Piątek, 10 marca 2017
Kategoria całe NIC
Do sklepu
Przerzutce nocna kąpiel w benzynie nie pomogła, stoi jak skała niewzruszenie. Nie bardzo czas miałem i ochotę na jazdę dzisiaj, tylko odebrać zakup pojechałem. Przy okazji sprawdzałem jak sprawuje się rower po moich ingerencjach w przerzutkę. Okazuje się, że łańcuch skacze, choć wczoraj nie skakał. Pewnie dlatego, że po rozkuciu spinką go spiąłem i musi się ułożyć.
- DST 8.60km
- Czas 00:27
- VAVG 19.11km/h
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
No to mamy to samo :). Choć dziś u mnie lepiej :) bo nic nie skakało. Ale może później jeszcze wyjdę na rower i na dłuższym dystansie sprawdzę :)
Katana1978 - 11:00 sobota, 11 marca 2017 | linkuj
Komentuj