Wpisy archiwalne w kategorii
Piaseczno/Ursynów
Dystans całkowity: | 18177.16 km (w terenie 127.00 km; 0.70%) |
Czas w ruchu: | 882:13 |
Średnia prędkość: | 20.57 km/h |
Maksymalna prędkość: | 50.40 km/h |
Suma podjazdów: | 13533 m |
Suma kalorii: | 192201 kcal |
Liczba aktywności: | 319 |
Średnio na aktywność: | 56.98 km i 2h 46m |
Więcej statystyk |
Sobota, 4 marca 2023
Kategoria kurierowo, Piaseczno/Ursynów
Zawieje i zamiecie
Można powiedzieć, że prognoza pogody się sprawdziła, było wszystko: silny wiatr, opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu. W promocji, oprócz głębokiego nawilżenia cery, dostałem jeszcze piling twarzy, przy pomocy lodowych igiełek. Ale co najciekawsze, wcale nie uważałem tego za jakoś specjalnie dolegliwe, jechało mi się dobrze, a z Sękoccina do Kolonii Lesznowola nawet bardzo dobrze. Udało się zdobyć PR na segmencie Stravy z fajną średnią 30,5 km/h, a że z wiatrem w plecy? Mnie tam cieszy. :) Zdjęć nie robiłem, bo miałem plecak i do kieszonki nie dawało się sięgnąć w czasie jazdy, a stawać nie było po co. No chyba żeby pogodą się rozkoszować. :)
Ale za to mam ciekawy przypadek poprawności politycznej, inkluzywności i ... gwałtu na rozumie! Nowoczesność u bram.

https://www.strava.com/athletes/8970029
Ale za to mam ciekawy przypadek poprawności politycznej, inkluzywności i ... gwałtu na rozumie! Nowoczesność u bram.

https://www.strava.com/athletes/8970029
-
- DST 51.91km
- Czas 02:41
- VAVG 19.35km/h
- VMAX 36.21km/h
- Temperatura 1.0°C
- Kalorie 1522kcal
- Podjazdy 130m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 marca 2023
Kategoria 50-100, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów
Jaki to ptaszek?
Pojechałem do Piaseczna dokończyć wczorajsze cięcie drzew owocowych i - o dziwo, okazało się, że kryzys ustąpił. Już nie musiałem każdego obrotu korbą okupować niewspółmiernym do tempa wysiłkiem. Na liczniku też często-gęsto pokazywała się prędkość ponad 25 km/h i wreszcie czułem że jadę! Dlatego po skończeniu prac pielęgnacyjnych, już nie myślałem o najkrótszej drodze do domu, tylko pojechałem troszkę dalszą trasą. Do Gassów nie dojechałem, ale do Konstancina już tak, a dalej przez Powsin do Wilanowa. Tutaj zmieniłem swoją stałą trasę i podjazdem uliczką Orszady dojechałem na Ursynów, a stamtąd już bez kombinacji, prosto do domu na obiad.
A oto i tytułowy ptaszek

Jakiś ptak na parapecie © yurek55
Moja wczorajsza i dzisiejsza praca

Cięcie pielęgnacyjne © yurek55

Wiśnia i czereśnia © yurek55
Mały klub z wielkimi tradycjami, dziś Mirków, to część Konstancina.

100 lat klubu z Mirkowa © yurek55
https://www.strava.com/activities/8647602612
A oto i tytułowy ptaszek

Jakiś ptak na parapecie © yurek55
Moja wczorajsza i dzisiejsza praca

Cięcie pielęgnacyjne © yurek55

Wiśnia i czereśnia © yurek55
Mały klub z wielkimi tradycjami, dziś Mirków, to część Konstancina.

100 lat klubu z Mirkowa © yurek55
https://www.strava.com/activities/8647602612
-
- DST 55.14km
- Czas 02:43
- VAVG 20.30km/h
- VMAX 34.28km/h
- Temperatura 1.0°C
- Kalorie 1613kcal
- Podjazdy 113m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 marca 2023
Kategoria <50, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów
Do Piaseczna i z powrotem
Trafiłem na kanał "Zielone pogotowie" i zainspirowany tym filmem postanowiłem przyciąć drzewka czereśni i wiśni u córki. Różnica jest taka, że nie miałem piły elektrycznej na wysięgniku. Ale z drzewa i ręczną piłką też dało radę, bo choć Tarzanem nie jestem, to jeszcze umiem wejść na drzewo. Moim zdaniem wyszło nawet nieźle, zobaczymy wiosną.
Co do samej jazdy na rowerze, szału nie ma.

Mural1 © yurek55

Mural2 © yurek55

Mural3 © yurek55
https://www.strava.com/activities/8642094018
Co do samej jazdy na rowerze, szału nie ma.

Mural1 © yurek55

Mural2 © yurek55

Mural3 © yurek55
https://www.strava.com/activities/8642094018
-
- DST 41.71km
- Czas 02:21
- VAVG 17.75km/h
- VMAX 28.08km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 1120kcal
- Podjazdy 82m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 26 grudnia 2022
Kategoria Piaseczno/Ursynów, 50-100
Wszystkiego Rowerowego w Nowym Roku!
Ostatni wpis w tym roku, więc przydałoby się jakieś podsumowanie. Ponieważ jednak mi się nie chce, musi wystarczyć infografika wygenerowana z veloviewer. :)
Gminy 337 (+79)
Kwadraty 46x46 (+6)

Podsumowanie roku © yurek55

Uff... jak gorąco :) © yurek55
https://www.strava.com/activities/8316287040
Gminy 337 (+79)
Kwadraty 46x46 (+6)

Podsumowanie roku © yurek55

Uff... jak gorąco :) © yurek55
https://www.strava.com/activities/8316287040
-
- DST 51.19km
- Czas 02:40
- VAVG 19.20km/h
- VMAX 43.26km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 1481kcal
- Podjazdy 109m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 23 listopada 2022
Kategoria 50-100, kurierowo, Piaseczno/Ursynów
Szaroburo i ponuro
Dobrze, że trafił się dobry powód do jazdy, czyli zawiezienie czegoś do Piaseczna, bo coraz trudniej znaleźć motywację do wychodzenia na mróz. Dziś miałem dwie pary skarpet i rękawiczek i też do komfortu termicznego było bardzo daleko. Dobrze, że mogłem w trakcie odpocząć, rozgrzać się i wypić kawę. Dzięki temu mróz miał mniejsze szanse dobrać się do moich palców.

Z wiaduktu na Poleczki © yurek55

Terminal cargo © yurek55
https://www.strava.com/athletes/8970029

Z wiaduktu na Poleczki © yurek55

Terminal cargo © yurek55
https://www.strava.com/athletes/8970029
-
- DST 61.20km
- Czas 03:10
- VAVG 19.33km/h
- VMAX 35.01km/h
- Temperatura -2.0°C
- Kalorie 1729kcal
- Podjazdy 128m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 18 listopada 2022
Kategoria 50-100, kurierowo, Piaseczno/Ursynów
Pierwsza minusowa
No i zrobiło się naprawdę zimno. Garmin pokazywał minus trzy stopnie a do tego dochodził, północny wiatr i to się już czuło. Ubrany byłem prawie dobrze, ale grubsza kurtka by nie zaszkodziła. Tradycyjnie zmarzły mi dłonie i nieco mniej stopy, a tak naprawdę, życie mi uratował odpoczynek u córki w Piasecznie. Gdybym miał tę wycieczkę zrobić bez przerwy, to w domu bym dochodził do siebie do wieczora. A tak udało się połączyć przyjemne z pożytecznym i kiedy już odtajałem, zapakowałem do plecaka to, po co przyjechałem i ruszyłem do domu. Nie było łatwo, polarny wiatr mocno przeszkadzał i droga wydawała się nie mieć końca. Ale jakoś dojechałem. Muszę teraz dobrze przemyśleć swoje zestawy ubraniowe, bo wydaje mi się, że stałem się bardziej wrażliwy na ujemne temperatury.
Zdjęć nie robiłem z oczywistego powodu, wstawiam więc ku rozwadze rowerzystom - aktywistom.


https://www.strava.com/activities/8135212592
Zdjęć nie robiłem z oczywistego powodu, wstawiam więc ku rozwadze rowerzystom - aktywistom.


https://www.strava.com/activities/8135212592
-
- DST 51.16km
- Czas 02:39
- VAVG 19.31km/h
- VMAX 34.16km/h
- Temperatura -1.0°C
- Kalorie 1424kcal
- Podjazdy 98m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 listopada 2022
Kategoria > 100, Gassy, Piaseczno/Ursynów
"Ścieżka im. Rajdu po Kamienistej Drodze"
Pierwszy wyjazd listopadowy i zupełnie niechcący wpadła pierwsza stówka. Nie planowałem tak długiego dystansu, ale dobrze mi się jechało i dojechałem aż do Góry Kalwarii. Ponieważ musiałem być w Piasecznie, ponownie przetestowałem drogę przez Chylice i Szymanów, bo ma ona jeszcze urok nowości. Tym razem odpuściłem kawę i ciacho, bo było już za późno i wzdłuż Wisły wróciłem do Warszawy. Nadal ciepło, nadal można jeździć z gołą nogą.
A w Michałowicach gminna komisja ds nazewnictwa, nawet drogi rowerowe - zwane nie wiedzieć dlaczego, ścieżkami - mają swoich patronów. Umieściłem już we wpisie z 21. 10 ścieżkę im. Piątki z Michałowic, dziś jeszcze lepsza nazwa. Brawo Michałowice! :D

Nazywamy ścieżki! © yurek55

Podąża za mną jak cień © yurek55

Droga na Gassy © yurek55

Centrum wystawiennicze © yurek55

Magazyn w budowie © yurek55

Rosną magazyny w Nadarzynie © yurek55

S7 Tarczyn-Lesznowola w Bobrowcu © yurek55
A w Michałowicach gminna komisja ds nazewnictwa, nawet drogi rowerowe - zwane nie wiedzieć dlaczego, ścieżkami - mają swoich patronów. Umieściłem już we wpisie z 21. 10 ścieżkę im. Piątki z Michałowic, dziś jeszcze lepsza nazwa. Brawo Michałowice! :D

Nazywamy ścieżki! © yurek55

Podąża za mną jak cień © yurek55

Droga na Gassy © yurek55

Centrum wystawiennicze © yurek55

Magazyn w budowie © yurek55

Rosną magazyny w Nadarzynie © yurek55

S7 Tarczyn-Lesznowola w Bobrowcu © yurek55
-
- DST 107.77km
- Czas 04:49
- VAVG 22.37km/h
- VMAX 41.63km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 3329kcal
- Podjazdy 192m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 28 października 2022
Kategoria 50-100, Gassy, ku pomocy, kurierowo, Piaseczno/Ursynów
Kawa i szarlotka w GK
Piękna pogoda daje okazję do wyciągnięcia z powrotem letnich ciuchów i cieszenia się jazdą "na krótko". Odebrane wczoraj książki zawiozłem do Piaseczna, a stamtąd gdzie mogłem pojechać? Oczywiście do Góry Kalwarii! :) Tylko tym razem zupełnie inną drogą, którą od lat nie jechałem, przez Baniochę i Kąty, ale z pominięciem krajowej 79. Po zjedzeniu tytułowego zestawu powrót do Warszawy standardową trasą przez Gassy i Obórki do Wilanowa.


Koń jaki jest, każdy widzi © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55

Ciasta i inne słodkości © yurek55

Góra Kolarska © yurek55
Mapa ze Stravy


Koń jaki jest, każdy widzi © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55

Ciasta i inne słodkości © yurek55

Góra Kolarska © yurek55
Mapa ze Stravy
-
- DST 87.03km
- Czas 03:55
- VAVG 22.22km/h
- VMAX 35.49km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 2679kcal
- Podjazdy 144m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 października 2022
Kategoria <50, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów
Nadmorskie reminiscencje weekendowe
Weekend rowerowo zupełnie niewykorzystany, ale za to spacerów nie zabrakło. Krokomierz wykazuje ponad sześćdziesiąt tysięcy kroków i to głównie po piasku, a takie kroki liczą się podwójnie. :)

Trening SKŻ Sopot © yurek55 (zoom)

Klif w Orłowie © yurek55

Prom Gdańsk - Nynäshamn © yurek55 (zoom)

Wschód księżyca © yurek55

Zdjęcie dla łabądków © yurek55
I jedno zdjęcie dzisiejsze (dla pociągu) ;)

Przejazd niestrzeżony na Mleczarskiej © yurek55

Trening SKŻ Sopot © yurek55 (zoom)

Klif w Orłowie © yurek55

Prom Gdańsk - Nynäshamn © yurek55 (zoom)

Wschód księżyca © yurek55

Zdjęcie dla łabądków © yurek55
I jedno zdjęcie dzisiejsze (dla pociągu) ;)

Przejazd niestrzeżony na Mleczarskiej © yurek55
- DST 40.21km
- Czas 01:51
- VAVG 21.74km/h
- VMAX 35.62km/h
- Temperatura 13.0°C
- Kalorie 1221kcal
- Podjazdy 77m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 26 września 2022
Kategoria <50, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów
Test siodełka Shimano
W sobotę pisałem o różnicach w ubiorze rowerzystów i kolarzy spotkanych na Gassach. Ja należę do tej drugiej grupy. :)

Jazda do córki do Piaseczna, tam krótka przerwa na koszenie trawy i powrót Puławską. Tym razem wreszcie zajechałem do sklepu rowerowego na Młyńskiej i wziąłem siodełko do testów. Moje chińskie EC90 na karbonowych prętach już dawno przestało dobrze wyglądać, a to z powodu popękania lakierowanej na czerwono części, zresztą jakoś rewelacyjnie wygodne też nie było. Chyba jednak wygodniej jeździ się na tym o normalnej długości, niż na tym "power". Sklep "Bicykl" ma do testów kilka rodzajów siodeł marki Shimano, więc coś sobie wybiorę.
No i dziś, po dwóch latach, dowiedziałem się, że sztyca, a właściwie jarzmo mocujące siodło, jest nieodpowiednie do karbonowych, owalnych prętów i jazda groziła pęknięciem i wypadkiem. Nawet widziałem ślady na prętach i wiem, że prawdę mówił. Czyli przybył kolejny powód do zakupu. Jutro powinienem ruszyć na dłuższy wyjazd, bo dzisiejsze dwadzieścia kilometrów na testowanym siodełku nic jeszcze nie mówi.

Dla odmiany druga fosa Zbarż © yurek55

Zamienie © yurek55

Roboty drogowe © yurek55

Jazda do córki do Piaseczna, tam krótka przerwa na koszenie trawy i powrót Puławską. Tym razem wreszcie zajechałem do sklepu rowerowego na Młyńskiej i wziąłem siodełko do testów. Moje chińskie EC90 na karbonowych prętach już dawno przestało dobrze wyglądać, a to z powodu popękania lakierowanej na czerwono części, zresztą jakoś rewelacyjnie wygodne też nie było. Chyba jednak wygodniej jeździ się na tym o normalnej długości, niż na tym "power". Sklep "Bicykl" ma do testów kilka rodzajów siodeł marki Shimano, więc coś sobie wybiorę.
No i dziś, po dwóch latach, dowiedziałem się, że sztyca, a właściwie jarzmo mocujące siodło, jest nieodpowiednie do karbonowych, owalnych prętów i jazda groziła pęknięciem i wypadkiem. Nawet widziałem ślady na prętach i wiem, że prawdę mówił. Czyli przybył kolejny powód do zakupu. Jutro powinienem ruszyć na dłuższy wyjazd, bo dzisiejsze dwadzieścia kilometrów na testowanym siodełku nic jeszcze nie mówi.

Dla odmiany druga fosa Zbarż © yurek55

Zamienie © yurek55

Roboty drogowe © yurek55
- DST 45.62km
- Czas 02:21
- VAVG 19.41km/h
- VMAX 31.62km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 1367kcal
- Podjazdy 71m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze