Informacje

  • Wszystkie kilometry: 138086.61 km
  • Km w terenie: 2424.65 km (1.76%)
  • Czas na rowerze: 293d 06h 44m
  • Prędkość średnia: 19.57 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 23 lipca 2018 Kategoria > 100

Bez serc, bez ducha, bez siły

Postanowiłem pojechać do Nasielska sprawdzić gdzie jest serwis kosiarek, bo to powód dobry jak każdy inny, szczególnie jak w kosiarce napęd się sp...  zepsuł. Tym razem nie zamierzałem jechać ulicą Rolniczą w Łomiankach, wystarczył mi wczorajszy przejazd samochodem. Budowa drogi rowerowej zabrała pół pasa jezdni i o ile już wcześniej była smutna - jak ją nazwała Katana - to teraz jest to rowerowa rozpacz w kratkę. Dlatego wybrałem zupełnie inny wariant dojazdu do NDM, a mianowicie przez Leszno. Od początku nie czułem jakoś mocy pod nogą, ale uznałem, że tak musi być i może z czasem się poprawi. W każdym razie faceta na trekingu z dzieckiem w foteliku nie udało mi się dogonić. A starałem się z całych sił. Gdy kontrolnie spojrzałem na średnią w Lesznie było 22,5 km/h, potem już nie sprawdzałem. Wiedziałem, że morale mi od tego na pewno nie wzrośnie... Nie bez kozery tak mnie ciągnie do tego domu w Pogroszewie i nie ma się co oszukiwać, że chodzi o zimną wodę do chłodzenia głowy. W Nowym Dworze odszukałem drogę do Pomiechówka wzdłuż torów, bo na tej głównej jest pewnie nadal zakaz rowerowy, a droga rowerowa dziurawa i na dodatek jest z góry. Z kolei droga do Goławic wystawiła mnie na ciężką próbę i upokorzyła. Wiadomo, że jest nieco pofałdowana, ale takich zmarszczek większość rowerzystów nie zauważa. Tymczasem ja podjeżdżałem ją z prędkością, uwaga, 8 km/h!!! Z kolei gdy już dojechałem do końca i zacząłem zjazd do mostu, poczułem silne uderzenie w dolną wargę i szybko musiałem wypluwać osę albo pszczołę. Chyba nie muszę dodawać, że zdążyła mnie użądlić? Zatrzymałem się na plaży żeby się schłodzić i nawet selfika sobie strzeliłem, ale nie chcecie tego zobaczyć. Opuchlizna zaczęła mi schodzić dopiero w okolicach Wieliszewa, ale jeszcze w domu trochę było widać. Do serwisu kosiarek trzeba jechać koło stacji w Nasielsku i przejechać na drugą stronę torów. Ten kilometr z kawałkiem po bazaltowej kostce dał mi się nieźle we znaki pomimo jazdy poniżej 15 km/h. Jak można się ścigać po takiej nawierzchni, to ja nie wiem. Mnie mało okulary nie spadły, a mój tyłek i nadgarstki krzyczały wniebogłosy. W końcu dojechałem na miejsce, dowiedziałem się czegom chciał i wyruszyłem w drogę powrotną. Znowu nie obeszło sie bez tego bym trochę pobłądził choć sądziłem, że znam drogę na pamięć. Dobrze że sprawdziłem bo znów bym do Pomiechówka dojechał, a chciałem wracać przez Wieliszew i nad Zalewem. Jednak z każdym ciężko przebytym kilometrem coraz częściej świtał mi pomysł złapania gdzieś jakiegoś pociągu do Warszawy. Miałem ten pomysł już wcześniej, ale nie wiedziałem jak go zrealizować, bo żadnej stacjio po drodze nie widziałem. Zresztą zbytnio się nie starałem. W Wieliszewie za to sprawdziłem w nawigacji najkrótszą drogę do domu i tego postanowiłem się trzymać. Traf chciał, że doprowadziła mnie do stacji w Legionowie, gdzie z daleka zobaczyłem stojącą SKM-kę. Bez wielkich oczekiwań spokojnie podjechałem blisko i wtedy na rozkładzie zobaczyłem, że odjeżdża za minutę. Czyż to nie był znak? Wystarczyło 24 minuty i znalazłem się w środku Warszawy. Do domu dotarłem po kilkunastu kolejnych minutach, zabrałem zegarek Samsung, który za 320 złotych działał przez tydzień i zawiozłem go do serwisu na Marynarską. Na drodze rowerowej wzdłuż Żwirki i Wigury nie utrzymałem się za dziewczyną na trekingu... Aha! W trakcie wycieczki wypiłem 0,75 l Oshee, a w Wieliszewie, czyli pod koniec jazdy, dostałem 0,75l wody, którą wypiłem w pociągu. Zjadłem też jeden żel energetyczny z Biedry.
Zdjęcia:
Dom spokojnej starości w Pogroszewie
Dom spokojnej starości w Pogroszewie © yurek55
Most na Wiśle im. Marszałka Piłsudskiego w Nowym Dworze Mazowieckim
Most na Wiśle im. Marszałka Piłsudskiego w Nowym Dworze Mazowieckim © yurek55Ja na moście, jeszcze bez opuchlizny
Ja na moście, jeszcze bez opuchlizny © yurek55
A to fotka z tego mostu. Wisła wezbrała po deszczach
A to fotka z tego mostu. Wisła wezbrała po deszczach © yurek55
Pociąg na stacji Modlin i kontrola czasu 11:03
Pociąg na stacji Modlin i kontrola czasu 11:03 © yurek55
Nowy asfalt z Pomiechówka do Goławic
Nowy asfalt z Pomiechówka do Goławic © yurek55
Z górki na pazurki do mostu na Wkrze w Goławicach
Z górki na pazurki do mostu na Wkrze w Goławicach © yurek55
Plaża w Borkowie po refulacji
Plaża w Borkowie po refulacji © yurek55
Kajakowe zagłębie w Borkowie
Kajakowe zagłębie w Borkowie © yurek55
Rozbudowa ośrodka nad Wkrą
Rozbudowa ośrodka nad Wkrą © yurek55
Narew z tamy w Dębem
Narew z tamy w Dębem © yurek55
Budynki elektrowni na tamie w Dębem
Budynki elektrowni na tamie w Dębem © yurek55





  • DST 139.00km
  • Czas 06:38
  • VAVG 20.95km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
bez picia + bez jedzenia = bez mocy
eliza
- 21:33 wtorek, 24 lipca 2018 | linkuj
Gdy robię przejażdżkę około 25 km wolnym tempem, przy temperaturze 30°C w cieniu, wypijam około 0,75 litra wody...
malarz
- 18:57 wtorek, 24 lipca 2018 | linkuj
Na sześć godzin spokojnej wycieczki w takiej temperaturze, jak wczoraj, wypiłbym pewnie ze cztery-pięć litrów wody. A Ty na całość bierzesz półtora litra...
Hipek
- 06:23 wtorek, 24 lipca 2018 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tynie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl