Niedziela, 17 marca 2024
Kategoria 50-100, bieda-gravel, Gassy, przed śniadaniem
Zimny poranek na ulicy Poranek
Po wczorajszych przygodach potrzebowałem spokoju i zwyczajnej jazdy - i tak mogę w skrócie opisać tę wycieczkę. Stała trasa, żadnych kwadracików i tylko pioruńskie zimno dawało się we znaki. Szczególnie ucierpiały dłonie i nawet zimowe rękawiczki przy dzisiejszej temperaturze nie dawały rady. No i pogoda zafundowała mi bezpłatny peeling igiełkami lodu z nieba, co przy silnym wietrze było dość bolesne, ale na szczęście krótkotrwałe. Ale czego nie znosi się dla gładkiej cery. :)

Poranek Powsin © yurek55
Rzadko mi się zdarza, żeby mnie tam zablokował pociąg. Na sto kilkadziesiąt przejazdów, chyba drugi raz, o ile pamiętam. Godzina 8:52

Dostawa paliwa do Elektrociepłowni Siekierki © yurek55

Jeziorka przez barierki © yurek55
https://www.strava.com/activities/10976872458

Poranek Powsin © yurek55
Rzadko mi się zdarza, żeby mnie tam zablokował pociąg. Na sto kilkadziesiąt przejazdów, chyba drugi raz, o ile pamiętam. Godzina 8:52

Dostawa paliwa do Elektrociepłowni Siekierki © yurek55

Jeziorka przez barierki © yurek55
https://www.strava.com/activities/10976872458
-
- DST 52.20km
- Czas 02:43
- VAVG 19.21km/h
- VMAX 34.30km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 1475kcal
- Podjazdy 95m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj