Informacje

  • Wszystkie kilometry: 146844.67 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.81%)
  • Czas na rowerze: 312d 16h 11m
  • Prędkość średnia: 19.53 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 27 maja 2019 Kategoria 50-100, Gassy

Fala, gleba i deszcz na koniec

Nie wiem właściwie dlaczego zdecydowałem się na wieczorny wyjazd, ale to nie był dobry pomysł. Chciałem zobaczyć jak Wisła wygląda u nas i w Gassach. W Alei Solidarności, na światłach przy Placu Bankowym, przy niemal zerowej prędkości zaliczyłem upadek na chodnik, ale na szczęście byłem na krótko, więc strat w ubiorze nie ma - tylko łokieć i nogę zeszlifowałem. 
Autoportret z łokciem
Autoportret z łokciem © yurek55
Noga
Noga © yurek55
Skrzywiony róg Bystrego B
Skrzywiony róg Bystrego B © yurek55 Nad Wisłą dzikie tłumy wyległy oglądać falę kulminacyjną, więc jazdy praktycznie nie było, ale szybko wydostałem się z tłumu i pojechałem na północ, do Gassów.
Bulwary nad Wisłą
Bulwary nad Wisłą © yurek55
Wisła pod mostem
Wisła pod mostem © yurek55
Przy Porcie Czerniakowskim
Przy Porcie Czerniakowskim © yurek55
  Ścieżka wzdłuż Czerniakowskiej i Powsińskiej ruchliwa jak zwykle, ale w końcu przy Kościele Bernardynów mogłem ją zostawić i zacząć normalną jazdę. Kiedy już dojechałem do przystani, najpierw usłyszałem szum wody, a dopiero gdy zjechałem na dół zobaczyłem, że przelewa się górą i stąd ten szum. Ludzi tutaj też trochę było, w końcu to niecodzienne zdarzenie i jest na co popatrzeć. Ja też chwilkę tam postałem, zrobiłem kilka zdjęć i mogłem wracać.
Przystań pod wodą
Przystań pod wodą © yurek55
Przystań w Gassach
Przystań w Gassach © yurek55
Gassy
Gassy © yurek55
Niestety zanim jeszcze do Wilanowa dojechałem, zaczął kropić deszcz i zerwał sie wiatr. Potem było już tylko gorzej, bardziej mokro i bardziej zimno. Do tego coraz mniej widziałem przez zalane okulary, co w ruchu miejskim nie jest ani komfortowe, ani bezpieczne. Ale jakoś udało się dojechać szczęśliwie. Potem tylko pranie mokrych ciuchów, czyszczenie roweru, wpis na bloga i mozna iśc spać. :)

  • DST 65.00km
  • Czas 02:55
  • VAVG 22.29km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
wzięli..., wiosną ''75
yurek55
- 21:12 środa, 29 maja 2019 | linkuj
Fala + szramy... można pomyśleć że Cię do woja z poboru wzięli ;-)
meteor2017
- 16:51 środa, 29 maja 2019 | linkuj
Jak wyjechałem z Miedzeszyna to zaraz zaczęło padać, ale nim dotarłem do Śródmieścia było już po deszczu.
oelka
- 21:56 poniedziałek, 27 maja 2019 | linkuj
Pasuje pod kolor skarpetek i owijki ;)
vuki
- 21:53 poniedziałek, 27 maja 2019 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa denze
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl