Informacje

  • Wszystkie kilometry: 146604.07 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.81%)
  • Czas na rowerze: 312d 01h 48m
  • Prędkość średnia: 19.53 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 3 lutego 2018 Kategoria > 100, Gassy

Sto lutowe

Miałem apetyt na setkę i poranna mgła wcale nie umniejszyła mojego zapału do jazdy. Różnych tłumaczeń szukamy tylko wtedy, gdy lenistwo bierze górę. To znaczy - ja tak mam. Ale ze względu na mgłę, nie pojechałem na zachód, tylko wybrałem bezpieczniejszy wariant z mniejszym ruchem. Trasa znana, nic godnego wzmianki się nie zdarzyło, tylko w powrotnej drodze zrobiłem sobie przerwę i zajechałem do córki w Piasecznie. Odpocząłem, ogrzałem się, wypiłem kawę i herbatę i z nowymi siłami wróciłem na trasę. Właściwie to tyle. 

Piaseczyński Pałac Ślubów

To wymaga dłuższego opisu, nie samego podpisu. Na Paluchu, po przejechaniu nad S2 i zawróceniu, jest w skręt w prawo i kilkadziesiąt metrów wyboistej drogi, która prowadzi do drogi serwisowej widocznej na zdjęciu. Dziś zobaczyłem, że wyboje przykryło ogromne rozlewisko długie na jakieś trzydzieści metrów. Wprawdzie teoretycznie wiedziałem, że jest możliwe przejechane, ale praktycznie bałem się wywrotki na środku tego jeziorka. Dlatego wybrałem wariant bardziej przełajowy i przejechałem tędy.
  • DST 101.00km
  • Czas 05:04
  • VAVG 19.93km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Pewnie, że jazda z mokrym dupskiem to nic przyjemnego. Tak samo jak jazda w deszczu. Unikam jednego i drugiego. A co do smogu, cóż...
yurek55
- 13:57 poniedziałek, 5 lutego 2018 | linkuj
Jeśli w sobotę, to nie była mgła...

A do szosy ja mam błotnik mocowany do sztycy. Jest o wiele bardziej skuteczny niż te "dupochrony" mocowane pod siodełkiem. Szczególnie miło jest gdy jest chłodniej, bo nieszczególnie przepadam za mokrym tyłkiem przy okolicach zera stopni.
Hipek
- 07:56 poniedziałek, 5 lutego 2018 | linkuj
Kiedyś miałem Crud, złe nie były. Dużo wiecej daje dłuższy mocowany do sztycy, tak aby był niżej nad oponą. Fakt, że kazdy blotnik pusje wizualnie szosę. Zamówiłem dziś do Włoszki takie 42 mm bo oponki są 35. Dużo dają jak jest mokro.
vuki
- 21:25 sobota, 3 lutego 2018 | linkuj
Jeszcze nie znalazłem błotników pasujących do szosy.
yurek55
- 21:12 sobota, 3 lutego 2018 | linkuj
z piaskiem ... nazywa się to - błotko!
vuki
- 21:09 sobota, 3 lutego 2018 | linkuj
To tylko woda.
yurek55
- 20:56 sobota, 3 lutego 2018 | linkuj
Dziś tak, ale pytałem ogólnie, wiele razy męczysz baranka po mokrym.
vuki
- 19:18 sobota, 3 lutego 2018 | linkuj
U nas jest sucho.
yurek55
- 17:52 sobota, 3 lutego 2018 | linkuj
Jak Ty dajesz radę tylko z tym małym błotniczkiem?
vuki
- 17:50 sobota, 3 lutego 2018 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iazaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl