Informacje
- Wszystkie kilometry: 148846.53 km
- Km w terenie: 2657.65 km (1.79%)
- Czas na rowerze: 317d 09h 45m
- Prędkość średnia: 19.50 km/h
- Więcej informacji.
... i w latach poprzednich
AD 2024
AD 2023
AD 2022
AD 2021
AD 2020
AD 2019
AD 2018
AD 2017
AD 2016
AD 2015
AD 2014
AD 2013
AD 2012
AD 2011
Gminobranie
Pogoda na rower
Moje rowery
Szukaj
Znajomi
Wykres roczny
Archiwum
- 2025, Styczeń(15, 8)
- 2024, Grudzień(23, 21)
- 2024, Listopad(24, 9)
- 2024, Październik(22, 13)
- 2024, Wrzesień(29, 23)
- 2024, Sierpień(25, 20)
- 2024, Lipiec(14, 8)
- 2024, Czerwiec(20, 17)
- 2024, Maj(23, 15)
- 2024, Kwiecień(29, 17)
- 2024, Marzec(28, 26)
- 2024, Luty(31, 26)
- 2024, Styczeń(16, 10)
- 2023, Grudzień(28, 17)
- 2023, Listopad(26, 10)
- 2023, Październik(21, 33)
- 2023, Wrzesień(22, 18)
- 2023, Sierpień(22, 12)
- 2023, Lipiec(25, 14)
- 2023, Czerwiec(24, 16)
- 2023, Maj(29, 27)
- 2023, Kwiecień(20, 20)
- 2023, Marzec(25, 17)
- 2023, Luty(19, 4)
- 2023, Styczeń(24, 16)
- 2022, Grudzień(12, 5)
- 2022, Listopad(18, 12)
- 2022, Październik(25, 19)
- 2022, Wrzesień(17, 19)
- 2022, Sierpień(15, 25)
- 2022, Lipiec(19, 10)
- 2022, Czerwiec(21, 10)
- 2022, Maj(25, 24)
- 2022, Kwiecień(27, 4)
- 2022, Marzec(25, 15)
- 2022, Luty(19, 18)
- 2022, Styczeń(16, 7)
- 2021, Grudzień(2, 5)
- 2021, Październik(19, 15)
- 2021, Wrzesień(15, 16)
- 2021, Sierpień(8, 6)
- 2021, Lipiec(16, 22)
- 2021, Czerwiec(18, 13)
- 2021, Maj(10, 10)
- 2021, Kwiecień(13, 24)
- 2021, Marzec(12, 11)
- 2021, Luty(7, 4)
- 2021, Styczeń(9, 18)
- 2020, Grudzień(13, 16)
- 2020, Listopad(20, 24)
- 2020, Październik(17, 28)
- 2020, Wrzesień(18, 7)
- 2020, Sierpień(13, 5)
- 2020, Lipiec(13, 5)
- 2020, Czerwiec(18, 57)
- 2020, Maj(15, 23)
- 2020, Kwiecień(18, 52)
- 2020, Marzec(26, 56)
- 2020, Luty(14, 55)
- 2020, Styczeń(19, 54)
- 2019, Grudzień(12, 38)
- 2019, Listopad(26, 56)
- 2019, Październik(22, 54)
- 2019, Wrzesień(14, 8)
- 2019, Sierpień(8, 9)
- 2019, Lipiec(20, 36)
- 2019, Czerwiec(16, 18)
- 2019, Maj(24, 27)
- 2019, Kwiecień(18, 29)
- 2019, Marzec(18, 43)
- 2019, Luty(19, 53)
- 2019, Styczeń(12, 47)
- 2018, Grudzień(13, 64)
- 2018, Listopad(23, 129)
- 2018, Październik(23, 94)
- 2018, Wrzesień(27, 146)
- 2018, Sierpień(16, 75)
- 2018, Lipiec(17, 87)
- 2018, Czerwiec(22, 85)
- 2018, Maj(25, 93)
- 2018, Kwiecień(19, 121)
- 2018, Marzec(22, 153)
- 2018, Luty(16, 104)
- 2018, Styczeń(13, 92)
- 2017, Grudzień(16, 81)
- 2017, Listopad(19, 150)
- 2017, Październik(14, 74)
- 2017, Wrzesień(19, 66)
- 2017, Sierpień(26, 97)
- 2017, Lipiec(21, 108)
- 2017, Czerwiec(23, 100)
- 2017, Maj(22, 108)
- 2017, Kwiecień(11, 65)
- 2017, Marzec(23, 125)
- 2017, Luty(15, 159)
- 2017, Styczeń(16, 101)
- 2016, Grudzień(18, 99)
- 2016, Listopad(25, 109)
- 2016, Październik(18, 88)
- 2016, Wrzesień(20, 69)
- 2016, Sierpień(18, 49)
- 2016, Lipiec(27, 31)
- 2016, Czerwiec(22, 75)
- 2016, Maj(24, 58)
- 2016, Kwiecień(20, 44)
- 2016, Marzec(7, 14)
- 2016, Luty(9, 34)
- 2016, Styczeń(13, 62)
- 2015, Grudzień(24, 55)
- 2015, Listopad(8, 34)
- 2015, Październik(20, 68)
- 2015, Wrzesień(22, 59)
- 2015, Sierpień(16, 58)
- 2015, Lipiec(16, 43)
- 2015, Czerwiec(20, 36)
- 2015, Maj(22, 36)
- 2015, Kwiecień(21, 44)
- 2015, Marzec(19, 36)
- 2015, Luty(13, 36)
- 2015, Styczeń(12, 25)
- 2014, Grudzień(15, 59)
- 2014, Listopad(20, 35)
- 2014, Październik(24, 63)
- 2014, Wrzesień(23, 75)
- 2014, Sierpień(26, 107)
- 2014, Lipiec(17, 62)
- 2014, Czerwiec(21, 113)
- 2014, Maj(24, 75)
- 2014, Kwiecień(19, 109)
- 2014, Marzec(19, 159)
- 2014, Luty(15, 99)
- 2014, Styczeń(19, 108)
- 2013, Grudzień(23, 97)
- 2013, Listopad(24, 166)
- 2013, Październik(24, 153)
- 2013, Wrzesień(17, 131)
- 2013, Sierpień(14, 56)
- 2013, Lipiec(26, 84)
- 2013, Czerwiec(25, 137)
- 2013, Maj(21, 112)
- 2013, Kwiecień(27, 123)
- 2013, Marzec(18, 83)
- 2013, Luty(16, 40)
- 2013, Styczeń(15, 85)
- 2012, Grudzień(10, 32)
- 2012, Listopad(20, 69)
- 2012, Październik(17, 42)
- 2012, Wrzesień(20, 15)
- 2012, Sierpień(7, 7)
- 2012, Lipiec(9, 3)
- 2012, Czerwiec(13, 12)
- 2012, Maj(14, 16)
- 2012, Kwiecień(8, 0)
- 2012, Marzec(18, 24)
- 2011, Maj(7, 0)
- 2011, Kwiecień(2, 0)
- 2011, Marzec(5, 1)
Linki
Wpisy archiwalne w kategorii
50-100
Dystans całkowity: | 61622.05 km (w terenie 1287.00 km; 2.09%) |
Czas w ruchu: | 3046:33 |
Średnia prędkość: | 20.16 km/h |
Maksymalna prędkość: | 132.12 km/h |
Suma podjazdów: | 65440 m |
Suma kalorii: | 795708 kcal |
Liczba aktywności: | 913 |
Średnio na aktywność: | 67.49 km i 3h 20m |
Więcej statystyk |
Tym razem wyjazd nie obfitował w gminne zdobycze, ale trzeba pamiętać, że to już ósmy raz, jak kompletuję pomorskie gminy. Liczba kilometrów też nie powala, za to przybyło trochę kwadratów. Dziś właśnie wyjechałem specjalnie po nie, no i żeby odwiedzić grób Andrzeja Leppera. Wprawdzie za życia nie był moim ulubionym politykiem, tak jak i jego formacja, ale z perspektywy lat inaczej go widzę. Przynajmniej był autentyczny, o co dziś jest bardzo trudno.
Max square: 49x49
Max cluster: 2809
Total tiles: 5757 (+5)
Mokry poranek po nocnym deszczu
R10 do Jarosławca © yurek55
Kościół parafialny z XV w. w Łącku © yurek55
Wieprza © yurek55
Most na Wieprzy © yurek55
Andrzej Lepper © yurek55
Andrzej Lepper © yurek55
Cmentarz w Krupach © yurek55
Ostatnie zdjęcie BałtykuFotka z mostka © yurek55
https://www.strava.com/activities/9305821657
-
- DST 57.05km
- Czas 03:09
- VAVG 18.11km/h
- VMAX 33.48km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 1607kcal
- Podjazdy 181m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
W tym roku niezbyt dobrze mi idzie powiększanie gminnego stanu posiadania. Po pierwszą jeździłem dwa razy, a dziś, gdy chciałem zdobyć drugą, też musiałem się wycofać. Tym razem powodem były słyszane z oddali grzmoty i czarne niebo akurat tam, gdzie się udawałem. Gdy do tego wszystkiego jeszcze zaczęło padać, zrobiłem pospieszne w tył zwrot i zacząłem ucieczkę. Na szczęście burza mnie nie goniła, czarne chmury zostały za mną, a przede mną było jasno i słonecznie. Wykorzystałem to i do domu wróciłem zupełnie inną drogą, poznając wioski Cisów, ze średniowiecznym kościołem i Kopań, od której nazwę wzięło jezioro. Było trochę bardzo złych asfaltów, dróg betonowych i całkiem gruntowych, ale przecież po coś zabrałem zestaw gravelowy.
Zamiast gminy zebrałem pięć nowych kwadratów. :)
Max square: 49x49
Max cluster: 2809
Total tiles: 5677 (+5)
Maki © yurek55
Wieprza w Darłówku © yurek55
Velo Baltica R10 © yurek55
Kościół w Cisowie © yurek55
Zwodzony most łączący Darłówko Wschodnie i Zachodnie © yurek55
Jezioro Kopań od strony lądu © yurek55
https://www.strava.com/activities/9280220800
-
- DST 75.69km
- Teren 5.00km
- Czas 04:15
- VAVG 17.81km/h
- VMAX 33.08km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 2102kcal
- Podjazdy 193m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
W niedzielny poranek, minąwszy ulicę Poranek, mostek na Jeziorce i remizę Ochotniczej Straży Pożarnej w Gassach, udałem się do Piaseczna, po zostawione przez zapomnienie bidony. Pry okazji kot dostał świeżej wody, a ja zabrałem swój starty plecak rowerowy z piwnicy. Będzie jak znalazł na plażę - Bałtyku, przybywam!
Ulica Poranek © yurek55
Jeziorka © yurek55
Remiza OSP © yurek55
https://www.strava.com/activities/9243409849
-
- DST 63.60km
- Czas 03:15
- VAVG 19.57km/h
- VMAX 46.56km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 1699kcal
- Podjazdy 131m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Nadchodzi sezon na kąpiele nie tylko słoneczne, ale i w otwartych akwenach wodnych. Basen u mojej córki nie wyczerpuje definicji akwenu, ale jest na tyle duży, że do jego rozstawienia potrzeba dwóch osób. Nie pierwszy raz go rozkładamy i co rok idzie nam to coraz sprawniej. Wracając do domu nieco wydłużyłem trasę jadąc przez Antoninów i Wólkę Kosowską i drogą rowerową wzdłuż Raszynki w Michałowicach.
Dobrze spędzony czas.
Budowa przepustu dla pieszych i rowerzystów pod S8, Wilcza Góra © yurek55
https://www.strava.com/activities/9194443041
-
- DST 64.33km
- Czas 03:05
- VAVG 20.86km/h
- VMAX 39.08km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 1828kcal
- Podjazdy 143m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj lwią część popołudnia poświęciłem na czyszczenie roweru i dwóch dodatkowych kompletów kół. Byliśmy w Piasecznie, więc miałem dostęp do wody na podwórku, kosmetyki rowerowe, które dostałem w prezencie, czas i dobrą pogodę. Po zakończeniu pracy, rower wyglądał jak dopiero wyjęty z kartonu i teraz będzie mi bardzo szkoda jeździć po mokrym, albo w terenie. Przynajmniej przez jakiś czas. Przy pakowaniu do samochodu tego całego rowerowego szpeju, zapomniałem o kluczu do kaset i baciku i ta skleroza sponsorowała mój dzisiejszy poranny wyjazd. Do Piaseczna najlepsza droga jest przez Gassy, wtedy powstaje taki fajny trójkącik na mapie, a że wcześnie wyjechałem i ulice były puste, postanowiłem śmignąć w dół Spacerową, a do Wilanowa dojechać Powsińską i Wiertniczą. Niestety już początek planu okazał się nierealny; z Puławaskiej nie ma już skrętu w Goworka, a sama ulica jest rozkopana i nieprzejezdna, nawet dla roweru. No cóż, dzięki temu poznałem małe uliczki Mokotowa, Park Morskie Oko i ulicą Grottgera dotarłem do Sobieskiego. Reszta mojej podróży już stałą trasą i bez niespodzianek. Pomimo wczesnej pory ruch na Gassach już spory, a poranny chłodek całkiem przyjemny, pomimo jazdy na krótko. Pomyśleć, że całkiem niedawno, przy tej samej temperaturze zakładałem kurtkę. Widać organizm się przestawił.
Goworka i Spacerowa nieprzejezdne, w tle Puławska © yurek55
Porohy Jeziorki © yurek55
Gassy - Obory © yurek55
https://www.strava.com/activities/9154710254
-
- DST 64.17km
- Czas 02:57
- VAVG 21.75km/h
- VMAX 37.38km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 1915kcal
- Podjazdy 120m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Chciałem wykorzystać bezdeszczowy dzień i zaliczyć jeden kwadracik, który pozwoli powiększyć do 48 kratek duży kwadrat niebieski. Trasę miałem zacząć w Żyrardowie, a potem zabrać coś z Piaseczna i wrócić do domu. Okazało się jednak, że los chciał inaczej i znalazłem się w pociągu jadącym do Sochaczewa. Coś mnie prześladuje ostatnio to miasto. Zorientowałem się poniewczasie w swojej pomyłce, więc wysiadłem w Ożarowie i stamtąd ruszyć do drugiego punktu mojej marszruty. Stacja bardzo mocno rozgrzebana, żeby się wydostać z peronu, trzeba jechać po kamieniach grubszych od szutru. Reszta podroży nie zasługuje na uwagę, nic ciekawego. A że dystans wyszedł mniejszy od zakładanego, po powrocie poszedłem na basen i machnąłem osiemdziesiąt długości.
Kolonia Lesznowola © yurek55
https://www.strava.com/activities/9080809049
-
- DST 51.81km
- Czas 02:35
- VAVG 20.06km/h
- VMAX 33.91km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 1502kcal
- Podjazdy 98m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Dawno przymierzałem się do uzupełnienia białych plam w okolicy Sochaczewa i znając prognozy meteo uznałem, że dziś jest właściwy dzień. Zamierzałem skorzystać z pomocy wiatru i zdążyć do pociągu powrotnego przed deszczem. Wstałem wcześnie rano i gdy już gotowy do wyjazdu wychodziłem z domu, okazało się, że Garmin był włączony przez noc i się rozładował. Musiałem więc poczekać aż się naładuje, gdyż bez nawigacji i rejestracji śladu, plan zaliczania nowych kwadratów byłby nie do zrealizowania. Kiedy już nawigacja była gotowa i z godzinnym opóźnieniem wyszedłem z domu, wyłonił się kolejny problem, a mianowicie byłem za lekko ubrany. Pomyślałem, że to znak, by dziś nie jeździć i po zatoczeniu małego kółka wróciłem do domu. Ale przecież jeździłem w zimie i wszystkim mówię, że nie ma złej pogody, tylko złe ubranie! Wstyd trochę w maju rezygnować z roweru z powodu zimna, prawda? Ubrałem się cieplej i ponownie wyszedłem z domu. Początkowo chciałem zrezygnować z jazdy do Sochaczewa i tylko zachodnie wioski objechać, ale w trakcie jazdy zmieniłem zdanie i postanowiłem spróbować. Kontrolowałem czas i pozostały do celu dystans i widziałem cały czas spory zapas, a deszczyk, który zaczął wcześniej, nie był specjalnie dokuczliwy. Wszystko szło dobrze, do czasu zbliżenia się do newralgicznego kwadratu, położonego obok Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej. Jak dotąd tylko czterech łowców go upolowało, bo nie prowadzi tam żadna droga. Zapytałem na forum, z której strony najlepiej go zaatakować i kierując się sugestią rozpocząłem mozolną wędrówkę przez pole. Nie pomyślałem o zostawieniu roweru i po kilkunastu minutach prowadzenia, przestały kręcić się koła. Orna ziemia zalepiła dokumentnie szczęki hamulcowe i przestrzeń pomiędzy kołem a widelcem. Zdjąłem Garmina i resztę dystansu pokonałem bez roweru. Kiedy wreszcie wróciłem na drogę rower i buty przedstawiały obraz nędzy i rozpaczy. Rozpiąłem hamulce, żeby koła chciały się kręcić, wydłubałem na szybko patykiem cokolwiek się dało, na siłę wbiłem bloki w zatrzaski i zacząłem ostatni etap, jazdę na dworzec. Przez to łażenie po polach zapas czasowy zaczął się niebezpiecznie kurczyć, a długotrwałe namakanie dało efekt kumulacji i zaczęło mi się robić chłodno. Dobrze, że do końca było już tylko dziesięć kilometrów, w sam raz, żeby się rozgrzać. Na stację przyjechałem piętnaście minut przed czasem i dopiero podczas czekania na pociąg zrobiło mi się naprawdę zimno. W pociągu było ciepło na szczęście, zdjąłem przemoczoną bluzę, żeby mnie dodatkowo nie wychładzała, ale przez kilkanaście minut i tak nie mogłem opanować drgawek, co u współpasażerki z siedzenia naprzeciwko, budziło niejakie zaciekawienie połączone ze współczuciem... chyba. Nie wiem.
Max square: 47x47
Max cluster: 2694 (+13)
Total tiles: 5360 (+6)
Pole przy Dywizjonie Rakietowym © yurek55
Po trzech latach będzie łącznik w stronę Leszna © yurek55
W stronę Błonia © yurek55
https://www.strava.com/activities/9020802687
-
- DST 94.43km
- Czas 04:34
- VAVG 20.68km/h
- VMAX 39.04km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 2806kcal
- Podjazdy 167m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Tak właśnie było na początkowych kilometrach mojej rowerowej wędrówki. Nawijałem kilometry na koła bez wysiłku, szybko i z przyjemnością. Nawet na górskim segmencie nazwanym Mont Opacz, rekord życiowy udało się poprawić, a był to już mój osiemdziesiąty czwarty przejazd. (Nie szkodzi, że to wiadukt nad torami:)] W Piasecznie zostawiłem ważną przesyłkę dla mojej najmłodszej, do plecaka zapakowałem cateringowy podarunek i rozpocząłem mozolny powrót do domu. Nie było łatwo, ale w końcu się udało.
Słynna scenka ze SPATiF-u trafiła na mural © yurek55
Pewnego dnia, do kawiarni SPATiF-u wpadł pijany JAN HIMILSBACH i krzyknął na cały głos:
” Inteligencja wypierdalać!”
Chwila konsternacji, goście patrzą po sobie. Na to wstał od stolika Gustaw Holoubek i powiedział:
” Nie wiem jak państwo, ale ja wypierdalam”.
https://www.strava.com/activities/9015301625/
-
- DST 62.64km
- Czas 03:20
- VAVG 18.79km/h
- VMAX 44.76km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 1731kcal
- Podjazdy 141m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wreszcie nieco cieplejszy dzień i to od rana. Można było jechać "na krótko" i nawet na zjazdach nie czuło się chłodu. Dopiero po trzynastej, gdy zaczął kropić deszcz zrobiło się mniej przyjemnie. Ale miałem kurtkę, a do domu było już blisko, więc wycieczka udana, i to pomimo męczącego wiatru.
Cztery tysiące kilometrów przekroczone!
Flaga 1 © yurek55
Flaga 2 © yurek55
Porohy Jeziorki © yurek55
Fontanny na rynku piaseczyńskim © yurek55
Tramwaj do Wilanowa na Sobieskiego © yurek55
https://www.strava.com/activities/8995739022
-
- DST 80.60km
- Czas 04:07
- VAVG 19.58km/h
- VMAX 40.73km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 2303kcal
- Podjazdy 169m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze