Informacje

  • Wszystkie kilometry: 163520.78 km
  • Km w terenie: 2858.65 km (1.75%)
  • Czas na rowerze: 349d 15h 50m
  • Prędkość średnia: 19.45 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2024 button stats 
bikestats.pl

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 8 maja 2022 Kategoria 50-100, przed śniadaniem

Poranny trip drogą ekspresową S79

Kolejna już niedziela, gdy budzę się o nieludzkiej porze, czyli o siódmej rano, i nie mogę ponownie zasnąć. Starałem się jak mogłem, ale skoro się nie udawało, to wstałem, ubrałem się i wyszedłem pojeździć. Co tak na bezdurno będę w łóżku leżał, prawda? Niewielki ruch samochodowy daje komfort jazdy i pozwala dość swobodnie podchodzić do kolorów świateł na sygnalizatorach. Bez zbędnych postojów dotarłem Czerniakowską i Powsińską do Wilanowa, a po chwili już byłem na wiejskich drogach wiodących do przystani w Gassach. Pomimo dość wczesnej pory i dość szybkiej jazdy, minęło mnie wielu kolarzy i rowerzystów, dla których moje tempo było zbyt mało wymagające. Nie, żeby się ścigali, czy robili mocny trening, ot, jechali 30 km/h swobodnie przy tym rozmawiając - i tyle ich widziałem.  Gdy skręciłem na zachód i zacząłem oddalać się od Wisły, już nikt mnie nie wyprzedzał, zapewne dlatego, że nikt za mną nie jechał. :) Po minięciu Piaseczna, w Nowej Woli, znowu wbiłem na budowaną S79 z zamiarem dojechania do Wirażowej, tak jak w ubiegłym tygodniu. Tym razem spotkałem po drodze samochód z ochrony budowy i nawet pan krzyknął do mnie: - Proszę tędy nie jeździć! Ale że zrobił to tak jakoś bez przekonania i nie miał zamiaru mnie ścigać samochodem, zignorowałem jego prośbę i pojechałem dalej. Jednak trochę mnie to wybiło z konceptu i chcąc jak najszybciej opuścić ten odcinek, pojechałem za daleko i znalazłem się na prawdziwej S79. Na szczęście jest tam szerokie pobocze, a samochodów jechało niewiele, niemniej do komfortu psychicznego było dość daleko. Głównie z powodu obawy o mandat. I co? Radiowóz przejechał koło mnie i policjanci nie uznali za stosowne podjąć interwencji. Czyli nie popełniłem wykroczenia, czy jak? I tak przejechałem pięć długich kilometrów i dopiero pod Marynarską znalazłem schody na wiadukt i mogłem opuścić tę trasę. I to tyle przygód na dziś.

Autobusy ładowane na pętli mają sens
Autobusy ładowane na pętli mają sens © yurek55  
Legia z rzepakiem
Legia z rzepakiem © yurek55
Spamowania rzepakiem ciąg dalszy
Spamowania rzepakiem ciąg dalszy © yurek55
Pod górę
Pod górę © yurek55
Jeziorka z innego mostku tym razem
Jeziorka z innego mostku tym razem © yurek55
Trasa S79
Trasa S79 © yurek55
Bezchmurnie, 14°C, Odczuwalna temperatura 14°C, Wilgotność 78%, Wiatr 3m/s z PłnZ - Klimat.app
  • DST 61.63km
  • Czas 02:52
  • VAVG 21.50km/h
  • VMAX 42.35km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 1854kcal
  • Podjazdy 103m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 maja 2022 Kategoria 50-100, kwadraty

Start i meta w Nowym Dworze

Korzystając ze słonecznej pogody i wiatru z zachodu, zaplanowałem wczoraj trasę zaczynającą się i kończącą w Nowym Dworze Mazowieckim. Z uwagi na towarzysko - rodzinne zobowiązania, musiałem być wcześniej w domu czyli zdążyć na powrotny pociąg o 13:36. W porannym pociągu relacji Warszawa Zachodnia - Działdowo, nadspodziewanie dużo ludzi, a w przedziale rowerowym już na Gdańskiej zabrakło wieszaków. Z rozmów wynikało że jadą do Nasielska na objazd trasy jakiegoś wyścigu. Pociąg jechał jak zawsze, dopóki nie stanął w polu i nie zaczął przepuszczać bardziej uprzywilejowane składy, a ja zastanawiałem się, czy wystarczy mi czasu na zaplanowane kilometry i powrót o czasie na stację. Nawet chciałem już zrezygnować i wracać prosto do domu, ale jakoś się przemogłem. I dobrze. Wprawdzie zacząłem z półgodzinnym opóźnieniem, ale żadnych polnych, ani leśnych dróg na trasie nie było, a w końcówce jeszcze wiatr pomagał i przyjechałem dwadzieścia minut przed pociągiem. Drogi częściowo już znane, ale jadąc po nowe kwadraty poznaje się i nowe drogi. Wszystkie były w przyzwoitym stanie i nawet krajowa 62 dała się w miarę bezstresowo przejechać. Nowych kwadratów wpadło osiemnaście, ale najważniejszy w rywalizacji, czyli niebieski kwadrat, urósł też i ma już bok 44x44. 
Dopisuję kilometry ze stacji Warszawa Wola do domu. Już dawniej stwierdziłem, że lepiej i wygodniej tu wysiąść, niż na Zachodnim.

Kościół i cmentarz w Kroczewie
Kościół i cmentarz w Kroczewie © yurek55
Drewniany kościół w Grodźcu
Drewniany kościół w Grodźcu © yurek55
Droga
Droga © yurek55
Rzepakowiec 2
Rzepakowiec 2 © yurek55
Zakroczym
Zakroczym © yurek55
Mural w Zakroczymiu
Mural w Zakroczymiu © yurek55


  • DST 81.00km
  • Czas 03:48
  • VAVG 21.32km/h
  • VMAX 41.79km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 2432kcal
  • Podjazdy 263m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 6 maja 2022 Kategoria > 100

Jakoś niechcący ta stówka wpadła...

Wczorajsze prognozy meteo dawały mi doskonały pretekst do niewychodzenia z domu. Dlatego jak zobaczyłem zachmurzone niebo o poranku, postanowiłem zająć się czymś innym, na przykład przeglądaniem internetu. Niestety okazało się, że wróżbici od pogody tym razem się pomylili i zapowiadanych burz ani deszczu nikt nie widział. Wyszedłem więc stosunkowo późno, a że południowy kierunek na Piaseczno i Gassy trochę mi obrzydł, wybrałem się na eksplorację zachodnich wiosek. Trasę modyfikowałem na bieżąco, w zależności od przejezdności, albo chwilowego kaprysu i tym sposobem dojechałem aż do Kampinosu. W drodze powrotnej zrobiłem krótki postój na kawę i sernik w "Klimatycznej" w Lesznie i pokrzepiony na ciele, z wiatrem w plecy dojechałem do domu. I tym sposobem wpadła nieplanowana i nieoczekiwana "setka". 

Remont drogi w Koczargach
Remont drogi w Koczargach © yurek55
Remont drogi w Wąsach
Remont drogi w Wąsach © yurek55
Remont drogi Czarnków - Gawartowa Wola
Remont drogi Czarnków - Gawartowa Wola © yurek55
Prawie Japonia
Prawie Japonia © yurek55

Kraina kwitnącej wiśni? :)
Kraina kwitnącej wiśni? :) © yurek55
Kampinos
Kampinos © yurek55
Żółty rzepak
Żółty rzepak © yurek55

"Klimatyczna" w Lesznie © yurek55

Bezchmurnie, 16°C, Odczuwalna temperatura 15°C, Wilgotność 68%, Wiatr 4m/s z ZPłnZ - Klimat.app
  • DST 105.18km
  • Czas 04:44
  • VAVG 22.22km/h
  • VMAX 36.29km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 3207kcal
  • Podjazdy 142m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 4 maja 2022 Kategoria 50-100, Gassy, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów

Kurierowo z ulicy Poloneza, na ulicę Puławską w Piasecznie

Pogoda nadal dopisuje, ale dalekich podróży nie planowałem i tak sobie jeżdżę do tych Gassów już któryś raz. :) Tak się składa, że ciągle mam coś w Piasecznie do załatwienia, a stamtąd prosta droga przez Chylice i Konstancin nad Wisłę. Dziś tylko zmodyfikowałem powrotną drogę i pojechałem Wałem Zawadowskim, a od elektrociepłowni szutrem na koronie wału do Mostu Siekierkowskiego. 

Dejna Kazimierz...
Dejna Kazimierz... © yurek55
...nie rusz Kazika, bo zginiesz!
...nie rusz Kazika, bo zginiesz! © yurek55
Rynek w Piasecznie
Rynek w Piasecznie © yurek55
Konstancin Jeziorna ul. Długa
Konstancin Jeziorna ul. Długa © yurek55
Kamień
Kamień © yurek55
kamień 2
kamień 2 © yurek55
Żółto - zielono
Żółto - zielono © yurek55
Wiadomo - Jeziorka
Wiadomo - Jeziorka © yurek55

Ulica Włóki, Kępa Zawadowska
Ulica Włóki, Kępa Zawadowska © yurek55Droga rowerowa
Droga rowerowa © yurek55

© yurek55


Kanał przy EC Siekierki
Kanał przy EC Siekierki © yurek55
Korona wału przeciwpowodziowego
Korona wału przeciwpowodziowego © yurek55
Pochmurnie, 12°C, Odczuwalna temperatura 11°C, Wilgotność 49%, Wiatr 4m/s z W - Klimat.app
  • DST 65.34km
  • Czas 03:20
  • VAVG 19.60km/h
  • VMAX 38.87km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 1934kcal
  • Podjazdy 132m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 3 maja 2022 Kategoria <50

S7 Kolonia Lesznowola - Węzeł Lotnisko

Wczoraj sprawdziłem, że można przejechać trasą S7, a że zdjęcia nie wyszły, to dziś rano postanowiłem powtórzyć. Nawierzchnia jest z płyt betonowych, ale nie takich, jak pohitlerowska autostrada do Berlina w dawnym enerdówku. Do dziś pamiętam to monotonne i jednostajne stukanie opon samochodu na łączeniach płyt. 

Droga S7
Droga S7 © yurek55
Droga S7
Droga S7 © yurek55
Węzeł Lotnisko
Węzeł Lotnisko © yurek55
Furtka od Wirażowej
Furtka od Wirażowej © yurek55
Droga S7
Droga S7 © yurek55
Droga S7
Droga S7 © yurek55
Droga S7
Droga S7 © yurek55
Biedra w Kolonii Lesznowola
Biedra w Kolonii Lesznowola © yurek55

Bezchmurnie, 12°C, Odczuwalna temperatura 10°C, Wilgotność 54%, Wiatr 4m/s z PłnZ - Klimat.app
  • DST 36.85km
  • Czas 01:50
  • VAVG 20.10km/h
  • VMAX 38.73km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 1080kcal
  • Podjazdy 86m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 2 maja 2022 Kategoria 50-100, Gassy, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów

Trasą S7 w budowie

Jak nie mam pomysłu na trasę, zawsze na podorędziu jest niezawodny trójkąt o wierzchołkach Warszawa - Piaseczno - Gassy. A że dziś drogowcy nie pracowali na S7, to już przed Zgorzałą wbiłem na nowiutki asfalt i dojechałem aż do Kolonii Lesznowola. Tam, przy Biedronce, zszedłem po schodach do drogi magdaleńskiej i po chwili byłem u córki. Tym razem nie zabawiłem tam długo i po krótkiej chwili jechałem już do przystani w Gassach. Tu drugi, jeszcze krótszy przystanek na szybką fotkę i zacząłem rysować ostatnie ramię trójkąta, czyli kierunek północno - zachodni. Pogoda dopisuje, rowerzystów i spacerowiczów dużo, a sądząc po samochodach na parkingu, również plażowicze rozpoczęli sezon na opalanie. To tyle. 



"Powiewa flaga,
Gdy wiatr się zerwie
A na tej fladze,
Biel jest i czerwień

Czerwień - to miłość,
Biel - serce czyste...
Piękne są nasze,
 Barwy ojczyste
"

Na przystani w Gassach
Na przystani w Gassach © yurek55

Bezchmurnie, 17°C, Odczuwalna temperatura 16°C, Wilgotność 43%, Wiatr 1m/s z Płn - Klimat.app
  • DST 64.12km
  • Czas 03:03
  • VAVG 21.02km/h
  • VMAX 43.38km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1978kcal
  • Podjazdy 126m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 maja 2022 Kategoria 50-100, Gassy, przed śniadaniem

Gassy przed śniadaniem

Jazda w niedzielny wczesny poranek po ulicach Warszawy to sama przyjemność. Nawet czerwone światła nie spowalniają zbytnio, bo kto by tam stawał, skoro w zasięgu wzroku nie widać nawet pół samochodu? Ja nie. Pomimo wczesnej pory słoneczko przygrzewało mocno i jadąc na krótko było wystarczająco komfortowo, a nawet suwak pod szyją musiałem nieco rozpiąć. Co do trasy, to nic nadzwyczajnego, czyli standard gassowy Odkryłem miejsce, gdzie został ranny podczas obrony Warszawy w 1939 roku Janusz Kusociński, nasz mistrz olimpijski. A przejeżdżałem obok tego miejsca ze sto razy. 
A na Jeziorce tama z kamieni jakaś inna niż dotąd. Zawsze była w niej z boku przerwa, a teraz całość usypana równo i woda przepływa górą. Ciekawe jakie to ma znaczenie?
Jeziorka z nową tamą
Jeziorka z nową tamą © yurek55
Ostatnio wyglądała tak.
Jeziorka
Jeziorka © yurek55

Przy Forcie Mokotów
Przy Forcie Mokotów © yurek55

Bezchmurnie, 11°C, Odczuwalna temperatura 10°C, Wilgotność 70%, Wiatr 1m/s z W - Klimat.app
  • DST 61.26km
  • Czas 02:51
  • VAVG 21.49km/h
  • VMAX 38.12km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1829kcal
  • Podjazdy 84m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 kwietnia 2022 Kategoria > 100, kwadraty

Promem przez Wisłę

Wprawdzie po zmianie opon na wąskie 25 mm miałem zrezygnować z jazdy w terenie, ale korciły mnie dwa niedalekie kwadraciki w okolicach Osiecka. Przy okazji chciałem też zainaugurować sezon żeglugowy i przepłynąć Wisłę promem z Gassów do Karczewia. Na promie niespodzianka - w tym roku obowiązki bosmana pełni kobieta, sympatyczna pani Adrianna. Na miłej pogawędce szybko czas minął i nie wiadomo kiedy, a już trzeba było wysiadać. Po minięciu Karczewia,ślad dość niespodziewanie kazał mi zjechać z asfaltu i zagłębić się w Lasy Celestynowskie. Na szczęście droga była twarda i szeroka i tylko ostatni odcinek, przed dojechaniem do słynnej krajowej "50" w miejscowości Tabor, była mocno rozjeżdżona przez ciężarówki. Ale dało się przejechać. Nie można tego niestety powiedzieć o drodze prowadzącej do pierwszego kwadratu. Ale spacer w lesie przy takiej pogodzie to sama przyjemność. :) Kiedy już wróciłem na asfalt, ktoś mijający mnie z przeciwka krzyknął: - Cześć Jurek! Zawróciliśmy obaj i tym sposobem poznałem w realu kolegę, też zbierającego kwadraty, o nicku Przeklinak, a imieniu Cezary. Po zbiciu piątki i wymianie kilku słów rozjechaliśmy się w swoje strony, a ja po kilku kilometrach zaliczyłem swój drugi i ostatni kwadrat. Tym razem dało się dojechać i nie trzeba było wyprowadzać roweru na spacer. W Górze Kawiarni dziś tłumy ludzi i choć dziewczyny za barem uwijały się jak w ukropie, kolejka zapowiadała się na kilkanaście minut stania. Nie miałem na to czasu i tylko ze specjalnego kraniku dla rowerzystów uzupełniłem bidon i wyruszyłem na ostatnią prostą. Było dość późno i dlatego wybrałem jazdę drogą krajową 79 do Piaseczna, a potem prosto Puławską i najkrótszą drogą przy Galerii Mokotów do domu. Rzeczywiście jest osiem kilometrów bliżej niż drogami Urzecza i w sytuacji awaryjnej można jechać. Aczkolwiek bez przyjemności i raczej nie polecam. 
Dwa nowe kwadraty pozwoliły niespodziewanie powiększyć niebieski kwadrat do wymiarów 43x43. 

Wisła w Gassach
Wisła w Gassach © yurek55
Bosman Adrianna
Bosman Adrianna © yurek55
Mazowieckie piachy
Mazowieckie piachy © yurek55
Spacer po lesie
Spacer po lesie © yurek55
Całowanie na bagnie
Całowanie na bagnie © yurek55
Do Osiecka
Do Osiecka © yurek55

Góra Kawiarnia - miejsce kultowe
Góra Kawiarnia - miejsce kultowe © yurek55
Parking rowerowy
Parking rowerowy © yurek55
Kawa i ciacho - zestaw obowiązkowy
Kawa i ciacho - zestaw obowiązkowy © yurek55
Góra Kolarska
Góra Kolarska © yurek55

  • DST 106.36km
  • Teren 10.00km
  • Czas 05:27
  • VAVG 19.52km/h
  • VMAX 39.90km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 3172kcal
  • Podjazdy 177m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 29 kwietnia 2022 Kategoria <50, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów

Ponownie Piaseczno

Droga tam i z powrotem. A na miejscu... :)

Wiosna!
Wiosna! © yurek55



Pochmurnie, 15°C, Odczuwalna temperatura 14°C, Wilgotność 55%, Wiatr 1m/s z Płn - Klimat.app
  • DST 42.10km
  • Czas 01:55
  • VAVG 21.97km/h
  • VMAX 36.77km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 1299kcal
  • Podjazdy 89m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 28 kwietnia 2022 Kategoria <50, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów

Prace wiosenne

Kurs do Piaseczna i z powrotem.
Po obiedzie wsiadłem jeszcze raz na rower i w szczycie komunikacyjnym pojechałem na Sródmieście, a konkretnie na Emilii Plater. Wracałem Noakowskiego, Nowowiejską i Filtrową. Takiego armagedonu i kompletnego zatoru nie widziałem. Bardzo współczuję kierowcom jadącymi tymi uliczkami.

Okolice wsi Zgorzała, kierunek południowy
Okolice wsi Zgorzała, kierunek południowy © yurek55
Okolice wsi Zgorzała, kierunek północny
Okolice wsi Zgorzała, kierunek północny © yurek55
Bezchmurnie, 13°C, Odczuwalna temperatura 12°C, Wilgotność 55%, Wiatr 2m/s z Płn - Klimat.app
  • DST 49.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 20.56km/h
  • VMAX 33.31km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 1272kcal
  • Podjazdy 89m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl