Informacje

  • Wszystkie kilometry: 138120.06 km
  • Km w terenie: 2424.65 km (1.76%)
  • Czas na rowerze: 293d 08h 51m
  • Prędkość średnia: 19.57 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 28 grudnia 2015 Kategoria > 100

Kara musi być!

Przez całe święta ani razu nie wsiadłem na rower i nic nie mam na swoje usprawiedliwienie. Wstawałem rano, spoglądałem przez okno z nadzieją na deszcz, wichurę, albo śnieżycę, a tu nic z tych rzeczy. Z ciężkim sercem kładłem się z powrotem do łóżka, brałem do ręki książkę i czytałem dotąd, aż poczulem opadające powieki. Wtedy szybko, żeby organizm się nie rozmyślił, zdejmowałem okulary (albo i nie), odkładałem książkę i chrrrr... chrrrr...  I tak do oporu. 
Ale na po świętach sam znalazłem sobie powód do wyjazdu. Wprawdzie to zaledwie Żoliborz, ale wiedziałem, że najgorzej jest ruszyć dupsko z domu, potem jest już z górki. Już wyjeżdżając z domu wiedziałem, że bez stówy nie wrócę - taką sobie zadałem pokutę za świąteczne lenistwo. Założyłem nawet błotniki na rower, żeby być przygotowanym na kałuże po nocnym deszczu i pojechałem. Wybrałem dawano nie jechaną trasę przez Most Północny, Tarchomin i Jabłonnę, nad Zalew Zegrzyński. Na wale powodziowym przedłużają istniejącą drogę, ale ponieważ nie będzie miała statusu drogi dla rowerów, robią ją z kostki bauma. Pewno wznowią roboty na wiosnę, bo teraz warunki pogodowe nie pozwalają na kontynuację. Sroga zima!  Nad Zalewem też ją widać, bojery śmigają po lodzie aż miło popatrzeć. A tak naprawdę, to sam nie wiem na czym płynął, ten stojący jak wenecki gondolier, wioślarz.
Do Warszawy wróciłem przez Rembertów i na Moście Siekierkowskim zrobiłem krótką analizę czasu, jaki mi pozostał i przejechanego dystansu. Było stanowczo za mało kilometrów żeby jechać prosto do domu. Pojechałem więc ponownie wałem powodziowym do Kępy Okrzewskiej i znaną drogą do Powsina, a potem Lasem Kabackim do Puławskiej i myk przez Pyry do Poleczki i do domu. Kilometrów wyszło ile chciałem i to bez dokręcania pod domem, a do tego jeszcze przekroczyłem jedenaście tysięcy w tym roku.
Wisła i Wisłostrada
Wisła i Wisłostrada © yurek55
Punkt widokowy na tarasie bielańskim
Punkt widokowy na tarasie bielańskim © yurek55
Most Północny - kierunek północ
Most Północny - kierunek północ © yurek55
Niespodzianka - koniec drogi rowerowej do Jabłonny
Niespodzianka - koniec drogi rowerowej do Jabłonny © yurek55
Plaża nad Zalewem Zegrzyńskim - Nieporęt
Plaża nad Zalewem Zegrzyńskim - Nieporęt © yurek55
Sporty wodne w grudniu
Sporty wodne w grudniu © yurek55
Widok z pomostu na plaży w Nieporęcie
Widok z pomostu na plaży w Nieporęcie © yurek55
Most Południowy - kierunek południe
Most Południowy - kierunek południe © yurek55
Wałem Zawadowskim do Kępy Okrzewskiej
Wałem Zawadowskim do Kępy Okrzewskiej © yurek55

  • DST 102.65km
  • Teren 10.00km
  • Czas 05:20
  • VAVG 19.25km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Adam, spójrz na Vśr. ona mówi wszystko
yurek55
- 17:55 wtorek, 29 grudnia 2015 | linkuj
Księgowy Ty się wstydź, że mi koła nie utrzymasz :D
A Yurek ma moje uznanie bo nie ważne czy wiatr czy deszcz to nie jęczy i mimo to na kołowrotku nie jeździ :D. Trzymam rękę na pulsie że w przyszłym roku łyknie mój rekord roczny :D, może i ty Księgowy się dołączysz do Yurka.
Katana1978
- 12:31 wtorek, 29 grudnia 2015 | linkuj
I ty mi koła nie utzymasz? Wstydził byś się:-)
Ksiegowy
- 06:59 wtorek, 29 grudnia 2015 | linkuj
Już nie bądź taki pesymistą. Sam wiesz że najgorzej jest wyjść z domu. Myślisz że ja z takim leniwcem to nie walczę ?
Katana1978
- 22:27 poniedziałek, 28 grudnia 2015 | linkuj
Moje statystyki zmierzają w drugą stronę, czyli w kierunku 10 tysięcy
yurek55
- 21:24 poniedziałek, 28 grudnia 2015 | linkuj
Mi też się nie chciało w święta ruszać :). Graty za 11 tysi. Oby w przyszłym roku było 12 tysi :)
Katana1978
- 20:58 poniedziałek, 28 grudnia 2015 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa niemn
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl