Czwartek, 5 września 2019
Kategoria > 100
Bułeczki z mascarpone
Postanowiłem zrobić wreszcie jakiś dłuższy dystans i przy okazji sprawdzić postępy z nowym rurociągiem ściekowym. Dzisiejszym celem wyjazdu był Secymin i słynne bułeczki w sklepie "U Marty". Skoro jednak przejechałem most, to tym razem na północ udałem się najpierw wałem, a potem drogą Jabłonna - Nowy Dwór Mazowiecki. Ma szerokie, bezpieczne pobocze, no i bardzo dawno tamtędy nie jechałem. Miłą niespodzianką okazała się asfaltowa droga rowerowa od Rajszewa, wprawdzie po lewej stronie, ale i tak ja wybrałem. Nie jestem aż tak bardzo ortodoksyjnym szoszonem. :) To znaczy może ta droga zaczyna się wcześniej, ale dopiero w Rajszewie ją zauważyłem. Kiedy już przejechałem most i minąłem Stare Grochale i Małą Wieś przy Drodze, w Gniewniewicach sklręciłęm w prawo ku Wiśle i przez następne dziesięć kilometrów rozkoszowałem się całkowitą samotnością. Gassy północy, w odróżnieniu od tych na południu, są po prostu za daleko od wszystkiego. A nie, przepraszam! Spotkałem jedna mamę z wózkiem.
W sklepie bułeczki były z mascarpoone i brzoskwinią i Marta od razu zapytała ile podać. Wziąłem cztery i półlitrową kolę, a do bidonu jakieś izo. Po szybkim posiłku mogłem wreszcie zacząć jechać do domu, na dużą pętlę wokół Kampinosu miałem za mało czasu. W sumie to dobrze, bo i tak trasa dała mi nieźle w kość. W Lesznie musiałem jeszcze raz zatrzymać się w sklepie i kupić dużą wodę tym razem. Połowa do bidonu, druga na głowę i twarz i to wystarczyło do ujęcia wody oligoceńskiej. Tam już naprawdę ostatni, krótki przystanek i przed piątem byłem w domu, w sam raz by zdązyć na spóźniony obiad. Z mojej winy, jakoś żle trasę i czas obliczyłem, albo swoje siły przeszacowałem. Do tego wiatr też nie chciał współpracować i robił wszystko by nie wiać w plecy. Ale jakoś dojechałem.
Teraz zdjęcia
Przywieźli rury, będą kłaść.

Jest nowa rura ściekowa © yurek55

Przbył transport rur © yurek55
No i Straż Miejska pilnuje, stoją w cieniu, jakby kto nie widział.

Straż Miejska na posterunku © yurek55
Fotka w drugą stronę niż we wtorek

Most pontonowy © yurek55
Ostatnie dwa kilometry są terenowe

Fragment trasy Wisła 1200 przed Jabłonną © yurek55
A do Nowego Dworu równy asfalt i tylko dwóch rowerzystów na całym odcinku

Droga rowerowa Rajszew - NDM © yurek55
Pewnie film kręcili w zimowej scenerii

Pałac w Jabłonnej w śniegu © yurek55
Trwale wpisany w krajobraz

Trzydzieści lat nowodworskiego pustostanu © yurek55
Most musi być, tym bardziej, że po północnej stronie przejeżdżam go dużo rzadziej

Most im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w NDM © yurek55

Mała Wieś przy Drodze © yurek55

Gassy północy © yurek55

Bułeczki z mascarpone i brzoskwinią © yurek55

W lesie © yurek55

Miasto Leszno © yurek55
W sklepie bułeczki były z mascarpoone i brzoskwinią i Marta od razu zapytała ile podać. Wziąłem cztery i półlitrową kolę, a do bidonu jakieś izo. Po szybkim posiłku mogłem wreszcie zacząć jechać do domu, na dużą pętlę wokół Kampinosu miałem za mało czasu. W sumie to dobrze, bo i tak trasa dała mi nieźle w kość. W Lesznie musiałem jeszcze raz zatrzymać się w sklepie i kupić dużą wodę tym razem. Połowa do bidonu, druga na głowę i twarz i to wystarczyło do ujęcia wody oligoceńskiej. Tam już naprawdę ostatni, krótki przystanek i przed piątem byłem w domu, w sam raz by zdązyć na spóźniony obiad. Z mojej winy, jakoś żle trasę i czas obliczyłem, albo swoje siły przeszacowałem. Do tego wiatr też nie chciał współpracować i robił wszystko by nie wiać w plecy. Ale jakoś dojechałem.
Teraz zdjęcia
Przywieźli rury, będą kłaść.

Jest nowa rura ściekowa © yurek55

Przbył transport rur © yurek55
No i Straż Miejska pilnuje, stoją w cieniu, jakby kto nie widział.

Straż Miejska na posterunku © yurek55
Fotka w drugą stronę niż we wtorek

Most pontonowy © yurek55
Ostatnie dwa kilometry są terenowe

Fragment trasy Wisła 1200 przed Jabłonną © yurek55
A do Nowego Dworu równy asfalt i tylko dwóch rowerzystów na całym odcinku

Droga rowerowa Rajszew - NDM © yurek55
Pewnie film kręcili w zimowej scenerii

Pałac w Jabłonnej w śniegu © yurek55
Trwale wpisany w krajobraz

Trzydzieści lat nowodworskiego pustostanu © yurek55
Most musi być, tym bardziej, że po północnej stronie przejeżdżam go dużo rzadziej

Most im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w NDM © yurek55

Mała Wieś przy Drodze © yurek55

Gassy północy © yurek55

Bułeczki z mascarpone i brzoskwinią © yurek55

W lesie © yurek55

Miasto Leszno © yurek55
- DST 133.00km
- Teren 2.00km
- Czas 06:09
- VAVG 21.63km/h
- VMAX 40.20km/h
- Temperatura 29.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj