Informacje

  • Wszystkie kilometry: 138547.06 km
  • Km w terenie: 2424.65 km (1.75%)
  • Czas na rowerze: 294d 06h 47m
  • Prędkość średnia: 19.57 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Czwartek, 14 sierpnia 2014

Szybki trójkąt

Nie, nie, to nie będzie o TYM trójkącie. Wczorajszy wypadek z odpadającą korbą osłabił nieco mój entuzjazm rowerowy i dziś migałem się jak mogłem, by nigdzie nie jechać. Wiatr za duży, pogoda niepewna, zakupy trzeba zrobić, blogi rowerowe przejrzeć, sprawdzić co na fb - jak widać powodów była wystarczająca ilość, by siedzieć w domu. A tu wymieniłem tylko pierwsze z brzegu. Nie dawało mi jednak spokoju podstawowe pytanie: - Czy wystarczająco mocno przykręciłem wczoraj korbę i nie będzie się już sama odkręcać? Odpowiedzi na to nie mógł udzielić mi internet, musiałem niestety postawić na  empirię. Gdy przyniosłem już rower i postawiłem pod drzwiami, zauważyłem za oknem ciekawe zjawisko meteorologiczne - padający poziomo deszcz. Kropelki były tak mikroskopijne, że wiatr nie pozwalał im spaść na ziemię, niosąc w powietrzu wodną mgiełkę. Odczekałem kilkanaście minut aż przestanie i wyjechałem na ledwie wilgotne ulice. Nawet mi to nie przeszkadzało specjalnie, nie miałem zamiaru daleko jechać, tyle, żeby sprawdzić korbę. Do wyznaczenia trasy zainspirował mnie trapezowy kształt przedwczorajszego śladu i teraz chciałem zrobić ładny trójkąt. Na Żwirki i w Alei Krakowskiej deszcz musiał być większy, bo na ulicy potworzyły się kałuże i asfalt też był bardziej mokry. Dzięki temu przypomniałem sobie, jak wysoko leci woda spod przedniego koła, w zależności od prędkości i jak przyjemnie nawilża twarz, zapewniając bezpłatną hydroterapię. Sanus per aqua.
A po powrocie wziąłem klucz i kawałek jednak dociągnąłem śrubę trzymająca korbę. Tylko, że nie wiem, czy dziś mam więcej siły niż wczoraj i dlatego, czy może naprawdę się poluzowała odrobinkę? Potrzebna jest bardziej miarodajna próba, czyli dłuższy dystans. Na wszelki wypadek imbus ósemkę włożyłem do narzędzi.


  • DST 12.76km
  • Czas 00:29
  • VAVG 26.40km/h
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Żaden producent NICZEGO nie zakłada, że coś się będzie w jego wyrobie samo odkręcało. Ale życie jest pełne niespodzianek i dlatego powstał m.in. ten klej Loctite :)
yurek55
- 20:28 piątek, 15 sierpnia 2014 | linkuj
Jak będzie się samoczynnie odkręcać i użyjesz tam kleju to zrobisz fuszerkę i wcale go nie naprawisz.
Żaden producent rowerów nie przewiduje tam kleju tylko ewentualnie smar.
Ale w sumie ...... to twój rower
Katana1978
- 07:28 piątek, 15 sierpnia 2014 | linkuj
Nie mam na razie po co do serwisu jeździć. Dokręciłem porządnie korbę i jest dobrze. Jak będzie się samoczynnie odkręcać, wtedy użyję kleju Loctite żeby mocniej trzymało. To nie jest do klejenia korby, tylko do połączeń gwintowanych. Gość ma rację.
yurek55
- 22:30 czwartek, 14 sierpnia 2014 | linkuj
Do serwisu a co innego mogę zaproponować - przecież nie będziesz chyba kleił korby kropelką :DDDD
Katana1978
- 20:11 czwartek, 14 sierpnia 2014 | linkuj
@Katana To co proponujesz?
yurek55
- 19:30 czwartek, 14 sierpnia 2014 | linkuj
buahahahahahaha :)))) ale z ciebie mechanik gościu :))))
Katana1978
- 19:27 czwartek, 14 sierpnia 2014 | linkuj
Nie panikuj! Wkład suportowy a korba to dwa różne połączenia. Na odkręcającą się śrubę korby proponuję klej Loctite do zabezpieczania gwintów. Byle nie za mocny ;) Gość - 18:33 czwartek, 14 sierpnia 2014 | linkuj
Nie pocieszyłaś mnie :(
yurek55
- 16:59 czwartek, 14 sierpnia 2014 | linkuj
U mnie w gwarancji mojego rowerka jest napisane tak:
W przypadku stwierdzenia luzu w miejscu łączenia osi suportowej z korbami należy go bezzwłocznie zlikwidować !! poprzez dokręcenie śrub mocujących momentem 35-50Nm Zaniedbanie tego prowadzi do rozkalibrowania otworów w korbach. Użytkowanie roweru z nie dokręconym wkładem suportowym może doprowadzić do wykielichowania rury suportowej co jest równoznaczne z zniszczeniem ramy ....
Katana1978
- 15:14 czwartek, 14 sierpnia 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa rdzik
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl