Czwartek, 5 lipca 2018
Kategoria 50-100
Wieczorem do Zaborowa
Edit:
Wczoraj laptop upału nie wytrzymał i się wyłączył z gorąca, dlatego bez wpisu.
Wycieczka różniła się tym od moich typowych jazd, że jechałem w towarzystwie Katany. Na szczęście to ja jechałem z przodu i dyktowałem tempo. Gdy raz jeden Katana wyszła na prowadzenie, niedługo za nią się utrzymałem. Dobrze, że zobaczyła w swoim lustereczku jak zostaję w tyle i zwolniła. Ale z kolei jak ja byłem z przodu, to jechała za mną w odległości dwóch metrów, więc korzyści z koła nie miała żadnej.
Wczoraj laptop upału nie wytrzymał i się wyłączył z gorąca, dlatego bez wpisu.
Wycieczka różniła się tym od moich typowych jazd, że jechałem w towarzystwie Katany. Na szczęście to ja jechałem z przodu i dyktowałem tempo. Gdy raz jeden Katana wyszła na prowadzenie, niedługo za nią się utrzymałem. Dobrze, że zobaczyła w swoim lustereczku jak zostaję w tyle i zwolniła. Ale z kolei jak ja byłem z przodu, to jechała za mną w odległości dwóch metrów, więc korzyści z koła nie miała żadnej.
- DST 65.40km
- Czas 02:42
- VAVG 24.22km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Dziś w Gassach samych snobów widziałam ...Nie machali i nie zapraszali na trzymanie koła :D :D Michuss miał rację - tacy istnieją :D :D. Ale serio to mało dziś kolarzy widziałam - ciekawe czemu ...
Katana1978 - 20:01 sobota, 7 lipca 2018 | linkuj
oj, Morsie, coś taki ciekawy, widać nie nadawały się do publicznego bloga:)
jolapm - 11:29 sobota, 7 lipca 2018 | linkuj
Jak dla Cb, to nawet swojego mogę Ci opylić. Półtora kafla i jest Twój. ;p
mors - 10:21 sobota, 7 lipca 2018 | linkuj
Y55: a gdzie foty??
K78: Tobie wszystko się kojarzy ;pp w sensie że z Huraganem - było se takiego kupić, jak masz taką fazę. ;D;D
Kolejny raz tłumaczę: mi nigdy łańcuchy nie piszczą, jak już, to strzelają po zajechanych zębatkach. ;p mors - 22:26 piątek, 6 lipca 2018 | linkuj
K78: Tobie wszystko się kojarzy ;pp w sensie że z Huraganem - było se takiego kupić, jak masz taką fazę. ;D;D
Kolejny raz tłumaczę: mi nigdy łańcuchy nie piszczą, jak już, to strzelają po zajechanych zębatkach. ;p mors - 22:26 piątek, 6 lipca 2018 | linkuj
Oj tam, na takie jeżdżenie na tylnym kole to jeszcze przyjdzie czas ....nauczę się z czasem :)
Skupiałam wtedy się na noskach :) - i powiem wam że zupełnie inna jazda ...kto wie czy nie przerzucę się na spd ale to z czasem bo to kosztowne jest. A teraz to ja spłukana jestem na maksa ...
Muszę napisać Ci Morsie że jak usłyszałam napęd Yurka, to od razu mi się przypomniałeś :)) - nie dasz o sobie zapomnieć :P
Za to ja zostałam pochwalona, że taka elegancja Francja u mnie w napędzie.
W Cube jest praktycznie tak samo :) Katana1978 - 21:27 piątek, 6 lipca 2018 | linkuj
Skupiałam wtedy się na noskach :) - i powiem wam że zupełnie inna jazda ...kto wie czy nie przerzucę się na spd ale to z czasem bo to kosztowne jest. A teraz to ja spłukana jestem na maksa ...
Muszę napisać Ci Morsie że jak usłyszałam napęd Yurka, to od razu mi się przypomniałeś :)) - nie dasz o sobie zapomnieć :P
Za to ja zostałam pochwalona, że taka elegancja Francja u mnie w napędzie.
W Cube jest praktycznie tak samo :) Katana1978 - 21:27 piątek, 6 lipca 2018 | linkuj
No właśnie, co to ma znaczyć? :) Jakąś fotkę z wyjazdu z Kataną chociaż wstaw :)
paprykarz1983 - 06:02 piątek, 6 lipca 2018 | linkuj
Komentuj