Informacje

  • Wszystkie kilometry: 146604.07 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.81%)
  • Czas na rowerze: 312d 01h 48m
  • Prędkość średnia: 19.53 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 29 października 2012

Pierwsza jazda zimowa

Sobotnia śnieżyca i zawieja, która trwała do późnych godzin nocnych sprawiła, że miasto przybrało typowo zimową szatę. Słoneczna i ciepła niedziela nie pomogła i dziś nadal w wielu miejscach jest jeszcze biało. Nie wyglądało to zachęcająco, ale postanowiłem zrobić pierwszy zimowy test rowerowy. Chciałem sprawdzić ubranie, rękawiczki, a przede wszystkim siebie:) Miałem kilka miejsc gdzie postanowiłem pojechać: kupić odmrażacz do szyb, skrobaczkę i zawieźć kupioną dla Dominiki piżamę. Najpierw pojechałem na Kruczą. Grójecka-Filtrowa-Nowowiejska-Lwowska-Koszykowa-Piękna (przez bramę nr. 22) i podwórkami do celu. Resztę widać na mapie, bo troszkę późno sobie przypomniałem o włączeniu rejestracji trasy.

Nie chce mi się pisać więcej dzisiaj. To zdarzenie trochę mnie zdołowało.
Śnieg i lód spadający z dachu zniszczyły mi auto
  • DST 22.00km
  • Czas 01:12
  • VAVG 18.33km/h
  • VMAX 40.30km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Wheeler
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Współczuje wypadku z samochodem.
U mnie posiadacze samochodów mieli szczęście w trakcie sobotnio-niedzielnej nocy. Jakoś nikt nie zaparkował pod dwoma topolami. I całe szczęście bo pod wpływem śniegu poleciały na ziemię kilkumetrowe gałęzie. Śnieg z gzymsu też się zsuwał aż do rana.
oelka
- 20:48 wtorek, 30 października 2012 | linkuj
U nas śnieg nie stopniał, może w Wawie było cieplej..Pozdrawiam Gość - 21:13 poniedziałek, 29 października 2012 | linkuj
Gościu, parę razy pisałem, że nie pasuje mi jak jest mokro, deszcz, śnieg, albo błoto pośniegowe. Po lodzie też nie jeżdżę, bo nie mam opon zimowych z kolcami.:) Dziś żadna z tych okoliczności przyrody, w czystej postaci, nie miała miejsca, więc pojechałem.
yurek55
- 19:54 poniedziałek, 29 października 2012 | linkuj
Podobno nie pasuje Ci zimowa aura..a samochód, przykre zdarzenie, dobrze jednak,że nie spadło to komuś na głowę Gość - 19:43 poniedziałek, 29 października 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa udwud
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl