Czwartek, 6 października 2022
Kategoria <50
Powrót lata
Od rana jeździłem w różne miejsca samochodem i jak w końcu wróciłem, to była już czternasta i gdyby nie pogoda to by było - "Zostań w domu!". Uznałem jednak, że to ostatnia okazja do pojechania "na krótko" i udało się niedużą pętelkę zrobić.

Ostatnia tegoroczna okazja zaprezentowania prezentu :) © yurek55

Staw leży po lewej stronie Wisły, w Warszawie, w dzielnicy Bemowo, w rejonie osiedla Jelonki Południowe. © yurek55
Staw jest glinianką. Powstał w wyniku zalania wodą wyeksploatowanego wyrobiska gliny. W XIX wieku, prawdopodobnie w 1846 r., na terenie Jelonek, przy ówczesnej szosie poznańskiej (obecnie ulica Połczyńska) powstała wytwórnia cegieł, dachówek i ceramiki. Jej założycielem był Bogumił Schneider. Cegły z tego zakładu posłużyły do budowy wielu warszawskich obiektów m.in. pobliskich fortów, jak Fort Chrzanów, Fort Blizne, czy Fort Wawrzyszew, które były budowane na zlecenie armii carskiej. Cegielnia, która w szczytowym okresie swojej działalności zatrudniała kilkuset pracowników, przestała działać po II wojnie światowej.

Kola(r)ż :) © yurek55

Ostatnia tegoroczna okazja zaprezentowania prezentu :) © yurek55

Staw leży po lewej stronie Wisły, w Warszawie, w dzielnicy Bemowo, w rejonie osiedla Jelonki Południowe. © yurek55
Staw jest glinianką. Powstał w wyniku zalania wodą wyeksploatowanego wyrobiska gliny. W XIX wieku, prawdopodobnie w 1846 r., na terenie Jelonek, przy ówczesnej szosie poznańskiej (obecnie ulica Połczyńska) powstała wytwórnia cegieł, dachówek i ceramiki. Jej założycielem był Bogumił Schneider. Cegły z tego zakładu posłużyły do budowy wielu warszawskich obiektów m.in. pobliskich fortów, jak Fort Chrzanów, Fort Blizne, czy Fort Wawrzyszew, które były budowane na zlecenie armii carskiej. Cegielnia, która w szczytowym okresie swojej działalności zatrudniała kilkuset pracowników, przestała działać po II wojnie światowej.

Kola(r)ż :) © yurek55
- DST 40.77km
- Czas 01:59
- VAVG 20.56km/h
- VMAX 32.60km/h
- Temperatura 17.0°C
- Kalorie 1209kcal
- Podjazdy 55m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Dwa kwadraty do kolekcji
Zbierałem się do tego wyjazdu już od dawna, ale ciągle coś mi nie pasowało. Dziś właściwie też niewiele brakowało żebym odpuścił, bo znów rano zamarudziłem, ale coś mnie olśniło i pierwszy etap zrobiłem pociągiem. W sumie to droga do Piaseczna już mi się nudzi i dziś miałem miłe urozmaicenie. Ze stacji do przystani w Gassach jest tylko piętnaście kilometrów i już płynąłem na drugą stronę Wisły. Następnie drogą 801 do Puław tylko trzy kilometry i można pożegnać ruch samochodowy i zanurzyć się w wioski Nadbrzeża. To kraina sadów jabłkowych, cichych dróg i starych kapliczek przydrożnych ufundowanych przed laty przez miejscową ludność. Po dojechaniu do osławionej drogi krajowej numer 50, oczom moim ukazał się gigantyczny korek w stronę mostu w Górze Kalwarii. Ja miałem do przejechania tylko kawałek, do skrętu na Dziecinów, ale w duchu współczułem stania tym wszystkim kierowcom. Myślałem, że jakiś poważny wypadek zablokował ruch, ale przyczyna była inna - przekonałem się o tym wracając. Na razie nadal jechałem na wschód drogami wojewódzkimi, najpierw 799, a potem ponownie wbijając się na 801 i na końcu 739 w kierunku Osiecka. Wisienką na torcie było ostatnie trzy kilometry przez las, ale na szczęście drogą nieźle utwardzoną i nawet moje oponki dały radę bez problemu.
Do drogi na Górę Kalwarię wróciłem po swoim śladzie i dopiero jadąc w stronę mostu przekonałem się, że jest w remoncie i wprowadzono tam ruch naprzemienny. Akurat było czerwone światło, ale żeby zdążyć na pociąg pojechałem swoim, wyłączonym pasie ruchu, który był sfrezowany, ale jechać się dało. Wprawdzie jakiś młody człowiek w zielonej kamizelce zadał mi pytanie: - dlaczego pan jedzie po placu budowy, ja jednak uznałem to za pytanie retoryczne. Na stację przyjechałem z zapasem ośmiu minut, pociąg czekał, zdążyłem kupić bilet w aplikacji i spokojnie rozgościć się w pustym wagonie zanim ruszył. Do dystansu dodaję kilometry do pociągu i z pociągu.
Okazało się, że choć pojechałem tylko po dwa kwadraciki, to dzięki nim powiększyłem swój niebieski kwadrat o jeden.
Max square: 46x46 (+1)
Max cluster: 2549 (+3)
Total tiles: 5192 (+2)
Na promie © yurek55

Jezu w Ogrójcu cierpiący nad duszą gdy się znajdzie na rozdrożu lub w rozterce Zmiłuj się © yurek55

Renowacja figury z 1948 roku © yurek55
To samo w marcu 2015

"Jezu w Ogrójcu cierpiący nad duszą gdy się znajdzie na rozdrożu lub w rozterce Zmiłuj się" © yurek55

Nadbrzeż © yurek55

Budowa linii Kozienice - Miłosna © yurek55

Sobienie Szlacheckiee © yurek55

Do mostu w GK © yurek55

Na stacji w Górze Kalwarii © yurek55

Pusto! © yurek55
Do drogi na Górę Kalwarię wróciłem po swoim śladzie i dopiero jadąc w stronę mostu przekonałem się, że jest w remoncie i wprowadzono tam ruch naprzemienny. Akurat było czerwone światło, ale żeby zdążyć na pociąg pojechałem swoim, wyłączonym pasie ruchu, który był sfrezowany, ale jechać się dało. Wprawdzie jakiś młody człowiek w zielonej kamizelce zadał mi pytanie: - dlaczego pan jedzie po placu budowy, ja jednak uznałem to za pytanie retoryczne. Na stację przyjechałem z zapasem ośmiu minut, pociąg czekał, zdążyłem kupić bilet w aplikacji i spokojnie rozgościć się w pustym wagonie zanim ruszył. Do dystansu dodaję kilometry do pociągu i z pociągu.
Okazało się, że choć pojechałem tylko po dwa kwadraciki, to dzięki nim powiększyłem swój niebieski kwadrat o jeden.
Max square: 46x46 (+1)
Max cluster: 2549 (+3)
Total tiles: 5192 (+2)

Na promie © yurek55

Jezu w Ogrójcu cierpiący nad duszą gdy się znajdzie na rozdrożu lub w rozterce Zmiłuj się © yurek55

Renowacja figury z 1948 roku © yurek55
To samo w marcu 2015

"Jezu w Ogrójcu cierpiący nad duszą gdy się znajdzie na rozdrożu lub w rozterce Zmiłuj się" © yurek55

Nadbrzeż © yurek55

Budowa linii Kozienice - Miłosna © yurek55

Sobienie Szlacheckiee © yurek55

Do mostu w GK © yurek55

Na stacji w Górze Kalwarii © yurek55

Pusto! © yurek55
- DST 75.00km
- Teren 6.00km
- Czas 03:36
- VAVG 20.83km/h
- VMAX 42.50km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 2093kcal
- Podjazdy 99m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 4 października 2022
Basen 33
- DST 1.50km
- Czas 00:46
- VAVG 1.96km/h
- Aktywność Pływanie
Wtorek, 4 października 2022
Kategoria <50
Północ - południe
Wreszcie przestało padać, ale wyjechałem za późno by coś sensownego pokręcić. Wybrałem wariant serwisówkami wzdłuż S7 i S8 aż do Nadarzyna i powrót drugą stroną trasy krakowskiej. Nic nadzwyczajnego się nie wydarzyło, trasa też zwyczajna. Nic ciekawego.

Drogi techniczne przy S7 i S8 © yurek55

Ulica Wykusz z górką spotterską © yurek55

Drogi techniczne przy S7 i S8 © yurek55

Ulica Wykusz z górką spotterską © yurek55
- DST 41.43km
- Czas 02:00
- VAVG 20.71km/h
- VMAX 39.34km/h
- Temperatura 13.0°C
- Kalorie 1263kcal
- Podjazdy 110m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Nowe siodełko
Rano dość długo czekałem aż po nocnym deszczu wyschnie asfalt i w rezultacie wyjechałem z domu dopiero o jedenastej. Wybrałem kierunek Gassy i przejeżdżając przez Wilanów zajrzałem do sklepu AirBike na Branickiego. Dziś pierwszy dzień nowej epoki w firmie, po odejściu jej założyciela i właściciela, słynnego w internecie Króla Rowerów. Widać połączenie z Liberty Motors, otwarcie wypasionego salonu w Piasecznie nie do końca wyszło mu na zdrowie. Obserwowałem jego kanał na YT i wszystkie filmy zaczynał zawsze w ten sam sposób:
- "Nazywam się Mikołaj, jestem szefem AirBika, a po godzinach Królem Rowerów". Ciekawe jak teraz będzie zaczynał? :)
Ale ja nie o tym. Kupiłem u nich siodełko Selle Italia, od razu mi je zamontowali i od razu zrobiłem test. Chyba będę zadowolony, choć jest cięższe i twardsze od dotychczasowego EC90 z Chin. Ono już swoje przejechało.

Fotka z mostu © yurek55

Na przystani © yurek55
- "Nazywam się Mikołaj, jestem szefem AirBika, a po godzinach Królem Rowerów". Ciekawe jak teraz będzie zaczynał? :)
Ale ja nie o tym. Kupiłem u nich siodełko Selle Italia, od razu mi je zamontowali i od razu zrobiłem test. Chyba będę zadowolony, choć jest cięższe i twardsze od dotychczasowego EC90 z Chin. Ono już swoje przejechało.

Fotka z mostu © yurek55

Na przystani © yurek55
- DST 75.48km
- Czas 03:39
- VAVG 20.68km/h
- VMAX 34.39km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 2247kcal
- Podjazdy 151m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 września 2022
Kategoria Pływanie
Basen 32
Pusto. Nie żebym żałował, ale dziwne.

Basen niezbyt oblegany © yurek55

Basen niezbyt oblegany © yurek55
- DST 1.50km
- Czas 00:48
- VAVG 1.88km/h
- Aktywność Pływanie
Środa, 28 września 2022
Kategoria 50-100
Kontrola realizacji inwestycji na Klonowej w Koczargach
Klonowa w Koczargach jest nieprzejezdna już chyba z rok. Dziś z obu stron tej ulicy zrobiłem zdjęcia i zmierzyłem długość rozbabranego odcinka. To jeden kilometr i dwieście pięćdziesiąt metrów. Brawo!
I druga sprawa. Nie wiem, czy istnieje związek olbrzymich kałuż na Trakcie Królewskim z tą inwestycją, ale wiem, że przez lata ich tam nie było. Tyle na dziś.

Klonowa początek ... © yurek55

... i koniec, czyli 1,25 kilometra remontu © yurek55

Stoi jak stał © yurek55

Staw w Borzęcinie © yurek55

Nowość -rozlewiska na Trakcie Królewskim w Wojcieszynie © yurek55
I druga sprawa. Nie wiem, czy istnieje związek olbrzymich kałuż na Trakcie Królewskim z tą inwestycją, ale wiem, że przez lata ich tam nie było. Tyle na dziś.

Klonowa początek ... © yurek55

... i koniec, czyli 1,25 kilometra remontu © yurek55

Stoi jak stał © yurek55

Staw w Borzęcinie © yurek55

Nowość -rozlewiska na Trakcie Królewskim w Wojcieszynie © yurek55
- DST 77.03km
- Czas 03:44
- VAVG 20.63km/h
- VMAX 32.67km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 2239kcal
- Podjazdy 107m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Koniec testu siodełka
Plan był na Górę Kawiarnię i dwa kwadraty przy Sobieńkach za Wisłą, ale złapana guma w Powsinie zweryfikowała moje zamiary. Było to niedaleko sklepu Specjalized i nawet przez chwilkę, żeby nie ubrudzić rąk, chciałem dać im zarobić. Ale w sumie to trochę wstyd z takim głupstwem iść do serwisu i ostatecznie sam wymieniłem dętkę na przystanku autobusowym. Później koło Ogrodu Botanicznego i przez Kierszek dojechałem do sklepu rowerowego w Piasecznie, z myślą o wymianie siodełka testowego na węższe. Okazało się, że nie mają, więc dokupiłem tylko dętkę i po zrobieniu dodatkowej rundki przez Zalesie Górne, wróciłem do sklepu i oddałem testowe siodełko. Niby było w porządku, ale coś mi w nim nie pasowało. Chyba już odzwyczaiłem się od długich.
Wracając przez południowe wioski chciałem ominąć roboty drogowe i skręciłem w kierunku nowych osiedli w Zamieniu. Pomimo, że już prawie miasteczko tam powstało, droga jest jedna i kończy się w polu.
A w Śródmieściu akcja "tramwaj do Wilanowa" wchodzi na nowy poziom.

Puławska przy d. kinie "Moskwa" © yurek55

Spacerową pojedzie tramwaj © yurek55

Hotel Hyatt róg Spacerowej i Belwederskiej © yurek55

W tle pawilon dawnej księgarni radzieckiej © yurek55

Tak się kończy ulica Asfaltowa w Zamieniu © yurek55
Wracając przez południowe wioski chciałem ominąć roboty drogowe i skręciłem w kierunku nowych osiedli w Zamieniu. Pomimo, że już prawie miasteczko tam powstało, droga jest jedna i kończy się w polu.
A w Śródmieściu akcja "tramwaj do Wilanowa" wchodzi na nowy poziom.

Puławska przy d. kinie "Moskwa" © yurek55

Spacerową pojedzie tramwaj © yurek55

Hotel Hyatt róg Spacerowej i Belwederskiej © yurek55

W tle pawilon dawnej księgarni radzieckiej © yurek55

Tak się kończy ulica Asfaltowa w Zamieniu © yurek55
- DST 75.73km
- Czas 03:50
- VAVG 19.76km/h
- VMAX 37.33km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 2199kcal
- Podjazdy 180m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 26 września 2022
Kategoria <50, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów
Test siodełka Shimano
W sobotę pisałem o różnicach w ubiorze rowerzystów i kolarzy spotkanych na Gassach. Ja należę do tej drugiej grupy. :)

Jazda do córki do Piaseczna, tam krótka przerwa na koszenie trawy i powrót Puławską. Tym razem wreszcie zajechałem do sklepu rowerowego na Młyńskiej i wziąłem siodełko do testów. Moje chińskie EC90 na karbonowych prętach już dawno przestało dobrze wyglądać, a to z powodu popękania lakierowanej na czerwono części, zresztą jakoś rewelacyjnie wygodne też nie było. Chyba jednak wygodniej jeździ się na tym o normalnej długości, niż na tym "power". Sklep "Bicykl" ma do testów kilka rodzajów siodeł marki Shimano, więc coś sobie wybiorę.
No i dziś, po dwóch latach, dowiedziałem się, że sztyca, a właściwie jarzmo mocujące siodło, jest nieodpowiednie do karbonowych, owalnych prętów i jazda groziła pęknięciem i wypadkiem. Nawet widziałem ślady na prętach i wiem, że prawdę mówił. Czyli przybył kolejny powód do zakupu. Jutro powinienem ruszyć na dłuższy wyjazd, bo dzisiejsze dwadzieścia kilometrów na testowanym siodełku nic jeszcze nie mówi.

Dla odmiany druga fosa Zbarż © yurek55

Zamienie © yurek55

Roboty drogowe © yurek55

Jazda do córki do Piaseczna, tam krótka przerwa na koszenie trawy i powrót Puławską. Tym razem wreszcie zajechałem do sklepu rowerowego na Młyńskiej i wziąłem siodełko do testów. Moje chińskie EC90 na karbonowych prętach już dawno przestało dobrze wyglądać, a to z powodu popękania lakierowanej na czerwono części, zresztą jakoś rewelacyjnie wygodne też nie było. Chyba jednak wygodniej jeździ się na tym o normalnej długości, niż na tym "power". Sklep "Bicykl" ma do testów kilka rodzajów siodeł marki Shimano, więc coś sobie wybiorę.
No i dziś, po dwóch latach, dowiedziałem się, że sztyca, a właściwie jarzmo mocujące siodło, jest nieodpowiednie do karbonowych, owalnych prętów i jazda groziła pęknięciem i wypadkiem. Nawet widziałem ślady na prętach i wiem, że prawdę mówił. Czyli przybył kolejny powód do zakupu. Jutro powinienem ruszyć na dłuższy wyjazd, bo dzisiejsze dwadzieścia kilometrów na testowanym siodełku nic jeszcze nie mówi.

Dla odmiany druga fosa Zbarż © yurek55

Zamienie © yurek55

Roboty drogowe © yurek55
- DST 45.62km
- Czas 02:21
- VAVG 19.41km/h
- VMAX 31.62km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 1367kcal
- Podjazdy 71m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 25 września 2022
Kategoria <50, przed śniadaniem
Do Umiastowa
Pogoda nadal dopisuje więc dzisiejsza kolejna przejażdżka, tym razem poranna i na zachód. W tamtą stronę droga trochę nieoczywista, trasą słabo znaną, bo już zapomnianą. Nawet dwa razy wracać się musiałem, gdy nie uwierzyłem znakowi "droga bez przejazdu". Liczyłem, że rowerem przejadę, ale teraz choć asfalt piękny, to doprowadzał mnie tylko do osiedla w polu - i koniec jazdy. Wracałem za to drogą przejechaną najmniej 121 razy, tyle potwierdza Strava, a ile było w rzeczywistości - nie wiadomo.

W Macierzyszu © yurek55

Prywatny krzyż w Szeligach © yurek55

W Macierzyszu © yurek55

Prywatny krzyż w Szeligach © yurek55
- DST 41.09km
- Czas 01:57
- VAVG 21.07km/h
- VMAX 36.39km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 1217kcal
- Podjazdy 59m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze