Sobota, 3 września 2016
Kategoria > 100
Szybka stóweczka
Dziś plan był tylko jeden: przejechać bez nadmiernego ociągania się dystans 100+. Z uwagi na kierunek wiatru, chciałem go zrealizować na podobnej trasie jak wczoraj. W trakcie jazdy zmieniłem koncepcję, bo inaczej pewnie bym musiał dokręcać po ulicach, a tego staram się unikać - stąd w dzisiejszej wycieczce musiał znaleźć się kierunek północ-południe, a właściwie południe-północ.

PTAK WARSAW EXPO w Nadarzynie © yurek55

Kościół Parafialny w Rokitnie © yurek55
"Sanktuarium Matki Bożej Wspomożycielki Prymasów znajduje się w Rokitnie, 25 km na zachód od Warszawy na trasie Błonie – Brwinów. Jest to miejsce licznych łask i nawróceń, uzdrowień duchowych i fizycznych."
Z Nadarzyna do Błonia dojechałem drogą wojewódzką 720, dziś mijając kościół w Rokitnie z prawej strony, wczoraj był z lewej, bo jechałem z Płochocina. W Błoniu na rynku odbywało się Narodowe Czytanie, w tym roku na tapetę trafiło "Quo Vadis" - Henryka Sienkiewicza. Włodarze miasta i mieszkańcy tacy oczytani, a w poczesnym miejscu pr.zed Ratuszem, nadal leży kamień z błędnie napisanymi słowami narodowego hymnu. Czyli czytać umieją, a słów hymnu nie znają.
![[t]póki[/t] kiedy my żyjemy!](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,644705,20160903,tpokit-kiedy-my-zyjemy.jpg)
Nie, "póki" - kiedy my żyjemy! © yurek55

Ratusz w Błoniu © yurek55

Rower, fontanna, słuchacze © yurek55
Z Błonia, już bez zbędnej zwłoki, skierowałem się do Leszna, a stamtąd po dojechaniu do Roztoki skręciłem w las, a konkretnie w Puszczę Kampinoską. Tam, Traktem Partyzanckim obok kościoła w Wierszach i dalej przez Truskawkę dotarłem do Czosnowa.

Trakt Partyzancki © yurek55
Potem jeszcze długa prosta do Łomianek i tym razem pierwszy raz przejazd przez miasto nową, asfaltową drogą rowerową. Dzięki temu mogłem sprawdzić czyj pomnik stoi przy głównej ulicy - to generał Mikołaj Bołtuć, który poległ w Łomiankach przebijając się ze swym oddziałem do oblężonej Warszawy w 1939 roku.

Pomnik gen. Mikołaja Bołtucia w Łomiankach © yurek55
W parku na Młocinach widok trochę jak inscenizacja obozowiska wojsk koronnych przed bitwą, tylko taborów nie widać.

Młociny © yurek55
Później już tylko droga nad Wisłą, potem przez centrum Andersa, Marszałkowską i Alejami i już byłem w domu. Ponieważ przystanki robiłem tylko na zdjęcia, Strava wyróżniła mnie dzisiaj aż dwudziestoma trzema kieliszkami. Uważam jednak, że tworzenie przez użytkowników segmentów o długości poniżej jeden kilometr, czy trochę ponad, jest bez sensu. Chyba sam spróbuję tworzyć własne, takie przynajmniej dziesięciokilometrowe, albo dłuższe. Wczoraj 13, dziś 23 puchary i co z tego wynika?

PTAK WARSAW EXPO w Nadarzynie © yurek55

Kościół Parafialny w Rokitnie © yurek55
"Sanktuarium Matki Bożej Wspomożycielki Prymasów znajduje się w Rokitnie, 25 km na zachód od Warszawy na trasie Błonie – Brwinów. Jest to miejsce licznych łask i nawróceń, uzdrowień duchowych i fizycznych."
Z Nadarzyna do Błonia dojechałem drogą wojewódzką 720, dziś mijając kościół w Rokitnie z prawej strony, wczoraj był z lewej, bo jechałem z Płochocina. W Błoniu na rynku odbywało się Narodowe Czytanie, w tym roku na tapetę trafiło "Quo Vadis" - Henryka Sienkiewicza. Włodarze miasta i mieszkańcy tacy oczytani, a w poczesnym miejscu pr.zed Ratuszem, nadal leży kamień z błędnie napisanymi słowami narodowego hymnu. Czyli czytać umieją, a słów hymnu nie znają.
![[t]póki[/t] kiedy my żyjemy!](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,644705,20160903,tpokit-kiedy-my-zyjemy.jpg)
Nie, "póki" - kiedy my żyjemy! © yurek55

Ratusz w Błoniu © yurek55

Rower, fontanna, słuchacze © yurek55
Z Błonia, już bez zbędnej zwłoki, skierowałem się do Leszna, a stamtąd po dojechaniu do Roztoki skręciłem w las, a konkretnie w Puszczę Kampinoską. Tam, Traktem Partyzanckim obok kościoła w Wierszach i dalej przez Truskawkę dotarłem do Czosnowa.

Trakt Partyzancki © yurek55
Potem jeszcze długa prosta do Łomianek i tym razem pierwszy raz przejazd przez miasto nową, asfaltową drogą rowerową. Dzięki temu mogłem sprawdzić czyj pomnik stoi przy głównej ulicy - to generał Mikołaj Bołtuć, który poległ w Łomiankach przebijając się ze swym oddziałem do oblężonej Warszawy w 1939 roku.

Pomnik gen. Mikołaja Bołtucia w Łomiankach © yurek55
W parku na Młocinach widok trochę jak inscenizacja obozowiska wojsk koronnych przed bitwą, tylko taborów nie widać.

Młociny © yurek55
Później już tylko droga nad Wisłą, potem przez centrum Andersa, Marszałkowską i Alejami i już byłem w domu. Ponieważ przystanki robiłem tylko na zdjęcia, Strava wyróżniła mnie dzisiaj aż dwudziestoma trzema kieliszkami. Uważam jednak, że tworzenie przez użytkowników segmentów o długości poniżej jeden kilometr, czy trochę ponad, jest bez sensu. Chyba sam spróbuję tworzyć własne, takie przynajmniej dziesięciokilometrowe, albo dłuższe. Wczoraj 13, dziś 23 puchary i co z tego wynika?
- DST 103.00km
- Teren 3.00km
- Czas 04:38
- VAVG 22.23km/h
- Temperatura 27.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Z połamanym palcem 100 heh ! widzę że nie tylko ja byłam szalona ....ale pierwszą 100 zrobiłam jak noga była chyba już zrośnięta :D...
Katana1978 - 19:24 sobota, 3 września 2016 | linkuj
Komentuj