Wpisy archiwalne w miesiącu
Listopad, 2022
Dystans całkowity: | 915.84 km (w terenie 7.00 km; 0.76%) |
Czas w ruchu: | 47:05 |
Średnia prędkość: | 19.45 km/h |
Maksymalna prędkość: | 41.63 km/h |
Suma podjazdów: | 1706 m |
Suma kalorii: | 26821 kcal |
Liczba aktywności: | 18 |
Średnio na aktywność: | 50.88 km i 2h 36m |
Więcej statystyk |
Poniedziałek, 14 listopada 2022
Kategoria 50-100
Do jelonka i krówki
Bliskie okolice Warszawy też mogą zaoferować niespodzianki, nawet takim rowerowym wyjadaczom jak ja. Trzeba tylko zrezygnować z utartych tras i poszukać czegoś nowego. Mnie zainspirowało pewne zdjęcie znalezione u mojego rowerowego znajomka i postanowiłem dotrzeć w to samo miejsce. Podczas rysowania trasy z niejakim zaskoczeniem skonstatowałem, że to całkiem niedaleko, więc poprowadziłem ją nieco dookoła i dziś raniutko wyruszyłem w drogę. Najpierw pojechałem na zachód i kontrolnie przez Koczargi ponownie sprawdzić postępy prac i przejezdność - da się bez problemu przejechać, ale spektakularnych postępów od ostatniego przejazdu nie zaobserwowałem. Rondo nadal rozgrzebane. Po zmianie kierunku na południowy, poczułem jak zimny i nieprzyjemny jest wiatr. Nie ubrałem się stosownie do temperatury, a rozgrzać się nie mogłem, bo sił brakowało i dopiero od Nadarzyna się poprawiło. Wiatr pomagał, a i perspektywa dotarcia do ciepłego domu dodawała skrzydeł. Reasumując. Nadal, pomimo tysięcy godzin spędzonych na rowerze, korzystam z metody prób i błędów przy doborze ubrania. Potrzebna grubsza kurtka, a nie wiatrówka - trzepotka z papieru.

Krowa na pastwisku w Żółwinie © yurek55

Czas nadal stoi w Borzęcinie - ale na innej godzinie! © yurek55

Remiza Moszna © yurek55

Niewątpliwie zimna © yurek55

Brama do lasu (zespół przyrodniczo-parkowy "Turczynek") © yurek55

Pałacowy jeleń © yurek55
https://www.strava.com/activities/8116549995/

Krowa na pastwisku w Żółwinie © yurek55

Czas nadal stoi w Borzęcinie - ale na innej godzinie! © yurek55

Remiza Moszna © yurek55

Niewątpliwie zimna © yurek55

Brama do lasu (zespół przyrodniczo-parkowy "Turczynek") © yurek55

Pałacowy jeleń © yurek55
https://www.strava.com/activities/8116549995/
-
- DST 80.59km
- Czas 04:03
- VAVG 19.90km/h
- VMAX 33.84km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 2334kcal
- Podjazdy 172m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Trójkąt gassowy
Wczoraj deszczowo, dziś mokro i pochmurno, więc z trudem, ale udało się pokonać lenia i wyjść z domu. Plan kilometrowy nie był zbyt ambitny, bo walka z leniem zajęła sporo czasu i zrobiło się zbyt późno. Pojechałem na Gassy gdzie spotkałem się z moim zięciem, szczęśliwym nabywcą karbonowego roweru szosowego Sensa i przewiozłem go po nowych dla niego drogach. Dzięki niemu podciągnąłem swoją średnią, choć na kole się nie powoziłem zanadto, bo nie umiał zsynchronizować swojej prędkości z moją i najczęściej widywałem go z oddali. A jak nie znał drogi, to jechał za mną i wtedy najczęściej słyszałem cykanie piasty, jak przestawał kręcić, by mnie nie wyprzedzić. Niemniej stwierdził, że mu się dobrze ze mną jechało - pewnie z grzeczności. ;)

Jeziorka © yurek55

Most w Obórkach © yurek55
https://www.strava.com/activities/8101918751

Jeziorka © yurek55

Most w Obórkach © yurek55
https://www.strava.com/activities/8101918751
-
- DST 65.35km
- Czas 02:58
- VAVG 22.03km/h
- VMAX 39.34km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 1988kcal
- Podjazdy 104m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Stówa, tym razem wymęczona
Planem na dziś było zbieranie kwadratów, na południowym wschodzie. Udało się wstać i wyjść z domu dość wcześnie, by móc zrealizować ten zamiar, ale niestety zawiodły inne czynniki - a głównie jeden. Otóż, gdy już przejechałem most i chciałem odpalić nawigację. okazało się, że nie mam wgranej tej trasy do Garmina. Próbowałem ją przerzucić z telefonu, ale pomimo poprawnie wykonywanych wszystkich czynności, ten kurs nie chciał się wgrać. W domu okazało się, że jednak jest, czyli wgrał się z opóźnieniem. W sumie to dobrze się stało, bo gdybym pojechał po kwadraty, to na 100% nie zdążyłbym na pociąg powrotny z Pilawy. Dawno już z takim trudem i wysiłkiem mi się nie jechało. Czas na odpoczynek.

Jeziorka © yurek55

Ulica Św. Antoniego w Górze Kalwarii © yurek55

Most w Górze Kalwarii © yurek55

Odrestaurowana figura w Otwocku Wielkim © yurek55

Wisła © yurek55

Fotka z Mostu Świętokrzyskiego © yurek55
https://www.strava.com/activities/8092055237/

Jeziorka © yurek55

Ulica Św. Antoniego w Górze Kalwarii © yurek55

Most w Górze Kalwarii © yurek55

Odrestaurowana figura w Otwocku Wielkim © yurek55

Wisła © yurek55

Fotka z Mostu Świętokrzyskiego © yurek55
https://www.strava.com/activities/8092055237/
-
- DST 101.01km
- Czas 05:28
- VAVG 18.48km/h
- VMAX 38.82km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 2817kcal
- Podjazdy 178m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 listopada 2022
Kategoria > 100
Druga stówka listopadowa
Nadal, pomimo listopada, jesienne słoty jeszcze nam nie dokuczyły i można jeździć, byle tylko czas i chęci były. Z tym drugim jakoś u mnie gorzej i dziś znowu dopiero po jedenastej się wykokosiłem. Ale jak to mądrze napisała jedna z użytkowniczek (byłych) tego portalu - "Drzwi mego domu to magiczna furtka między krainą lenia a rowerem".
Tak więc, skoro już wyszedłem i zakręciłem pedałami, to i dystans wyszedł satysfakcjonujący. Wybrałem dziś trasę trochę nieoczywistą, bo z Nadarzyna pojechałem do Błonia, a ponieważ dawno w tamtym kierunku nie jechałem, to droga miała pewien atrybut świeżości. Przy okazji przetestowałem jeszcze nieoddany, ale już z bardzo dobrym asfaltem, odcinek drogi wojewódzkiej 579 Błonie - Leszno. Po roku od zamknięcia, zbliża się chyba termin zakończenia robót i zapewne niebawem pojadą tamtędy samochody. Nie wiem tylko, co będzie z zaplanowaną tam drogą dla rowerów, bo jak na razie to są tylko fragmenty od Leszna (od dawna) i ten od Błonie (na zdjęciu w Białutach). Pomiędzy tymi odcinkami nic się nie dzieje, a droga już prawie skończona.
Więcej o tej inwestycji tutaj.

Goła noga © yurek55

Wenezia Palace1 © yurek55

Wenezia Palace2 © yurek55

Wenezia Palace3 © yurek55

Droga rowerowa od strony Błonia © yurek55

Wyremontowany fragment DW579 Błonie - Leszno © yurek55

W drodze © yurek55

DW579 Błonie - Leszno © yurek55

Błonie - Leszno © yurek55

Zdjęcie profilowe z profilu :) © yurek55

Aleja drzew na drodze Leszno - Strzykuły © yurek55
https://www.strava.com/activities/8087371979
Tak więc, skoro już wyszedłem i zakręciłem pedałami, to i dystans wyszedł satysfakcjonujący. Wybrałem dziś trasę trochę nieoczywistą, bo z Nadarzyna pojechałem do Błonia, a ponieważ dawno w tamtym kierunku nie jechałem, to droga miała pewien atrybut świeżości. Przy okazji przetestowałem jeszcze nieoddany, ale już z bardzo dobrym asfaltem, odcinek drogi wojewódzkiej 579 Błonie - Leszno. Po roku od zamknięcia, zbliża się chyba termin zakończenia robót i zapewne niebawem pojadą tamtędy samochody. Nie wiem tylko, co będzie z zaplanowaną tam drogą dla rowerów, bo jak na razie to są tylko fragmenty od Leszna (od dawna) i ten od Błonie (na zdjęciu w Białutach). Pomiędzy tymi odcinkami nic się nie dzieje, a droga już prawie skończona.
Więcej o tej inwestycji tutaj.

Goła noga © yurek55

Wenezia Palace1 © yurek55

Wenezia Palace2 © yurek55

Wenezia Palace3 © yurek55

Droga rowerowa od strony Błonia © yurek55

Wyremontowany fragment DW579 Błonie - Leszno © yurek55

W drodze © yurek55

DW579 Błonie - Leszno © yurek55

Błonie - Leszno © yurek55

Zdjęcie profilowe z profilu :) © yurek55

Aleja drzew na drodze Leszno - Strzykuły © yurek55
https://www.strava.com/activities/8087371979
-
- DST 101.92km
- Czas 04:48
- VAVG 21.23km/h
- VMAX 36.78km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 3012kcal
- Podjazdy 189m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 7 listopada 2022
Kategoria <50
Do sklepu sportowego na D w Piasecznie
Dowiedziałem się, że mają tam ostatnie przednie koło Mavic Aksium, ale zrezygnowałem z kupna. Polityka cenowa Decathlonu jest dla mnie w tym przypadku nie do zaakceptowania. Tyle, ile dwa lata temu u zapłaciłem za komplet, teraz kosztuje jedno! Rozumiem, że cena dwóch kół w komplecie mogła wzrosnąć o jedną trzecią, ale dlaczego - na Boga! - jedno koło nie kosztuje połowy, tylko aż 2/3 ceny kompletu?!
https://www.strava.com/activities/8082272417
https://www.strava.com/activities/8082272417
-
- DST 33.73km
- Czas 01:40
- VAVG 20.24km/h
- VMAX 32.16km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 985kcal
- Podjazdy 51m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Triban jako biedagravel
Wczorajsza kolizja z samochodem, w którym ucierpiało przednie koło, przyspieszyła decyzję o zamianie kompletu kół. Mój zestaw "zimowy" ma założone opony Maxxis Detonator o szerokości 32 milimetry i postanowiłem choć parę kilometrów pojeździć po lesie. Ponieważ bardzo dawno nie jechałem do Mariewa od strony Truskawia wybrałem tę właśnie drogę, a potem jeszcze sprawdziłem postęp prac na Klonowej w Koczargach. Przejechać się już da bez większego trudu, ale do końca jeszcze daleko. Nadal pogoda sprzyja rowerzystom, ale od jutra będzie chyba chwilowa przerwa.
Dzisiejszą jazdą przekroczyłem jedenaście tysięcy kilometrów. w 2022 roku.

Droga Truskaw - Mały Truskaw © yurek55

Droga Mały Truskaw - Mariew © yurek55

Las miejski Bemowo © yurek55

Droga do Kwirynowa (ul. Decowskiego) © yurek55
Dróżka wśród brzóz © yurek55

Staw z fontanną w Borzęcinie © yurek55

W Borzęcinie czas się zatrzymał © yurek55

Klonowa w Koczargach © yurek55

Droga rowerowa Zielonki Parcele © yurek55
Dzisiejszą jazdą przekroczyłem jedenaście tysięcy kilometrów. w 2022 roku.

Droga Truskaw - Mały Truskaw © yurek55

Droga Mały Truskaw - Mariew © yurek55

Las miejski Bemowo © yurek55

Droga do Kwirynowa (ul. Decowskiego) © yurek55

Dróżka wśród brzóz © yurek55

Staw z fontanną w Borzęcinie © yurek55

W Borzęcinie czas się zatrzymał © yurek55

Klonowa w Koczargach © yurek55

Droga rowerowa Zielonki Parcele © yurek55
-
- DST 53.82km
- Teren 7.00km
- Czas 02:42
- VAVG 19.93km/h
- VMAX 33.16km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 1532kcal
- Podjazdy 80m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 listopada 2022
Kategoria <50
Potrącenie na przejeździe rowerowym
To moje czwarte spotkanie z samochodem, a pierwsze podczas jazdy drogą dla rowerów na ulicy Popularnej. Tym razem pani za kierownicą była przekonana, że to rowerzyści mają obowiązek się zatrzymać! Przed wjechaniem na przejazd rowerowy przy przejściu dla pieszych! Mnie się wydawało, że wyjeżdżająca z bocznej uliczki pani mnie widzi - i zapewne tak było - ale pomimo to trafiła mnie w przednie koło. Widać było, że nie zamierzała mnie przepuszczać. Kiedy jednak uświadomiłem ją, kto ma w takiej sytuacji pierwszeństwo i wspomniałem o wezwaniu policji, zmieniła zdanie i zaczęła mnie mocno przepraszać i prosić bym tego nie robił. Oliwy do ognia dolał też przejeżdżający kierowca, który stanowczo namawiał mnie na danie jej nauczki w postaci mandatu. Ja mam jednak chyba za miękkie serce, a poza tym nie chciałem tracić czasu na czekanie. Wybrałem wyjście polubowne w postaci rekompensaty pieniężnej i podwiezienia mnie do domu. Jechać się niestety nie dało, bo koło było za mocno pokrzywione. Innych strat w ludziach, ubraniu i sprzęcie nie było, nic mi się nie stało, nic mnie boli. Znowu się udało.
PS. Przejazd zakończony w miejscu zdarzenia we Włochach.
PS. Przejazd zakończony w miejscu zdarzenia we Włochach.
-
- DST 19.11km
- Czas 01:00
- VAVG 19.11km/h
- VMAX 33.89km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 557kcal
- Podjazdy 45m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 listopada 2022
Kategoria > 100, Gassy, Piaseczno/Ursynów
"Ścieżka im. Rajdu po Kamienistej Drodze"
Pierwszy wyjazd listopadowy i zupełnie niechcący wpadła pierwsza stówka. Nie planowałem tak długiego dystansu, ale dobrze mi się jechało i dojechałem aż do Góry Kalwarii. Ponieważ musiałem być w Piasecznie, ponownie przetestowałem drogę przez Chylice i Szymanów, bo ma ona jeszcze urok nowości. Tym razem odpuściłem kawę i ciacho, bo było już za późno i wzdłuż Wisły wróciłem do Warszawy. Nadal ciepło, nadal można jeździć z gołą nogą.
A w Michałowicach gminna komisja ds nazewnictwa, nawet drogi rowerowe - zwane nie wiedzieć dlaczego, ścieżkami - mają swoich patronów. Umieściłem już we wpisie z 21. 10 ścieżkę im. Piątki z Michałowic, dziś jeszcze lepsza nazwa. Brawo Michałowice! :D

Nazywamy ścieżki! © yurek55

Podąża za mną jak cień © yurek55

Droga na Gassy © yurek55

Centrum wystawiennicze © yurek55

Magazyn w budowie © yurek55

Rosną magazyny w Nadarzynie © yurek55

S7 Tarczyn-Lesznowola w Bobrowcu © yurek55
A w Michałowicach gminna komisja ds nazewnictwa, nawet drogi rowerowe - zwane nie wiedzieć dlaczego, ścieżkami - mają swoich patronów. Umieściłem już we wpisie z 21. 10 ścieżkę im. Piątki z Michałowic, dziś jeszcze lepsza nazwa. Brawo Michałowice! :D

Nazywamy ścieżki! © yurek55

Podąża za mną jak cień © yurek55

Droga na Gassy © yurek55

Centrum wystawiennicze © yurek55

Magazyn w budowie © yurek55

Rosną magazyny w Nadarzynie © yurek55

S7 Tarczyn-Lesznowola w Bobrowcu © yurek55
-
- DST 107.77km
- Czas 04:49
- VAVG 22.37km/h
- VMAX 41.63km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 3329kcal
- Podjazdy 192m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze