Wtorek, 17 grudnia 2013
Kategoria Naprawy
Dzień pełen wrażeń
Zaczęło się od łatania dętki, na szczęście jeszcze przed wyjazdem, w domu. Można powiedzieć, dobrze, że nie w trasie, ale ile k.... można?! Tym razem prawie przez lupę oponę oglądałem, ale nic w niej nie było. Po załataniu pojechałem na Działkową przesyłkę odebrać, bo Panowie Kurierzy z szanownej amerykańskiej firmy FEDEX nie jeżdżą popołudniami po Ursynowie. O 14 nie ma nikogo w domu? No to niech sobie odbiorca poszuka swojej przesyłki w internecie, podzwoni parę razy na infolinię i się dowie, gdzie może przyjechać i sobie odebrać. Proste c'nie?
Drugi wyjazd miałem do Piaseczna, gdzie spędziłem nieco czasu, więc powrót niestety w zapadającej ciemności. Piszę niestety, bo baterie w tylnym światełku się skończyły i musiałem "na batmana" wracać. Dlatego wybrałem wariant jazdy po ścieżkach i chodnikach, na dodatek słabo oświetlonych i krzywych, ale wolałem to, niż jezdnię.

Drugi wyjazd miałem do Piaseczna, gdzie spędziłem nieco czasu, więc powrót niestety w zapadającej ciemności. Piszę niestety, bo baterie w tylnym światełku się skończyły i musiałem "na batmana" wracać. Dlatego wybrałem wariant jazdy po ścieżkach i chodnikach, na dodatek słabo oświetlonych i krzywych, ale wolałem to, niż jezdnię.

Puławska róg Poleczki© yurek55
- DST 53.00km
- Czas 02:57
- VAVG 17.97km/h
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt Wheeler
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
"Jeśli jesteś w czymś dobrym, nigdy nie rób tego za darmo"
~Joker z Batmana bestiaheniu - 16:00 środa, 18 grudnia 2013 | linkuj
~Joker z Batmana bestiaheniu - 16:00 środa, 18 grudnia 2013 | linkuj
Bardzo ładnie, że po padnięciu lampek śmignąłeś chodnikami. Btw. ja kiedyś jak mnie kolarska pasja pociągnęła i zastałem noc bez kawałka diody, to wróciłem autobusem do domu :D
Zostałeś jakimś kurierem? bestiaheniu - 23:20 wtorek, 17 grudnia 2013 | linkuj
Komentuj
Zostałeś jakimś kurierem? bestiaheniu - 23:20 wtorek, 17 grudnia 2013 | linkuj