Informacje

  • Wszystkie kilometry: 146607.07 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.81%)
  • Czas na rowerze: 312d 03h 15m
  • Prędkość średnia: 19.53 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 10 grudnia 2014 Kategoria <50, kurierowo, Piaseczno/Ursynów

Szlak dwóch córek i tuzin pękł!

Nie miałem dziś czasu na dłuższe pojeżdżawki, bo tyle rzeczy miałem do zrobienia, że cały dzień, do samego wieczora mi to zajęło. A jeśli o jazdę chodzi, to można ją określić jako typowo kurierską: musiałem tylko zabrać coś z Piaseczna i dostarczyć na Ursynów. Postanowiłem przy okazji sprawdzić czy dwie pary skarpet lepiej chronią stopy przed zimnem i czy zwykłe skórzane rękawiczki, są lepsze od kolarskich. Pierwszy etap trasy przejechałem drogą "wiejską" i powiem szczerze, że kierowcy jadący do Piaseczna od strony Lesznowoli, muszą mieć niewyczerpane pokłady cierpliwości. Korek zaczyna się kilkaset metrów przed przejazdem kolejowym i ciągnie się do samej Puławskiej. To około dwa i pół kilometra stania i to w środku dnia, co się dzieje w godzinach szczytu, nie chcę nawet myśleć. Zostawiam kierowców z ich kłopotami za sobą i po chwili melduję się w pierwszym punkcie kontrolnym. Nie tracąc czasu biorę co mam wziąć, zakładam kolejne rękawiczki - tym razem z Decathlonu - i jadę dalej. Mleczarska jest coraz bardziej zamknięta i już nawet jadąc po polu, nie da się ominąć prac drogowych. Są jednak jeszcze kierowcy którzy próbują. Nauczeni doświadczeniem ostatnich tygodni, gdy nic się nie działo, nie wierzą w tablicę informacyjną i znak zakaz ruchu. A przecież drodzy kierowcy, już nawet na mapie Google ta ulica nie istnieje, na odcinku od Energetycznej do Słonecznej. Swoją drogą to ciekawe, że są w stanie tak szybko reagować. Szok! Na Ursynów pojechałem dobrze już zapamiętanym skrótem przez Las Kabacki, wyjeżdżając przy rogu Stryjeńskich i Belgradzkiej. Stamtąd do punktu kontrolnego numer dwa już bliziutko. Szybko zostawiam przesyłkę i spieszę do domu. Wprawdzie z tym spieszeniem nie do końca mi wyszło, patrząc na średnią, ale warunki na więcej mi dziś nie pozwoliły. Mam jeszcze na świeżo w pamięci jak mnie położyło na lodzie w sobotę i jeżdżę ciut zachowawczo. Co do dwóch par skarpet, to nie wiem czy pomogły; a właściwie wiem - pomogły połowicznie. Zmarzła mi tylko jedna stopa... A rękawiczki skórzane chyba są nieco cieplejsze, z naciskiem na "chyba". Natomiast testowana para z Decathlonu, nie da się sklasyfikować z uwagi na zbyt krótki czas jazdy.
I jeszcze zagadka na koniec: Gdzie mieszkają moje córki? I druga: O jaki tuzin chodzi?Droga rowerowa na południe od Cargo Okęcie
Droga rowerowa na południe od Cargo Okęcie © yurek55

Droga rowerowa ul. Puławska
Droga rowerowa ul. Puławska © yurek55
  • DST 44.70km
  • Czas 02:20
  • VAVG 19.16km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Świetne to zdjęcie! :)
michuss
- 05:53 sobota, 13 grudnia 2014 | linkuj
Wiedziałem, że mnie wykiwasz. ;)
Ta starsza nawet do Ciebie podobna. ;)
mors
- 23:32 piątek, 12 grudnia 2014 | linkuj
mors, specjalnie dla Ciebie w takim razie zdjęcie panieńskie kliknij tutaj
yurek55
- 21:49 piątek, 12 grudnia 2014 | linkuj
Wolałbym zdjęcia panieńskie. ;))

A poprzednią wypowiedź mogłem ująć ciekawiej:

Gratuluję dwóch córek i tuzina kkm, oraz życzę dalszych sukcesów. ;)
mors
- 20:49 piątek, 12 grudnia 2014 | linkuj
michuss - dziekuję
mors - czy mogą być zdjęcia ślubne?
katana - ciepło, ciepło... ale nie gorąco! :) Bez nagrody tym razem
yurek55
- 09:52 czwartek, 11 grudnia 2014 | linkuj
Jedna córka na Bocianiej a druga na Rosoła :D, tuzin - 12 jajek pękło ? - jaka jest nagroda ??
Katana1978
- 07:13 czwartek, 11 grudnia 2014 | linkuj
W skrytości ducha liczyłem na zdjęcia córek. ;)
Gratuluję tuzina. I córek. ;))
mors
- 23:06 środa, 10 grudnia 2014 | linkuj
12000 km. Gratuluję! :)
michuss
- 22:45 środa, 10 grudnia 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa namii
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl