Informacje

  • Wszystkie kilometry: 146604.07 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.81%)
  • Czas na rowerze: 312d 01h 48m
  • Prędkość średnia: 19.53 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2013

Dystans całkowity:261.00 km (w terenie 4.00 km; 1.53%)
Czas w ruchu:13:33
Średnia prędkość:19.26 km/h
Maksymalna prędkość:41.00 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:32.62 km i 1h 41m
Więcej statystyk
Sobota, 9 lutego 2013

Sobotnie kółko po Warszawie

Pojechałem, wróciłem - i tyle na dziś:)

Oczapowskiego/Kasprowicza, Lasek Lindego. Nieprzejezdność trwa. © yurek55

Śnieg na krzewach Pole Mokotowskie © yurek55

Parkowa alejka spacerowa Pole Mokotowskie © yurek55

Dziś dało radę przejechać DDR bez śniegu,od tunelu przy Zachodnim do Kasprzaka. Odcinek Kasprzaka - Wolska, biały, więc po jezdni, potem jezdnia równoległa do Prymasa, przy BMW, a za Górczewską, przy pawilonach i skręt w Obozową. Nie wiem więc jak wygląda DDR przy Cmentarzu Powązkowskim i śmieszka na Maczka.
Pogoda dobra, niestety trochę rozpuszczonego śniegu na jezdniach, stąd kurtka do prania. Nie założyłem dziś chlapacza własnej roboty:(
  • DST 28.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 19.53km/h
  • Temperatura -4.9°C
  • Sprzęt Wheeler
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 lutego 2013 Kategoria Pływanie

8. Basen 1500

Dziś później, bo o 10:30 zacząłem, na basenie pusto, znów sam na torze. Ferie.
  • Aktywność Pływanie
Czwartek, 7 lutego 2013

Agricola, Szwoleżerów i myk, nad Wisłę! +4 "dokręcone" w śnieżycy

Choć od wielu dni odwilż, są miejsca w Warszawie gdzie zima ani myśli puścić.
Pałac na Lodzie. Zima trzyma się mocno. © yurek55

Pałac na lodzie w Łazienkach Królewskich © yurek55
DDR Lasek na Kole. Zima trzyma się mocno © yurek55
A król po renowacji, odświeżony, jeszcze zawzięciej depcze Turków. Swoją drogą, czy goście z tego kraju wybierają Hotel Sobieski jako miejsce noclegu w Warszawie?:)
Jan III Sobieski (ale nie hotel) © yurek55

Nad Wisłą Sodoma i Gomora, są miejsca gdzie olbrzymie zwały ziemi,jak przy budowie Nowej Huty. Tutaj tylko namiastka.
Księżycowy krajobraz nad Wisłą © yurek55

"Remont" Portu Czerniakowskiego © yurek55

Pierwszy raz w tym roku nad Wisłą jechałem, niby w mieście, a tak trochę jakby nie w mieście. Trasę dziś rejestrowałem Endomodo i ta aplikacja tez mi jakoś nie podchodzi.Mapa przejazdu pokazuje inną liczbę kilometrów, bo "dokręciłem" jadąc złożyć pismo do mojej kochanej administracji, w sprawie nieszczęsnego śniegu, co to akurat na mój samochód musiał spaść z dachu w październiku.
  • DST 29.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 19.12km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 0.6°C
  • Sprzęt Wheeler
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 lutego 2013

Widziałem "Cuda Wianki" :))))

Oto cuda wianki © yurek55

Nie jeździłem ponad tydzień, bo zajmowałem się innymi, ważniejszymi rzeczami. "Ważniejsze" mają na imię Hania i Dominika, dwa największe szczęścia na tym etapie mojego życia. Przyszedł jednak czas, gdy moje szczęścia znalazły innych opiekunów, więc postanowiłem troszkę przewietrzyć rower. Dziś pojechałem na Ursynów, gdzie miałem dwie sprawy do załatwienia, a żeby nie było za krótko wybrałem trasę przez Powsin. Do rejestracji użyłem nowej aplikacji Navime, daje ona dużo informacji, ale dla mnie w sumie niezbyt potrzebnych. Myślę, że pozostanę przy My Tracks i czasem Endomodo. Trzeci grzybek w barszcz, to za dużo.

Mapa podróży Ochota-Śródmieście-Wilanów-Powsin-Ursynów © yurek55

Trasa z navime.pl
Kilometry i inne dane wpisywałem z licznika, nie z mapy. Miałem nieskasowane dwie krótkie wycieczki niewpisane na BS: jedna bez hamulców i druga, jazda próbna po wymianie klocków.
Cuda wianki w całej okazałości - Powsin © yurek55

Znana wszystkim droga do Powsina.(techniczna, nie DDR) :) © yurek55

Nasi tu byli!. Legia Warszawa, to nasza duma i sława!!! © yurek55

Zima dla napędów niebezpieczna pora... © yurek55

Pogoda w miarę dobra, pod koniec dopiero zaczęło pruszyć śnieżkiem, rower spisuje się nadspodziewanie dobrze, przestał pukać,stukac i skrzypieć. Tylko jeździć.
  • DST 45.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt Wheeler
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 lutego 2013 Kategoria Pływanie

7. Basen 1500

Bardzo mi się nie chciało dzisiaj pływać, ale wziąłem do serca sobie rady xtnt, "jeśli ci się nie chce to właśnie wtedy powinieneś się przełamać" Przepłynąłem swoje, ale w słabym czasie, a szkoda, bo tor dziś miałem tylko dla siebie. Pływanie jest jednak nudne.
  • Aktywność Pływanie
Niedziela, 3 lutego 2013 Kategoria Naprawy

Wycieczka, której nie było

W jednej z poprzednich relacji opisałem problem z tylnym hamulcem w moim rowerze. W skrócie: nie hamował, ale za to wydawał potępieńcze dźwięki, aż zęby bolały i ludzie się z daleka oglądali. Dziś postanowiłem sprawdzić, czy przez ponad tydzień stania, przypadkiem sam się nie naprawił? :) W skrytości ducha liczyłem, że to może sól się dostała ze śniegiem, albo woda - i dlatego nie działa. Albo w gorszym wariancie, że wystarczy podciągnąć linkę. To miał być krótki wypad przed obiadem obliczony na góra godzinkę, w sam raz na sprawdzenie działania i ewentualną naprawę. No niestety, nic z tych rzeczy, jak szybko wyjechałem z domu, tak szybko do niego wróciłem. Odgłos hamowania poderwał w górę wszystkie gołębie na moim podwórku, psy zaczęły szczekać, a jeden nawet wyrwał się właścicielce-staruszce i teraz jest pewnie pod Lesznowolą. Zanim ktokolwiek zlokalizował źródło tego potępieńczego hałasu, ja powolutku (żeby nie naciskać klamki hamulca) chyłkiem ruszyłem do domu. Dystans niegodny wzmianki, nawet go nie wpisuję, ale to zdarzenie zmobilizowało mnie do pochylenia się (modne określenie) nad hamulcem tylnym. Odkręciłem klocki, co okazało się zaskakująco łatwą operacją i zobaczyłem to:
Klocek od strony napędu został źle założony w serwisie u Igora Sudnika na Ursynowie i z górnej strony zjechał się do metalu, a z dolnej strony, ma jeszcze ze 3 mm okładziny. Dodatkowo mam rysy na obręczy. Nic dziwnego, że wydobywałem takie odgłosy. Klocki zakupiłem za 8,49 PLN, jutro odbiorę i będę zakładał. To mój debiut, trzymajcie kciuki.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl