Sobota, 23 września 2017
Kategoria 50-100
Udana jazda na zachód
Jak wyjechałem jezdnie i chodniki były jeszcze mokre po nocnych deszczach, ale miałem błotnik typu save-ass więc tył był zabezpieczony przed zamoczeniem. Po kilkunastu minutach zaczęło znów trochę padać, ale założyłem kurtkę - trzepaczkę i spokój. Zresztą nie padało zbyt długo i pogoda szybko się poprawiała, a nawet zaczęło wyglądać słoneczko. Wybrałem się w stronę Zaborowa po śladzie konkretnego segmentu Stravy. Piszę konkretnego, bo ma 18,5 kilometra a w środku jest jeszcze kilkanaście innych, krótszych, segmentów. Już chyba o tym pisałem, ale tworzenie segmentów po pół kilometra, a nawet dwieście metrów, to chyba mija się z celem, prawda? Ponieważ poprawiłem czas na najdłuższym segmencie, to automatycznie wpadło mi kilkanaście pucharów na segmentach tzw. "wewnętrznych". Dla mnie powodem do zadowolenia jest poprawienie czasu aż o ponad sześć minut i muszę za to podziękować koledze, który zaprosił mnie na koło i zwolnił do tempa, które mogłem utrzymać. Pogadaliśmy sobie po drodze trochę, ale po pięciu kilometrach zabrakło mi oddechu i musiałem odpuścić. A zabrakło oddechu, bo jadąc w takim tempie nie powinienem gadać, tylko skoncentrować się na łapaniu powietrza. :) Uprzedziłem zresztą kolegę Piotra, że tak się stanie i żeby sobie głowy mną nie zawracał. Usłyszałem od niego, że ten co Stravę wymyślił powinien Nobla dostać, za zaktywizowanie tylu ludzi do jazdy na rowerze. Dzięki temu znalazłem go na tym rowerowym portalu i przez funkcję View Flybys zmierzyłem odcinek, który razem przejechaliśmy. Po dotarciu do Zaborowa pojechałem jeszcze kawałek do Zaborówka i przez Pilaszków i pozostałe zachodnie wioski wróciłem do domu.

Zostań Robin Hoodem dzięki Ożarowiance © yurek55

Zostań Robin Hoodem dzięki Ożarowiance © yurek55
- DST 71.60km
- Czas 03:17
- VAVG 21.81km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie tylko czytanie, ale również chęć napisana czegoś na swoim blogu zachęca do jazdy :)
paprykarz1983 - 06:48 poniedziałek, 25 września 2017 | linkuj
Nie tylko aplikacje, również czytanie blogów rowerowych, zachęca do choćby krótkiej przejażdżki rowerowej.
malarz - 04:56 niedziela, 24 września 2017 | linkuj
Gratuluje rekordow :) potwierdzam w moim przypadku strava tez niezle motywuje do jazdy. A nawet pobicie rekordu o sekunde jest przyjemne :)
paprykarz1983 - 20:13 sobota, 23 września 2017 | linkuj
Komentuj