Piątek, 7 lipca 2017
Kategoria 50-100
Rekordowo szybki przejazd
Tym razem mój przejazd poprowadziłem w odwrotnym kierunku niż zazwyczaj. Miałem niewiele czasu do zmroku i musiałem trochę się spieszyć, a że dobrze się czułem, to rezultat przeszedł moje oczekiwanie. Osiemnaście rekordów życiowych na segmentach Stravy, do tego kilka drugich i trzecich czasów - w sumie 24 kieliszki. Raz tylko zatrzymałem się na piaseczyńskim rynku z zamiarem zmoczenia chustki, ale chodnikowe wodotryski nie działały. Potem już kręciłem najszybciej jak się dało i tym razem nikt mnie w drodze od Konstancina, przez Gassy i aż do samego Wilanowa nie wyprzedził.
Piaseczno - kontrola czasu © yurek55
Piaseczno - kontrola czasu © yurek55
- DST 61.28km
- Czas 02:28
- VAVG 24.84km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ci "lokalni mastersi" to często wożą się za samochodami i wykręcają potem średnie pod 60 km/h. Kojarzę z komentarzy na stravie, że tak robiły (i jeszcze naiwnie się tym chwaliły) laski pod Szczecinem na jednym z bardziej popularnych segmentów :/
michuss - 23:22 sobota, 8 lipca 2017 | linkuj
Musisz jezdzic mniej popularne odcinki tam latwiej o koma. Chociaz pewnie wszedzie sa lokalni mastersi co maja na odcinku predkosc ponad 50km/h.
paprykarz1983 - 20:57 sobota, 8 lipca 2017 | linkuj
Katarzyno, ja NIGDY nie będę miał KOM-a na segmencie! O KOM-y walczą prawdziwi prosy, np. na Nowym Świecie są wyniki zawodowców z jakiegoś wyścigu kolarskiego. Gdybym miał płatną wersję Stravy, to choć w swojej kategorii wiekowej mógłbym się sprawdzać i pocieszać, że jestem gdzieś tam w pierwszej dziesiątce, czy dwudziestce. A Ty o koronach piszesz...
yurek55 - 21:27 piątek, 7 lipca 2017 | linkuj
Komentuj
