Czwartek, 12 października 2017
Kategoria <50
Słaba jazda na bujanym rowerze
Ponieważ chwilowo, do niedzieli, nie mieszkam u siebie i nie mam swojego roweru, zamierzałem zrobić przerwę od roweru. Ale kolega Vuki postarał się, bym nie gnuśniał bezczynnie i zafundował mi kurs do paczkomatu. A skoro już wyciągnąłem rower i napompowałem opony, to postanowiłem przejechać większy kawałek i jeszcze coś tam po drodze pozałatwiać. Jazda na bardzo miękkich amortyzatorach sprawiała, że czułem się jakbym zamiast siodełka miał fotel na biegunach. a do tego siedziałem wyprostowany jakbym kij połknął. Nie przeszkadzało mi to jednak, bo wycieczkę traktowałem czysto rekreacyjnie, co widać po Avg. Jedynie na zjeździe Książęcą pobiłem życiówkę, ale to był dopiero mój trzeci rejestrowany przez Stravę przejazd - jakoś mi tamtędy nigdzie nie po drodze.
Jak już odebrałem przesyłkę od Marka, zawiozłem ją do domu i dopiero po rozpakowaniu zobaczyłem, że mam dwa nowe siodełka do testów! Teraz muszę się rzeczywiście zabrać za robotę, bo dopiero kilkaset przejechanych kilometrów da jakiś pogląd o ich wygodzie, a właściwie dopasowaniu do mojej dupy.
Dzięki Marku!
Pierwsze zdjęcie - chryzantemy złociste (choć to nie cmentarz, ani Wszystkich Świętych)

Drugie zdjęcie - "Ranny w lesie", ale nie film, tylko fragment muralu na Żoliborzu

Zdjęcie trzecie - wiadukt kolejowy nad ulicą Wolską

Zdjęcie czwarte - medytacje wiejskiego listonosza

Zdjęcie piąte i ostatnie - Selle SMP 4 bike vs. Kellys KLS Apex

Jak już odebrałem przesyłkę od Marka, zawiozłem ją do domu i dopiero po rozpakowaniu zobaczyłem, że mam dwa nowe siodełka do testów! Teraz muszę się rzeczywiście zabrać za robotę, bo dopiero kilkaset przejechanych kilometrów da jakiś pogląd o ich wygodzie, a właściwie dopasowaniu do mojej dupy.
Dzięki Marku!
Pierwsze zdjęcie - chryzantemy złociste (choć to nie cmentarz, ani Wszystkich Świętych)

Drugie zdjęcie - "Ranny w lesie", ale nie film, tylko fragment muralu na Żoliborzu

Zdjęcie trzecie - wiadukt kolejowy nad ulicą Wolską

Zdjęcie czwarte - medytacje wiejskiego listonosza

Zdjęcie piąte i ostatnie - Selle SMP 4 bike vs. Kellys KLS Apex

- DST 48.00km
- Czas 02:55
- VAVG 16.46km/h
- Temperatura 15.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Selle SMP jest ciekawe, dziób ma opuszczony do dołu, wiele osób je chwali. Pamiętaj aby było poziomo ustawione, dziób do dołu to będziesz zjeżdżał, dziób do góry to będzie uwierało. KLS dostało się przypadkiem ;) ps. niech Bystry trochę odpocznie, inne rowerki też są fajne!
vuki - 20:36 czwartek, 12 października 2017 | linkuj
miało być że nie zamieniłabym na żadne inne :)
Katana1978 - 19:57 czwartek, 12 października 2017 | linkuj
Ja mam żelowe - możesz luknąć na moim blogu 26.08.2016 - bardzo sobie chwalę zamieniłabym na żadne inne.
Katana1978 - 19:56 czwartek, 12 października 2017 | linkuj
Żelowe siodełka są najfajniejsze i najwygodniejsze ...
Katana1978 - 19:13 czwartek, 12 października 2017 | linkuj
Nie da się ukryć, kupno wygodnego siodełka to jedno z trudniejszych zadań dla rowerzysty...
malarz - 18:40 czwartek, 12 października 2017 | linkuj
Komentuj