Wtorek, 28 sierpnia 2018
Kategoria <50, Piaseczno/Ursynów
Piaseczno wreszcie rowerem
Ostatnimi dniami jeździłem do Piaseczna wyłącznie samochodem, a to z powodu przeprowadzki mojej córki z "ptasiego" osiedla, na przedmieścia. Bez udziału wyspecjalizowanej firmy jest to przedsięwzięcie wymagające zaangażowania wielu sił i środków. Na dodatek trwały też jeszcze ostatnie prace remontowe, czekało mnóstwo śmieci i gruzu do wywiezienia i setki, a może tysiące(!) rzeczy do ułożenia w szafach, szufladach, półkach etc. etc. Kto się przeprowadzał, ten wie - nie będę się rozpisywał.
Dziś, w pierwszym dniu wolnym od tej krzątaniny, pojechałem tam wreszcie rowerem, trochę z potrzeby, a trochę dla przyjemności. Dystans do nowego domu jest dłuższy o 2,5 km niż na Albatrosów, ale poza tym jest jakoś fajniej. Dom, to dom.
Wróciłem Puławską żeby nie jechać tą samą drogą - i to wszystko.

Cerkiew na Puławskiej nabiera kształtów

Kot na czas przeprowadzki i największego zamieszania zamieszkał u nas. Ma tu przynajmniej ciszę i spokój.
Dziś, w pierwszym dniu wolnym od tej krzątaniny, pojechałem tam wreszcie rowerem, trochę z potrzeby, a trochę dla przyjemności. Dystans do nowego domu jest dłuższy o 2,5 km niż na Albatrosów, ale poza tym jest jakoś fajniej. Dom, to dom.
Wróciłem Puławską żeby nie jechać tą samą drogą - i to wszystko.

Cerkiew na Puławskiej nabiera kształtów

Kot na czas przeprowadzki i największego zamieszania zamieszkał u nas. Ma tu przynajmniej ciszę i spokój.
- DST 43.00km
- Czas 02:02
- VAVG 21.15km/h
- Temperatura 24.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Fajnie, że znów jeździsz, bałem się że Ci zbrzydło i nie będzie czego czytać, ale na szczęście to "tylko" przeprowadzka :)
A mi podoba się cerkiew, fajnie obserwować jak szybko postępuje budowa. paprykarz1983 - 05:21 środa, 29 sierpnia 2018 | linkuj
Komentuj
A mi podoba się cerkiew, fajnie obserwować jak szybko postępuje budowa. paprykarz1983 - 05:21 środa, 29 sierpnia 2018 | linkuj