Informacje

  • Wszystkie kilometry: 146737.96 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.81%)
  • Czas na rowerze: 312d 10h 24m
  • Prędkość średnia: 19.53 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

kwadraty

Dystans całkowity:16768.81 km (w terenie 988.00 km; 5.89%)
Czas w ruchu:862:58
Średnia prędkość:19.43 km/h
Maksymalna prędkość:132.12 km/h
Suma podjazdów:38871 m
Suma kalorii:474516 kcal
Liczba aktywności:176
Średnio na aktywność:95.28 km i 4h 54m
Więcej statystyk
Środa, 31 sierpnia 2022 Kategoria > 100, gminobranie, kwadraty

Dziura w dętce i zdążyć na pociąg

Hipek chwalił się ostatnio, że mają już zaliczone wszystkie 2479 gminy w Polsce i to mi przypomniało o moim tegorocznym postanowieniu. Założyłem sobie zaliczenie wszystkich gmin województwa mazowieckiego, ale jak dotąd, zrobiłem tylko kilka wypraw gminnych i dużo jeszcze brakuje. Ruszyłem więc dziś wczesnym rankiem pociągiem o 6:31 do Radomia i przed ósmą zacząłem jazdę. Trasa liczyła sto kilometrów, pogoda dopisywała, wiatr nie był przesadnie dokuczliwy, pagórki jakoś dawały się podjeżdżać i wszystko wskazywało, że z bezpiecznym zapasem dotrę na pociąg powrotny. I pewnie tak by się stało, gdyby nie skrót zaproponowany przez stronę brouter.de, którą wytyczam sobie trasy. Wpakowałem się w leśną dróżkę, miejscami dość podmokłą, ale nie to było najgorsze. Na domiar bowiem złego, właśnie tam złapałem gumę. Zdejmowanie opony uświnionej maksymalnie błotem nie było przyjemne ani łatwe. Do tego dochodził stres, czy wszystko pójdzie dobrze i będę mógł wyjechać z tego lasu i czy zdążę na pociąg. Na razie przynajmniej to pierwsze się udało i po powrocie na asfalty próbowałem jechać tak, by zdążyć. Już w Radomiu, dojeżdżając do dworca widziałem jadący pociąg i domyśliłem się, że to mój. Liczyłem na dłuższy postój na tak ważnej stacji i się nie przeliczyłem. W podziemiu usłyszałem, że odjeżdża z peronu pierwszego i gdy zdyszany wbiegłem po schodach, czekał. Czasu do odjazdu było akurat tyle, by kupić bilet w aplikacji, zamocować rower i usiąść. Czyli wszystko się udało.
Zaliczone gminy: Kowala, Orońsko, Szydłowiec, Chlewiska, Borkowice, Jastrząb, Mirów, Wierzbica, Skaryszew.
Nowe kwadraty: +73
Kilometry z dojazdem do pociągu i z pociągu
Kontrola czasu
Kontrola czasu © yurek55
Ratusz w Szydłowcu
Ratusz w Szydłowcu © yurek55
Naczelnikowi Narodu Polskiego Tadeuszowi Kościuszce Szydłowianie 1920 r.
Naczelnikowi Narodu Polskiego Tadeuszowi Kościuszce Szydłowianie 1920 r. © yurek55
Powiat radomski gmina Kowala
Powiat radomski gmina Kowala © yurek55
Powiat szydłowski gmina Chlewiska
Powiat szydłowski gmina Chlewiska © yurek55
Gąsawy Rządowe gmina Jastrząb
Gąsawy Rządowe gmina Jastrząb © yurek55


  • DST 103.27km
  • Czas 05:10
  • VAVG 19.99km/h
  • VMAX 41.64km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 3161kcal
  • Podjazdy 449m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 sierpnia 2022 Kategoria > 100, kwadraty

Po jeden kwadracik

Tak to u mnie jest, gdy ominę kwadrat, że chcę jak najszybciej naprawić swoją omyłkę. Wróciłem więc dziś w to miejsce, choć w tym celu trzeba było przejechać sto kilometrów. Rzecz jasna chciałem tyle przejechać, bo w wariancie dla leniwych, czyli podróżując pociągiem, kilometrów na rowerze wyszłoby pewnie niespełna trzydzieści. Planując trasę wybrałem wariant przeprawy promowej Gassy - Karczew i powrót po drugiej stronie Wisły. Już w Warszawie dokręciłem do setki jadąc aż do Mostu Gdańskiego i dopiero stamtąd kierunek dom. Tym sposobem osiągnąłem zamierzony cel i jednocześnie przekroczyłem osiem tysięcy kilometrów w tym roku. Napomknę tylko, że dwa razy uzupełniałem w sklepach napoje i dziś wypiłem ponad trzy litry płynów. Temperatura na moim Garminie wynosiła podczas jazdy pomiędzy 36°C a 37°C. Pewnie gdybym go postawił na słońcu to i 40°C by pokazał. Ciepło.

Przystań promowa w Karczewie
Przystań promowa w Karczewie © yurek55
Ja na Pogorzel
Ja na Pogorzel © yurek55
Walka o szyny
Walka o szyny © yurek55
Po kwadrat
Po kwadrat © yurek55
Wojewódzka 721 do Józefowa
Wojewódzka 721 do Józefowa © yurek55
Ktoś tu puścił wodze wyobraźni
Ktoś tu puścił wodze wyobraźni © yurek55
Fotka z mostu
Fotka z mostu © yurek55
40 zł bilet normalny, 25 - ulgowy i tłoku nie ma!
40 zł bilet normalny, 25 - ulgowy i tłoku nie ma! © yurek55
Prezydenci Warszawy Stefan Starzyński i Julian S. Kulski
Prezydenci Warszawy Stefan Starzyński i Julian S. Kulski © yurek55
  • DST 100.88km
  • Czas 04:53
  • VAVG 20.66km/h
  • VMAX 44.79km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Kalorie 3087kcal
  • Podjazdy 165m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 23 sierpnia 2022 Kategoria 50-100, kwadraty

Wschodnia rubież kwadratowa

Dzisiejsza trasa wymagała podjechania pociągiem do Śródborowa, czyli ostatniej stacji, gdzie działa jeszcze moja karta miejska. Wspólny bilet ZTM i Kolei Mazowieckich w moim przypadku robi robotę. Niestety nie udało mi się pojechać o zaplanowanej godzinie i w rezultacie rozpocząłem jazdę stanowczo zbyt późno. Wprawdzie początkowo sądziłem, że uda mi się przejechać zaplanowany dystans, ale terenowe odcinki spowolniły moją jazdę. Szczególnie jeden, gdzie musiałem zdjąć buty i skarpety i przeprowadzić rower przez szerokie rozlewisko z wodą po kolana. Nota bene nic mi to nie dało, bo do kwadratu i tak nie dojechałem. Piach, duchota i latające paskudztwo pomogły mi podjąć decyzję o zawróceniu, a byłem już naprawdę blisko. Trudno, będzie na następny raz, tylko że mądrzejszy o dzisiejsze doświadczenie, zaatakuję go od innej strony. Kiedy wreszcie wydostałem się z lasu była prawie druga i wiedziałem, że nie ma co jechać do Karczewia, wsiadać na prom i z Gassów jechać do domu. Szybka korekta planu i jazda na pociąg do Otwocka, była w tej sytuacji najlepszym pomysłem. Zdążyłem spokojnie wypić zimną kolę, bo deficyt płynów dawał się we znaki i zasiąść wygodnie w klimatyzowanym wagonie i komfortowo dojechać do Zachodniego. Zdjęć z przeprawy wodnej nie miałem jak zrobić; w jednej ręce buty, drugą prowadziłem rower. A szkoda. :)
Pomimo ominięcia jednego kwadratu jakiś uzysk jest...
Max square: 45x45 (-)
Max cluster: 2541 (+29)
Total tiles: 4696 (+24)

Blaszany Drwal z Krainy Oz (w Dobrzyńcu)
Blaszany Drwal z Krainy Oz (w Dobrzyńcu) © yurek55
Będzie nowy asfalt na Kołbielskiej
Będzie nowy asfalt na słynnej "50" © yurek55
Zmieściłem się
Zmieściłem się © yurek55

Kwadrat niezaliczony!
Kwadrat niezaliczony! © yurek55

  • DST 75.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 03:53
  • VAVG 19.31km/h
  • VMAX 41.42km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 2193kcal
  • Podjazdy 220m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 lipca 2022 Kategoria kwadraty, > 100

Dookoła Kampinosu plus nowe kwadraty

Plan był objechać Puszczę Kampinoską i zaliczyć kilka nowych kwadratów. Początek drogi przez miasto, bo jakżeby inaczej, ale z Marymonckiej mogłem skręcić w Lasek Bielański i dojechać do drogi nad Wisłą. 
Ulica Dewajtis, Warszawa
Ulica Dewajtis, Warszawa © yurek55
Nad Wisłą
Nad Wisłą © yurek55
Później korzystając z korka na Pułkowej i jadąc środkiem pomiędzy stojącymi samochodami dotarłem szybko i sprawnie do Łomianek. Droga do Czosnowa nadal niestety słabo przejezdna, ale tym razem pojechałem prosto i jakoś te najgorsze trzy kilometry do Pieńkowa przejechałem.
Ulica Rolnicza-fragment skończony
Ulica Rolnicza-fragment skończony © yurek55
Ulica Rolnicza-fragment rozgrzebany
Ulica Rolnicza-fragment rozgrzebany © yurek55
Dalej już niespodzianek nie było i jadąc północnym skrajem Kampinosu dojechałem do dawno nieodwiedzanego Secymina. Pomimo to pani Marta poznała mnie od razu i od razu zaproponowała słynne bułeczki z mascarpone. Dziś były wiśniowe. 
Bułeczki z mascarpone w Secyminie Polskim
Bułeczki z mascarpone w Secyminie Polskim © yurek55
Sklep w Secyminie PolskimWilcze Tułowieckie, odcinek g
Sklep w Secyminie Polskim © yurek55
Posilony i nawodniony ruszyłem na ostatnie osiemdziesiąt kilometrów drogi napędzany nadzieją, na pomoc wiatru, który wiał, ale bynajmniej nie pomagał. Zanim jednak skierowałem się na wchód, musiałem niestety wjechać do lasu. Tym razem dało się przejechać, ale inny rower lepiej by sobie z tymi singlami poradził. :)
Trochę Puszczy
Trochę Puszczy © yurek55
Za to po wyjeździe z lasu mogłem porozkoszować się jazdą po nowiutkim asfalcie, ale to nie był niestety jeszcze koniec jazdy terenowej. Czekało jeszcze parę kilometrów szutru w okolicach Kirsztajnowa i Brogów, ale od Łazów było już naprawdę z górki. Popychany wiatrem przemknąłem przez Kampinos i Leszno i tam napisałem sms, że będę za godzinę i piętnaście minut. Okazało się, że ostatnie 30 kilometrów zajęły mi tylko godzinę. Jest moc! ;)
Dorobek kwadratowy niewielki, ale ziarnko do ziarnka...
Max square: 45x45 (-)
Max cluster: 2512 (+6)
Total tiles: 4672 (+3)

Zachmurzenie małe, 18°C, Odczuwalna temperatura 18°C, Wilgotność 81%, Wiatr 5m/s z Z - Klimat.app
  • DST 135.02km
  • Teren 8.00km
  • Czas 06:09
  • VAVG 21.95km/h
  • VMAX 42.09km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 4227kcal
  • Podjazdy 236m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 czerwca 2022 Kategoria > 100, kwadraty

Ponownie na wschód od Sulejówka

Tym razem odpuściłem sobie jazdę przez miasto i wybrałem pociąg, Wysiadłem na stacji Sulejówek Miłosna i dopiero stamtąd zacząłem podróż na wschód. W planach było załatanie dziur w kwadratach i powiększenie stanu posiadania, bez pakowania się w ciężki teren. W sumie prawie się udało, a pchanie po piachu było efektem pomroczności jasnej albo przegrzania głowy. Wracając, zboczyłem z wojewódzkiej 637 i zajechałem do Sulejówka z myślą, by zahaczyć o "Milusin", który pominąłem w poniedziałek. Zamiast willi Marszałka, której nie znalazłem, sfotografowałem "Dworek Siedziba" pierwszego premiera II RP Jędrzeja Moraczewskiego. A "Milusin" jest teraz częścią kompleksu muzealnego Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku. A wracając do pchania, to włączyłem nawigację google w telefonie i ona kazała mi jechać najpierw Paderewskiego, a jak się skończyła, do Mickiewicza już trzeba było pchać przez las. W Wesołej ponownie doprowadziła mnie do lasu i wtedy definitywnie ją wyłączyłem, zawróciłem i wróciłem na znaną mi doskonale drogę 637 do Rembertowa. Do domu wróciłem trasą, której chciałem uniknąć, czyli przez sam środek miasta, ale było gorąco, ja byłem zbyt zmęczony i nie miałem już picia. Wprawdzie w Warszawie sklepów jest dużo, ale roweru nie mam czym przypiąć, więc pocisnąłęm Alejami Jerozolimskimi, żeby jak najszybciej znaleźć się pod prysznicem.
Dzisiejszą jazdą przekroczyłem sześć tysięcy kilometrów, co wreszcie dało mi akceptowalną średnią - tysiąc kilometrów na miesiąc. Gdyby poszło tak dobrze dalej, to może uda się dwanaście tysięcy zrobić w tym roku?
Znalazłem zdjęcie willi z 2016 roku
Willa
Willa "Milusin" © yurek55
Dworek
Dworek "Siedziba" z 1911 roku © yurek55
Kamień pamiątkowy w Sulejówku
Kamień pamiątkowy w Sulejówku © yurek55
"Marszałek Józef Piłsudski w roku 1932 życzył 13-letniemu Druhowi Ryszardowi Kaczorowskiemu
ROŚNIJ CHŁOPCZE ZDROWO,
BĘDZIESZ POLSCE POTRZEBNY
Ostatni Prezydent II Rzeczpospolitej Polskiej
Zasłużony Dla Miasta Sulejówek
CAŁYM ŻYCIEM
26 XI 1919 - 10 IV 2010
pełnił służbę Bogu, Polsce i Harcerstwu"

Pomnik w Stanisławowie
Pomnik w Stanisławowie © yurek55
Inskrypcja
Inskrypcja © yurek55
Orografia? :)
Orografia? :) © yurek55
W drodze
W drodze © yurek55
Plaża przy
Plaża przy "Poniatoszczaku" © yurek55
W kwadratach jest tak, że zawsze jest po co wracać. :)

Kogo interesuje pełna \\\\\\\trasa, musi zrobić klik!

Zachmurzenie małe, 22°C, Odczuwalna temperatura 22°C, Wilgotność 66%, Wiatr 3m/s z PłdW - Klimat.app
  • DST 103.32km
  • Teren 6.00km
  • Czas 05:14
  • VAVG 19.74km/h
  • VMAX 33.73km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 3003kcal
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 22 czerwca 2022 Kategoria > 100, kwadraty

Tłuszcz - Łochów przez Jadów

Zaczęło się niezbyt fortunnie, bo na stacji metra zauważyłem, że nie mam telefonu. Szybki powrót do domu w lekkich nerwach i myślami, czy został w domu, czy wypadł? Na szczęście to pierwszy, ale wcześniejszy pociąg z "Wileniaka" odjechał beze mnie. Następny miałem z Zachodniego, ale ten był w Tłuszczu aż czterdzieści minut później i obawiałem się, że nie zdążę przejechać zaplanowanej trasy. Cóż jednak było robić, choć przesąd mówi, że jak się wrócisz, to coś pójdzie nie tak, ostatecznie zdecydowałem się jechać. Trasę wytyczyłem sobie pod rower szosowy, ale zdarzyły się i szutry i gruntowe drogi, choć tym razem pchać nie musiałem. Przez całą trasę miałem nawet zapas czasu, jechało się dobrze i dość szybko (jak na mnie), ale pod koniec trafiło się dziesięć kilometrów bez asfaltu i zaczęło się robić nieciekawie. Na szczęście jak już wyjechałem na szosę w Pustych Łąkach i poczułem wiatr w plecy, to przez Gwizdały i Budziska przemknąłem nie wiadomo kiedy i na stacji w Łochowie byłem dziesięć minut przed odjazdem. Oczywiście przejechałem skrócony wariant, ale z porannymi kilometrami i powrotem z metra do domu, sto kilometrów i tak wskoczyło do statystyk.
Strolowana miejscowość
Strolowana miejscowość © yurek55
Szutrowo
Szutrowo © yurek55
Gruntowo
Gruntowo © yurek55
Wotum wdzięczności społeczności ormiańskiej dla Króla Polski Kazimierza Wielkiego,który nadał przywileje Ormianom
Wotum wdzięczności społeczności ormiańskiej dla Króla Polski Kazimierza Wielkiego, który nadał przywileje Ormianom © yurek55

Tu nieco więcej o tym pomniku

Legendarne lody znane przynajmniej od połowy ub wieku
Legendarne lody znane przynajmniej od połowy ub wieku © yurek55
Generał Gustaw Orlicz-Dreszer rodak z Jadowa
Generał Gustaw Orlicz-Dreszer rodak z Jadowa © yurek55
Budynek stacyjny w Łochowie
Budynek stacyjny w Łochowie © yurek55

Mapka na Stravie
Bezchmurnie, 17°C, Odczuwalna temperatura 16°C, Wilgotność 59%, Wiatr 5m/s z PłnZ - Klimat.app
  • DST 102.00km
  • Teren 13.00km
  • Czas 04:48
  • VAVG 21.25km/h
  • VMAX 34.46km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 2679kcal
  • Podjazdy 116m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 20 czerwca 2022 Kategoria > 100, kwadraty

Wschód - Zachód, aczkolwiek nie Trasą W-Z

Upał nie pozwolił wylegiwać się w łóżku i o siódmej byłem już na nogach. Miałem na dziś zaplanowaną trasę na wschód, bo tam czekały cztery pominięte kwadraty i to w niezbyt dużej odległości od Warszawy. W obie strony miało być około sto kilometrów, bez konieczności wspomagania się Kolejami Mazowieckimi. Ale kierunek wschodni ma to do siebie, że najpierw muszę całe miasto przejechać głównymi ulicami: Grójecką, Alejami Jerozolimskimi, Poniatowskim, Waszyngtona i Grochowską. Dopiero po dojechaniu do Marsa zmniejsza się natężenie ruchu i dalej jest już spokojnie. Najwyżej na poligonie w Wesołej trochę postrzelają. :) Drogi, jak to zwykle bywa przy kwadratach, nie zachwyciły. Jadąc spore odcinki po szutrze, martwiłem się jak zniosą to moje szosowe opony, na zdrowie im to nie wychodzi, to pewne. Krótkie odcinki leśne po piachu opon wprawdzie nie niszczą, ale za to zmuszają do spaceru. Dzięki temu nie można się znudzić monotonią jazdy. Również dzisiejsza pogoda zapewniła trochę wrażeń; rano przyjemny i orzeźwiający chłodek i 19°C, później doszło do 31°C, a na koniec deszcz, burza i 17°C. Pierwszy deszcz złapał mnie w Wilanowie i nawet chłodno się zrobiło, ale dziś byłem zapobiegliwy i wziąłem kurtkę. Zdjąłem ją na Ursynowie, a ponownie założyłem dopiero na Okęciu, czyli już blisko. Kiedy naprawdę lunęło, byłem już w domu. 
Mój niebieski kwadrat powiększyłem do 45x45, czerwonych +4, zielonych +12
Marszałek z córkami
Marszałek z córkami © yurek55
Marszałek z córkami 2
Marszałek z córkami 2 © yurek55

"A w Sulejówku nie ma dziś nikogo" - Jan Kaczmarek © yurek55
Dróżka
Dróżka © yurek55
Regelbau 514 niemiecki schron bojowy dla karabinu maszynowego, do ognia bocznego
Regelbau 514 niemiecki schron bojowy dla karabinu maszynowego, do ognia bocznego © yurek55
Szuterek
Szuterek © yurek55
Asfalcik
Asfalcik © yurek55
POW odcinek wschodni
POW odcinek wschodni © yurek55
Plaża gigant, strona praska
Plaża gigant, strona praska © yurek55
Strona warszawska
Strona warszawska © yurek55
Wisła z mostu widok na południe
Wisła z mostu widok na południe © yurek55

Zachmurzenie małe, 20°C, Odczuwalna temperatura 20°C, Wilgotność 84%, Wiatr 4m/s z PłnPłnZ - Klimat.app
  • DST 100.20km
  • Teren 8.00km
  • Czas 05:44
  • VAVG 17.48km/h
  • VMAX 41.11km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 2832kcal
  • Podjazdy 244m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 6 czerwca 2022 Kategoria > 100, kwadraty

Z Pilawy do Otwocka jest 102 km

Wczoraj na szybko i od niechcenia narysowałem trasę na południowym wschodzie mojego kwadratu. Nie zależało mi na precyzyjnym zaliczeniu wszystkich kwadratów, raczej tych, do których da się dojechać asfaltem. Prawie mi się to udało, ale jednakowoż szutry i drogi gruntowe też mi się trafiły. Na szczęście tym razem obeszło się bez spacerów z rowerem. Niemniej jechało się ciężko, wiatr nie pomagał, gorąco, picia mało, jedzenia jeszcze mniej, czasu na postój i posiłek zero. Do Otwocka dotarłem dziesięć minut przed odjazdem SKM i o 16:30 byłem w domu. Pociąg do Pilawy miałem o 8:30, czyli w sumie wyszła regularna ośmiogodzinna szychta.

O, Bocian!
O, Bocian! © yurek55
W drodze
W drodze © yurek55
Wzdłuż S17
Wzdłuż S17 © yurek55
Wyrobisko w lesie
Wyrobisko w lesie © yurek55
Fotka z mostu, Świder
Fotka z mostu, Świder © yurek55
Świder wąski, m. Dłużew
Świder wąski, m. Dłużew © yurek55
Świder szeroki, m. Sufczyn
Świder szeroki, m. Sufczyn © yurek55
Trasa
Trasa © yurek55
Zachmurzenie umiarkowane, 23°C, Odczuwalna temperatura 23°C, Wilgotność 52%, Wiatr 4m/s z PłdW - Klimat.app
  • DST 106.16km
  • Teren 7.00km
  • Czas 05:19
  • VAVG 19.97km/h
  • VMAX 39.22km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 2927kcal
  • Podjazdy 288m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 czerwca 2022 Kategoria > 100, gminobranie, kwadraty

Kwadraty w deszczu

Dziś wróciłem na kierunek południowo - zachodni, z powrotną trasą wzdłuż S8. Tym razem wysiadłem na stacji Radziwiłłów Mazowiecki, czyli jak dotąd najdalej na linii do Skierniewic. Na miejscu okazało się, że po bezchmurnym, lazurowym niebie w Warszawie nie ma ani śladu. Nad głową dominowała wszechobecna szarość, ale ducha nie traciłem, bo było w miarę ciepło, a prognozy nie przewidywały opadów. Tylko nie wziąłem pod uwagę, że dotyczyły Warszawy, a moja trasa zahaczała aż o województwo łódzkie. No i okazało się, że nawet półtorej godziny nie minęło, a już zaczęło padać i padało przez kolejne trzydzieści kilometrów. W Mszczonowie mignęła mi myśl, by jechać do Żyrardowa i wrócić pociągiem, ale odnosiłem wrażenie, że zaczyna się przecierać i zaraz przestanie. Nie przestało. Ale na drodze technicznej wzdłuż S8 spotkałem jeszcze kilku szosowców ubranych tak jak ja, czyli nie byłem osamotniony w swojej niedoli. Wiedziałem, że im bliżej Warszawy, tym pogoda się zacznie poprawiać i w końcu się doczekałem. Koszulka wyschła błyskawicznie, spodenki prawie też i tylko w butach zostało wspomnienie po deszczu. Ale nie było to zbyt dokuczliwe i już nie musiałem wracać najkrótszą drogą. Pojechałem nieco naokoło, zahaczając prawie o Piaseczno i wbijając się na budowę obwodnicy, którą znów dojechałem do furtki przy Wirażowej. Ale to i tak by było za mało kilometrów i dlatego odbiłem na Ursynów, a później jeszcze trochę naokoło i w końcu dobiłem do stówy. To osiemnasta w tym roku.
Przy okazji zaliczyłem łódzką gminę Kowiesy.
Max square: 44x44 (-)  kwadrat niebieski bez zmian
Max cluster: 2431 (+16) czerwonych
Total tiles: 4565 (+21) zielone

Dziękujemy za wiejskie drogi
Dziękujemy za wiejskie drogi © yurek55
Już pada...
Już pada... © yurek55
... tu też, ale droga lepsza :)
... tu też, ale droga lepsza :) © yurek55
Zachlapany obiektyw
Zachlapany obiektyw © yurek55
Chyba się przejaśnia...?
Chyba się przejaśnia...? © yurek55
Raczej nie
Raczej nie © yurek55
Mina mówi wszystko
Mina mówi wszystko © yurek55
Terakotowa armia w Łazach
Terakotowa armia w Łazach © yurek55
W Bobrowcu obwodnica pójdzie pod Żwirową
W Bobrowcu obwodnica pójdzie pod Żwirową © yurek55
Można dołem, lepiej górą - ul. Postępu, Nowa Wola
Można dołem, lepiej górą - ul. Postępu, Nowa Wola © yurek55
Zachmurzenie duże, 19°C, Odczuwalna temperatura 19°C, Wilgotność 71%, Wiatr 3m/s z WPłdW - Klimat.app
  • DST 100.58km
  • Czas 04:44
  • VAVG 21.25km/h
  • VMAX 45.13km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 3048kcal
  • Podjazdy 292m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 31 maja 2022 Kategoria > 100, kwadraty

Trasa wschód-zachód

Okno pogodowe należało wykorzystać maksymalnie jak się da, toteż zaplanowałem sobie na dziś trasę ponad stukilometrową. Ale żeby taki dystans nie poszedł na marne, trzeba choć kilka nowych kwadratów zaliczyć. Tym razem swój stan posiadania powiększyłem o dwa, czyli cel został zrealizowany. Te dwa kwadraty leżały aż za Sochaczewem i dojechałem do nich, jadąc cały czas drogą wojewódzką numer 580. Zrobiłem to pierwszy raz, bo zwykle wybieram inny wariant, ale dziś chciałem maksymalnie uprościć trasę. Zacząłem od Babic, przez Borzęcin, Zaborów, Leszno, Kampinos, Żelazową Wolę aż do Sochaczewa. Po okrążeniu tego miasta od zachodu mogłem wracać i teraz już pojechałem mniej ruchliwymi drogami, a częściowo całkiem pustymi. Nadal trwa bowiem budowa ronda na przecięciu mojej drogi i tej z Niepokalanowa do Kampinosu i praktycznie nic nie jeździ. Dalej, no drodze z Leszna przez zachodnie wioski, też kawałkami jest ruch wahadłowy, bardziej upierdliwy niż osiem dni temu. Wtedy dopiero zaczynali, teraz jest więcej takich kawałków. Niedługo tras mi zabraknie i nie będę miał którędy jeździć. :) W Każdym razie kierunek zachodni na razie odpuszczam, a z Gassów też inną drogę do Piaseczna trzeba będzie wybierać. 

Droga wojewódzka 580 - Zaborów
Droga wojewódzka 580 - Zaborówek © yurek55
Droga wojewódzka 580 - gmina Kampinos
Droga wojewódzka 580 - gmina Kampinos © yurek55
Dom i muzeum w Żelazowej Woli
Dom i muzeum w Żelazowej Woli © yurek55
Żelazowa Wola
Żelazowa Wola © yurek55
Ruiny prezentują walory krajobrazowe
Ruiny prezentują walory krajobrazowe © yurek55  
Ruiny zamku, co szczęścia nie miał
Ruiny zamku, co szczęścia nie miał © yurek55
Rozlazłów
Rozlazłów © yurek55
Budowa ronda
Budowa ronda © yurek55
Budowa ronda2
Budowa ronda2 © yurek55

PS. Dlaczego zamek w Sochaczewie nie miał szczęścia? 

Dwa zachodnie kwadraty
Dwa zachodnie kwadraty © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/7232041009/embed/c772a6ef07067c0a76ee7ccf91c3065928cf9bbd"> Bezchmurnie, 15°C, Odczuwalna temperatura 14°C, Wilgotność 72%, Wiatr 2m/s z ZPłdZ - Klimat.app
  • DST 123.07km
  • Czas 05:56
  • VAVG 20.74km/h
  • VMAX 34.88km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 3605kcal
  • Podjazdy 189m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl