Niedziela, 13 sierpnia 2023
Kategoria <50, przed śniadaniem
Powrót na Ochotę
Właściciele wrócili z mazurskich wywczasów do domu i tym samym nasz pobyt w Piasecznie dobiegł końca. Nie był nadmiernie obfity w kilometry rowerowe - zaledwie 333, ale za to na piechtę przeszedłem ich aż 74. Rzecz jasna za przyczyną obowiązkowych spacerów z psem, ale to przyjemny obowiązek - i pożyteczny! :)
Dziś, jako że niedziela, w grę wchodziła tylko jazda przed śniadaniem, a że dość późno się obudziłem, to i kilometrów nie za dużo. Ale miesiąc jeszcze się nie kończy, więc mam zamiar do tysiąca przynajmniej dobić.

Raszyn pamięta o Powstaniu Warszawskim © yurek55

Ceny paliw © yurek55
https://www.strava.com/activities/9637154908
Dziś, jako że niedziela, w grę wchodziła tylko jazda przed śniadaniem, a że dość późno się obudziłem, to i kilometrów nie za dużo. Ale miesiąc jeszcze się nie kończy, więc mam zamiar do tysiąca przynajmniej dobić.

Raszyn pamięta o Powstaniu Warszawskim © yurek55

Ceny paliw © yurek55
https://www.strava.com/activities/9637154908
-
- DST 30.25km
- Czas 01:18
- VAVG 23.27km/h
- VMAX 37.23km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 938kcal
- Podjazdy 70m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 11 sierpnia 2023
Kategoria <50, Piaseczno/Ursynów
Z nudów
Znowu nie za bardzo chciało mi się wsiadać na rower i to nie tylko z winy lenistwa, ale też z winy książki, pogody i leżaka podwórku. W pewnym momencie uznałem, że jednak na godzinkę można gdzieś wyskoczyć i po chwili już siedziałem w siodełku. Jak się ma rower w garażu i ubranie pod ręką, to szykowanie się do wyjścia zajmuje tylko minutkę. Nie mam opracowanych tras pod względem kilometrażu, a tym samym przybliżonego czasu przejazdu, ale udało się zmieścić w założonym czasie.
PS. Pomimo krótkiego dystansu, pobiłem aż jedenaście rekordów życiowych na segmentach. :)

Podwórko © yurek55
https://www.strava.com/activities/9626383832
PS. Pomimo krótkiego dystansu, pobiłem aż jedenaście rekordów życiowych na segmentach. :)

Podwórko © yurek55
https://www.strava.com/activities/9626383832
-
- DST 24.61km
- Czas 01:01
- VAVG 24.21km/h
- VMAX 34.10km/h
- Temperatura 24.0°C
- Kalorie 794kcal
- Podjazdy 59m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 10 sierpnia 2023
Kategoria 50-100, Gassy, Piaseczno/Ursynów
Góra Kawiarnia
Wczoraj pięknie wymyłem rower, wyszejkowałem łańcuch w benzynie i wyczyściłem kasetę. Dodatkowo zająłem się innymi rowerami stojącymi w garażu, no i z tego wszystkiego na jazdę już czasu nie wystarczyło. Dziś postanowiłem przezwyciężyć lenistwo i pojechać na kawę do Góry Kalwarii. Wracając stamtąd, skręciłem w Dębówce w prawo, bo już wiele razy zamierzałem zobaczyć, jak daleko jest do Wisły, ale zawsze mi się spieszyło. Po kilometrze jazdy asfaltem, nawierzchnia zmieniła się na płyty monowskie i po kolejnych pięciuset metrach dotarłem nad sam brzeg Wisły. Tam szybka fotka i powrót na stałą i sprawdzoną trasę na Gassy. Tym razem tam nie dojechałem, tylko w Cieciszewie pomknąłem prosto w kierunku Obór i do Piaseczna.

Sierzchów © yurek55

Wisła w Dębówce © yurek55

Góra Kolarska © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55
https://www.strava.com/activities/9619775058

Sierzchów © yurek55

Wisła w Dębówce © yurek55

Góra Kolarska © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55
https://www.strava.com/activities/9619775058
-
- DST 58.36km
- Czas 02:51
- VAVG 20.48km/h
- VMAX 38.18km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 1710kcal
- Podjazdy 151m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Do domu przez Gassy
Miałem coś do zabrania z domu, a to dobra okazja, by zrobić trochę kilometrów na rowerze. Wybrałem drogę przez Gassy i kilometrów wpadło nieco więcej. Nie bardzo jest co więcej o tej trasie pisać.

Droga do mostu © yurek55

Przez most nad Jeziorką © yurek55

Utrudnienia w ruchu na Łazienkowskiej © yurek55

Droga do mostu © yurek55

Przez most nad Jeziorką © yurek55

Utrudnienia w ruchu na Łazienkowskiej © yurek55
-
- DST 65.47km
- Czas 03:04
- VAVG 21.35km/h
- VMAX 43.50km/h
- Temperatura 27.0°C
- Kalorie 2009kcal
- Podjazdy 108m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 sierpnia 2023
Kategoria <50
W lekkim deszczu
Drobny deszczyk nie zniechęcił mnie dziś do jazdy i początkowo nawet nie chciało mi się kurtki założyć. W końcu ją jednak wyciągnąłem z kieszonki i dzięki temu więcej ciuchów do prania było. Jazda bez błotników ma konsekwencje w postaci błota na plecach. Za to mieszkając tutaj, mam możliwość natychmiast spłukać rower z syfu i czysty wstawić do garażu.
https://www.strava.com/activities/9574761909
https://www.strava.com/activities/9574761909
-
- DST 39.34km
- Czas 01:46
- VAVG 22.27km/h
- VMAX 41.81km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 1218kcal
- Podjazdy 84m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 1 sierpnia 2023
Kategoria > 100
W hołdzie bohaterom Powstania Warszawskiego 1944 - 2023
Jako że mieszkam chwilowo na trasie tworzącej ślad kotwicy, to postanowiłem uczcić 79 rocznicę Powstania i narysować na mapie symbol Polski Walczącej. Pierwszy raz zrobiłem to w ubiegłym roku i jeśli zdrowie pozwoli, w przyszłym roku też planuję tę trasę.
PS. Tylko tegoroczny przejazd odbywał się w trudniejszych warunkach, w siąpiącym deszczu, to chyba bardziej się liczy? ;)

Kotwica © yurek55

Przysięga żołnierzy AK © yurek55

Mural1 © yurek55

Mural2 © yurek55

Mural3 © yurek55

Na promie © yurek55

Konstancin © yurek55
https://www.strava.com/activities/9561918550
PS. Tylko tegoroczny przejazd odbywał się w trudniejszych warunkach, w siąpiącym deszczu, to chyba bardziej się liczy? ;)

Kotwica © yurek55

Przysięga żołnierzy AK © yurek55

Mural1 © yurek55

Mural2 © yurek55

Mural3 © yurek55

Na promie © yurek55

Konstancin © yurek55
https://www.strava.com/activities/9561918550
-
- DST 145.09km
- Czas 06:58
- VAVG 20.83km/h
- VMAX 39.23km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 4386kcal
- Podjazdy 288m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 lipca 2023
Kategoria całe NIC
Sensa Giulia GF Ultegra Special
Wreszcie się przejechałem na rowerze mojego zięcia. Jakiejś bardzo spektakularnej poprawy osiągów nie zaobserwowałem i utwierdziłem się w przekonaniu, że lepszy rower mi niepotrzebny. Szpanować nie mam przed kim, części z grupy Sora są dużo tańsze i nie widzę pożytku z posiadania drogiego roweru.
Sobota, 29 lipca 2023
Kategoria 50-100, Gassy, Piaseczno/Ursynów, przed śniadaniem
Na szybko i na czczo do Gassów
Dziś tylko rano udało się trochę czasu na rower wygospodarować i pojechałem tam, gdzie cała Warszawa jeździ. Ale nie w sobotni poranek. Jechało się bardzo dobrze i to tak, że miałem wrażenie, wiatru w plecy niezależnie od kierunku jazdy. Niewytłumaczalne są to zjawiska i nawet nie usiłuję znaleźć prawidłowości rządzącej moimi wahaniami formy. Po prostu cieszę się, jak jadę szybko - i nie przejmuję się, jak jadę wolno.

Ujście Jeziorki do Wisły - widok z mostu w Obórkach, w sobotni poranek © yurek55
https://www.strava.com/activities/9541811245/

Ujście Jeziorki do Wisły - widok z mostu w Obórkach, w sobotni poranek © yurek55
https://www.strava.com/activities/9541811245/
-
- DST 65.30km
- Czas 02:44
- VAVG 23.89km/h
- VMAX 49.54km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 2051kcal
- Podjazdy 122m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 28 lipca 2023
Kategoria Pływanie
Basen/30
- DST 1.50km
- Czas 00:43
- VAVG 2.09km/h
- Aktywność Pływanie
Poniedziałek, 24 lipca 2023
Kategoria > 100
Duży Kampinos, odwiedzić kota na Gassach Północy, przekroczyć osiem tysięcy kilometrów
W mojej nomenklaturze duży Kampinos oznacza trasę dookoła Puszczy Kampinoskiej i staram się choć raz w ciągu roku taki objazd zrobić. Z reguły wycieczkę taką, łączę z degustacją wyśmienitych bułeczek nadziewanych serkiem mascarpone, w sklepie "U Marty" w Secyminie. Dziś wstałem i wyszedłem z domu na tyle wcześnie, że mogłem sobie pozwolić na dłuższy dystans i zrobienie pętli wokół Kampinosu. Kierunek jazdy odwrotny niż ruch wskazówek zegara, czyli najpierw Łomianki, potem Czosnów i dalej na północ do Kazunia, zwrot na zachód i jazda aż do Śladowa, następnie kolejny zwrot, tym razem na południe do Żelazowej Woli i zamknięcie pętli powrotem na wschód przez zachodnie wioski.
Jeśli chodzi o północny odcinek trasy, to tym razem nie jechałem cały czas drogą wojewódzką 575, ale odbiłem w prawo pod wał, bo skoro ktoś zrobił dla nas, rowerzystów, tak wspaniałą drogę, to grzech nie skorzystać. No i koteła trzeba było odwiedzić. :)

Kici-kici, kotecku © yurek55

Gassy Północy © yurek55
Za to do kościoła w Brochowie nie skręciłem, bo akurat droga była rozkopana, stąd tym razem fotki tylko z daleka.

Kościół w Brochowie1 © yurek55

Kościół w Brochowie2 © yurek55
A kawałek dalej na drodze wojewódzkiej 705, stoi od 23 kwietnia rozbity doszczętnie i spalony wrak Passata, trumna dwóch osób.

Ponury widok © yurek55

Spalony wrak przy drodze 705 © yurek55
Jechałem cały czas drogą 705 aż do momentu, gdy z wielkim zaskoczeniem zobaczyłem tabliczkę z napisem "Sochaczew". Nie tak miałem jechać, ale zagapiłem się i musiałem szukać innej drogi do Żelazowej Woli. Włączona na szybko nawigacja Google wywiodła mnie w polne drogi nieprzejezdne dla cienkich opon, więc musiałem zawrócić i po krótkim błądzeniu i kolejnym odcinku terenowym, dotarłem wreszcie do dworku Fryderyka Chopina. Ostatni odcinek pokonałem przy sprzyjającym wietrze, z jednym przystankiem w Lesznie na zakup wody.
W trakcie wycieczki zjadłem baton proteinowy i koszmarnie słodki żel energetyczny, z przystanku na bułeczki w Secyminie tym razem zrezygnowałem. Energi wystarczyło mi do końca. :)
Jest osiem tysięcy!

Żelazowa Wola © yurek55

Mała Wieś Przy Drodze © yurek55
https://www.strava.com/activities/9512265541
Jeśli chodzi o północny odcinek trasy, to tym razem nie jechałem cały czas drogą wojewódzką 575, ale odbiłem w prawo pod wał, bo skoro ktoś zrobił dla nas, rowerzystów, tak wspaniałą drogę, to grzech nie skorzystać. No i koteła trzeba było odwiedzić. :)

Kici-kici, kotecku © yurek55

Gassy Północy © yurek55
Za to do kościoła w Brochowie nie skręciłem, bo akurat droga była rozkopana, stąd tym razem fotki tylko z daleka.

Kościół w Brochowie1 © yurek55

Kościół w Brochowie2 © yurek55
A kawałek dalej na drodze wojewódzkiej 705, stoi od 23 kwietnia rozbity doszczętnie i spalony wrak Passata, trumna dwóch osób.

Ponury widok © yurek55

Spalony wrak przy drodze 705 © yurek55
Jechałem cały czas drogą 705 aż do momentu, gdy z wielkim zaskoczeniem zobaczyłem tabliczkę z napisem "Sochaczew". Nie tak miałem jechać, ale zagapiłem się i musiałem szukać innej drogi do Żelazowej Woli. Włączona na szybko nawigacja Google wywiodła mnie w polne drogi nieprzejezdne dla cienkich opon, więc musiałem zawrócić i po krótkim błądzeniu i kolejnym odcinku terenowym, dotarłem wreszcie do dworku Fryderyka Chopina. Ostatni odcinek pokonałem przy sprzyjającym wietrze, z jednym przystankiem w Lesznie na zakup wody.
W trakcie wycieczki zjadłem baton proteinowy i koszmarnie słodki żel energetyczny, z przystanku na bułeczki w Secyminie tym razem zrezygnowałem. Energi wystarczyło mi do końca. :)
Jest osiem tysięcy!

Żelazowa Wola © yurek55

Mała Wieś Przy Drodze © yurek55
https://www.strava.com/activities/9512265541
-
- DST 137.19km
- Czas 06:20
- VAVG 21.66km/h
- VMAX 35.96km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 4137kcal
- Podjazdy 195m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze