa. Kiedyś, dwadzieścia lat temu, w tym miejscu znajomy planował budowę stacji benzynowej. Niestety bank nie dał kredytu, uzasadniając to zawyżonymi przychodami ze sprzedaży w biznesplanie. Ciekawe jak to się zepnie w dzisiejszych realiach. Oczywiście, jeśli to stacja paliw.

Duża inwestycja przy rondzie w Zegrzu Płd. © yurek55
-------------------------------------------------
Mnie takie porządkowanie terenu kojarzy się z tym, że ktoś się chce budować. Miejsce jest wprost wymarzone.

Wycinka przed budową nad samą wodą © yurek55
-----------------------------------------------------------
No i to nie mogłem sobie odmówić uwiecznienia, kolejny raz, tego pomnika myśli inżynieryjnej. :)

Wjazd dla wózków i rowerów :) © yurek55
https://www.strava.com/activities/10878942583
-
- DST 33.00km
- Czas 01:49
- VAVG 18.17km/h
- VMAX 34.29km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 850kcal
- Podjazdy 66m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 1 marca 2024
Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos
Po nadwiślańskich zaroślach i zamkniętych osiedlach wilanowskich
Właściwie nie miałem dziś zamiaru znów kręcić się po nieznanych mi miejscach Warszawy, ale jakoś tak samo wyszło. Zbieranie kwadracików to uzależniająca zabawa, tym bardziej, że nie wymaga dalekich wypraw, a nagroda jest w zasięgu ręki. Wystarczy tylko zboczyć z utartych szlaków i po chwili jesteś na terra incognita. Tą ziemią nieznaną był brzeg Wisły na Siekierkach, ale także okolice Uczelni Łazarskiego na Mokotowie, czy boczne uliczki od 29 Listopada. Inaczej wygląda sprawa z uliczkami zamkniętych osiedli na obrzeżach miasta, ale miałem trochę szczęścia i udało się przy Bruzdowej na Wilanowie, też parę kwadracików zaliczyć.
Temperatura wyższa niż wczoraj, w sam raz na gołą nogę, ale kurteczki nie zdejmowałem.

Plac na Rozdrożu rozgrzebany od roku © yurek55

Nowy widok na warszawski Manhattan © yurek55

Kilometraż Wisły - 509 © yurek55

Gruba Kaśka © yurek55

Piaskarnia przy Moście Siekierkowskim © yurek55

Murale na podporach Mostu Siekierkowskiego (1) © yurek55

Murale na podporach Mostu Siekierkowskiego (2) © yurek55

Murale na podporach Mostu Siekierkowskiego (3) © yurek55

Murale na podporach Mostu Siekierkowskiego (4) © yurek55
https://www.strava.com/activities/10867887955
Temperatura wyższa niż wczoraj, w sam raz na gołą nogę, ale kurteczki nie zdejmowałem.

Plac na Rozdrożu rozgrzebany od roku © yurek55

Nowy widok na warszawski Manhattan © yurek55

Kilometraż Wisły - 509 © yurek55

Gruba Kaśka © yurek55

Piaskarnia przy Moście Siekierkowskim © yurek55

Murale na podporach Mostu Siekierkowskiego (1) © yurek55

Murale na podporach Mostu Siekierkowskiego (2) © yurek55

Murale na podporach Mostu Siekierkowskiego (3) © yurek55

Murale na podporach Mostu Siekierkowskiego (4) © yurek55
https://www.strava.com/activities/10867887955
-
- DST 63.30km
- Czas 04:27
- VAVG 14.22km/h
- VMAX 38.91km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 1682kcal
- Podjazdy 81m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 lutego 2024
Kategoria > 100, bieda-gravel, Gassy, squadrathinos
Pierwsza Góra Kawiarnia 2024
Skoro przedwczoraj nie udało mi się zajrzeć do Góry Kawiarni, postanowiłem zrobić to dziś. Wyjechałem nieco wcześniej i trochę skróciłem trasę, co w połączeniu z nieco lepszą dyspozycją pozwoliło mi chwilkę posiedzieć w kawiarni, ogrzać się, wypić kawę i zjeść coś słodkiego. Temperatura od wczoraj spadła o dziesięć stopni i musiałem powrócić do poprzedniego zestawu ubraniowego, ale dłonie jednak trochę marzły w cienkich rękawiczkach.

Autor © yurek55

Fundator obelisku Władysław Gawarski i pracownicy jego fabryki 1938 r.© yurek55

W drodze do Łosia © yurek55

A oto i łoś ufundowany przez właściciela sklepu Lewiatan... © yurek55

...odrestaurowany wspólnym wysiłkiem mieszkańców miejscowości Łoś. Pomnik odsłonięto w dniu 10.04. 2023 © yurek55

Nietrafiona inwestycja sołectwa © yurek55

Góra Kolarska i Góra Kawiarnia w Górze Kalwarii © yurek55

Znajdź proporczyk Kryterium Kolarskiego Szlakiem Budowli Socjalizmu © yurek55

Menu © yurek55

Bianki dwie: 19 300 i 17 300. Którą brać? © yurek55

Droga na Gassy © yurek55

Prom zapadł w sen zimowy © yurek55

Jeziorka musi być © yurek55
https://www.strava.com/activities/10861556820

Autor © yurek55

Fundator obelisku Władysław Gawarski i pracownicy jego fabryki 1938 r.© yurek55

W drodze do Łosia © yurek55

A oto i łoś ufundowany przez właściciela sklepu Lewiatan... © yurek55

...odrestaurowany wspólnym wysiłkiem mieszkańców miejscowości Łoś. Pomnik odsłonięto w dniu 10.04. 2023 © yurek55

Nietrafiona inwestycja sołectwa © yurek55

Góra Kolarska i Góra Kawiarnia w Górze Kalwarii © yurek55

Znajdź proporczyk Kryterium Kolarskiego Szlakiem Budowli Socjalizmu © yurek55

Menu © yurek55

Bianki dwie: 19 300 i 17 300. Którą brać? © yurek55

Droga na Gassy © yurek55

Prom zapadł w sen zimowy © yurek55

Jeziorka musi być © yurek55
https://www.strava.com/activities/10861556820
-
- DST 111.48km
- Czas 05:25
- VAVG 20.58km/h
- VMAX 43.02km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 3353kcal
- Podjazdy 285m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 27 lutego 2024
Kategoria 50-100, bieda-gravel
Goła noga!
Wczoraj widziałem dwóch cyklistów w krótkich spodenkach, a ponieważ dziś temperatura miała być nawet wyższa, postanowiłem też zaryzykować. Zrezygnowałem też z prawdziwej kurtki i założyłem tylko moją "papierową" trzepotkę i podkoszulkę. Dość szybko przekonałem się, że ta ostrożność była niepotrzebna i zdjąłem niepotrzebne części garderoby. Kurtka zmieściła się w koszyku od bidonu, podkoszulkę upchnąłem pomiędzy siodełkiem a podsiodłówką, a nogawki schowałem do kieszonki. Do tego podwinięte do łokci rękawy koszulki i było w sam raz. Trasę wybrałem tak, by wracać z wiatrem, ale w rezultacie okazało się, że źle oszacowałem swój czas jazdy i niestety w Górze Kalwarii musiałem wsiąść do pociągu. Czułem się dobrze i mógłbym wracać na kołach, ale wtedy obiad jadłbym o siedemnastej, a niepisana umowa stanowi, że obiad jest o szesnastej.
PS. Dystans plus dojazd z dworca

Stopień wodny rzeki Raszynki © yurek55

Tarczyn i jego jabłko na rynku © yurek55

Wiosenna temperatura 16,9°C © yurek55

W pociągu © yurek55
I jeszcze wczorajsze zdjęcia, które się nie zmieściły.

Dom nad rozlewiskiem w Lubiczowie © yurek55

Kościół w Babicach z innej strony © yurek55

Zakończenie ulicy Bocznej w Hornówku © yurek55
https://www.strava.com/activities/10847380236
PS. Dystans plus dojazd z dworca

Stopień wodny rzeki Raszynki © yurek55

Tarczyn i jego jabłko na rynku © yurek55

Wiosenna temperatura 16,9°C © yurek55

W pociągu © yurek55
I jeszcze wczorajsze zdjęcia, które się nie zmieściły.

Dom nad rozlewiskiem w Lubiczowie © yurek55

Kościół w Babicach z innej strony © yurek55

Zakończenie ulicy Bocznej w Hornówku © yurek55
https://www.strava.com/activities/10847380236
-
- DST 83.00km
- Czas 04:14
- VAVG 19.61km/h
- VMAX 35.46km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 2312kcal
- Podjazdy 234m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze