Informacje

  • Wszystkie kilometry: 146621.21 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.81%)
  • Czas na rowerze: 312d 04h 09m
  • Prędkość średnia: 19.53 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 28 lipca 2014 Kategoria 50-100, kurierowo

Cmentarz w Laskach

Dzisiejszą trasę zaplanowałem pod kątem miejsc i spraw do załatwienia. Najpierw musiałem pojechać do BlueCity, potem do FSO, a na końcu odebrać zakup na Targówku Przemysłowym. Wymyśliłem, że Dźwigową dojadę na Bemowo i Żoliborz i Wisłę przejadę Mostem Północnym. Na Powstańców przy Urzędzie Gminy Bemowo zaczyna się drogowy Armagedon - kładą tory tramwajowe i poszerzają ulicę. Szybka decyzja i skręcam w Dywizjonu 303, bo przecież tamtędy też można dojechać, jest dalej, ale droga wśród brzóz, zdecydowanie przyjemniejsza.

Droga do Kwirynału, tfu! Kwirynowa
Droga do Kwirynału, tfu! Kwirynowa © yurek55

W Izabelinie podjąłem kolejną decyzję. Tyle razy tamtędy jechałem, a nigdy nie byłem na cmentarzu Ośrodka dla Niewidomych w Laskach, gdzie pochowano Tadeusza Mazowieckiego. Zapytałem panią wychodzącą ze sklepu o drogę i dość szybko znalazłem się na miejscu. Przy wjeździe stoi oryginalna stróżówka z lat 20 - tych, w środku starszy pan, portier, nie ochroniarz, jak to teraz wszędzie w modzie, wytłumaczył drogę i wjechałem na teren.
Stróżówka Zakładu w Laskch
Stróżówka Zakładu w Laskch © yurek55
Cmentarz robi bardzo sympatyczne wrażenie - o ile takie miejsce może być sympatyczne - swoją kameralnością, spokojem, ciszą, położeniem wśród drzew, ale przede wszystkim, skromnością. Żadnych pałaców z marmuru, czy granitu, wszystkie nagrobki ziemne, żadnego przepychu, czy wystawności, coś wręcz niebywałego w dzisiejszych czasach. Nie dziwi to oczywiście w odniesieniu do pochowanych tam sióstr zakonnych, ale również nagrobki osób świeckich cechują się szlachetną prostotą, graniczącą wręcz z ascezą.
Sióstry Franciszkanki Służebnice Krzyża,
Siostry Franciszkanki Służebnice Krzyża © yurek55
Siostry zakonne
Siostry zakonne © yurek55
Cmentarz w Laskach
Cmentarz w Laskach © yurek55
Założyciele Zakładu: Elżbieta Róża Czacka, X.Korniłowicz i X.Marylski
Założyciele Zakładu: Elżbieta Róża Czacka, X.Korniłowicz i X.Marylski © yurek55
Ród książęcy Światopełk - Czetwertyńscy
Ród książęcy Światopełk - Czetwertyńscy © yurek55
Hutten - Czapscy
Hutten - Czapscy © yurek55
Karolina z Hutten Czapskich Henrykowa Przewłocka
Karolina z Hutten Czapskich Henrykowa Przewłocka © yurek55
Stanisław Stomma poseł Znaku i senator-senior I kadencji
Stanisław Stomma poseł Znaku i senator-senior I kadencji © yurek55
Grób premiera Mazowieckiego
Grób premiera Mazowieckiego © yurek55
Ewa i Tadeusz Mazowiecki
Ewa i Tadeusz Mazowiecki © yurek55
Miejsce ostatniego spoczynku premiera Mazowieckiego
Miejsce ostatniego spoczynku premiera Mazowieckiego © yurek55

Reszta drogi przebiegła prawie zgodnie z planem. Z FSO, po drodze na Targówek, wstąpiłem na Cmentarz Bródnowski do Mamy, bo już dawno u Niej nie byłem, a potem z Targówka zamiast przez Pragę, pojechałem przez Rembertów od Mostu Siekierkowskiego. Tym sposobem zatoczyłem pętlę przez skrajne warszawskie mosty. Upał dzisiejszy był dokuczliwy, ale przy mojej niezbyt szybkiej jeździe, nie dawał mi się bardzo we znaki. Wszędzie gdzie się dało...
Kolejny przystanek dla ochłody
Kolejny przystanek dla ochłody © yurek55
...moczyłem głowę i kark, zakładałem mokrą bandanę pod kask, a na koniec, na Polu Mokotowskim zmoczyłem w stawie całą koszulkę i założyłem mokrą. Też dobry sposób.
Temperatura pokazywana na Kinie Ochota to 41°C w słońcu, w cieniu było "tylko" 30°C. Jutrzejszy dzień spędzę za to na basenie na Szczęśliwicach, za co dziękuję mojej Hani i Dominice.



  • DST 87.45km
  • Czas 04:35
  • VAVG 19.08km/h
  • Temperatura 41.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Człowiek z żelaza;) kwiatuszek - 05:15 czwartek, 31 lipca 2014 | linkuj
Gdybym jechał jednym ciągiem w upale, bez zatrzymywania, to by mogło być przykro. Ale tak, to nie było tak źle [ciekawe co moja kardiolog by powiedziała:)]
yurek55
- 13:07 środa, 30 lipca 2014 | linkuj
Chyba to chłodzenie wodą Cię uchroniło przed przegrzaniem. Albo to jakaś choroba albo nie jesteś do końca normalny- 87 kilometrów na rowerze w taką spiekotę? Aż mi się gorąco zrobiło na ciele na samą myśl. kwiatuszek - 12:16 środa, 30 lipca 2014 | linkuj
szukałam tego cmentarza w ubiegłym roku, ale nie znalazłam a o 6 rano nie było kogo zapytać..
jolapm
- 19:51 wtorek, 29 lipca 2014 | linkuj
Przy każdej wodzie stawałem i się chłodziłem
yurek55
- 18:59 wtorek, 29 lipca 2014 | linkuj
Podziwiam, że dajesz radę jeździć w takim upale. Ja dziś tylko kilka km po mieście i miałam serdecznie dość.
lavinka
- 22:17 poniedziałek, 28 lipca 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa asemz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl