Informacje

  • Wszystkie kilometry: 159219.75 km
  • Km w terenie: 2826.65 km (1.78%)
  • Czas na rowerze: 340d 05h 30m
  • Prędkość średnia: 19.46 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2024 button stats 
bikestats.pl

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

kwadraty

Dystans całkowity:19738.26 km (w terenie 1117.00 km; 5.66%)
Czas w ruchu:1007:48
Średnia prędkość:19.59 km/h
Maksymalna prędkość:132.12 km/h
Suma podjazdów:49800 m
Suma kalorii:563301 kcal
Liczba aktywności:203
Średnio na aktywność:97.23 km i 4h 57m
Więcej statystyk
Piątek, 3 września 2021 Kategoria > 100, kwadraty

Z wiatrem w zawody

Piękna pogoda zachęcała do dłuższej trasy, a ja miałem już dawno narysowaną trasę w okolicach Mszczonowa, po kwadraty rzecz jasna. Dobrze się złożyło, bo wiało z zachodu dość mocno, a droga do domu wypadała mniej więcej z wiatrem. Tak więc pierwszy etap, do Żyrardowa pokonałem pociągiem i stamtąd rozpocząłem drogę powrotną. Drogi w przeważającej większości miłe, sympatyczne i puste, z wyjątkiem kilku kilometrów sławetną "pięćdziesiątką". Końcówka serwisówkami wzdłuż S8 bardzo szybka, chwilami na płaskim przekraczałem 40 km/h. Strava nagrodziła mnie za to 13 pucharkami za rekordy życiowe na segmentach. 
Tutaj o wypadku na S8

W oczekiwaniu na pociąg
W oczekiwaniu na pociąg © yurek55
W pociągu
W pociągu © yurek55
Droga powiatowa 4725W Mszczonów-Piekary-Wygnanka-Cychry
Droga powiatowa 4725W Mszczonów-Piekary-Wygnanka-Cychry © yurek55
Kapliczka w polu
Kapliczka w polu © yurek55
Budynek dworca w Mszczonowie
Budynek dworca w Mszczonowie (nieczynny) © yurek55
Na rozstaju dróg
Na rozstaju dróg © yurek55
Kapliczka w lesie
Kapliczka w lesie © yurek55
tabliczka
tabliczka © yurek55
Wypadek pomiędzy Puchałami a Salomeą
Wypadek pomiędzy Puchałami a Salomeą © yurek55
Wypadek na S8
Wypadek na S8 © yurek55
Sklep Skulanka w Skułach
Sklep Skulanka w Skułach © yurek55
Jadymy
Jadymy © yurek55
Autoportret
Autoportret © yurek55

height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/5898938677/embed/61ff3b7afb5d376e9860de62e4fee978888bedf1">
Bezchmurnie, 18°C, Odczuwalna temperatura 17°C, Wilgotność 60%, Wiatr 5m/s z Z - Klimat.app
  • DST 100.32km
  • Czas 04:18
  • VAVG 23.33km/h
  • VMAX 41.76km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 3297kcal
  • Podjazdy 312m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 18 sierpnia 2021 Kategoria 50-100, kwadraty

Po jeden ominięty kwadrat

Miałem zamiar dziś pojechać daleko, aż za Mszczonów, co dawało ok. 120 km, ale już na starcie zaliczyłem skuchę. Najpierw przypomniałem sobie, że nie wziąłem wody, ale to mało ważne, jednak gdy później zatrybiłem, że nie mam też telefonu, to już musiałem zawrócić. Morale od razu siadło i nawet chciałem zupełnie zrezygnować z jazdy, ale na szczęście wczoraj opuściłem jeden kwadrat koło Woli Pieczyskiej, a że to stosunkowo niedaleko, więc po niego pojechałem. W powrotnej drodze zajechałem do hipermarketu budowlanego na Puławskiej dokupić jeden drobiazg - i to tyle na dziś.

Lekkie zachmurzenie, 15°C, Odczuwalna temperatura 14°C, Wilgotność 77%, Wiatr 5m/s z ZPłdZ - Klimat.app
  • DST 65.36km
  • Czas 03:10
  • VAVG 20.64km/h
  • VMAX 38.52km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1913kcal
  • Podjazdy 146m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 16 sierpnia 2021 Kategoria > 100, kwadraty

Na południe od Piaseczna

Skoro zamieszkałem czasowo w Piasecznie i wziąłem tu swój rower, to wypadało wyruszyć gdzieś na południe. No i dziś nadszedł ten dzień. Trasa niemal wyłącznie szosowa, w tym kilka kilometrów drogami krajowymi 50 i 79 i kilkanaście po fatalnych asfaltach. Wiatr mocno przeszkadzał, prawie tak samo jak upał. Było ciężko.

Sanktuarium w Pieczyskach
Sanktuarium w Pieczyskach © yurek55
Kapliczka przy głazie
Kapliczka przy głazie © yurek55
Głaz narzutowy - Stópka Matki Boskiej, Pieczyska
Głaz narzutowy - Stópka Matki Boskiej, Pieczyska © yurek55

Słabe opady deszczu, 21°C, Odczuwalna temperatura 21°C, Wilgotność 83%, Wiatr 3m/s z PłdPłdW - Klimat.app
  • DST 118.08km
  • Teren 8.00km
  • Czas 06:02
  • VAVG 19.57km/h
  • VMAX 37.08km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 3370kcal
  • Podjazdy 302m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 30 lipca 2021 Kategoria 50-100, kwadraty

Route 62 raz jeszcze i kapeć, też raz jeszcze

Wprawdzie nie dalej jak wczoraj pisałem, że prędko na drogę krajową 62 nie wrócę, ale zostawione kwadraty nie dawały mi spokoju. Tym razem drogę do Sochaczewa pokonałem pociągiem, a potem, częściowo już znanymi drogami pojechałem  na północ do Wyszogrodu. Po drodze zboczyłem z drogi po nowy kwadrat, ale niestety znowu zabrakło kilkunastu metrów do zaliczenia. Na domiar złego, w Wyszogrodzie złapałem kolejną, w ciągu sześciu dni gumę. Tym razem wyciągnąłem cienki drucik z opony, założyłem nową dętkę i bez dalszych komplikacji mogłem jechać dalej. Zaraz obok był zakład wulkanizacyjny i nie musiałem machać pompeczką, tylko kompresor w moment dobił mi osiem atmosfer. Choć to dobre. Dalsza droga przebiegła już bez dodatkowych atrakcji i z wyjątkiem odcinków terenowych jechało się szybko i przyjemnie.  Na długich zjazdach i z wiatrem w plecy udawało się nawet 40 km/h przekraczać. Dzięki temu na pociąg w Nowym Dworze Mazowieckim przyjechałem z wystarczającym zapasem czasu i mogłem spokojnie kupić izo w sklepie i odsapnąć na peronie.  Reszta podróży w pustym i klimatyzowanym wagonie Kolei Mazowieckich relacji Lotnisko Modlin - Lotnisko Chopina. 


To bardziej budowa mostu, niż remont. Bzura, Sochaczew
To bardziej budowa mostu, niż remont. Bzura, Sochaczew © yurek55
Bzura
Bzura © yurek55
W hołdzie bohaterom bitwy nad Bzurą zuchy harcerze i instruktorzy Chorągwi Skierniewickiej 8 IX 1984
W hołdzie bohaterom bitwy nad Bzurą zuchy harcerze i instruktorzy Chorągwi Skierniewickiej 8 IX 1984 © yurek55
Przez most na Bzurze do Brochowa
Przez most na Bzurze do Brochowa © yurek55
Wyszogród, skarpa
Wyszogród, skarpa © yurek55
Widok na most i Wisłę
Widok na most i Wisłę © yurek55
Most w Wyszogrodzie
Most w Wyszogrodzie © yurek55
Gdyby nadal pływał prom. Po drugiej stronie Secymin Polski i ciastka U Marty
Gdyby nadal pływał prom. Po drugiej stronie Secymin Polski i ciastka U Marty © yurek55

Niezaliczony
Niezaliczony © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/5710771511/embed/e1ffd00f62187999c3e88969fc8847ac7e925385"> Pochmurno z przejaśnieniami, 23°C, Odczuwalna temperatura 22°C, Wilgotność 49%, Wiatr 6m/s z ZPłdZ - Klimat.app
  • DST 80.25km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:35
  • VAVG 22.40km/h
  • VMAX 45.72km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 2620kcal
  • Podjazdy 273m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 lipca 2021 Kategoria 50-100, kwadraty

Nierozłączna para - but i pedał

Zamierzałem podjechać Kolejami Mazowieckimi do Modlina i tam rozpocząć uzupełnianie kwadratów na odcinku Zakroczym - Wyszogród. Kiedy zjeżdżałem windą, zegarek pokazywał trzy minuty do odjazdu i w tej sytuacji zrewidowałem swoje zamiary i pomyślałem o pętelce mostowej z zawrotką w Wyszogrodzie. Dlatego przejechałem Wisłę Mostem Poniatowskiego,  tym razem rezygnując z ulicy Rolniczej od Łomianek do Czosnowa. Jazda po stronie praskiej przez Warszawę jest zdecydowanie gorsza, ale mnie to zbytnio nie przeszkadza. Najgorzej jest na Jagiellońskiej i Modlińskiej, bo trzypasmowa jezdnia aż się prosi by nacisnąć gaz nieco mocniej, ale mnie to już dawno przestało stresować. Za to później, za Jabłonną, jest fajna droga rowerowa, którą wygodnie można dojechać aż do samego Nowego Dworu. Przez NDM tym razem przejechałem nieco inaczej niż zawsze, tak samo jak most na Narwi. Pierwszy raz pokonałem go jadąc naprawdę wąskim chodnikiem. Do tego stopnia wąskim, że nie mieszczą się na nim dwa rowery - jeden rowerzysta musi się zatrzymać, żeby można się  wyminąć. Potem, kiedy już skręciłem do Twierdzy Modlin i później do Zakroczymia jazda była prosta, łatwa i przyjemna. Do czasu, gdy przed skrzyżowaniem chciałem wypiąć lewą nogę i okazało się to zupełnie niemożliwe. Wypiąłem prawą i z uwięzioną lewą doturlałem się do przystanku, gdzie mogłem zdjąć but i siedząc na ławce próbować go uwolnić z pedała. Pkazało się, że jedna śruba trzymająca blok wypadła całkiem, a druga się poluzowała. Przy przekręcaniu buta do wypięcia, blok też się przekręcał i nie zwalniał zaczepu. Udało się go zablokować dopiero po włożeniu cienkiego imbusa w otwór po śrubie i wtedy jakoś się odczepił.  Przykręciłem jak najmocniej jedyną śrubę i pojechałem dalej. Ale już wiedziałem, że plan na dziś był zbyt ambitny, bo była już godzina trzynasta i gdybym chciał go zrealizować, to w domu byłbym dużo za późno na obiad. Nie wiem, czy nawet na kolację bym zdążył. W tej sytuacji zarządziłem odwrót i sprawdzając w czasie jazdy rozkład pociągów, wycelowałem  w ten o czternastej z minutami z NDM. Tym sposobem jeszcze raz zakoleguję się z drogą krajową 62, ale to już nieprędko. Dziś powiększyłem swój niebieski kwadrat  do rozmiaru 37x37 a zdobycie tych zostawionych dziś kwadratów za Wisłą, nie przyniesie dalszych korzyści. Trzeba kombinować z innymi kierunkami, ale to wymaga skupienia nad mapą.  
A co do pogody, to rano było tyle stopni co pokazuje poniższy dodatek Stravy, ale przed dwunastą było już 27°C, a potem 33°C. Gorąco.
Bezchmurnie, 22°C, Odczuwalna temperatura 22°C, Wilgotność 75%, Wiatr 5m/s z Z - Klimat.app
PS. Fejsbunio mi zawiesił konto na trzy dni, za użycie na grupie rowerowej tego słowa z tytułu. :)

Narew
Narew © yurek55
Most drogowo-kolejowy
Most drogowo-kolejowy © yurek55
Most na Narwi w NDM
Most na Narwi w NDM © yurek55
Fotka z mostu, Narew
Fotka z mostu, Narew © yurek55
Wybrzeże Helskie przy ZOO, remont
Wybrzeże Helskie przy ZOO, remont © yurek55
Fabryka
Fabryka © yurek55
Kanał Żerański
Kanał Żerański © yurek55


  • DST 91.59km
  • Czas 04:24
  • VAVG 20.82km/h
  • VMAX 41.04km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 2835kcal
  • Podjazdy 278m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 12 lipca 2021 Kategoria 50-100, kwadraty

Po drugiej stronie Wisły, czyli Wyszogród - Zakroczym

Wydawało mi się, że dziś będzie lajtowo po asfaltach, a wyszło zupełnie inaczej. Raz trasa mi się skończyła u chłopa na podwórku, potem wiele kilometrów szutrówki, w której cienkie opony wcale nie chciały jechać, do tego ujeby i wpychanie pod górę w Czerwińsku. I jeszcze wiatr w końcówce wcale nie pomagał, jazda krajówką 62 składa się z samych podjazdów i zjazdów, a na dodatek droga nie ma pobocza, wymagała wiele wysiłku i dłużyła się niesamowicie. Musiałem zrezygnować z zaplanowanych kilku kwadratów, bo na pociąg w Modlinie bym nie zdążył i będę niestety musiał kiedyś wrócić.


Trasa i ominięte kwadraty na południe od dk 62

Remont mostu na ul. Mostowej w Sochaczewie
Remont mostu na ul. Mostowej w Sochaczewie © yurek55
Most tymczasowy
Most tymczasowy © yurek55
Ciężka droga szutrowa dla opon 25 mm
Ciężka droga szutrowa dla opon 25 mm © yurek55
Koniec śladu na podwórku
Koniec śladu na podwórku © yurek55
Jazda terenowa
Jazda terenowa © yurek55
Wisła w Wyszogrodzie
Wisła w Wyszogrodzie © yurek55
Czerwińsk n/Wisłą
Czerwińsk n/Wisłą © yurek55

Bezchmurnie, 24°C, Odczuwalna temperatura 26°C, Wilgotność 83%, Wiatr 4m/s z WPłnW - Klimat.app
  • DST 91.00km
  • Teren 16.00km
  • Czas 05:01
  • VAVG 18.14km/h
  • VMAX 44.28km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 2451kcal
  • Podjazdy 234m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 6 lipca 2021 Kategoria 50-100, kwadraty, gminobranie

Sochaczewski lajcik

Za przykładem naszej forumowej mistrzyni, Elizy - tytuł też od niej zapożyczony - pierwszy raz pojechałem do Sochaczewa pociągiem. Początkowe kilometry po bocznych i całkiem pustych drogach, dopiero jak skręciłem na północ ruch się nieco zwiększył, ale nie w takim stopniu, by nie cieszyć się z jazdy. Tylko fragment słynnej "50" daje mocno w kość, ale dziś było tylko sześć kilometrów hałasu i podmuchów. Zauważyłem zresztą, że ciężarówki z większym zapasem mnie wyprzedzały niż busy i furgonetki. Przy okazji przejazdu przez Secymin, nie mogłem odmówić sobie wizyty w sklepie "U Marty". Dziś wprawdzie tylko kola i drożdżówka, ale też smakowała wybornie - słynnych ciastek z nadzieniem z serka mascarpone nie było. Nieco dalej musiałem wjechać w las po jeden ominięty kwadrat, ale nie ma co się rozwodzić nad tym, tym bardziej, że obiecywałem sobie, że prędko w Puszczę się nie zapuszczę. :)
Za długo mi się w tym lesie zeszło i choć jechało mi się dobrze i mogłem śmiało pojechać do domu, wybrałem wariant powrotu pociągiem z Nowego Dworu. dzięki temu obiad zjedliśmy o szesnastej, a nie o siedemnastej. 
edit: Wpadła gmina Iłów zupełnie niechcący.

Matka Boska Kolejowa
Matka Boska Kolejowa © yurek55
Kontrola czasu, Sochaczew
Kontrola czasu, Sochaczew © yurek55
Sochaczew, rynek
Sochaczew, rynek © yurek55
Bz(d)ura
Bz(d)ura © yurek55
Fotka z mostu, Bz(d)ura
Fotka z mostu, Bz(d)ura © yurek55
Agroma w Wyszogrodzie
Agroma w Wyszogrodzie © yurek55
Kokpit
Kokpit © yurek55
Sklep
Sklep "U Marty" zyskał podjazd z kostki © yurek55
Secymin Polski 16a
Secymin Polski 16a © yurek55
W lesie
W lesie © yurek55


Bezchmurnie, 24°C, Odczuwalna temperatura 24°C, Wilgotność 64%, Wiatr 3m/s z Z - Klimat.app
  • DST 98.00km
  • Czas 04:40
  • VAVG 21.00km/h
  • VMAX 33.84km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 2719kcal
  • Podjazdy 117m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 26 czerwca 2021 Kategoria 50-100, kwadraty

Puszcza poraz trzeci - i ostatni!

Najpierw pociągiem do Janówka i kurs w stronę Wisły, bo tam ukryły się dwa ominięte poprzednim razem kwadraty. Później do Nowego Dworu i dalej na zachód aż do Nowego Wilkowa, a tam czekała już piękna asfaltowa droga przez las do Górek. Tym razem pojechałem  inaczej i dalej, bo aż do Zamościa, ale nie tego na lubelszczyźnie, tylko do puszczańskiej wioski. Powrót do Wilkowa przez las trudny i mozolny i na dodatek kwadrat jeden ominąłem, choć ciągnąłem i niosłem rower po bezdrożach przez pół kilometra. Według mojego planera podróży miała tam być droga, ale jej nie było. Za to na stację w Nowym Dworze wpadłem równo z pociągiem i chociaż to mi się udało.  Teraz prędko w teren się nie zapuszczę, zmieniam rower i będę asfalty ujeżdżał. Wystarczy tego dobrego.

Jedziemy
Jedziemy © yurek55
Droga
Droga © yurek55
Drzwi do lasu
Drzwi do lasu © yurek55
Kapliczka z historią
Kapliczka z historią © yurek55
Historia kapliczki
Historia kapliczki © yurek55
Jedziemy
Jedziemy © yurek55


Lekkie zachmurzenie, 22°C, Odczuwalna temperatura 22°C, Wilgotność 68%, Wiatr 3m/s z PłnZ - Klimat.app
  • DST 71.00km
  • Czas 03:55
  • VAVG 18.13km/h
  • VMAX 33.84km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 1764kcal
  • Podjazdy 127m
  • Sprzęt Wheeler
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 25 czerwca 2021 Kategoria 50-100, kwadraty

Ponownie Kampinoska się puszcza ;)

Nieprecyzyjnie wytyczony ślad i zostawione przedwczoraj trzy kwadraty wymagały poprawki i uzupełnienia. Wczoraj nie wyszło z oczywistych względów, a dziś też nie zaczęło się dobrze. Na skutek pomroczności jasnej, roztargnienia, albo tego Niemca na A, zamiast w pociąg do Błonia, wsiadłem w pociąg do Grodziska Mazowieckiego. Do tego ciemne chmury zwiastowały możliwy deszcz i nawet przez chwilkę przemknęła mi myśl, że to chyba znak, żebym od razu wracał pociągiem do domu. Na szczęście szybko pozbyłem się tej myśli, i te dziesięć kilometrów do Błonia pokonałem rowerem. Dalej ślad prowadził znajomymi drogami, przez dalekie zachodnie wioski i przed Kampinosem (miejscowością - w odróżnieniu od potocznie tak nazywanej Puszczy), po przecięciu drogi wojewódzkiej do Żelaznej Woli (:)) ponownie znalazłem się na poznanych już drogach. Po wczorajszych ulewach, niżej położone fragmenty zamieniły się w błoto, ale za to znikły wszystkie muchy i gzy!  Zostały same komary, a one gryzły tylko jak stawałem. :) Zaliczyłem jedną wywrotkę w błocie, kilka podejść i zejść, których w siodle nie dałem rady pokonać, ale w sumie było lepiej, niż ostatnio. Na skwerze w Kampinosie zrobiłem krótki postój na umycie się z błota pod pompą i zjedzenie banana i mogłem wracać. W Szeligach zauważyłem, że Garmin odmówił mi współpracy, więc końcówkę trasy rejestrowałem telefonem. Wynika z tego, że bateria wytrzymała ponad jedenaście godzin. 
A na koniec jazdy wysupłałem dwa złocisze i rower pod ciśnieniem opłukałem. Głównie koła, klocki i pedały, bo one najgorzej zniosły te moje leśno - błotne wyczyny.

Błotniście - bagniście
Błotniście - bagniście © yurek55
Przejazd
Przejazd © yurek55
W Puszczy - Zameczek
W Puszczy - Zameczek © yurek55
W Puszczy - Zameczek
W Puszczy - Zameczek © yurek55
Fontanna na skwerze z kościołem w tle - Kampinos
Fontanna na skwerze z kościołem w tle - Kampinos © yurek55
Kontrola czasu - Borzęcin
Kontrola czasu - Borzęcin © yurek55Efekt wczorajszej nawałnicy - Strzykuły
Efekt wczorajszej nawałnicy - Strzykuły © yurek55

Pogromca puszczańskich dróg z facelią w tle - Szeligi
Pogromca puszczańskich dróg z facelią w tle - Szeligi © yurek55

Pochmurno z przejaśnieniami, 21°C, Odczuwalna temperatura 22°C, Wilgotność 88%, Wiatr 2m/s z Z - Klimat.app
  • DST 79.00km
  • Teren 12.00km
  • Czas 04:25
  • VAVG 17.89km/h
  • VMAX 34.56km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 1774kcal
  • Podjazdy 115m
  • Sprzęt Wheeler
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 23 czerwca 2021 Kategoria 50-100, kwadraty

Srogie MTB po Kampinosie

Pożyczony rower na szerokich oponach i z amortyzowanym widelcem, czekał już od kilku dniu, kiedy w końcu zdecyduję się na bardziej dogłębną eksplorację Puszczy Kaminoskiej. Niestety ostatnie dni z upałami powyżej trzydzieści stopni Celsjusza osłabiły moje morale i wybrałem słodkie lenistwo. Dziś miało być nieco chłodniej, a że obudziłem się wcześnie i zasnąć nie mogłem, to wsiadłem o 8:07 w lotniskowy pociąg relacji Okęcie - Modlini i z Nowego Dworu Mazowieckiego wyruszyłem na kolejną wyprawę po kwadraty.  Dziś puszczańskie drogi właściwie w całości przejechałem, za wyjątkiem niektórych podjazdów, ale średnia z lasu wyszła mi coś koło 10 km/h. Oprócz lasu ślad prowadził też przez łąki, drogami niemal - albo i wcale - niewidocznymi, czasem w szpalerach pokrzyw, czasem po błocie, czasem po piachu, czasem po korzeniach. Najgorsze były jednak miliony latających stworzeń, żądnych krwi, albo mikroelementów z mojego potu. Mizerna prędkość jaką rozwijałem, nie dawała wystarczającego pędu by się ich pozbyć, a w momencie zatrzymania lub prowadzenia roweru, to już tylko jeden brzęk wokół głowy. Muchy brzęczały i łaziły stadami po twarzy, rękach i nogach, komary  gryzły, a gzy boleśnie cięły. Ja na te miriady wokół mnie, to cud jakiś, że tylko jedną muchę zjadłem (bez popicia). Jazda w terenie nie jest moją mocną stroną i dzisiejszy dzień uświadomił mi to z całą ostrością. Brakuje mi wyraźnie techniki, siły i wytrzymałości, czyli wszystkiego. Wydaje mi się, że prędko tego wyczynu nie powtórzę. Po asfalcie i na cienkich oponkach jeździ się lżej. :) 


Fotka z mostu - widok na Twierdzę Modlin
Fotka z mostu - widok na Twierdzę Modlin © yurek55
Opona i droga
Opona i droga © yurek55
80 lat od pierwszej wycieczki do Kampinosu PTTK
80 lat od pierwszej wycieczki do Kampinosu PTTK © yurek55
W lesie
W lesie © yurek55
Wytęż wzrok i znajdź drogę
Wytęż wzrok i znajdź drogę © yurek55
To też jest droga
To też jest droga © yurek55
Tędy też ślad prowadził
Tędy też ślad prowadził © yurek55



Pochmurno z przejaśnieniami, 23°C, Odczuwalna temperatura 27°C, Wilgotność 100%, Wiatr 3m/s z PłnZ - Klimat.app
  • DST 93.44km
  • Teren 35.00km
  • Czas 05:54
  • VAVG 15.84km/h
  • VMAX 34.20km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 2418kcal
  • Podjazdy 149m
  • Sprzęt Wheeler
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl