Wtorek, 2 lipca 2013
Rezydencje, rudery i lwy
Są w Piasecznie na pewnym balkonie i tarasie kwiatki do podlewania i jest to doskonały powód do przewietrzenia roweru. Pojechałem tam dziś odwrotną drogą niż zawsze, czyli Wałem Zawadowskim i przez Konstancin. Po drodze mijałem tytułowe rezydencje...
...rudery...

... i wreszcie lwy. (Ten akurat ma chyba zespół Downa)


W Gassach cypel dawnej przeprawy promowej służy dziś tylko wędkarzom. Dojechałem do końca, cyknąłem fotkę i pojechałem po wale p.powodziowym na południe. Niestety po kilometrze jazdy taką ścieżką, zawróciłem. Bałem się, że kwiatów nie zdążę podlać, bo tempo jazdy terenowej drastycznie spadło, no i nie chciałem do Góry Kalwarii taką drogą jechać.:)



Z Piaseczna wracałem inną drogą. Najpierw pojechałem na Górki Szymona...


...a potem szukałem takiej drogi powrotnej, żeby nie dojechać do Grójca, ale też żeby to nie była droga przez Lesznowolę i Magdalenkę. Niestety Endomodo pożarło mi baterię i nie bardzo wiedziałem jak jechać. Trochę pobłądziłem,po dziurawych drogach gruntowych się potelepałem, ale: "choć droga jest trudna, ale kierunek jest słuszny". Jakoś dojechałem.
A na początku wycieczki, czyli rano, spotkałem ten rower. Jego stan wskazywał na ostrą balangę.

I jeszcze budynek na Placu Unii


Rezydencja z lwami© yurek55

Rudera© yurek55
... i wreszcie lwy. (Ten akurat ma chyba zespół Downa)

Lew - koszmarek© yurek55

Lwy przed hotelem w Falentach© yurek55
W Gassach cypel dawnej przeprawy promowej służy dziś tylko wędkarzom. Dojechałem do końca, cyknąłem fotkę i pojechałem po wale p.powodziowym na południe. Niestety po kilometrze jazdy taką ścieżką, zawróciłem. Bałem się, że kwiatów nie zdążę podlać, bo tempo jazdy terenowej drastycznie spadło, no i nie chciałem do Góry Kalwarii taką drogą jechać.:)

Oto ścieżka rowerowa© yurek55

487 kilometr Wisły© yurek55

Przystań promowa w Gassach (nieczynna od lat)© yurek55
Z Piaseczna wracałem inną drogą. Najpierw pojechałem na Górki Szymona...

Park przyrodniczo - krajobrazowy Górki Szymona k/Piaseczna© yurek55

Jaz na Jeziorce na Górkach Szymona© yurek55
...a potem szukałem takiej drogi powrotnej, żeby nie dojechać do Grójca, ale też żeby to nie była droga przez Lesznowolę i Magdalenkę. Niestety Endomodo pożarło mi baterię i nie bardzo wiedziałem jak jechać. Trochę pobłądziłem,po dziurawych drogach gruntowych się potelepałem, ale: "choć droga jest trudna, ale kierunek jest słuszny". Jakoś dojechałem.
A na początku wycieczki, czyli rano, spotkałem ten rower. Jego stan wskazywał na ostrą balangę.

Veturillo w stanie wskazującym© yurek55
I jeszcze budynek na Placu Unii

Supersam w nowej odsłonie© yurek55
- DST 89.00km
- Teren 10.00km
- Czas 04:58
- VAVG 17.92km/h
- Sprzęt Wheeler
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Aa program przy pobraniu mapy będzie się ciebie pytać stopnie powiększenia mapy (taki suwak) ja zaznaczam do ulic - dla mnie wystarczy - ale można bardziej dokładną że domy widać ale to wiąże się z kosztem zapełnienia pamięci telefonu ogromną mapą :)
Katana1978 - 17:03 środa, 3 lipca 2013 | linkuj
też na początku była magia - jak masz wi fi to na górze po prawej klikasz w taki przycisk podobny do mapy potem zakładka online następnie wybierasz clasic następnie klik na ten klucz francuski i śrubokręt pojawia się menu "pobierz" ja pobieram zaznaczony obszar , na dole zielone kółeczko do potwierdzenia.
Rejestrowanie trasy na górze po lewej klik, potem ustawienia ustaw prawy panel . w tym panelu ustawiasz sobie guzik do nagrywania + co tam będziesz chciał :P
Na dworze włączasz gps (wersja free dość długo łapie fixa - mi wczoraj łapał 10 min :( ale dziś od razu złapał) włączasz nagrywanie i jedziesz :)
Potem tą traskę eksportujesz i automatycznie (w moim tel) wysyła się na mail z tą traską. Potem wrzucam plik na endomondo :)
Katana1978 - 17:00 środa, 3 lipca 2013 | linkuj
Rejestrowanie trasy na górze po lewej klik, potem ustawienia ustaw prawy panel . w tym panelu ustawiasz sobie guzik do nagrywania + co tam będziesz chciał :P
Na dworze włączasz gps (wersja free dość długo łapie fixa - mi wczoraj łapał 10 min :( ale dziś od razu złapał) włączasz nagrywanie i jedziesz :)
Potem tą traskę eksportujesz i automatycznie (w moim tel) wysyła się na mail z tą traską. Potem wrzucam plik na endomondo :)
Katana1978 - 17:00 środa, 3 lipca 2013 | linkuj
trekbuddy raczej z googla map nie korzysta - jakiś inny format.
Katana1978 - 14:19 środa, 3 lipca 2013 | linkuj
Katana1978 - 14:19 środa, 3 lipca 2013 | linkuj
Yurek endomondo żre najwięcej baterii z tych programów lokalizacyjnych - polecam ci tego locusa free w domu przez wifi ściągasz mapkę terenu podróży (zachowuje się ona w pamięci telefonu) i w terenie używasz już tylko gps . telefon spokojnie starczy na 6 godzin. Albo trekbuddy tylko że w tym trzeba poszukać map w internecie
Katana1978 - 20:40 wtorek, 2 lipca 2013 | linkuj
Komentuj