Wtorek, 14 lipca 2015
Kategoria <50
Fryzjerka, dentystka i Bazar Banacha
Obie panie, które się dziś mną zajmowały, były niezwykle miłe i rozmowne. O ile podczas strzyżenia można rozmawiać, to już na fotelu dentystycznym, z rozdziawioną buzią, tylko "aha" i "e" wchodzi w grę. Ale pani Agnieszce zupelnie to nie przeszkadza, sama wystarcza za dwoje, albo i troje rozmówców. Co nie przeszkadza rzecz jasna, że jest doskonałą dentystką.
Przejazdy dzisiejsze nie zostały zarejestrowane, bo endomondo mi się zbuntowało. Włączałem "start", zaczynało zapisywać i a po kilkudziesięciu sekundach zatrzymywało się i zapisywało. Po sprawdzeniu okazało się, że mam trzy odcinki po kilkadziesiąt metrów. Dlatego ostatni fragment zarejestrowałem przy użyciu Navime, a co do endo, to chyba całkiem zrezygnuję z tej apki i wywalę ją z telefonu.
Tymczasem na Ochocie przepychnki w sprawie "Zieleniaka" trwają już trzy lata. W 2012 roku kupcy z bazaru Banacha demontowali metalowe "szczęki" i betonowe ławy. W ich miejsce władze Warszawy zobowiązały się do wybudowania hali targowej na miarę XXI wieku. Tymczasem - postawili nowe betonowe ławy i metalowe szczęki w nowej hali, której koszt budowy sięga 19 mln złotych. Pani HG-W jak zawsze wystawiła wszystkich do wiatru i teraz i kupcy i nawety władze Ochoty - co ciekawe, też z PO - tworzą wspólny front przeciw władzom Warszawy. Nic to rzecz jasna nie da, bo co im można zrobić? Pamiętacie "Misia"? Tu jest tak samo:

Bazar Banacha © yurek55

Zieleniak na Ochocie © yurek55

Bazar Banacha © yurek55

Zieleniak na Ochocie © yurek55
- DST 25.67km
- Czas 01:22
- VAVG 18.78km/h
- VMAX 29.90km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj