Poniedziałek, 23 października 2023
Kategoria 50-100, bieda-gravel
Westen - Osten po sznurku
Po bardzo deszczowej niedzieli i nocy z niedzieli na poniedziałek, czekałem do południa, by nie jechać po mokrym asfalcie i kałużach. Prawie mi się to udało, no w każdym razie tyłek i plecy tym razem przywiozłem suche. Nad trasą nie chciałem się zastanawiać i postawiłem na wariant najprostszy - tam i z powrotem. Jadąc przez zachodnie wioski dojechałem do Leszna, tam zrobiłem w tył zwrot i tą samą drogą, jak po sznureczku, wróciłem do domu.
Temperatura dwucyfrowa, więc obowiązkowo goła noga.

Przydrożna Maryjka © yurek55

Droga powiatowa nr 4190W © yurek55

Kapliczka w Lesznie © yurek55

W tył na lewo! © yurek55
https://www.strava.com/activities/10089912911
Temperatura dwucyfrowa, więc obowiązkowo goła noga.

Przydrożna Maryjka © yurek55

Droga powiatowa nr 4190W © yurek55

Kapliczka w Lesznie © yurek55

W tył na lewo! © yurek55
https://www.strava.com/activities/10089912911
-
- DST 59.44km
- Czas 03:00
- VAVG 19.81km/h
- VMAX 31.18km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 1686kcal
- Podjazdy 64m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Maryjka w październiku jak najbardziej na miejscu, a temperatura nietypowa.
tanova - 23:12 środa, 25 października 2023 | linkuj
Komentuj