Informacje

  • Wszystkie kilometry: 143819.52 km
  • Km w terenie: 2606.65 km (1.81%)
  • Czas na rowerze: 305d 20h 54m
  • Prędkość średnia: 19.55 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 16 marca 2024 Kategoria <50, bieda-gravel, squadrathinos

Jazda z przygodami

Wymieniony we wtorek napęd czekał na jazdę próbną, a ja dopiero dziś znalazłem chwilę czasu by wsiąść na rower. Wprawdzie kropiło od rana i wyglądało, że nic z tego, ale koło południa wyszło słońce i postanowiłem wypróbować swoją pracę. Niestety już pierwsze depnięcia korby zweryfikowały moją pracę, bo okazało się, że łańcuch tak jakby się ślizgał. Prawie przy każdym obrocie czułem lekki przeskok co było irytujące i niepokojące, bo nie wiedziałem, dlaczego tak się dzieje. Kilkanaście już razy wymieniałem napęd i nigdy takich objawów nie miałem, więc jadąc zastanawiałem się, co tym razem zrobiłem źle. Z drugiej strony miałem nadzieję, że to się samo ułoży i zaraz będzie dobrze. Kiedy jednak nic się ku lepszemu nie zmieniało, wpadłem na pomysł, by podjechać do serwisu w Decathlonie i sprawdzić przymiarem łańcuch. Jedyne bowiem co mi przychodziło do głowy, to oszustwo sprzedającego. Ale że wcześniej miałem po drodze Centrum Rowerowe w Al. Krakowskiej, to zajechałem do nich. Młody, sympatyczny i ogarnięty serwisant szybko sprawdził, że łańcuch nówka sztuka, zabrał rower na wieszak, pokręcił, popatrzył, powyginał łańcuch, co dalej robił nie widziałem. Po kilku minutkach przyprowadził mi go z powrotem i powiedział, że według niego to zablokowany pin łańcucha dawał takie objawy i żebym się przejechał i zobaczył, czy jest już dobrze. Okazało się, że jak ręką odjął i wreszcie mogę w pełni cieszyć się jazdą. Pojechałem na Paluch po kolejne kwadraciki i w tym momencie odebrałem od żony telefon żebym wracał, bo idzie burza i leje deszcz. Kiedy obejrzałem się za siebie i zobaczyłem czarne niebo, natychmiast posłuchałem dobrej rady, ale było już za późno. Dosłownie po chwili zaczęło padać, a po drugiej chwili lać, wiać i walić z nieba piorunami. Zanim znalazłem schronienie, koszulka była już przemoczona, ale w lobby Hotelu Air było ciepło i choć czułem chłód, nie dygotałem z zimna. A gdybym przeczekiwał burzę na zewnątrz, pod jakąś wiatą, daszkiem czy drzewem, przy temperaturze, która w momencie spadła z 16°C do 8°C, w krótkich spodenkach i mokrej koszulce na gołym ciele... Brrrrr!  Zresztą wracając te dwadzieścia parę minut do domu, poczułem jak intensywnie zwiększa się odczuwanie zimna w mokrej koszulce. Bardzo żałowałem zostawienia kurtki trzepotki w domu, bo nawet ona, taka cieniutka, coś tam by dawała. 
PS. Wsiąść do tramwaju na pętli na Okęciu nie pozwoliła mi duma. :) 




https://www.strava.com/activities/10972451327


  • mapa trasy mini
  • DST 26.90km
  • Czas 01:43
  • VAVG 15.67km/h
  • VMAX 32.87km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 705kcal
  • Podjazdy 48m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa edenz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl