Niedziela, 15 października 2023
Kategoria <50, bieda-gravel
Pole Mokotowskie prawie gotowe
Właściwie to jedynym powodem dzisiejszej porannej wycieczki było obejrzeć jeszcze raz miejsce, na którym wczoraj zaliczyłem glebę. To właśnie tu, przejeżdżając dość szybko z lewej na prawą stronę zaliczyłem uślizg koła i spektakularną glebę. Tak więc uważajcie na te odwodnienia metalowe.

Na tym się wywaliłem © yurek55
Jak już byłem na Polu Mokotowskim, to postanowiłem sprawdzić, jak idzie rewitalizacja tej parkowej betonowej niecki wodnej. Po trzech latach prac, jest już prawie gotowe i wygląda całkiem dobrze.

Pole Mokotowskie1 © yurek55

Pole Mokotowskie2 © yurek55

Pole Mokotowskie3 © yurek55

Pole Mokotowskie4 © yurek55

Pole Mokotowskie5 © yurek55

Pole Mokotowskie6 © yurek55

Pole Mokotowskie7 © yurek55

Pole Mokotowskie8 © yurek55
A potem pojechałem nad Wisłę zobaczyć, nowy most pieszo - rowerowy.

Most pieszo-rowerowy przez Wisłę © yurek55

Most pieszo-rowerowy przez Wisłę2 © yurek55
A już niemal pod domem uwieczniłem miejsce, gdzie stał Dom Słowa Polskiego. Był tam też jeden z pierwszych wielkopowierzchniowych sklepów, "Jupiter", a co będzie, się zobaczy.

Tu był Dom Słowa Polskiego © yurek55
Nie miałem nastroju do dłuższych wypraw, a nawet gdybym miał, to wicher skutecznie by mi to wywiał z głowy. Stąd niezbyt imponujący dystans, że o średniej już nie wspomnę. :)
https://www.strava.com/athletes/8970029

Jak już byłem na Polu Mokotowskim, to postanowiłem sprawdzić, jak idzie rewitalizacja tej parkowej betonowej niecki wodnej. Po trzech latach prac, jest już prawie gotowe i wygląda całkiem dobrze.

Pole Mokotowskie1 © yurek55

Pole Mokotowskie2 © yurek55

Pole Mokotowskie3 © yurek55

Pole Mokotowskie4 © yurek55

Pole Mokotowskie5 © yurek55

Pole Mokotowskie6 © yurek55

Pole Mokotowskie7 © yurek55

Pole Mokotowskie8 © yurek55
A potem pojechałem nad Wisłę zobaczyć, nowy most pieszo - rowerowy.

Most pieszo-rowerowy przez Wisłę © yurek55

Most pieszo-rowerowy przez Wisłę2 © yurek55
A już niemal pod domem uwieczniłem miejsce, gdzie stał Dom Słowa Polskiego. Był tam też jeden z pierwszych wielkopowierzchniowych sklepów, "Jupiter", a co będzie, się zobaczy.

Tu był Dom Słowa Polskiego © yurek55
Nie miałem nastroju do dłuższych wypraw, a nawet gdybym miał, to wicher skutecznie by mi to wywiał z głowy. Stąd niezbyt imponujący dystans, że o średniej już nie wspomnę. :)
https://www.strava.com/athletes/8970029
-
- DST 20.22km
- Czas 01:16
- VAVG 15.96km/h
- VMAX 48.04km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 520kcal
- Podjazdy 45m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 października 2023
Kategoria > 100, bieda-gravel, Gassy
Z deszczem i glebą na zakończenie
Zbyt późno wyjechałem, zbyt ambitną zaplanowałam trasę, nie sprawdzałem czasu i w rezultacie zbyt późno wróciłem do domu. Do tego ostatnie pół godziny w deszczu, a kilometr od domu, na Polu Mokotowskim ostra gleba - uślizg przedniego koła na metalowej listwie zatopionej w asfalt. Huknąłem kaskiem tak, aż echo się rozeszło, ale głowa cała, rower cały i spodenki też. Szlif na łokciu, biodrze i kolanie kiedyś się wygoi, czyli w sumie bez strat. :)
PS. Kiedy ja się nauczę sprawdzać prognozy pogody przed jazdą?!

Cmentarz w Pęcicach plus rycerz © yurek55

Jeziorka w Jazgarzewie zdjęcia jeszcze nie miała © yurek55

Monumentalny krzyż w Tomicach © yurek55

Wysypisko Łubna © yurek55
https://www.strava.com/activities/10037655942/
PS. Kiedy ja się nauczę sprawdzać prognozy pogody przed jazdą?!

Cmentarz w Pęcicach plus rycerz © yurek55

Jeziorka w Jazgarzewie zdjęcia jeszcze nie miała © yurek55

Monumentalny krzyż w Tomicach © yurek55

Wysypisko Łubna © yurek55
https://www.strava.com/activities/10037655942/
-
- DST 104.06km
- Czas 05:16
- VAVG 19.76km/h
- VMAX 45.21km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 2982kcal
- Podjazdy 177m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 13 października 2023
Kategoria 50-100, bieda-gravel, Gassy
Wyjazd rekreacjno-wypoczynkowy
Dziś typowe bajabongo, czyli niespieszna jazda po zaułkach i podwórkach Warszawy, a potem po nieznanych drogach podwarszawskich miejscowości. W tym nieco jazdy terenowej po drogach polnych i leśnych.

Gagarina róg Belwederskiej d. księgarnia Uniwersus © yurek55

Tramwaj do Wilanowa © yurek55

Wał przeciwpowodziowy © yurek55

Wyjątkowo wąska Wisła na wysokości EC Siekierki © yurek55

Droga wzdłuż wału © yurek55

Kilometrów od ujścia Przemszy © yurek55

Lista nr. 7 solidarnie, ponad podziałami, nieobecna we wszystkich mediach © yurek55

Mostek na Jeziorce © yurek55

Fotka z mostku w Chyliczkach ul. Marka Grechuty © yurek55
https://www.strava.com/activities/10031117000

Gagarina róg Belwederskiej d. księgarnia Uniwersus © yurek55

Tramwaj do Wilanowa © yurek55

Wał przeciwpowodziowy © yurek55

Wyjątkowo wąska Wisła na wysokości EC Siekierki © yurek55

Droga wzdłuż wału © yurek55

Kilometrów od ujścia Przemszy © yurek55

Lista nr. 7 solidarnie, ponad podziałami, nieobecna we wszystkich mediach © yurek55

Mostek na Jeziorce © yurek55

Fotka z mostku w Chyliczkach ul. Marka Grechuty © yurek55
https://www.strava.com/activities/10031117000
-
- DST 77.45km
- Teren 9.00km
- Czas 04:30
- VAVG 17.21km/h
- VMAX 35.21km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 2082kcal
- Podjazdy 104m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 11 października 2023
Kategoria > 100, bieda-gravel
Przez Puszczę Kampinoską
Dziś wyjazd bez wyraźnego planu decyzje, gdzie jechać podejmowałem ad hoc i dzięki temu niektóre fragmenty trasy przejeżdżałem po raz pierwszy. Jak choćby Rezerwat Łosiowe Błota w Lesie Bemowskim, czy szutrowe uliczki Izabelina i Lipkowa. Uznałem, że trzeba wykorzystać gravelowe opony i spróbować trochę terenu. Stąd też decyzja o wizycie w Palmirach, dokąd z Truskawia prowadzi koszmarne droga. Najpierw półtora kilometra powybijanej gruntówki, a kolejne półtora, kocich łbów. Za cmentarzem, kolejne siedem kilometrów do wioski Palmiry, jest przykryte dywanikiem asfaltowym, ale kocie łby pod spodem są z roku na rok coraz bardziej wyczuwalne. Z gruntowych odcinków zaliczyłem jeszcze leśną drogę rowerową wzdłuż wojewódzkiej z Nowego Dworu do Leszna i Błonia.

Las Bemowski © yurek55

Kościół w Lipkowie © yurek55

Kościół w Lipkowie © yurek55

Lipków sienkiewiczowski © yurek55

Prymas Tysiąclecia w Lipkowie © yurek55

Droga do Palmir © yurek55

...przez niemieckiego okupanta © yurek55

Cmentarz Palmiry © yurek55

Cmentarz Palmiry2 © yurek55

Cmentarz Palmiry3 © yurek55

Droga rowerowa © yurek55
A na koniec, jako że nie samymi szutrami człowiek żyje... :)

Piękna droga Brzozówka - Wiersze © yurek55
https://www.strava.com/activities/10018991197

Las Bemowski © yurek55

Kościół w Lipkowie © yurek55

Kościół w Lipkowie © yurek55

Lipków sienkiewiczowski © yurek55

Prymas Tysiąclecia w Lipkowie © yurek55

Droga do Palmir © yurek55

...przez niemieckiego okupanta © yurek55

Cmentarz Palmiry © yurek55

Cmentarz Palmiry2 © yurek55

Cmentarz Palmiry3 © yurek55

Droga rowerowa © yurek55
A na koniec, jako że nie samymi szutrami człowiek żyje... :)

Piękna droga Brzozówka - Wiersze © yurek55
https://www.strava.com/activities/10018991197
-
- DST 101.91km
- Teren 10.00km
- Czas 05:23
- VAVG 18.93km/h
- VMAX 33.53km/h
- Temperatura 17.0°C
- Kalorie 2878kcal
- Podjazdy 127m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 10 października 2023
Kategoria 50-100, bieda-gravel
Zachodnie wioski
Widząc na termometrze trzeci dzień z rzędu, ledwie kilka kresek nad zerem, postanowiłem ubrać się nieco cieplej, by móc pojechać gdzieś dalej. Założyłem długie spodnie, na koszulkę dodatkowo bluzę i długie rękawiczki. Przez pierwszą godzinę byłem bardzo zadowolony z odczuwanego ciepła, ale później zrobiło mi się naprawdę gorąco. Jadąc w upalny letni dzień, jestem w stanie zaakceptować ten stan, ale w innych przypadkach szczerze tego nienawidzę. Na szczęście bluza ma wystarczająco pojemne kieszenie na plecach i w Zaborowie po prostu rozebrałem się i upchałem zwiniętą koszulkę do jednej z nich. Trochę to mi poprawiło komfort psychiczny, ale nie na tyle, by kontynuować jazdę po kolejną setkę. Zrobiłem w tył zwrot - i tą samą drogą wróciłem do domu. Reasumując: wczoraj powinienem się ubrać jak dziś, a dziś - tak jak wczoraj. I to tyle.

Kontrola czasu w Borzęcinie (+50 minut) © yurek55
https://www.strava.com/activities/10011934980

Kontrola czasu w Borzęcinie (+50 minut) © yurek55
https://www.strava.com/activities/10011934980
-
- DST 61.46km
- Czas 03:09
- VAVG 19.51km/h
- VMAX 27.66km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 1738kcal
- Podjazdy 80m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 9 października 2023
Kategoria 50-100, bieda-gravel, kurierowo, Piaseczno/Ursynów
Coś zawieźć, coś przywieźć...
Po wczorajszej zimnej i wietrznej niedzieli, przyszedł zimny i nieco mniej wietrzny poniedziałek. Mimo to, niezbyt chętnie wsiadałem na rower i gdyby nie zadanie kurierskie, pewnie bym dzień przesiedział w domu. Ale jak to napisała nieobecna od lat na bikestats eranis - "Drzwi mego domu to magiczna furtka między krainą lenia a rowerem". Gdy już tę furtkę zamknąłem za sobą i opuściłem krainę lenia, z radością ruszyłem przed siebie. Do Piaseczna, bo tam dziś wiodła droga, pojechałem trochę naokoło, przez Michałowice, Pęcice i przez las sękociński do Magdalenki. Powrót już tradycyjną drogą, acz z małą modyfikacją. Od Orężnej przed torami, do Słonecznej w Starej Iwicznej, jest nowa, jeszcze nieoddana droga i sobie nią pojechałem. Wprawdzie drogowcy leją asfalt na ddr, ale jezdnie już gotowe i spokojnie można przejechać. Nawet segment na Stravie jest już tam założony. :)
https://www.strava.com/activities/10005973725/
https://www.strava.com/activities/10005973725/
-
- DST 56.56km
- Czas 02:52
- VAVG 19.73km/h
- VMAX 36.38km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 1621kcal
- Podjazdy 131m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 października 2023
Kategoria 50-100, bieda-gravel, przed śniadaniem
Wieje, jakby się diabeł powiesił!
Zmieniłem komplet kół i dla przypomnienia sobie, jak jeździ się na szerszych oponach Panaracer Gravelking 32 mm, pojechałem na poranną, przedśniadaniową jazdę próbną. Kierunek wybrałem mniej więcej południowy i trochę zachodni, dystans zaplanowałem na około pięćdziesiąt kilometrów, więc silny i porywisty zachodni wiatr, wielkiej krzywdy mi nie zrobił. Ale na tych odcinkach, gdzie miałem wmordweind, było naprawdę ciężko, już nawet na licznik nie patrzyłem, żeby się nie załamywać swoją prędkością. :) Ubrałem pierwszy raz grubszą koszulkę kolarską Ekoi i dobrze - temperatura była jednocyfrowa, a wiatr skutecznie ją obniżał o kilka stopni. Nie zmarzłem, choć byłem na granicy komfortu termicznego i coś pod spodem - jakaś potówka, czy coś - by pewnie nie zaszkodziło. Spodenki jeszcze krótkie, ale tu nie miałem problemu z zimnem. Nogi pracują i niska temperatura nie jest im tak straszna.

Ulubiona droga rowerowa w Michałowicach © yurek55

A ściślej; rowerowa, biegowa i spacerowa :) © yurek55

Pola wsi Wolica © yurek55

Pola wsi Sękocin © yurek55

Kapliczka wotywna w Falentach Dużych © yurek55
https://www.strava.com/activities/9998222977

Ulubiona droga rowerowa w Michałowicach © yurek55

A ściślej; rowerowa, biegowa i spacerowa :) © yurek55

Pola wsi Wolica © yurek55

Pola wsi Sękocin © yurek55

Kapliczka wotywna w Falentach Dużych © yurek55
https://www.strava.com/activities/9998222977
-
- DST 51.73km
- Czas 02:31
- VAVG 20.55km/h
- VMAX 36.67km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 1473kcal
- Podjazdy 115m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Kolekcjonowania kwadratów ciąg dalszy
Po załataniu dziur na północy i północnym wschodzie, przyszła kolej na wschodnią rubież i powiększenie dużego kwadratu do rozmiaru 52x52. Aby to osiągnąć wystarczyło zaliczyć jeden kwadracik nieco na zachód od Stanisławowa. Jak zwykle ostatnio, skorzystałem z Szybkiej Kolei Miejskiej (SKM) wsiadając na tej samej stacji Rakowiec, tylko o godzinę później, czyli 8:40. Ostatni przystanek linii S2 jest w Sulejówku Miłosnej, a stamtąd do kluczowego kwadratu już tylko dwadzieścia pięć kilometrów jazdy. Droga wojewódzka 637 łącząca Warszawę z Węgrowem nie ma pobocza, ale ruch na niej nie jest zbyt intensywny, a zresztą nie raz już tamtędy jeździłem. Tym razem w Stanisławowie odbiłem na wioskę Retków, a jak skończył się asfalt i wjechałem w las droga zrobiła się tak piaszczysta, że musiałem zejść z roweru i podprowadzić kilkaset metrów. Ale dziś nie miałem presji czasu, nie byłem zdany na pociąg powrotny o ściśle określonej godzinie, więc stresu nie miałem. Za to miałem okazję zostać pogryziony przez komary, co w październiku zdarza się nader rzadko. :) Po wyjściu z lasu, w dalszej swej wędrówce opuszczałem asfalt jeszcze kilkakrotnie, zaliczając leżące na uboczu kwadraty, ale z roweru schodzić już nie musiałem. Tylko martwiłem się o moje nowe opony szosowe, jak zniosą te szutrowe lub kamieniste nawierzchnie. Muszę jednak do takich celów zakładać koła z gravelkingami, dziś nie sądziłem, że będą potrzebne. Wycieczkę zakończyłem na tej samej stacji i wróciłem do domu pociągiem. Zmaganie się z przeciwnym wiatrem i to bez potrzeby, jest dla mnie czynnością irracjonalną i niepotrzebną. Wolę z wiatrem.
PS. Statystyk kwadratów nie mogę dodać, gdyż strona Statshunters ma zbyt duże obciążenie i nie zasysa ze Stravy aktywności.
PS.2 Kurtkę dziś wziąłem, ale wcale nie było mi lepiej niż wczoraj bez niej. Nawet musiałem ją zdejmować momentami jak się zgrzałem w lesie.
PS.3 Kilometry z dojazdami na stację Rakowiec i powrót ze stacji Ochota.

Pchamy! Pchamy! © yurek55

Szla(k) to mnie zaraz trafi :) © yurek55
https://www.strava.com/activities/9987038285
PS. Statystyk kwadratów nie mogę dodać, gdyż strona Statshunters ma zbyt duże obciążenie i nie zasysa ze Stravy aktywności.
PS.2 Kurtkę dziś wziąłem, ale wcale nie było mi lepiej niż wczoraj bez niej. Nawet musiałem ją zdejmować momentami jak się zgrzałem w lesie.
PS.3 Kilometry z dojazdami na stację Rakowiec i powrót ze stacji Ochota.

Pchamy! Pchamy! © yurek55

Szla(k) to mnie zaraz trafi :) © yurek55
https://www.strava.com/activities/9987038285
-
- DST 88.00km
- Teren 8.00km
- Czas 04:40
- VAVG 18.86km/h
- VMAX 35.66km/h
- Temperatura 13.0°C
- Kalorie 2379kcal
- Podjazdy 184m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Dobry dzień na jazdę!
Zbierając przedwczoraj kwadraty na kierunku pułtuskim, źle narysowałem trasę i ominąłem jeden w Karniewku nad Narwią. Drugi błąd, który wtedy zrobiłem, to zbyt wczesne wyjście z SKM-ki. Dziś postanowiłem to naprawić i dodatkowo na północno - wschodnim boku dużego kwadratu, parę kwadracików jeszcze zaliczyć. Pojechałem tym samym pociągiem o 7:44 ze stacji Rakowiec i o 9:01 mogłem ruszać. Tym razem krajówką 61 w obie strony wyszło dwanaście kilometrów, a dk 62 w stronę Wyszkowa, szesnaście, ale dziś nie było takiego dyskomfortu jak poprzednio. Wiatr tak mocno wiał w plecy, że upajałem się niedostępnymi dla mnie prędkościami i nie zwracałem uwagi na samochody. :) Dzięki temu w Wyszkowie miałem spory zapas czasu i mogłem sobie pozwolić na wydłużenie trasy, zamiast godzinę stać na peronie i czekać na pociąg. Pojechałem aż do Kamieńczyka i wprawdzie trafiło mi się dwa kilometry drogi leśnej tzw. tarki, po której nie dało się szybko jechać, ale po powrocie na asfalty, nadal miałem bezpieczny zapas czasu. Na stację w Barchowie dojechałem dziesięć minut przed czasem, zdążyłem na spokojnie kupić bilet w aplikacji i wygodnie, w ciepełku, dojechałem na Wileński. Tam przesiadłem się w metro i od Ronda Daszyńskiego ostatnie dwa kilometry pokonałem na kołach. Jedynym mankamentem dnia dzisiejszego był nieco zbyt lekki ubiór, gdybym wziął kurtkę trzepotkę, było by lepiej. Jazda "na krótko", choć na szczęście w rękawkach, chwilami nie dawała komfortu termicznego. Dystans powiększony o dojazdy do i ze stacji.
Max square: 51x51
Max cluster: 3043 (+18)
Total tiles: 6020 (+18)

Start z Rakowca © yurek55

Piękna droga rowerowa w Somiance © yurek55

Piękna... i zupełnie niepotrzebna © yurek55

Wieniec dożynkowy Koła Gospodyń w Kręgach © yurek55

Bug w Wyszkowie © yurek55
https://www.strava.com/activities/9980927910
Max square: 51x51
Max cluster: 3043 (+18)
Total tiles: 6020 (+18)

Start z Rakowca © yurek55

Piękna droga rowerowa w Somiance © yurek55

Piękna... i zupełnie niepotrzebna © yurek55

Wieniec dożynkowy Koła Gospodyń w Kręgach © yurek55

Bug w Wyszkowie © yurek55
https://www.strava.com/activities/9980927910
-
- DST 117.00km
- Teren 2.00km
- Czas 05:15
- VAVG 22.29km/h
- VMAX 43.59km/h
- Temperatura 13.0°C
- Kalorie 3623kcal
- Podjazdy 347m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 4 października 2023
Basen/32
- DST 1.50km
- Czas 00:42
- VAVG 2.14km/h
- Aktywność Pływanie