Czwartek, 6 lutego 2020
Kategoria 50-100
Wilgotno, ciemno, ponuro
Pogoda, jak w tytule, czyli diametralnie różna, od tej wczorajszej. Tylko wiatr zmienił kierunek na zachodni, był nieco słabszy i nie tak mroźny. Za to zdarzały się na trasie obszary lekkich opadów deszczu, czasem tylko zmieniających stan skupienia na lodowe igiełki. Ale ponieważ nigdzie daleko się nie wybierałem, a wspomniane zjawiska miały charakter miejscowy i przelotny, nie było tak źle. Wydaje mi się nawet, że wczorajszy dzień bardziej dał mi się we znaki. Pewnie dlatego, że dziś krótszy dystans - i , co ważniejsze -wracałem z wiatrem. :) Co do samej trasy, to jedyny nieoczywisty kawałe, to trzy kilometry przez Kampinos, z Truskawia do Mariewa. Droga nadal mocno niefajna, dziury powybijane przez samochody nie pozwalają na sensowną prędkość. Strava poinformowała, że miałem tam 12,5 km/h, z postojem na zdjęcie - i to nie jest najgorszy fragment tej drogi.

Na tabliczce Mały Truskaw, droga Truskaw-Mariew © yurek55

Kontrol czasu ;) © yurek55

Na tabliczce Mały Truskaw, droga Truskaw-Mariew © yurek55

Kontrol czasu ;) © yurek55
- DST 54.66km
- Czas 02:42
- VAVG 20.24km/h
- VMAX 36.36km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 723kcal
- Podjazdy 142m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj