Cmentarz w Laskach
Dzisiejszą trasę zaplanowałem pod kątem miejsc i spraw do załatwienia. Najpierw musiałem pojechać do BlueCity, potem do FSO, a na końcu odebrać zakup na Targówku Przemysłowym. Wymyśliłem, że Dźwigową dojadę na Bemowo i Żoliborz i Wisłę przejadę Mostem Północnym. Na Powstańców przy Urzędzie Gminy Bemowo zaczyna się drogowy Armagedon - kładą tory tramwajowe i poszerzają ulicę. Szybka decyzja i skręcam w Dywizjonu 303, bo przecież tamtędy też można dojechać, jest dalej, ale droga wśród brzóz, zdecydowanie przyjemniejsza.

Droga do Kwirynału, tfu! Kwirynowa © yurek55
W Izabelinie podjąłem kolejną decyzję. Tyle razy tamtędy jechałem, a nigdy nie byłem na cmentarzu Ośrodka dla Niewidomych w Laskach, gdzie pochowano Tadeusza Mazowieckiego. Zapytałem panią wychodzącą ze sklepu o drogę i dość szybko znalazłem się na miejscu. Przy wjeździe stoi oryginalna stróżówka z lat 20 - tych, w środku starszy pan, portier, nie ochroniarz, jak to teraz wszędzie w modzie, wytłumaczył drogę i wjechałem na teren.

Stróżówka Zakładu w Laskch © yurek55
Cmentarz robi bardzo sympatyczne wrażenie - o ile takie miejsce może być sympatyczne - swoją kameralnością, spokojem, ciszą, położeniem wśród drzew, ale przede wszystkim, skromnością. Żadnych pałaców z marmuru, czy granitu, wszystkie nagrobki ziemne, żadnego przepychu, czy wystawności, coś wręcz niebywałego w dzisiejszych czasach. Nie dziwi to oczywiście w odniesieniu do pochowanych tam sióstr zakonnych, ale również nagrobki osób świeckich cechują się szlachetną prostotą, graniczącą wręcz z ascezą.

Siostry Franciszkanki Służebnice Krzyża © yurek55

Siostry zakonne © yurek55

Cmentarz w Laskach © yurek55

Założyciele Zakładu: Elżbieta Róża Czacka, X.Korniłowicz i X.Marylski © yurek55

Ród książęcy Światopełk - Czetwertyńscy © yurek55

Hutten - Czapscy © yurek55

Karolina z Hutten Czapskich Henrykowa Przewłocka © yurek55

Stanisław Stomma poseł Znaku i senator-senior I kadencji © yurek55

Grób premiera Mazowieckiego © yurek55

Ewa i Tadeusz Mazowiecki © yurek55

Miejsce ostatniego spoczynku premiera Mazowieckiego © yurek55
Reszta drogi przebiegła prawie zgodnie z planem. Z FSO, po drodze na Targówek, wstąpiłem na Cmentarz Bródnowski do Mamy, bo już dawno u Niej nie byłem, a potem z Targówka zamiast przez Pragę, pojechałem przez Rembertów od Mostu Siekierkowskiego. Tym sposobem zatoczyłem pętlę przez skrajne warszawskie mosty. Upał dzisiejszy był dokuczliwy, ale przy mojej niezbyt szybkiej jeździe, nie dawał mi się bardzo we znaki. Wszędzie gdzie się dało...

Kolejny przystanek dla ochłody © yurek55
...moczyłem głowę i kark, zakładałem mokrą bandanę pod kask, a na koniec, na Polu Mokotowskim zmoczyłem w stawie całą koszulkę i założyłem mokrą. Też dobry sposób.
Temperatura pokazywana na Kinie Ochota to 41°C w słońcu, w cieniu było "tylko" 30°C. Jutrzejszy dzień spędzę za to na basenie na Szczęśliwicach, za co dziękuję mojej Hani i Dominice.

Droga do Kwirynału, tfu! Kwirynowa © yurek55
W Izabelinie podjąłem kolejną decyzję. Tyle razy tamtędy jechałem, a nigdy nie byłem na cmentarzu Ośrodka dla Niewidomych w Laskach, gdzie pochowano Tadeusza Mazowieckiego. Zapytałem panią wychodzącą ze sklepu o drogę i dość szybko znalazłem się na miejscu. Przy wjeździe stoi oryginalna stróżówka z lat 20 - tych, w środku starszy pan, portier, nie ochroniarz, jak to teraz wszędzie w modzie, wytłumaczył drogę i wjechałem na teren.

Stróżówka Zakładu w Laskch © yurek55
Cmentarz robi bardzo sympatyczne wrażenie - o ile takie miejsce może być sympatyczne - swoją kameralnością, spokojem, ciszą, położeniem wśród drzew, ale przede wszystkim, skromnością. Żadnych pałaców z marmuru, czy granitu, wszystkie nagrobki ziemne, żadnego przepychu, czy wystawności, coś wręcz niebywałego w dzisiejszych czasach. Nie dziwi to oczywiście w odniesieniu do pochowanych tam sióstr zakonnych, ale również nagrobki osób świeckich cechują się szlachetną prostotą, graniczącą wręcz z ascezą.

Siostry Franciszkanki Służebnice Krzyża © yurek55

Siostry zakonne © yurek55

Cmentarz w Laskach © yurek55

Założyciele Zakładu: Elżbieta Róża Czacka, X.Korniłowicz i X.Marylski © yurek55

Ród książęcy Światopełk - Czetwertyńscy © yurek55

Hutten - Czapscy © yurek55

Karolina z Hutten Czapskich Henrykowa Przewłocka © yurek55

Stanisław Stomma poseł Znaku i senator-senior I kadencji © yurek55

Grób premiera Mazowieckiego © yurek55

Ewa i Tadeusz Mazowiecki © yurek55

Miejsce ostatniego spoczynku premiera Mazowieckiego © yurek55
Reszta drogi przebiegła prawie zgodnie z planem. Z FSO, po drodze na Targówek, wstąpiłem na Cmentarz Bródnowski do Mamy, bo już dawno u Niej nie byłem, a potem z Targówka zamiast przez Pragę, pojechałem przez Rembertów od Mostu Siekierkowskiego. Tym sposobem zatoczyłem pętlę przez skrajne warszawskie mosty. Upał dzisiejszy był dokuczliwy, ale przy mojej niezbyt szybkiej jeździe, nie dawał mi się bardzo we znaki. Wszędzie gdzie się dało...

Kolejny przystanek dla ochłody © yurek55
...moczyłem głowę i kark, zakładałem mokrą bandanę pod kask, a na koniec, na Polu Mokotowskim zmoczyłem w stawie całą koszulkę i założyłem mokrą. Też dobry sposób.
Temperatura pokazywana na Kinie Ochota to 41°C w słońcu, w cieniu było "tylko" 30°C. Jutrzejszy dzień spędzę za to na basenie na Szczęśliwicach, za co dziękuję mojej Hani i Dominice.
- DST 87.45km
- Czas 04:35
- VAVG 19.08km/h
- Temperatura 41.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Chyba to chłodzenie wodą Cię uchroniło przed przegrzaniem. Albo to jakaś choroba albo nie jesteś do końca normalny- 87 kilometrów na rowerze w taką spiekotę? Aż mi się gorąco zrobiło na ciele na samą myśl.
kwiatuszek - 12:16 środa, 30 lipca 2014 | linkuj
szukałam tego cmentarza w ubiegłym roku, ale nie znalazłam a o 6 rano nie było kogo zapytać..
jolapm - 19:51 wtorek, 29 lipca 2014 | linkuj
Podziwiam, że dajesz radę jeździć w takim upale. Ja dziś tylko kilka km po mieście i miałam serdecznie dość.
lavinka - 22:17 poniedziałek, 28 lipca 2014 | linkuj
Komentuj