Niedziela, 17 sierpnia 2014
Kategoria 50-100, przed śniadaniem
Nieprzyjemne zdarzenie
Dziś rano zapowiadał się dobry dzień na jazdę, ale po niespełna trzech kilometrach przestał taki być, gdy króciutko zawyła za mną syrena, a policjant z radiowozu poprosił bym się zatrzymał. No cóż... Nie sądziłem, że o tak wczesnej porze, gdy ruch na ulicy jest praktycznie zerowy, policja zechce egzekwować przepisową jazdę od rowerzysty. No niestety trafił mi się bardzo pryncypialny stróż prawa i nie robiło na nim wrażenia tłumaczenie, że "nic nie jechało". Wlepił mi mandat i tyle. W swoim zmotoryzowanym życiu dostałem ich kilkadziesiąt, na rowerze, to pierwszy.

Z wiaduktu na 17 Stycznia © yurek55

Z wiaduktu na 17 Stycznia © yurek55
- DST 63.64km
- Teren 4.00km
- Czas 02:52
- VAVG 22.20km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
tablet doprowadza mnie do szewskiej pasji, przepraszam za taki "ogromny" wpis, ale pytanie jest zasadne :)
jolapm - 18:18 poniedziałek, 18 sierpnia 2014 | linkuj
ofiara losu ok, ale dlaczego rower? :
ofiara losu ok, ale dlaczego rower
ofiara losu ok, ale dlaczego rower? :))
)) jolapm - 18:14 poniedziałek, 18 sierpnia 2014 | linkuj
ofiara losu ok, ale dlaczego rower
ofiara losu ok, ale dlaczego rower? :))
)) jolapm - 18:14 poniedziałek, 18 sierpnia 2014 | linkuj
ofiara losu - hehehe :))) Dobre :D
Rozrabiasz bo nie jeździsz tak jak trzeba, tylko z klejoną korbą albo właśnie na czerwonym świetle - ciągle coś się dzieje przy twoim rowerowaniu... Katana1978 - 17:34 poniedziałek, 18 sierpnia 2014 | linkuj
Rozrabiasz bo nie jeździsz tak jak trzeba, tylko z klejoną korbą albo właśnie na czerwonym świetle - ciągle coś się dzieje przy twoim rowerowaniu... Katana1978 - 17:34 poniedziałek, 18 sierpnia 2014 | linkuj
Do "oelka": spróbuj wobec tego przejechać na czerwonym obok patrolu policji - życzę powodzenia ;)
ja - 17:24 poniedziałek, 18 sierpnia 2014 | linkuj
ja - nie prawda.
Policja nic nie robi z wyjątkiem łapania tych przekraczających prędkość. Bo to jest najłatwiejsze.
Co drugi kierowca jeździ z telefonem przy uchu i policja chociaż widzi to nie reaguje. A już na wymuszenia pierwszeństwa nie tylko nie reaguje, ale nawet przy różnych okazjach w mediach daje znać, że nic w tym względzie zamierza robić.
Ostatnio coraz częściej samochodziarze łamią zakaz skrętu i zakaz wjazdu w ulice jednokierunkowe. oelka - 16:20 poniedziałek, 18 sierpnia 2014 | linkuj
Policja nic nie robi z wyjątkiem łapania tych przekraczających prędkość. Bo to jest najłatwiejsze.
Co drugi kierowca jeździ z telefonem przy uchu i policja chociaż widzi to nie reaguje. A już na wymuszenia pierwszeństwa nie tylko nie reaguje, ale nawet przy różnych okazjach w mediach daje znać, że nic w tym względzie zamierza robić.
Ostatnio coraz częściej samochodziarze łamią zakaz skrętu i zakaz wjazdu w ulice jednokierunkowe. oelka - 16:20 poniedziałek, 18 sierpnia 2014 | linkuj
Do zawodnika podpisanego "Hipek99": uwierz mi,że policja bierze się i za nich. Ale nie jest w stanie zarejestrować/wyłapać wszystkich przypadków, tak jak i w przypadku rowerzystów.
ja - 16:02 poniedziałek, 18 sierpnia 2014 | linkuj
No ładnie... Zaszalałeś. Zapłaciłeś zaległy abonament za poprzednie "przejazdy"?
Do zawodnika podpisanego "ja": nagminnie widzę kierowców samochodów przejeżdżających na czerwonym, jest ich dużo więcej niż rowerzystów, którzy to czynią. Do tego rower jedzie te 20-30 km/h, samochody - 60-80 km/h. Jak już policja weźmie się za nich, niech bierze się za rowerzystów. Ale dopiero wtedy. Hipek - 15:15 poniedziałek, 18 sierpnia 2014 | linkuj
Do zawodnika podpisanego "ja": nagminnie widzę kierowców samochodów przejeżdżających na czerwonym, jest ich dużo więcej niż rowerzystów, którzy to czynią. Do tego rower jedzie te 20-30 km/h, samochody - 60-80 km/h. Jak już policja weźmie się za nich, niech bierze się za rowerzystów. Ale dopiero wtedy. Hipek - 15:15 poniedziałek, 18 sierpnia 2014 | linkuj
UUUuuu Yurek rozrabiasz ostatnio .... to chyba z 5 stówek kosztuje ?
Jakiś pechowy ten twój dar losu, jak nie korba na ziemi to zderzenie z autem, a jak nie to to mandat... Katana1978 - 07:36 poniedziałek, 18 sierpnia 2014 | linkuj
Jakiś pechowy ten twój dar losu, jak nie korba na ziemi to zderzenie z autem, a jak nie to to mandat... Katana1978 - 07:36 poniedziałek, 18 sierpnia 2014 | linkuj
Rowerzystów obowiązują te same zasady ruchu drogowego co kierowców samochodów. Tymczasem nagminnie widzę jak rowerzyści przejeżdżają na "czerwonym", kurierzy to chyba w ogóle nie zauważają świateł. Niech to będzie nauczką na przyszłość, również dla innych. Jeszcze powinni się wziąć za tych, którzy jeżdżą po jezdni OBOK ścieżki rowerowej...
ja - 07:17 poniedziałek, 18 sierpnia 2014 | linkuj
Ooo, przejazd na późnym pomarańczowym? W sumie może i lepiej, że dostałeś, to ryzykowne. Kiedyś, w dawnych czasach lubiłam przebiegać przez migające zielone jako piesza. Raz mnie złapali i przyfasolili co prawda tylko pouczenie, ale od tamtej pory jednak się pilnuję. I to nawet nie ze strachu przed mandatem (50 zeta to nie majątek), ale tamta sytuacja dała mi do myślenia.
lavinka - 21:35 niedziela, 17 sierpnia 2014 | linkuj
"Niezastosowanie się do sygnałów świetlnych." - stales na zielonym?
Gość - 21:29 niedziela, 17 sierpnia 2014 | linkuj
Dobrze że ci prawa jazdy nie zabrali :P jak za prędkość :). Chociaż obstawiam że to było przejazd na pasach ...albo jazda po ulicy a obok była ścieżka i to 100 zł wg taryfikatora mandatów dla rowerzystów ;/
Katana1978 - 20:34 niedziela, 17 sierpnia 2014 | linkuj
Mi się upiekło kilka dni temu przy banacha. Jechałam za rowerzystami ostatnia przez przejście dla pieszych wszystkich zgarneli a ja skręciłam i udałam że ich nie widzę - nikt mnie nie gonił i nikt nie wołał :P Na jaką kwotę dostałeś ? - oczywiście współczuję....
Katana1978 - 19:30 niedziela, 17 sierpnia 2014 | linkuj
Komentuj