Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2021
Dystans całkowity: | 1417.79 km (w terenie 51.00 km; 3.60%) |
Czas w ruchu: | 68:38 |
Średnia prędkość: | 20.66 km/h |
Maksymalna prędkość: | 132.12 km/h |
Suma podjazdów: | 3028 m |
Suma kalorii: | 41159 kcal |
Liczba aktywności: | 19 |
Średnio na aktywność: | 74.62 km i 3h 36m |
Więcej statystyk |
Jeszcze raz wzdłuż Narwi
Od samego początku byłem w niedoczasie i zabrakło mi go, niestety, do samego końca, bo szybciej jeździć nie umiem. Wiedziałem, że chcę zdążyć na pociąg z Nowego Dworu o 14:51, a trasa dzisiejsza liczyła ponad 113 km i żeby móc to przejechać na spokojnie, powinienem wyjść z domu o pół godziny wcześniej. Po drodze kontrolowałem na bieżąco dystans i upływ czasu i wiedziałem, że nie dam rady dojechać do zaplanowanych miejscowości. A były to znane z serialu "Złotopolscy" - Złotopolice i Kamienica. Czyli kwadratu powiększyć się nie udało, ale za to jest okazja do powrotu w te strony.
Dziś zdjęć nie robiłem, to choć jakieś zaległe wstawię.
PS. Pociąg kończy bieg na Dworcu Gdańskim, więc dopisuję kilometry z pociągu do domu.

Varso Tower - 310 m z iglicą © yurek55
Bezchmurnie, 9°C, Odczuwalna temperatura 8°C, Wilgotność 64%, Wiatr 2m/s z PłdW - Klimat.app
Dziś zdjęć nie robiłem, to choć jakieś zaległe wstawię.
PS. Pociąg kończy bieg na Dworcu Gdańskim, więc dopisuję kilometry z pociągu do domu.

Varso Tower - 310 m z iglicą © yurek55
Bezchmurnie, 9°C, Odczuwalna temperatura 8°C, Wilgotność 64%, Wiatr 2m/s z PłdW - Klimat.app
- DST 100.86km
- Czas 04:30
- VAVG 22.41km/h
- VMAX 38.88km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 3110kcal
- Podjazdy 276m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 października 2021
Kategoria <50
Z dworca
Do domu
Bezchmurnie, 14°C, Odczuwalna temperatura 12°C, Wilgotność 48%, Wiatr 2m/s z W - Klimat.app
Bezchmurnie, 14°C, Odczuwalna temperatura 12°C, Wilgotność 48%, Wiatr 2m/s z W - Klimat.app
- DST 6.26km
- Czas 00:17
- VAVG 22.09km/h
- VMAX 60.12km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 191kcal
- Podjazdy 16m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Przez łąki i pola
Skoro wczoraj jeździłem wzdłuż lewego brzegu Wisły, dziś kolej przyszła na prawy. Zacząłem od Mostu Grota - Roweckiego, a skończyłem przy Pałacu w Jabłonnie. Miałem zjechać wcześniej, ale przegapiłem i wpakowałem się na odcinek gruntowy, co ciekawe, fragmentami bardzo trudny. Wyglądały te odcinki jakby je ktoś sprężynówką potraktował, ale częściowo z buta dały się pokonać. Moim dzisiejszym celem były północne kwadraty blisko Narwi, na wchód od Nowego Dworu Mazowieckiego i jeden w Pomiechówku nad Wkrą. Niestety ślad wytyczony na komputerze prowadził po takich drogach, że ledwo je było widać. Szczególnie gdy jechałem przez jakieś łąki. Najtrudniejszy odcinek terenowy liczył siedem kilometrów, a jego pokonani zajęło mi godzinę i dwadzieścia minut. Dopiero gdy znalazłem się na wale wzdłuż Narwi, mogłem normalnie jechać. Tym wałem dojechałem do Nowego Dworu, a stamtąd do Pomiechówka. Na szczęście w Pomiechówku udało się złapać pociąg do Warszawy, bo przyznam, że miałem już dość jazdy na dziś.

Kładka na Żeraniu © yurek55

Wał wiślany, Tarchomin © yurek55

Jabłonna, Pałac © yurek55

Jazda terenowa © yurek55

Prowadzimy © yurek55

Droga wśród łąk © yurek55

Droga gruntowa © yurek55

Stamtąd przyjechałem © yurek55

Wałem do NDM © yurek55

Narew w NDM © yurek55

Stacja Pomiechówek © yurek55
Bezchmurnie, 9°C, Odczuwalna temperatura 8°C, Wilgotność 69%, Wiatr 2m/s z WPłnW - Klimat.app

Kładka na Żeraniu © yurek55

Wał wiślany, Tarchomin © yurek55

Jabłonna, Pałac © yurek55

Jazda terenowa © yurek55

Prowadzimy © yurek55

Droga wśród łąk © yurek55

Droga gruntowa © yurek55

Stamtąd przyjechałem © yurek55

Wałem do NDM © yurek55

Narew w NDM © yurek55

Stacja Pomiechówek © yurek55
Bezchmurnie, 9°C, Odczuwalna temperatura 8°C, Wilgotność 69%, Wiatr 2m/s z WPłnW - Klimat.app
- DST 59.15km
- Teren 13.00km
- Czas 03:24
- VAVG 17.40km/h
- VMAX 37.44km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 1682kcal
- Podjazdy 127m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 października 2021
Kategoria 50-100
Turystyka i wypoczynek
Przypomniałem sobie, jak źle jedzie się drogą z Truskawia do Palmir. A jak dla mnie, to wystarczyłoby po pół metra asfaltu z obu stron - a nawet ćwierć! Nie musi być przepisowa ddr, byle nie trząść się na kocich łbach, albo nie zakopywać w piachu na poboczu. Ale to by trzeba pewnie jakiś budżet obywatelski uruchomić, tylko w gminie Izabelin to nie przejdzie i nikt nie każe na oponach 25 mm tamtędy jeździć. :)
A co do jazdy, to tytuł mówi wszystko, plus piękne słońce widoczne na zdjęciach i zimny wiatr ze wschodu, którego nie widać, ale dawał w kość i wyziębiał.

W Palmirach© yurek55

Truskaw odznaczony Krzyżem Grunwaldu © yurek55

Tablica © yurek55

Palmiry, cmentarz © yurek55

Cmentarz Palmiry © yurek55

Palmiry - droga przez las © yurek55

Droga na Młocinach © yurek55

Plac zabaw, Młociny © yurek55

Wisła, Młociny © yurek55

Skarpa wiślana © yurek55

Most Północny © yurek55

Droga nad Wisłą, Młociny © yurek55

c.d. droga nad Wisłą © yurek55

Słupek kilometrowy biegu Wisły © yurek55

c.d. droga nad Wisłą © yurek55
Bezchmurnie, 5°C, Odczuwalna temperatura 5°C, Wilgotność 72%, Wiatr 0m/s z PłdPłdZ - Klimat.app
A co do jazdy, to tytuł mówi wszystko, plus piękne słońce widoczne na zdjęciach i zimny wiatr ze wschodu, którego nie widać, ale dawał w kość i wyziębiał.

W Palmirach© yurek55

Truskaw odznaczony Krzyżem Grunwaldu © yurek55

Tablica © yurek55

Palmiry, cmentarz © yurek55

Cmentarz Palmiry © yurek55

Palmiry - droga przez las © yurek55

Droga na Młocinach © yurek55

Plac zabaw, Młociny © yurek55

Wisła, Młociny © yurek55

Skarpa wiślana © yurek55

Most Północny © yurek55

Droga nad Wisłą, Młociny © yurek55

c.d. droga nad Wisłą © yurek55

Słupek kilometrowy biegu Wisły © yurek55

c.d. droga nad Wisłą © yurek55
Bezchmurnie, 5°C, Odczuwalna temperatura 5°C, Wilgotność 72%, Wiatr 0m/s z PłdPłdZ - Klimat.app
- DST 70.38km
- Czas 03:57
- VAVG 17.82km/h
- VMAX 31.68km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 1849kcal
- Podjazdy 116m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 października 2021
Kategoria <50
Słoneczny, kurwa, piździernik!
Nie mogłem dziś jechać rano i żeby choć przed obiadem coś pokręcić, na szybko i bez namysłu wybrałem stałą trasę na zachód. Tym razem czasu starczyło tylko na pętelkę do Borzęcina i dobrze. Gdybym dalej na zachód pojechał, to powrót by mnie jeszcze bardziej zmasakrował. Wiatr był taki, że na segmencie Stravy Strzykuły - Umiastów, poprawiłem swój rekord życiowy. A to nie byle jaki segment, bo pokonałem go już 132 razy, czyli rekord jak najbardziej znaczący. Jak widać na zrzucie ekranu, konie jeżdżą ponad 50 km/h na tym odcinku, ale mnie moja średnia 33 km/h bardzo satysfakcjonuje. A maksymalna to już w ogóle kosmos! :)

#chwalesie © yurek55

Aleja miłości w Morach © yurek55

Kontrola czasu w Borzęcinie © yurek55
Bezchmurnie, 16°C, Odczuwalna temperatura 15°C, Wilgotność 48%, Wiatr 1m/s z Płn - Klimat.app

#chwalesie © yurek55

Aleja miłości w Morach © yurek55

Kontrola czasu w Borzęcinie © yurek55
Bezchmurnie, 16°C, Odczuwalna temperatura 15°C, Wilgotność 48%, Wiatr 1m/s z Płn - Klimat.app
- DST 48.00km
- Czas 02:15
- VAVG 21.33km/h
- VMAX 41.04km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 1475kcal
- Podjazdy 95m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wspomnieniowo
Po dwóch dniach kolejowych dziś postanowiłem pokręcić się gdzieś niedaleko, pozbierać kwadraty dla odmiany. Najbliższe nieodkryte miejsca były nad Narwią w okolicach Wieliszewa. Jadąc przez miasto odwiedziłem miejsca, z którymi związany byłem przez kilkadziesiąt lat swojego życia. To już dziesięć lat, jak z taśm zjechał ostatni samochód i rozpoczęły się zwolnienia grupowe, a Fabryka Samochodów Osobowych nadal egzystuje. Wynajem powierzchni i sprzedaż gruntów, pozwala zarabiać na niezłe płace dla zarządu i grupy zatrudnionych osób.

Brama Główna © yurek55

Dyrekcja FSO © yurek55

Dawna Narzędziownia FSO © yurek55
Później zajrzałem na ulicę Kowalczyka, gdzie kiedyś stały samotne trzy wieżowce, będące mieszkaniami zakładowymi. Nawet nie wiedziałem, że powstało tam tak duże osiedla liczące kilkadziesiąt budynków. Ale dwa stare efesowskie budynki stoją stoją nadal i po zmianie elewacji, nawet nie odstają od tych nowych.

Kowalczyka 3 i 5 © yurek55
Dalsza jazda, to już typowe tłuczenie kilometrów z tym, że akurat jazda Jagiellońską nie daje zbyt wiele frajdy. Zresztą można to powiedzieć o osiemdziesięciu procentach dzisiejszej trasy; duży ruch, wąskie drogi i śmieszki z kostki. A do tego wszystkiego na szutrowej drodze w Wieliszewie złapałem gumę w tylnym kole. Otwór był tak duży, że dętka nie dawała się napompować i nie mogłem sprawdzić w którym miejscu uchodzi powietrze. To ważne, by w tym miejscu poszukać w oponie ewentualnego ciała obcego i nie załatwić od razu nowej dętki, gdy się go nie wyciągnie. Ja niestety niczego w oponie nie znalazłem i z duszą na ramieniu kontynuowałem jazdę, bo kolejnej dętki już nie miałem. Na szczęście do sklepu Kamila w Nieporęcie dotarłem bez przygód, tam kupiłem dętkę i już spokojnie dojechałem do domu. To znaczy byłoby spokojnie, gdyby nie wiatr. :) O ile w tamtą stronę jechało się samo, to z powrotem mocno trzeba było się namęczyć i to z bardzo miernym efektem.

Wał przy Narwi © yurek55

Narew przed Zegrzem © yurek55

Trasa rowerowa 100 - lecia Niepodległości Nieporęt © yurek55

Droga nad Kanałem Żerańskim © yurek55

Wagony© yurek55
Bezchmurnie, 15°C, Odczuwalna temperatura 14°C, Wilgotność 64%, Wiatr 7m/s z PłdW - Klimat.app

Brama Główna © yurek55

Dyrekcja FSO © yurek55

Dawna Narzędziownia FSO © yurek55
Później zajrzałem na ulicę Kowalczyka, gdzie kiedyś stały samotne trzy wieżowce, będące mieszkaniami zakładowymi. Nawet nie wiedziałem, że powstało tam tak duże osiedla liczące kilkadziesiąt budynków. Ale dwa stare efesowskie budynki stoją stoją nadal i po zmianie elewacji, nawet nie odstają od tych nowych.

Kowalczyka 3 i 5 © yurek55
Dalsza jazda, to już typowe tłuczenie kilometrów z tym, że akurat jazda Jagiellońską nie daje zbyt wiele frajdy. Zresztą można to powiedzieć o osiemdziesięciu procentach dzisiejszej trasy; duży ruch, wąskie drogi i śmieszki z kostki. A do tego wszystkiego na szutrowej drodze w Wieliszewie złapałem gumę w tylnym kole. Otwór był tak duży, że dętka nie dawała się napompować i nie mogłem sprawdzić w którym miejscu uchodzi powietrze. To ważne, by w tym miejscu poszukać w oponie ewentualnego ciała obcego i nie załatwić od razu nowej dętki, gdy się go nie wyciągnie. Ja niestety niczego w oponie nie znalazłem i z duszą na ramieniu kontynuowałem jazdę, bo kolejnej dętki już nie miałem. Na szczęście do sklepu Kamila w Nieporęcie dotarłem bez przygód, tam kupiłem dętkę i już spokojnie dojechałem do domu. To znaczy byłoby spokojnie, gdyby nie wiatr. :) O ile w tamtą stronę jechało się samo, to z powrotem mocno trzeba było się namęczyć i to z bardzo miernym efektem.

Wał przy Narwi © yurek55

Narew przed Zegrzem © yurek55

Trasa rowerowa 100 - lecia Niepodległości Nieporęt © yurek55

Droga nad Kanałem Żerańskim © yurek55

Wagony© yurek55
Bezchmurnie, 15°C, Odczuwalna temperatura 14°C, Wilgotność 64%, Wiatr 7m/s z PłdW - Klimat.app
- DST 85.17km
- Czas 04:19
- VAVG 19.73km/h
- VMAX 33.84km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 2500kcal
- Podjazdy 169m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 października 2021
Kategoria > 100, gminobranie, kwadraty
Gminy k/Radomia cz. 2
Wicher południowo wschodni, więc znów ta sama trasa pociągiem, tym razem do końca, czyli do Radomia. Celem na dziś, było wypełnienie gminnych białych plam, położonych na zachód od miasta i skrócony powrót, tylko do stacji w Piasecznie. Alternatywą była jazda do domu wzdłuż S7, a od Grójca krajową siódemką, a to mi się zupełnie nie uśmiechało.
A jeśli chodzi o relację z drogi, to dziś udało się uniknąć dróg terenowych, a wiatr w dużej mierze sprzyjający pozwalał na osiąganie dużej prędkości. Gorzej, że jak się tak rozpędziłem z górki do 50 km/h, a asfalt nie był zbyt gładki, to na skutek drgawek miałem całkiem rozmazany obraz i strach kazał mocno ściskać klamki. Miałem też ciekawe spotkanie z traktorem - samoróbką, który wypuszczał ze swojego hałaśliwego silnika od motopompy bardzo czarny dym. Zanim go wyprzedziłem nawdychałem się spalin więcej niż w mieście przez rok. Później słyszałem go za sobą jeszcze przez wiele kilometrów, bo akurat też mu ta sama trasa wypadła co mnie. Pierwszy i jedyny postój zaplanowałem w Białobrzegach i tam w sklepie przy Rynku zakupiłem sobie dwa pączki i coś do picia. Policzyłem, że mam dwie i pół godziny do odjazdu pociągu i pięćdziesiąt pięć kilometrów do przejechania. Licząc na sprzyjający wiatr ruszyłem w drogę, ale już na początku, na moście przez Pilicę musiałem mocno zwolnić, bo myślałem że mnie zdmuchnie na środek jezdni. Potem jeszcze doszły pagórki, które mocno mnie spowolniły i wcale nie byłem pewien czy zdążę. Starałem się kręcić jak najmocniej i dzięki wiatrowi udało się przyjechać dziesięć minut przed odjazdem.
Zaliczone gminy: Zakrzew, Przytyk, Potworów, Rusinów, Klwów, Wyśmierzyce, Radzanów

Zaskakujący widok © yurek55

Zalew Domaniowski © yurek55

Zalew Domaniowski © yurek55

Ja na Wir © yurek55

Kościół we Wrzosie © yurek55

Nowy symbol Białobrzegów © yurek55

Gęsi na rynku © yurek55

Stacja w Piasecznie © yurek55

Moje gminy mazowieckie © yurek55
A jeśli chodzi o relację z drogi, to dziś udało się uniknąć dróg terenowych, a wiatr w dużej mierze sprzyjający pozwalał na osiąganie dużej prędkości. Gorzej, że jak się tak rozpędziłem z górki do 50 km/h, a asfalt nie był zbyt gładki, to na skutek drgawek miałem całkiem rozmazany obraz i strach kazał mocno ściskać klamki. Miałem też ciekawe spotkanie z traktorem - samoróbką, który wypuszczał ze swojego hałaśliwego silnika od motopompy bardzo czarny dym. Zanim go wyprzedziłem nawdychałem się spalin więcej niż w mieście przez rok. Później słyszałem go za sobą jeszcze przez wiele kilometrów, bo akurat też mu ta sama trasa wypadła co mnie. Pierwszy i jedyny postój zaplanowałem w Białobrzegach i tam w sklepie przy Rynku zakupiłem sobie dwa pączki i coś do picia. Policzyłem, że mam dwie i pół godziny do odjazdu pociągu i pięćdziesiąt pięć kilometrów do przejechania. Licząc na sprzyjający wiatr ruszyłem w drogę, ale już na początku, na moście przez Pilicę musiałem mocno zwolnić, bo myślałem że mnie zdmuchnie na środek jezdni. Potem jeszcze doszły pagórki, które mocno mnie spowolniły i wcale nie byłem pewien czy zdążę. Starałem się kręcić jak najmocniej i dzięki wiatrowi udało się przyjechać dziesięć minut przed odjazdem.
Zaliczone gminy: Zakrzew, Przytyk, Potworów, Rusinów, Klwów, Wyśmierzyce, Radzanów

Zaskakujący widok © yurek55

Zalew Domaniowski © yurek55

Zalew Domaniowski © yurek55

Ja na Wir © yurek55

Kościół we Wrzosie © yurek55

Nowy symbol Białobrzegów © yurek55

Gęsi na rynku © yurek55

Stacja w Piasecznie © yurek55

Moje gminy mazowieckie © yurek55
- DST 141.00km
- Czas 06:01
- VAVG 23.43km/h
- VMAX 50.76km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 4433kcal
- Podjazdy 390m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 października 2021
Kategoria > 100, gminobranie, kwadraty
Śladami Rudego 102 po przyczółku warecko-magnuszewskim
Trzeba wykorzystywać ostatnie okazje do jazdy w letnim ubiorze, a dziś pogoda pozwalała na tę październikową ekstrawagancję. Ponownie pojechałem na południe pociągiem, ale tym razem po gminy na lewym brzegu Wisły. Wysiadłem jedną stację przed Radomiem, w Lesiowie i jadąc początkowo na wschód, a potem na północ, zbierałem po kolei gminy i przy okazji też kwadraty. Dość szybko, bo po ośmiu kilometrach, wpakowałem się w leśną drogę, na piaszczystych odcinkach dla szosy nieprzejezdną. Później jeszcze kilka razy ślad ślad prowadził drogami gruntowymi; na szutrach jechałem z duszą na ramieniu w obawie o całość opon, za to na piaskach i błotach było bezpiecznie, bo pchałem. Raz wprawdzie spróbowałem przejechać kawałek, gdzie był na oko twardy, ubity piach, ale jak nie zdążyłem się wypiąć i zaliczyłem glebę, więcej nie ryzykowałem. Za to asfalty marzenie, puste i gładkie. Niemniej sporo czasu straciłem na ujebach terenowych i przez to musiałem poszukać połączenia kolejowego i w drodze powrotnej. Akurat w Chynowie trafił się pociąg prawie na styk, więc skorzystałem z tak sprzyjającej okazji i znów dałem zarobić Kolejom Mazowieckim.
Zaliczone gminy: Jastrzębia, Pionki wieś, Pionki miasto, Kozienice, Głowaczów, Grabów n.Pilicą, Magnuszew, Stromiec

Studzianki 9 -16 sierpnia 1944 r © yurek55

Studzianki - Pomnik czołgistów © yurek55

Warka - Pomnik Lotników Polskich zwany "widelcem" © yurek55

Studzianki Pancerne © yurek55

Droga © yurek55

Droga w sam raz dla czołgów © yurek55

Gdzieś tu mieszkał Czereśniak © yurek55

Ursynów, ale nie dzielnica © yurek55

Ryczywół © yurek55

Stacja, pociąg, rower © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/6062176319/embed/de04934a922b7ac85c7d8b931486482724109d0a"> Bezchmurnie, 14°C, Odczuwalna temperatura 13°C, Wilgotność 64%, Wiatr 2m/s z PłdW - Klimat.app
Zaliczone gminy: Jastrzębia, Pionki wieś, Pionki miasto, Kozienice, Głowaczów, Grabów n.Pilicą, Magnuszew, Stromiec

Studzianki 9 -16 sierpnia 1944 r © yurek55

Studzianki - Pomnik czołgistów © yurek55

Warka - Pomnik Lotników Polskich zwany "widelcem" © yurek55

Studzianki Pancerne © yurek55

Droga © yurek55

Droga w sam raz dla czołgów © yurek55

Gdzieś tu mieszkał Czereśniak © yurek55

Ursynów, ale nie dzielnica © yurek55

Ryczywół © yurek55

Stacja, pociąg, rower © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/6062176319/embed/de04934a922b7ac85c7d8b931486482724109d0a"> Bezchmurnie, 14°C, Odczuwalna temperatura 13°C, Wilgotność 64%, Wiatr 2m/s z PłdW - Klimat.app
- DST 108.17km
- Teren 10.00km
- Czas 05:12
- VAVG 20.80km/h
- VMAX 44.28km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 3140kcal
- Podjazdy 256m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 1 października 2021
Kategoria <50
Zimno, mokro i mglisto
Słońce za oknem nieco mnie zwiodło i sądziłem, że temperatura będzie podobna jak wczoraj i przedwczoraj. Jednak zamiast rękawków ubrałem kurtkę - trzepotkę z myślą, że jak się ociepli, to schowam ją do kieszonki i pojadę na krótko. Ale po wyjściu z domu termometr w Garminie szybko wyprowadził mnie z błędu - było 7°C i w duchu gratulowałem sobie wzięcia kurtki. Nie traciłem jednak nadziei na ocieplenie aż do chwili, gdy nadciągnęła mgła i odczuwalnie zrobiło się sporo chłodniej i całkiem nieprzyjemnie. Zawróciłem więc do domu, czego zresztą żałowałem mocno, bo jednak słońce wyszło znowu i zrobiło się cieplej. No i tak...

Początek zimny i słoneczny - Rondo Babka © yurek55

Mgła nad Wisłą © yurek55
Mgła, 10°C, Odczuwalna temperatura 8°C, Wilgotność 94%, Wiatr 3m/s z PłdW - Klimat.app

Początek zimny i słoneczny - Rondo Babka © yurek55

Mgła nad Wisłą © yurek55
Mgła, 10°C, Odczuwalna temperatura 8°C, Wilgotność 94%, Wiatr 3m/s z PłdW - Klimat.app
- DST 20.31km
- Czas 01:01
- VAVG 19.98km/h
- VMAX 32.40km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 603kcal
- Podjazdy 44m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze