Informacje

  • Wszystkie kilometry: 146721.86 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.81%)
  • Czas na rowerze: 312d 09h 29m
  • Prędkość średnia: 19.53 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 16 maja 2016 Kategoria 50-100

Pomyłka poranna

Dziś rzucili do sklepów niemieckiej sieci na literę el, wiele przedmiotów dziecięcych marzeń, w dość atrakcyjnych cenach. Po wczorajszej naradzie rodzinnej i ustaleniu, kto co kupuje i dla kogo, udałem się dziś z samego rana po zakupy. Pojechałem normalnie ubrany i choć do sklepu jest tylko trzy kilometry, zdążyłem odczuć zimową temperaturę, szczególnie w odkryte dłonie.  Po dojechaniu na miejsce, z dużym zaskoczeniem skonstatowałem fakt całkowitego braku klientów oczekujących na otwarcie sklepu!  Nigdy dotąd tego nie było!  Próbowałem zajrzeć do wnętrza, ale drzwi się nie otwierały, sprawdziłem, czy nie zmieniono godziny otwarcia, a na końcu dopiero zerknąłem na godzinę w telefonie. Była szósta!!! Nic k....dziwnego, że sklep był zamknięty. Wróciłem do domu i ponownie przyjechałem już o właściwej porze, kupiłem - nie bez trudu - to, po co przyjechałem i tym sposobem zaliczyłem w ten zimny poranek dwanaście kilometrów, zamiast sześciu. Po śniadaniu czekała mnie druga podróż, tym razem do Piaseczna. Po drodze podrzuciłem Małżonce do pracy coś, czego zapomniała i prostą drogą, czyli Puławską, dotarłem do córki. Wracałem próbując nie myśleć o gołych nogach, zimnie i wietrze - i udawało mi się to całkiem dobrze. Dwie warstwy i krótkie spodenki dały radę. Nawet wydłużyłem sobie trochę trasę. 
Genderowy Hefajstos
Genderowy Hefajstos © yurek55
Orzeł i koński łeb
Orzeł i koński łeb © yurek55
Kuźnia w Janczewicach k/Lesznowoli
Kuźnia w Janczewicach k/Lesznowoli © yurek55

  • DST 61.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 20.33km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie znałem tego filmu ani w ogóle tych klimatów. Po obejrzeniu kilku podobnych już nigdy więcej nie będę się naiwnie dziwił, czemu pierwszego dnia promocji o 9 rano są puste półki...
mors
- 21:28 czwartek, 26 maja 2016 | linkuj
Nie bądź taka pewna. Np. o hulajnogi mało się ludzie nie pobili, zresztą ten film mówi wiele. Chyba go widziałaś?
yurek55
- 19:05 wtorek, 17 maja 2016 | linkuj
o 6 !! do Lidla - nieźle, ja bym poległa. Wokół jest tyle Lidlów że na pewno jak nie w jednym to w drugim da się kupić konkretny wypatrzony ciuch :)
Ja w promieniu 10 km mam
przy Hynka, przy Powstańców Śląskich, na Warszawskiej (chyba Blizne Leszczyńskiego), i niedaleko Cerlickiej (Ursus)
Katana1978
- 16:06 wtorek, 17 maja 2016 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa adkok
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl