Informacje

  • Wszystkie kilometry: 146607.07 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.81%)
  • Czas na rowerze: 312d 03h 15m
  • Prędkość średnia: 19.53 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 3 sierpnia 2014 Kategoria 50-100, przed śniadaniem

Prom ruszył!

Dziś rano miałem nieco więcej czasu, więc przed śniadaniem postanowiłem przejechać się nad Wisłą do Gassów. Droga jak zwykle nie sprawiła mi zawodu, to zdecydowanie najlepsza trasa rowerowa. Jechało mi się tak dobrze, że nawet zacząłem - bardzo powoli wprawdzie - zbliżać się do gościa na szosie, którego dostrzegłem daleko, daleko z przodu. Nie cisnął on zbyt mocno, czasami przestawał kręcić, a ja potraktowałem sprawę ambicjonalnie i chciałem koniecznie go dojść. Wreszcie po wielu kilometrach pogoni udało mi się wyrównać i zobaczyłem, że facet ma spokojnie koło siedemdziesiątki, albo więcej. Nie wyprzedziłem go, bo on trochę przyspieszył i znów zostałem  z tyłu, a że nie chciałem wieźć się na kole, to odpuściłem. Zresztą to było już prawie w Gassach i on skręcił w prawo na szosę, a ja pojechałem wałem do przystani promowej. Gdy zobaczyłem, że na promie jest pełno rowerzystów i za chwilę będzie odpływał, bardzo spontanicznie podjąłem decyzję przeprawienia się na drugą stronę. Po prostu musiałem to zrobić, w  końcu ponad pięćdziesiąt lat prom nie pływał w tym miejscu.
Po drugiej stronie Wisły dojechałem do drogi "801" Warszawa - Puławy, skręciłem oczywiście w lewo i po praskiej stronie Wisły wróciłem do Mostu Poniatowskiego i stamtąd prościutko do domu. Na ulicznym termometrze było 31 st. C w cieniu.

Chyba ktoś tu kogoś nie lubi
Chyba ktoś tu kogoś nie lubi © yurek55
A z przodu widać faceta, którego goniłem.:)
Prom już pływa
Prom już pływa © yurek55
Na promie
Na promie © yurek55

Płyniemy!
Płyniemy! © yurek55
Napęd boczny promu
Napęd boczny promu © yurek55
Na drugim brzegu
Na drugim brzegu © yurek55
Baseny (kiedyś) Kory
Baseny (kiedyś) Kory © yurek55
Baseny (kiedyś) Łączności
Baseny (kiedyś) Łączności © yurek55
Plaża pod Mostem Poniatowskiego
Plaża pod Mostem Poniatowskiego © yurek55








  • DST 61.60km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:36
  • VAVG 23.69km/h
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Cennik przewozu: człowiek - 2 zł, rower - 3zł, motocykl - 5zł, samochód - 9zł.
yurek55
- 06:24 wtorek, 5 sierpnia 2014 | linkuj
A ja dziś usłyszałam w radiu że prom zatonął i zaczęłam się zastanawiać czy oby Yurek dziś na nim nie był :)) W internecie doczytałam że to niedaleko Bangladeszu było.
Katana1978
- 17:50 poniedziałek, 4 sierpnia 2014 | linkuj
Prom kosztuje bodaj chyba 7 złotych za człowieka z rowerem.
oelka
- 10:29 poniedziałek, 4 sierpnia 2014 | linkuj
To niesamowite, że te baseny znów działają. A do promu w Gassach chyba nie dotrę przed zamknięciem, te cholerne upały, wzdech.
lavinka
- 20:48 niedziela, 3 sierpnia 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa chnaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl