Poniedziałek, 18 listopada 2013
Słabo
Słabo nie tylko z dystansem, ale i z samopoczuciem. Długo nie mogłem wygrzebać się z wyra, śniadanie też zjadłem bez apetytu, a do Lidla po drobne zakupy pojechałem tego najbliżej, przy Alei Krakowskiej róg Łopuszańskiej. Trzy kilometry tam - i trzy z powrotem, nawet się nie ubierałem rowerowo. To i nie wstyd, że chodnikiem jechałem z powrotem.
- DST 6.00km
- Czas 00:25
- VAVG 14.40km/h
- Temperatura 6.0°C
- Sprzęt Wheeler
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
UUUUUuuu to pewnie za lekko się ubierałeś na ten rowerek !
Trzeba już zakładać i kurtkę i szalik i czapkę !! OOo
Zdrowia życzę Katana1978 - 21:01 poniedziałek, 18 listopada 2013 | linkuj
Trzeba już zakładać i kurtkę i szalik i czapkę !! OOo
Zdrowia życzę Katana1978 - 21:01 poniedziałek, 18 listopada 2013 | linkuj
a mama mówiła " nos ciepłe majtki"..przynajmniej moja :)
zdrowia życzę, mimo wszystko jolapm - 19:36 poniedziałek, 18 listopada 2013 | linkuj
zdrowia życzę, mimo wszystko jolapm - 19:36 poniedziałek, 18 listopada 2013 | linkuj
Uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu kryzys ?? czy wiatr daje popalić ?
Katana1978 - 13:22 poniedziałek, 18 listopada 2013 | linkuj
Komentuj