Informacje

  • Wszystkie kilometry: 138120.06 km
  • Km w terenie: 2424.65 km (1.76%)
  • Czas na rowerze: 293d 08h 51m
  • Prędkość średnia: 19.57 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 24 lipca 2013 Kategoria nad morzem, Naprawy

Dziesiąta nadmorska. Krótka.

Wczoraj w Pucku kupiłem za 26 złotych łańcuch i postanowiłem jeździć na dwa, wymieniane co ok. 500 kilometrów. Dziś rano przed jazdą zabrałem się do realizacji tego pomysłu - i nie było to tak łatwe i proste, jak w wykonaniu Pana Jerzego w serwisie na Powstańców. Niestety. Najpierw problem ze spinką na starym łańcuchu, nie chciała dać się zdjąć. Gdy w końcu jakoś się z tym uporałem, powstał kolejny problem, poprawnego przeprowadzenia łańcucha przez kółka przerzutki. Następnie usiłowałem trzpień łańcucha wcisnąć przy pomocy kombinerek, bo zakuwacza przecież nie mam - i to okazało się zadaniem zupełnie niewykonalnym. W dalszej kolejności więc, z powrotem założyłem stary łańcuch, zapiąłem spinkę i w tym momencie miałem już serdecznie wszystkiego dosyć. Ręce usmarowane i czarne jak u górnika dołowego po szychcie, a na dodatek było mi tak zimno, że nie mogłem dygotu opanować. Ubrany byłem do jazdy, a nie do stacjonarnego spędzania czasu na dworze. W rezultacie poszedłem do domu, wyszorowałem ręce i zrezygnowany, zły i zniechęcony, wróciłem do łóżka pod ciepłą kołderkę. Nawet udało mi się ponownie zasnąć na trochę. Potem już tylko po pieczywo do Karwi i tyle mojej jazdy dziś było.
A łańcuch i tak zmieniłem, bo okazało się, że sąsiad ma zakuwacz i chętnie mi go pożyczył. Po śniadaniu spokojnie i bez nerwów usunąłem ogniwo, zapiąłem spinkę i gotowe.
  • DST 14.00km
  • Czas 00:45
  • VAVG 18.67km/h
  • Sprzęt Wheeler
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Dwa razy dłuższe przebiegi pomiędzy wymianą wielotrybu bądź kasety.
yurek55
- 21:40 piątek, 26 lipca 2013 | linkuj
A co daje jeżdżenie na 2 łańcuchy co 500 km ?
Katana1978
- 13:03 piątek, 26 lipca 2013 | linkuj
Silikonowe rękawiczki pomagają utrzymać ręce w czystości gdy człowiek musi babrać się z łańcuchem.
Hipek
- 21:50 czwartek, 25 lipca 2013 | linkuj
A co do silikonowych rękawiczek, to nie łapię.
yurek55
- 19:44 czwartek, 25 lipca 2013 | linkuj
Nie wiem dlaczego tyle tych samych wpisów się opublikowało. To jakaś zagadka. Już skasowałem telefonicznie:)
yurek55
- 15:48 czwartek, 25 lipca 2013 | linkuj
A, naładowałeś ze cztery posty na tę samą datę. Celowo?
Hipek
- 21:59 środa, 24 lipca 2013 | linkuj
Silikonowe rękawiczki działają cuda!
Hipek
- 21:57 środa, 24 lipca 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kjakw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl