Ponownie Kampinoska się puszcza ;)
Nieprecyzyjnie wytyczony ślad i zostawione przedwczoraj trzy kwadraty wymagały poprawki i uzupełnienia. Wczoraj nie wyszło z oczywistych względów, a dziś też nie zaczęło się dobrze. Na skutek pomroczności jasnej, roztargnienia, albo tego Niemca na A, zamiast w pociąg do Błonia, wsiadłem w pociąg do Grodziska Mazowieckiego. Do tego ciemne chmury zwiastowały możliwy deszcz i nawet przez chwilkę przemknęła mi myśl, że to chyba znak, żebym od razu wracał pociągiem do domu. Na szczęście szybko pozbyłem się tej myśli, i te dziesięć kilometrów do Błonia pokonałem rowerem. Dalej ślad prowadził znajomymi drogami, przez dalekie zachodnie wioski i przed Kampinosem (miejscowością - w odróżnieniu od potocznie tak nazywanej Puszczy), po przecięciu drogi wojewódzkiej do Żelaznej Woli (:)) ponownie znalazłem się na poznanych już drogach. Po wczorajszych ulewach, niżej położone fragmenty zamieniły się w błoto, ale za to znikły wszystkie muchy i gzy! Zostały same komary, a one gryzły tylko jak stawałem. :) Zaliczyłem jedną wywrotkę w błocie, kilka podejść i zejść, których w siodle nie dałem rady pokonać, ale w sumie było lepiej, niż ostatnio. Na skwerze w Kampinosie zrobiłem krótki postój na umycie się z błota pod pompą i zjedzenie banana i mogłem wracać. W Szeligach zauważyłem, że Garmin odmówił mi współpracy, więc końcówkę trasy rejestrowałem telefonem. Wynika z tego, że bateria wytrzymała ponad jedenaście godzin.
A na koniec jazdy wysupłałem dwa złocisze i rower pod ciśnieniem opłukałem. Głównie koła, klocki i pedały, bo one najgorzej zniosły te moje leśno - błotne wyczyny.

Błotniście - bagniście © yurek55

Przejazd © yurek55

W Puszczy - Zameczek © yurek55

W Puszczy - Zameczek © yurek55

Fontanna na skwerze z kościołem w tle - Kampinos © yurek55

Kontrola czasu - Borzęcin © yurek55
Efekt wczorajszej nawałnicy - Strzykuły © yurek55

Pogromca puszczańskich dróg z facelią w tle - Szeligi © yurek55
Pochmurno z przejaśnieniami, 21°C, Odczuwalna temperatura 22°C, Wilgotność 88%, Wiatr 2m/s z Z - Klimat.app
A na koniec jazdy wysupłałem dwa złocisze i rower pod ciśnieniem opłukałem. Głównie koła, klocki i pedały, bo one najgorzej zniosły te moje leśno - błotne wyczyny.

Błotniście - bagniście © yurek55

Przejazd © yurek55

W Puszczy - Zameczek © yurek55

W Puszczy - Zameczek © yurek55

Fontanna na skwerze z kościołem w tle - Kampinos © yurek55

Kontrola czasu - Borzęcin © yurek55

Efekt wczorajszej nawałnicy - Strzykuły © yurek55

Pogromca puszczańskich dróg z facelią w tle - Szeligi © yurek55
Pochmurno z przejaśnieniami, 21°C, Odczuwalna temperatura 22°C, Wilgotność 88%, Wiatr 2m/s z Z - Klimat.app
- DST 79.00km
- Teren 12.00km
- Czas 04:25
- VAVG 17.89km/h
- VMAX 34.56km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 1774kcal
- Podjazdy 115m
- Sprzęt Wheeler
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj