Poniedziałek, 18 czerwca 2012
Niespiesznie i bez celu
Właściwie to miałem cel, odebrać ważny dokument z Andersa i dostarczyć telefon do MF na Świętokrzyską. Z tym, że telefon trochę na siłę wymyśliłem, żeby nie jeździć tak całkiem bez celu. Jak byłem w okolicach Ogrodu Saskiego usłyszałem jakieś odgłosy i zobaczyłem, że na Placu Piłsudskiego coś się dzieje. Kończyły się właśnie obchody 220 rocznicy ustanowienia orderu Virtuti Militari. Tu więcej o orderze i uroczystości. Postałem trochę, popatrzyłem, cyknąłem parę fotek i pojechałem dalej.

Jeśli ktoś chce dowiedzieć się czegoś o budynku w tle to ma on swoją oficjalną stronę
Nawet Pani Hanna Gronkiewicz Prezydent Warszawy Walc załapała się w kadrze
Tutaj biskup już w piusce, pełna gotowość do łopat :)
Stamtąd do Ministerstwa Finansów niedaleko, właściciel telefonu zszedł do mnie, oddałem i pojechałem Krakowskim w stronę Placu Zamkowego. Tam niespodziewanie (same dziś niespodzianki) zobaczyłem jak TVP kręci rozmowę z Andrzejem Strejlauem, zapewne o naszym niesławnym występie na ME. Kolejna fotka i w drogę.
Znowu Krakowskim Przedmieściem, tym razem do Nowego Światu i do Chmielnej. Tam skręciłem w podwórka i na tyłach kamieniczek kręciłem się od Alej Jerozolimskich, do Nowego Światu i znów do Chmielnej. Przed jednym ze sklepów tej prestiżowej uliczki stał niebanalny rower. W sumie nie wiem, czy dobry tytuł dałem temu zdjęciu, ale tak sobie właśnie to zjawisko wyobrażam.
W końcu dojechałem do zamkniętej Marszałkowskiej, przejechałem wzdłuż strefy kibica w tę i z powrotem a dalej Marszałkowską do MDM i Śniadeckich do Placu Politechniki, Nowowiejską do Filtrowej, Plac Narutowicza i Grójecka. zajrzałem na chwilkę do domu, zabrałem marynarkę i torbę zostawioną u nas w sobotę i pojechałem do Agnieszki oddać jej te rzeczy. Myślę, że wyglądałem dość ciekawie w podkoszulku, krótkich spodniach, marynarce i torbie od laptopa przewieszonej przez ramię. Niestety zdjęcie nie oddaje szczegółów stroju.

Potem jeszcze do Lidla pojechałem i na Hynka dowiedzieć się kiedy myjnię Słonia otworzą i koniec na dziś. Jeździło się dobrze pomimo gorąca bo dużo stałem, plus dużo wolnej jazdy po chodniku 5-10km/h.
PS.
Przebieg przybliżony, bo licznik na stojącym rowerze pokazywał prędkość 99,9km/h i nijak nie mogłem go zatrzymać. Nawet wyjmowanie baterii nie pomagało. Dopiero wyjęcie na dłużej zresetowało wszystko, łącznie z całkowitym przebiegiem ODO. Teraz to bikestats będzie moim jedynym licznikiem łącznego przebiegu.

Defilada na Placu Piłsudskiego© yurek55

Dąb Pamięci - 220 rocznica ustanowienia orderu Virtuti Militari© yurek55

Plac Piłsudskiego-plan ogólny© yurek55
Nawet Pani Hanna Gronkiewicz Prezydent Warszawy Walc załapała się w kadrze

Przygotowania do sadzenia Dębów Pamięci© yurek55
Tutaj biskup już w piusce, pełna gotowość do łopat :)

Przygotowania cd. tym razem HGW z biskupem polowym Guzdkiem© yurek55
Stamtąd do Ministerstwa Finansów niedaleko, właściciel telefonu zszedł do mnie, oddałem i pojechałem Krakowskim w stronę Placu Zamkowego. Tam niespodziewanie (same dziś niespodzianki) zobaczyłem jak TVP kręci rozmowę z Andrzejem Strejlauem, zapewne o naszym niesławnym występie na ME. Kolejna fotka i w drogę.

Rozmowa TVP z Andrzejem Strejlauem o Euro© yurek55
Znowu Krakowskim Przedmieściem, tym razem do Nowego Światu i do Chmielnej. Tam skręciłem w podwórka i na tyłach kamieniczek kręciłem się od Alej Jerozolimskich, do Nowego Światu i znów do Chmielnej. Przed jednym ze sklepów tej prestiżowej uliczki stał niebanalny rower. W sumie nie wiem, czy dobry tytuł dałem temu zdjęciu, ale tak sobie właśnie to zjawisko wyobrażam.

Hipsterski rower© yurek55
W końcu dojechałem do zamkniętej Marszałkowskiej, przejechałem wzdłuż strefy kibica w tę i z powrotem a dalej Marszałkowską do MDM i Śniadeckich do Placu Politechniki, Nowowiejską do Filtrowej, Plac Narutowicza i Grójecka. zajrzałem na chwilkę do domu, zabrałem marynarkę i torbę zostawioną u nas w sobotę i pojechałem do Agnieszki oddać jej te rzeczy. Myślę, że wyglądałem dość ciekawie w podkoszulku, krótkich spodniach, marynarce i torbie od laptopa przewieszonej przez ramię. Niestety zdjęcie nie oddaje szczegółów stroju.

Poziom słońca© yurek55

Warszawskie ufo© yurek55
Potem jeszcze do Lidla pojechałem i na Hynka dowiedzieć się kiedy myjnię Słonia otworzą i koniec na dziś. Jeździło się dobrze pomimo gorąca bo dużo stałem, plus dużo wolnej jazdy po chodniku 5-10km/h.
PS.
Przebieg przybliżony, bo licznik na stojącym rowerze pokazywał prędkość 99,9km/h i nijak nie mogłem go zatrzymać. Nawet wyjmowanie baterii nie pomagało. Dopiero wyjęcie na dłużej zresetowało wszystko, łącznie z całkowitym przebiegiem ODO. Teraz to bikestats będzie moim jedynym licznikiem łącznego przebiegu.
- DST 40.00km
- Czas 02:50
- VAVG 14.12km/h
- VMAX 34.20km/h
- Temperatura 33.0°C
- Sprzęt Wheeler
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj